autor: Dawid Wanat
Gadżet Apple pomaga złodziejom kraść samochody
AirTag to niewielkich rozmiarów lokalizator od firmy Apple. Ostatnio urządzenie stało się ulubieńcem kanadyjskich złodziei. Policja z Ontario alarmuje.
Jakiś czas temu Apple wydał na rynek AirTag – kieszonkowy lokalizator, który może śledzić dowolną rzecz np. portfel, plecak lub klucze. Sama zasada działania jest prosta: po sparowaniu urządzenia z iPhone’em oraz oznaczeniu i nazwaniu przedmiotu, możemy go śledzić za pomocą aplikacji Find My, korzystającej z GPS. Urządzenie bardzo przypadło do gustu złodziejom samochodów.
Kanadyjscy stróże prawa ostrzegają przed złodziejami aut korzystających z nowych gadżetów. Regionalna policja z Ontario od września 2021 roku odnotowała pięć przypadków kradzieży luksusowych samochodów z pomocą lokalizatorów AirTag.
Gdy już przestępca obierze auto na cel, ukrywa AirTaga w mało widocznym miejscu. Złodzieje liczą na to, że kierowca nie znajdzie lokalizatora i czekają, aż wróci on do miejsca zamieszkania. Informacja o adresie ofiary pozwala ukraść samochód bezpośrednio spod domu ofiary i tym samym uniknąć ryzyka kradzieży z bardziej publicznego miejsca.
Apple korzysta już z zabezpieczeń, które mają chronić przed śledzeniem przez inny lokalizator. Kiedy w pobliżu pojawi się AirTag, dostaniemy o tym powiadomienie i możemy zareagować, o ile nie zignorujemy tej informacji. Policja zaleca jednak parkowanie samochodów w garażach lub pod okiem kamery. Dobrym pomysłem byłoby również sprawdzanie samochodu pod kątem obecności lokalizatorów, takich jak AirTag.