Alternatywa dla Napstera
Zapewne wszyscy słyszeliście o problemach z jakimi obecnie boryka się Napster. Praktycznie co kilka dni czytamy o nowych nakazach ograniczających jego działalność lub o odszkodowaniach jakie ma wypłacić poszkodowanym firmom. Jednak w dniu dzisiejszym mamy dla was kolejną, tym razem niosącą promyk nadziei wiadomość.
Zapewne wszyscy słyszeliście o problemach z jakimi obecnie boryka się Napster. Praktycznie co kilka dni czytamy o nowych nakazach ograniczających jego działalność lub o odszkodowaniach jakie ma wypłacić poszkodowanym firmom. Jednak w dniu dzisiejszym mamy dla was kolejną, tym razem niosącą promyk nadziei wiadomość.
Mianowicie jest ktoś kto uważa, że Napster może nadal prowadzić swoją działalność i to w nie zmienionej formie. Tym kimś jest młody kanadyjski przedsiębiorca Matt Goyer, a jego przepis na dalsze nie zakłócone działanie najsłynniejszego systemu wymiany plików muzycznych jest prosty, należy po prostu stworzyć dokładny klon Napstera w miejscu, do którego nie sięga jurysdykcja prawa amerykańskiego. Dzięki temu prostemu zabiegowi miliony użytkowników będą mogły nadal cieszyć się niczym nie skrępowaną wymianą muzyki.
Matt uważa, że idealnym miejscem, w którym powinien zostać umieszczony serwis jest platforma znajdująca się na środku oceanu. Oczywiście istnieje problem dotyczący sfinansowania takiej niebagatelnej inwestycji, jednak młody Kanadyjczyk już się nim zajął, ponieważ do zbiórki pieniędzy na stworzenie platformy będzie wykorzystywał witrynę Fairtunes.com, która w zeszłym roku prowadziła zbiórkę pieniędzy od wszystkich chcących zapłacić za pobraną muzykę.
Pozostaje tylko pytanie, czy młodemu człowiekowi uda się sfinalizować takie przedsięwzięcie – czas pokaże.