Anthony Hopkins jako papież Benedykt XVI w teaserze Dwóch papieży
W sieci zadebiutował pierwszy teaser Dwóch papieży – przygotowywanego na potrzeby platformy Netflix filmu w reżyserii Fernanda Meirellesa z Anthonym Hopkinsem i Jonathanem Pryce'em w rolach głównych. Produkcja zadebiutuje w popularnym serwisie streamingowym w grudniu.
Zrobiła nam się mała kumulacja zwiastunów produkcji z papieżami w roli głównej. Wczoraj pisaliśmy o teaserze The New Pope, czyli kontynuacji ciepło przyjętego serialu Młody papież Paolo Sorrentino, w której prócz Jude'a Law ujrzymy Johna Malkovicha w roli Jana Pawła III. Dziś przyszedł czas na zaprezentowanie zajawki Dwóch papieży w reżyserii nominowanego do Oscara za Miasto Boga Fernanda Meirellesa ze scenariuszem Anthony'ego McCartena (twórcy dialogów między innymi do Bohemian Rhapsody, Czasu mroku oraz Teorii wszystkiego). Produkcja zadebiutuje w grudniu bieżącego roku na platformie Netflix oraz w wybranych kinach. Nieco wcześniej, bo w pierwszej połowie września, obejrzeć ją będą mogli uczestnicy Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.
W przeciwieństwie do The New Pope, Dwóch papieży jest filmem inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami. W 2012 roku wywodzący się z zakonu jezuitów kardynał Jorge Mario Bergoglio, czyli obecny papież Franciszek, zawiedziony kierunkiem, jaki obrał Kościół, prosi Benedykta XVI o możliwość przejścia na emeryturę. Ten jednak się nie godzi. Zamiast tego zaprasza on Argentyńczyka do Watykanu na prywatną rozmowę. W ten sposób dwie postacie symbolizujące zupełnie różne wizje chrześcijaństwa - konserwatywną oraz liberalną – spotykają się, by znaleźć wspólny język i opracować plan, w jaki sposób wiara ma stawić czoła współczesnemu światu.
Film Meirellesa zapowiada się na fascynujący pojedynek dwóch świetnych brytyjskich aktorów – Anthony'ego Hopkinsa (Milczenie owiec, serial Westworld) wcielającego się w Benedykta XVI oraz Jonathana Pryce'a (znanego szerzej jako Wielki Wróbel z Gry o tron lub gubernator Swann z cyklu Piraci z Karaibów), któremu przypadła rola kardynała Bergoglio. Co ciekawe, internauci wielokrotnie zwracali uwagę na podobieństwo tego ostatniego do papieża Franciszka i podkreślali, że jeśli kiedykolwiek powstanie film o obecnie urzędującej głowie Kościoła, to musi ją zagrać właśnie Pryce. Ich życzenia spełniły się szybciej, niż można się było spodziewać.