„Arcydzieło” i „najlepszy film 2024 roku" zachwyca krytyków. Civil War to obowiązkowy thriller wojenny dla każdego miłośnika kina
Civil War to gorąco oczekiwany dystopijny thriller wojenny, którego reżyserem jest twórca Ex Machiny. Krytycy zachwycają się produkcją, a recenzje na Rotten Tomatoes i Metacritic zapowiadają emocjonujące widowisko.
Początek 2024 roku wydaje się dla kina bardzo udany. Wielkie ekrany podbija Diuna: Część druga, a miłośnicy filmów przez ostatnie tygodnie mogli zachwycać się takimi świetnymi produkcjami jak Biedne istoty, Anatomia upadku czy Dobrzy nieznajomi. Już w przyszłym miesiącu na ekrany polskich kin wejdzie kolejna warta uwagi produkcja – Civil War od prestiżowego studia A24. Sądząc po tym, co o dziele mówią krytycy, możemy spodziewać się naprawdę wyjątkowego widowiska.
Civil War to dystopijny thriller wojenny prezentujący ponurą wizję przyszłości, w której Stany Zjednoczone pogrążają się w brutalnej wojnie domowej. Reżyserem oczekiwanej produkcji jest Alex Garland, filmowiec, który na swoim koncie ma takie tytuły jak Ex Machina, 28 dni później i Anihilacja. Produkcja może pochwalić się świetną obsadą, w której znaleźli się m.in. Kirsten Dunst, Wagner Moura, Stephen McKinley Henderson, Cailee Spaeny, Karl Glusman oraz Nick Offerman, i zbiera rewelacyjnie recenzje wśród krytyków.
W serwisie Rotten Tomatoes tytuł ma aż 89% pozytywnych opinii, a na Metacritic zebrał 76 punktów. Krytycy chwalą warstwę wizualną dzieła, kreację Kirsten Dunst oraz to, że widowisko trzyma w napięciu i dostarcza silnych emocji. Niektórzy dziennikarze nazywają produkcję arcydziełem i najlepszym filmem 2024 roku.
Civil War jest niesamowity, to arcydzieło i najlepszy film tego roku do tej pory. To widowisko perfekcyjnie zrealizowane. Zapierający dech w piersiach portret tego, co to znaczy opuścić terytorium objęte wojną i jak tragiczne może to być. Film przeraża i trzyma w napięciu przez cały seans – Hollywood Handle.
To niepokojące dla zmysłów doświadczenie z kakofonicznym akompaniamentem i paraliżującymi scenami wojennymi. Okrucieństwo jest tak wielkie, intensywne i przytłaczające, że niemalże można posmakować prochu unoszącego się w powietrzu – Inverse.
Film nie dostarcza łatwych odpowiedzi, ale zamiast sprawiać wrażenie płytkiego, jego brak jasnego opowiedzenia się za tym, co jest moralne, a co nie, oferuje coś bardziej pierwotnego i potężniejszego. To film o pytaniu, które pozostaje otwarte: ile zostało w nas człowieczeństwa. To sprawia, że film jest prowokacyjny i zapada w pamięć – The A.V. Club.
Garland prawdopodobnie dostarczył jednego z najokrutniejszych i najbardziej bezlitosnych seansów tego roku. Ten film zmusza do myślenia i pozostaje w głowie na długo – Collider.
Pojawiają się oczywiście również negatywne opinie na temat widowiska, a niektórzy krytycy zarzucają filmowi, że jest płytki i nie przyjmuje perspektywy insidera. Wytykają nie najlepszy sposób narracji i skupienie na formie zamiast na treści.
Decyzję o tym, czy warto pójść do kina na Civil War, pomoże Wam podjąć zwiastun produkcji Alexa Garlanda.
Civil War zadebiutuje w kinach 12 kwietnia 2024 roku.
