Avatar 3 może „nie być tym, na co się pisaliście”. James Cameron zapowiada odważną i łamiącą schematy kontynuację najbardziej kasowego filmu sci-fi w historii
Avatar 3 będzie jedną z największych premier tego roku. Ci, którzy pójdą do kina na kontynuację wielkiego hitu sci-fi Jamesa Camerona, mogą być jednak nieco zaskoczeni.
James Cameron jak nikt inny wie, jak przyciągnąć tłumy przed wielkie ekrany. Wśród czterech najbardziej kasowych filmów w historii aż trzy zostały wyreżyserowane przez niego. I choć zapewne nadchodzący Avatar 3 – podobnie jak dwie poprzednie części serii sci-fi – również znajdzie się na liście najlepiej zarabiających kinowych widowisk, to jednak sam seans nowego dzieła może zaskoczyć niektórych odbiorców.
O tym, że „trójka” – która zadebiutuje w kinach w grudniu tego roku – będzie kontynuacją odważną i łamiącą schematy, James Cameron opowiedział w nowym wywiadzie dla magazynu Empire. Twórca zapowiedział, że nie wszyscy widzowie mogą być gotowi na to, co zobaczą w Avatarze 3, a film zabierze nas w „miejsca, których się nie spodziewamy”.
Zaczynamy się tym bawić, kombinować. To trudna rzecz. […] Ktoś może pomyśleć: „Cholera, nie na to się pisałem”. Ale jeśli nie podejmuje się odważnych decyzji, marnuje się czyjś czas i pieniądze. To nie jest wystarczające, by osiągnąć sukces, ale konieczne. Trzeba za każdym razem łamać schematy.
Warto dodać, że Avatar 3 będzie trwał trzy godziny, a tym razem James Cameron przedstawi widzom nowe, brutalne plemię Na’vi. Grafiki koncepcyjne z nadchodzącego dzieła trafiły niedawno do sieci.
Do obsady Avatara 3 należą Sam Worthington, Zeo Saldana, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Kate Winslet, Cliff Curtis, Britain Dalton, Jack Champion, Trinity Jo-Li Bliss, Bailey Bass, Joel David Moore, Edie Falco, Dileep Rao a także Oona Chaplin, David Thewlis i Michelle Yeoh.
Avatar 3: Fire and Ash ma wejść do kin 19 grudnia 2025 roku.