autor: Amadeusz Cyganek
AMD Ryzen 2700X – testy porównawcze z procesorem Ryzen 7 1700
Na dwa dni przed premierą nowej generacji procesorów Ryzen do sieci trafiła kolejna porcja benchmarków pokazujących wydajność najmocniejszej jednostki z nachodzącej linii CPU – Ryzen 7 2700X. Tym razem porównano go z możliwościami topowego układu obecnej generacji – Ryzen 7 1700.
W ostatnich tygodniach dzień bez testów nowych procesorów AMD, to dzień stracony – tuż po oficjalnej prezentacji nadchodzących CPU w sieci pojawiła się kolejna porcja benchmarków. Tym razem na warsztat wzięto najmocniejszy układ z nowej generacji – AMD Ryzen 7 2700X, którego możliwości zestawiono z Ryzenem 7 1700.
Warto wspomnieć, że w nowej porcji benchmarków Ryzen 7 2700X zastosowano taktowanie na poziomie 4 GHz (maksymalna możliwa częstotliwość bez podkręcania to 4,35 GHz w trybie Turbo), z kolei Ryzen 7 1700 został podkręcony do 4 GHz przy wykorzystaniu modułu chłodzenia wodnego. Jako pierwsze na tapetę wzięto sześć popularnych gier: Tomb Raider, Metro: Last Light, Far Cry Primal, World of Warcraft: Legion oraz Ashes of the Singulatiry: Escalation.
Przy wykorzystaniu identycznego taktowania Ryzen 7 2700X notował wyniki lepsze średnio o około 10%, głównie dzięki mniejszemu opóźnieniu cache oraz pamięci podręcznej, jak również ulepszonej komunikacji pomiędzy poszczególnymi rdzeniami. Największą różnicę zanotowano w benchmarku wbudowanym w Ashes of the Singularity: Escalation, koncentrującym się na działaniu GPU.
W przypadku testów syntetycznych wykonanych za pośrednictwem pakietu PCMark 10 przewaga Ryzena 7 2700X nad modelem 7 1700 także wynosi co najwyżej kilkanaście procent. Największe różnice odnotowano w testach szybkości startu aplikacji oraz benchmarku FireStrike w rozdzielczości FullHD.
Wygląda więc na to, że zyski w wydajności oraz szybkości działania względem poprzedniej generacji są zauważalne – Ryzen 7 2700X w każdym z przeprowadzonych testów notował lepsze wyniki niż konkurent, a warto pamiętać, że nowy, topowy procesor AMD bazował na fabrycznym taktowaniu. To dobra wróżba, bowiem wiele wskazuje na to, że nowe Ryzeny będą mocno podatne na podkręcanie – entuzjaści overclockingu z grupy „TSAIK” byli bowiem w stanie osiągnąć z modelem 7 2700X wynik na poziomie blisko 5,9 GHz, choć oczywiście jest to rezultat testów przeprowadzonych w mocno specyficznych, profesjonalnych warunkach. Ta sytuacja pokazuje jednak, że także w domowych pieleszach użytkownik nowych Ryzenów będzie w stanie wyciągnąć z nich zdecydowanie więcej, niż oferuje bazowe taktowanie.