Ben Affleck został wycięty z Aquamana 2? Studio nie chce powtórki z The Flash
Aquaman i Zaginione Królestwo zdaje się przyprawiać wiele osób w Warner Bros. o ból głowy. Pojawiły się bowiem doniesienia, że produkcja zaliczyła kolejne, trzecie już dokrętki. Najwyraźniej ich ofiarą padł m.in. Batman Bena Afflecka.
W swoim najnowszym artykule redakcja The Hollywood Reporter zgłębiła temat zawirowań towarzyszących filmowi Aquaman i Zaginione Królestwo. Ich efektem jest trzecia (!) seria tzw. dokrętek, które rzekomo miały odbyć się w zeszłym miesiącu. Według informacji, do jakich dotarli dziennikarze, Warner Bros. zdecydowało się usunąć gościnne występy aż dwóch wersji Batmana. Aby zrozumieć powody tej decyzji, radzę się mocno skupić.
Prawdziwy chaos
Walter Hamada, który na początku odpowiadał za produkcję Aquamana 2, wpadł na pomysł uczynienia Michaela Keatona nowym Batmanem uniwersum i swego rodzaju mentorem dla innych postaci DC. Bohater miał też pojawiać się w każdej z produkcji niczym Nick Fury Samuela L. Jacksona na początku MCU. Keaton został więc umieszczony we Flashu, anulowanym filmie Batgirl oraz wspomnianej drugiej części Aquamana.
Niestety z powodu chaosu w grafiku premier zdecydowano, że Zaginione Królestwo zadebiutuje przed Flashem, dlatego występ Keatona u boku Jasona Momoa nie miałby żadnego sensu. Michael De Luca, zastępujący wówczas zwolnionego Hamadę, i Pamela Abdy wpadli na pomysł wymienienia weterana Hollywood na Bena Afflecka. Aktor przystał na propozycję i nagrał te same sceny, co jego starszy kolega.
Wtedy jednak data premiery Aquamana 2 została ponownie przesunięta, tym razem po Flashu. Biorąc pod uwagę wydarzenia, jakie rozegrały się w filmie, pojawienie się Afflecka w kolejnym dziele również nie miałoby sensu.
Gdy do głosu doszli nowi współdyrektorzy DC Studios, James Gunn i Peter Safran, zdecydowano się na usunięcie obu Batmanów z nadchodzącego Aquamana. Jak zauważają dziennikarze The Hollywood Reporter, twórcy nowego DCU „nie chcą obiecywać uniwersum filmowego, które nie dojdzie do skutku, ani nadmiernie wiązać go z przeszłymi niepowodzeniami” – takimi jak Flash.
Aquaman 2 podzieli los Flasha?
Aquaman i Zaginione Królestwo ma trafić do kin 21 grudnia 2023 roku i istnieją obawy (zresztą uzasadnione), że może to być kolejna wielka katastrofa kasowa DC. Co ciekawe, nieco nadziei dla fanów superbohatera przynoszą informacje, do jakich dotarli redaktorzy THR. Według nich ostatnie dokrętki poszły nadzwyczaj dobrze i udało się je zamknąć w czterech, a nie, jak pierwotnie planowano, w pięciu dniach. James Gunn był również aktywnie zaangażowany w nowe cięcie, a fakt, że Warner nadal wkłada pieniądze w projekt, pokazuje, że decydenci w jakiś sposób w niego wierzą.