Assassin's Creed: Origins - wyciekło zdjęcie koszulki z głównym bohaterem?
W sieci pojawiło się rzekome zdjęcie jednego z materiałów promocyjnych gry Assassin's Creed: Origins. Obraz koszulki prezentującej domniemanego głównego bohatera wraz z jego imieniem skomentował Ashraf Ismal z Ubisoftu, pracujący nad nieujawnioną produkcją.
Od początku 2016 roku w sieci publikowano kolejne doniesienia na temat nowej odsłony serii Assassin’s Creed. Dopiero w maju Ubisoft potwierdziło istnienie następnej gry z cyklu, aczkolwiek nie wypowiedziało się na temat żadnej z pozostałych informacji, które pojawiały się w licznych przeciekach. Część z nich powtarzała się w kolejnych wiadomościach, inne stały w sprzeczności z poprzednimi pogłoskami, a nie zabrakło też zwykłych oszustw (vide wczorajszy „zwiastun”). Jednak w przypadku ostatniej plotki możemy chyba mówić o swego rodzaju potwierdzeniu. Mowa o zdjęciu koszulki promującej grę (niedawno opublikowano ono na Facebooku Le Verita dell'Animus i oczywiście szybko zniknęło ze strony), prezentującej głównego bohatera Assassin’s Creed Origins wraz z napisem „Ba Yek”. Ten ostatni pojawiał się w poprzednich przeciekach jako jego imię, a samą postać widzieliśmy na screenach opublikowanych na początku miesiąca. Według autora zdjęcia koszulka znalazła się we włoskim oddziale sklepu GameStop.
Gdyby tekst zakończyć w tym miejscu, mielibyśmy do czynienia z kolejnych niepotwierdzonym „przeciekiem”, do którego należałoby podchodzić bardzo nieufnie. A choć wciąż zalecamy takie właśnie podejście, nie można nie wspomnieć o dwóch kwestiach. Już wcześniej jeden z informatorów – ten sam, który podał imię głównego bohatera jako Ba Yek – wspominał o wysyłce materiałów promocyjnych AC: O 30 maja. Co ważniejsze jednak, komentarz do zdjęcia opublikował Ashraf Ismail z Ubisoftu. Wcześniej pracował nad Assassin’s Creed IV: Black Flag, a obecnie nadzoruje prace nad „niezapowiedzianym projektem”, którym może być właśnie nowy Assassin’s Creed.
Oczywiście nie potwierdza to jednoznacznie ani tej, ani żadnej z poprzednich informacji. Tradycyjnie przypominamy, by wszelkie tego typu doniesienia traktować jako fałszywe do czasu ich ewentualnego zatwierdzenia przez twórców bądź wydawcę. Niemniej wypada zaznaczyć, że jeśli zdjęcie okaże się prawdziwe, najpewniej oznaczać to będzie rychłe ujawnienie nowego asasyna – materiały promocyjne są zwykle rozsyłane do sklepów tuż przed zapowiedzią, by umożliwić rozpoczęcie sprzedaży zaraz po zaprezentowaniu tytułu.