Analitycy przewidują rychły boom na gry MMO w Europie

Łatwo zauważyć, że zainteresowanie produkcjami MMO wciąż rośnie. Nie dotyczy to tylko rynków azjatyckich, lecz także graczy pozostających w kręgu kultury Zachodu. Europejczycy i Amerykanie coraz więcej czasu i pieniędzy poświęcają na ten rodzaj rozrywki. Według raportu firmy analitycznej Screen Digest, to dopiero początek. Przyszłe lata przyniosą prawdziwy boom na gry MMO, a najbardziej odczują to mieszkańcy Starego Kontynentu.

Raport uwzględnia sytuację amerykańskiego i europejskiego rynku MMO. Według ustaleń analityków ze Screen Digest w zeszłym roku jego wartość przekroczyła miliard dolarów, a to dzięki niebywałemu sukcesowi gry World of Warcraft.

Najwięcej zysków przyniosły producentom gier opłaty subskrypcyjne, które w zeszłym roku stanowiły 87 procent wartości całego rynku MMO. Amerykanie wydali na abonamenty 576 milionów dolarów, podczas gdy Europejczycy na ten sam cel przeznaczyli 299 milionów.

Jak już wspominaliśmy, największą popularnością cieszy się World of Warcraft, w zeszłym roku tylko z samych opłat abonamentowych przyniósł Blizzardowi 471 milionów dolarów zysku. Na drugim miejscu pod względem popularności znalazła się gra Runescape brytyjskiej firmy Jagex.

Według analityków ze Screen Digest przyszłość produkcji MMO przedstawia się w różowych barwach. Do 2011 roku ilość subskrybentów powinna przekroczyć 11 milionów. Wartość tego segmentu rynku wzrośnie do 1,5 miliarda dolarów. Szczególnie duże możliwości analitycy widzą w rynku europejskim, który w najbliższych latach, ich zdaniem, przeżyje prawdziwy rozkwit zainteresowania produkcjami tego typu. Niemcy pozostaną liderem, jeżeli chodzi o ilość użytkowników płatnych gier MMO, na drugim miejscu znajdzie się Wielka Brytania.