autor: Amadeusz Cyganek
AMD wraca do gry? Spory wzrost sprzedaży kart graficznych
Najnowszy raport sprzedaży kart graficznych dedykowanych komputerom osobistym pokazuje, że AMD ma za sobą naprawdę dobry okres. Wpływ na te rezultaty ma oczywiście popyt związany z kryptowalutami.
Najnowszy raport przygotowany przez firmę analityczną Jon Peddie Research koncentruje się na działce tzw. „dyskretnych GPU”, czyli kart graficznych montowanych w komputerach osobistych. Nie od dziś wiemy, że w tym segmencie zdecydowaną większość udziałów od kilku lat posiada Nvidia wraz z układami z rodziny GeForce. Wygląda na to, że sytuacja zaczyna się powoli zmieniać, na co wskazują najnowsze wyniki sprzedaży.
Pokazują one zdecydowaną tendencję wzrostową, jeśli chodzi o głównego i jedynego konkurenta na tym rynku, czyli AMD. Obóz „czerwonych” w czwartym kwartale 2017 roku zanotował wzrost sprzedaży dedykowanych układów graficznych aż o 24% w stosunku do poprzednich trzech miesięcy. Tym samym udziały tego koncernu w rynku kart graficznych zwiększyły się z 27,2% do 33,7%. W drugą stronę powędrowały oczywiście wyniki Nvidii – firma zanotowała spadek z 72,8% na 66,3%. Co więcej, jest to kolejne potwierdzenie korzystnej dla AMD tendencji rynkowej – po historycznym dnie w II kwartale 2015 roku, kiedy koncern zanotował zaledwie 18% udziałów, dziś firma notuje najlepszy rezultat od połowy 2014 roku. W przeciągu blisko trzech lat wynik udało się więc poprawić aż o 15%.
Wydatny wpływ na dobre wyniki AMD miała ogromna popularność kryptowalut – karty graficzne z rodzin Vega 56 i 64 świetnie nadają się do wykorzystywania ich w celach zarobkowych, co rzecz jasna doceniają amatorzy Bitcoinów i innych popularnych wirtualnych walut. Za większość kart koncernu płacimy już nawet dwa razy więcej niż w momencie ich premiery i wszystko wskazuje na to, że to nie koniec dalszych wzrostów cen GPU. Przedstawiciele koncernu przekonują, że wyniki mogłyby okazać się jeszcze lepsze, gdyby nie niewystarczające dostawy pamięci graficznych – ten stan rzeczy utrzymuje się od 9 miesięcy, co uniemożliwia odpowiednie zaopatrzenie sklepów w modele z rodziny Radeon.
To jednak nie jedyna niedogodność, która może wpłynąć na plany sprzedażowe zarówno AMD, jak i Nvidii – dostawcy zapowiadają znaczące podwyżki cen wafli krzemowych, mające wynieść co najmniej 20%. Biorąc pod uwagę fakt, że to jeden z głównych elementów wykorzystywanych do produkcji kart graficznych, solidne podwyżki są raczej nieuniknione. Jak twierdzą analitycy, będą one obecne przez cały rok 2018.