Ana de Armas wyjaśnia, czy zostanie Wonder Woman w nowym DCU
Ana de Armas w opinii wielu fanów jest idealną kandydatką do zastąpienia Gal Gadot w roli legendarnej Wonder Woman. Kubańska aktorka postanowiła odnieść się do tych spekulacji.
Podczas gdy James Gunn i Peter Safran wciąż pracują nad nowym DCU, los kilku postaci z tzw. uniwersum Zacka Snydera (SnyderVerse) wciąż pozostaje wielką niewiadomą. W gronie zagrożonych bohaterów znajduje się m.in. Wonder Woman portretowana przez Gal Gadot. To z kolei napędza karuzelę plotek i spekulacji na temat ewentualnych kandydatek do przejęcia schedy po dotychczasowej gwieździe.
Wśród wielu wyborów castingowych fanów często przewija się propozycja obsadzenia Any de Armas w roli ikonicznej Amazonki. Podczas promowania filmu Randka, bez odbioru sama zainteresowana postanowiła odnieść się do tego pomysłu. Na pytanie, czy zastąpi Gadot w roli Diany Prince, gwiazda udzieliła bardzo krótkiej, acz dyplomatycznej odpowiedzi (via Wired Auto Complete):
Cóż, wydaje mi się, że Gal Gadot wykonuje świetną robotę. Myślę, że powinna to robić dalej.
Przypomnijmy, że Gadot niedawno powróciła do roli walecznej bohaterki w filmie Shazam! Gniew bogów. Jednak po anulowaniu Wonder Woman 3 nie wiadomo, co dalej z jej udziałem w DCU. Co prawda Gunn jakiś czas temu zapewniał, że nie zwolnił aktorki, ale do tej pory nie padła żadna konkretna deklaracja, mówiąca, że będzie ona w dalszym ciągu wcielać się w tę postać. Fani artystki wciąż czekają na konkretną odpowiedź współdyrektora DC Studios.
Na razie przyszłość Gal Gadot pozostaje niejasna. A jeśli ktoś chce zobaczyć Anę de Armas w akcji, to może skusić się na seans wspomnianej produkcji Apple TV+. Natomiast w 2024 roku na ekranach kin pojawi się spin-off Johna Wicka – Ballerina, w której Kubanka zagra główną rolę.