Artifact – Valve pożegnało się z głównymi projektantami karcianki
Sytuacja karcianki Artifact jest coraz gorsza. Okazało się, że nad projektem nie pracuje już dwóch głównych projektantów rozgrywki, czyli Richard Garfield oraz Skaff Elias.
- Deweloper gry: Valve Corporation
- Wydawca: Valve Corporation
- Gatunek: karcianka
- Platformy: PC, w przyszłości iOS, AND
- Data premiery: 28 listopada 2018 r.
W poniedziałek pisaliśmy o nieciekawej sytuacji karcianki Artifact. Okazuje się, że sytuacja gry jest jeszcze gorsza, niż sądziliśmy. Wczoraj głośno było o zwolnieniach w firmie Valve. Teraz, dzięki blogowi Artibuff, dowiedzieliśmy się, że wśród osób, które pożegnały się z pracą, jest Richard Garfield, czyli człowiek, który zaprojektował mechanikę Artifacta.
Nad grą nie pracuje również Skaff Elias, czyli projektant, który pomagał Garfieldowi w tworzeniu rozgrywki. Obaj nie byli zatrudnieni w Valve jako pracownicy. Zamiast tego ich firma, czyli Three Donkeys, zajmowała się Artifactem w ramach kontraktu i umowa nie została przedłużona.
Obaj twórcy to prawdziwi weterani tego gatunku. Richard Garfield zaprojektował najsłynniejszą z karcianek, czyli Magic: The Gathering. Z kolei Skaff Elias był przez długi czas wiceprezesem wydającej ten tytuł firmy Wizards of the Coast. Odegrał on kluczową rolę w rozwoju tego przeboju, zwłaszcza pod kątem organizowania turniejów i utrzymywania zainteresowania graczy.
Komentując sytuację, Richard Garfield i Skaff Elias postarali się uspokoić fanów Artifact. Zapewnili, że gra jest w dobrych rękach, a do tego, po czterech latach pracy nad nią, zespół w Valve nie potrzebuje już tak bardzo porad weteranów.
Pomimo tych zapewnień przyszłość Artifacta nie jawi się w jasnych barwach. Bez tych dwóch projektantów tempo rozwoju najpewniej mocno zwolni. Co gorsza, gra straciła już większość społeczności i odzyskanie jej nie będzie łatwe. Według danych serwisu Steam Charts zaraz po premierze w tytuł bawiło się 60 tys. osób jednocześnie. Natomiast średnia za ostatnie 30 dni wyniosła raptem 606 graczy.
Przy takim tempie spadku zainteresowania wkrótce Valve może zostać zmuszone do przestawienia gry na model free-to-play. Jednak jeśli nie będą temu towarzyszyły zmiany w rozgrywce, to jakikolwiek wzrost popularności będzie najpewniej krótkotrwały.