Antologia Miłość, śmierć i roboty powraca na Netflixa z 4. sezonem, ale obecność youtubera w obsadzie już zirytowała widzów
Nagrodzona Emmy antologia Miłość, śmierć i roboty wkrótce powróci z czwartą częścią. Zwiastun nowych odcinków produkcji Netflixa wzbudził oburzenie fanów z uwagi na obsadę.

Miłość, śmierć i roboty to wysoko oceniana antologia dla dorosłych, której twórcami są Tim Miller i David Fincher. Już wkrótce na Netflixie zadebiutuje 10 nowych, pełnych czarnego humoru i niespodzianek animowanych filmów. Gigant streamingu zapowiedział premierę czwartej części na 15 maja i opublikował jej zwiastun.
Miłość, śmierć i roboty – zwiastun 4. części
Zapowiedź kolejnej odsłony zakręconych historii i dziwnych światów wzbudziła jednak pewne kontrowersje wśród fanów. W czwartej części nagrodzonej Emmy antologii znalazły się bowiem opowieści, w których pojawią się Red Hot Chili Peppers i MrBeast. O ile „udział” zespołu w wyreżyserowanym przez Davida Finchera odcinku Can’t Stop pozytywnie zaskoczył odbiorców, to już zaangażowanie youtubera – nie.
Mr.Beast w Miłość, śmierć i roboty zirytował widzów
Fani uważają, że pojawienie się kontrowersyjnego youtubera w obsadzie serialu Miłość, śmierć i roboty, a dokładnie w odcinku (vide Variety) The Screaming of the Tyrannosaur, nie jest dobrym pomysłem, a decyzja studia ich zirytowała. Swoje niezadowolenie wyrazili w Internecie, m.in. na Reddicie.
Występuje Mr.Beast? Obejrzę to, ale… blee.
Wkurza mnie, że zdecydowali, że potrzebują reklamy celebryty.
To odrażające, ale wcale mnie to nie dziwi.
Przypomnijmy, że Mr.Beast to internetowy twórca i filantrop, którego kanał na YouTube ma obecnie 387 mln subskrybentów. YouTuber tworzy wysokobudżetowe filmy, na które wydaje miliony. Zainscenizował on m.in. własną wersję Squid Game. Influencer znany jest także ze swojej działalności charytatywnej, a ta wzbudza kontrowersje.
Mr.Beastowi zarzuca się, że pomaga dla zysku i zwiększenia liczby wyświetleń, a jego działalność wpływa negatywnie na lokalne rynki pracy. Krytykowana jest także jakość jego pomocy, np. budowanych domów. Media donosiły również (vide BBC) o złych warunkach i oskarżeniach o toksyczne środowisko pracy na planie programów youtubera.
Co sądzicie o pojawieniu się Mr.Beasta w obsadzie serialu Netflixa?
Premiera nowej odsłony antologii Miłość, śmierć i roboty już 15 maja na Netflixie.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!