Alpha Protocol będzie "kipieć" seksem

Wygląda na to, iż nie wszyscy fani oczekujący na pojawienie się Alpha Protocol, szpiegowskiego thrillera autorstwa Obsidian Entertainment, będą mieli okazję w niego zagrać. Alpha Protocol zawierać ma bowiem sporo scen seksu, w związku z czym skierowana jest do dojrzałych graczy - informacje takie ujawnił Ryan Rucinski, jeden z producentów gry, w wywiadzie udzielonym redaktorowi serwisu MTV.

Rozbudowane opcje dialogowe pomogą naszemu bohaterowi, Michaelowi Thortonowi, w popychaniu akcji do przodu, jednak umiejętnie wykorzystane, mogą posłużyć także do podrywania napotkanych kobiet. W grze obecnych jest kilka frakcji, z którymi nasze cele mogą się pokrywać bądź wprost przeciwnie, tak więc i napotkane kobiety mogą być sprzymierzeńcami lub wrogami Michaela. Należy jednak uważać, aby swoich "zdobyczy" nie zdenerwować, umawiając się na przykład z inną - zemsta zdradzonej kobiety może być straszna.

Jak powiedział Rucinski, wszystko zależy od tego, jak traktujemy podrywane kobiety - za "dobre sprawowanie" mogą się nam one odwdzięczyć pomocą podczas misji. Co więcej, jak zdradził Ryan, w grze znajdziemy przynajmniej jedną misję, w której celem jest po prostu poderwanie dziewczyny - w misji tej, jak zapowiada producent, usłyszymy bardzo śmieszne dialogi. Z tego wszystkiego wyłania nam się obraz naszego bohatera jako prawdziwego macho - i tak jest w rzeczywistości - Ryan Rucinski powiedział, iż Thorton może zaciągnąć do łóżka każdą napotkaną kobietę, sceny seksu przedstawione natomiast zostaną podobnie do momentów intymnych znanych z Mass Effect.

Jest jednak i dobra wiadomość dla brzydzących się golizną i sprawami łóżkowymi - mimo, iż przewidziano punktowanie podbojów miłosnych naszego bohatera, to nie jesteśmy zmuszeni do takiego sposobu rozgrywki. Równie dobrze możemy ukończyć grę nie wyskakując co chwilę z majtek.