autor: Michał Jodłowski
AMD zaprezentuje zupełnie nową serię kart grafiki Radeon na E3?
Z nieoficjalnych plotek krążących po Internecie wynika, że firma AMD może zaprezentować kompletnie nową serię kart grafiki Radeon podczas tegorocznych targów E3. Radeon Fury, bo tak ma brzmieć jej nazwa, rzekomo będzie dostępna w trzech wariantach, w tym chłodzonym cieczą.
W Internecie krążą interesujące plotki, z których wynika, że firma AMD może zaprezentować całkowicie nową serię kart grafiki Radeon podczas tegorocznej edycji targów E3 w Los Angeles. Radeon Fury – bo tak brzmi jej nazwa – rzekomo będzie dostępna w trzech wariantach: Fury Nano (prawdopodobnie chłodzony cieczą i znacznie mniejszy od „powietrznych” braci), Fury PRO i Fury XT (oba zapewne chłodzone powietrzem). Jeśli wierzyć pogłoskom, rzeczone układy wyposażone są w procesory graficzne Fiji oraz pamięć operacyjną typu HBM (High Bandwidth Memory), zapewniającą lepszą przepustowość przy mniejszym zapotrzebowaniu na moc obliczeniową. Topowa karta z serii Fury ma kosztować 899 dolarów, czyli około 3360 złotych według aktualnego kursu walut. Polscy gracze muszą jednak pamiętać, że amerykańskie ceny niestety nieco inaczej przekładają się na polskie.
Jeśli chodzi o wydajność, to flagowy model Fury ma konkurować w tym względzie z niezwykle szybkim GeForce GTX 980 Ti. Co ciekawe, karty grafiki korzystające z pamięci typu HBM nie zaoferują więcej niż 4 gigabajty VRAM-u, co rzekomo ma być spowodowane spadkami przepustowości przy większych ilościach. Dla porównania: GTX 980 Ti, z którym walczyć ma topowy Fury, wyposażony jest w 6 gigabajtów VRAM-u typu GDDR5 taktowanego zegarem 1752 MHz i 384-bitową szynę pamięci. Na poniższej tabeli, przygotowanej przez serwis wccftech.com, można zapoznać się z możliwą specyfikacją kart grafiki z serii Fury.
Nawet jeśli powyższe plotki okażą się prawdziwe, to niestety trudno przewidzieć, jak w praktyce wypadnie Radeon Fury (nie mówiąc już o nadchodzącej serii Rx 300). Mowa tutaj przede wszystkim o wydajności w grach, która od pewnego czasu okazuje się piętą achillesową kart grafiki produkcji AMD, ostatnio chociażby w Project CARS. Warto jednak obserwować wydarzenia związane z tymi układami, gdyż z punktu widzenia gracza chyba nie ma niczego gorszego od monopolu jednego producenta. Tymczasem pozostaje nam już tylko czekać na targi E3, które startują już za 8 dni.