autor: Marek Grochowski
Anaconda anonsuje Boxing Managera
Dotąd gry traktujące o zawodowym boksie pozwalały nam głównie na wcielanie się w sylwetki najlepszych pięściarzy i okładanie po facjatach nieszczęśników, którzy pojawili się akurat na ringu. Za sprawą studia Proline Software oraz współpracującego z nim wydawcy – Anacondy, zawiesimy rękawice na kołku i staniemy się promotorami na miarę ekscentrycznego Dona Kinga.
Dotąd gry traktujące o zawodowym boksie pozwalały nam głównie na wcielanie się w sylwetki najlepszych pięściarzy i okładanie po facjatach nieszczęśników, którzy pojawili się akurat na ringu. Za sprawą studia Proline Software oraz współpracującego z nim wydawcy – Anacondy, zawiesimy rękawice na kołku i staniemy się promotorami na miarę ekscentrycznego Dona Kinga.
Zapowiedziany dziś Boxing Manager to, jak sama nazwa wskazuje, produkt, w którym zagramy rolę profesjonalnego menadżera bokserskiego. Naszym zadaniem będzie opieka nad początkującymi (i nie tylko) zawodnikami i doprowadzenie ich do wymarzonych sukcesów. Z początku dane nam będzie troszczyć się o karierę zaledwie trzech osobników, jednak wraz z postępami w grze liczba ta zwiększy się nawet do trzydziestu.
Na co dzień zajmiemy się takimi aspektami rozgrywki, jak wyszukiwanie talentów, kuszenie pięściarzy lukratywnymi kontraktami, a nawet promowanie ich w prasie i telewizji. Najważniejszym elementem zabawy pozostaną jednak walki o trofea oferowane przez trzy federacje. Podczas tychże pojedynków pięściarze zastosują nakreśloną przez nas taktykę, a zdobyte przez nich nagrody zaowocują także pokaźną ilością gotówki na naszych kontach.
Gra pozwoli nam ponadto na stworzenie własnego boksera – zdefiniujemy zarówno jego wygląd, jak i warunki fizyczne. Wszystkie wydarzenia przedstawione będą za pomocą nowoczesnego silnika 3D, a animacja postaci zostanie wsparta techniką motion capture. Dzieło firmy Proline Software ukaże się na rynku w listopadzie bieżącego roku.