autor: Maciej Śliwiński
AlleGra 2009: Counter Strike 1.6 - Vitriolic Gaming zwycięzcą, Universal Soldiers największą niespodzianką
Zakończył się pierwszy dzień rozgrywek AlleGry 2009. W sobotę rywalizowało osiem najlepszych polskich zespołów Counter Strike 1.6 z tak znanymi drużynami jak Vitriolic Gaming czy D-Link PGS na czele.
Zakończył się pierwszy dzień rozgrywek AlleGry 2009. W sobotę rywalizowało osiem najlepszych polskich zespołów Counter Strike 1.6 z tak znanymi drużynami jak Vitriolic Gaming czy D-Link PGS na czele.
W tym roku Allegro zagospodarowało cały pawilon numer 7 i w opinii wielu osób odwiedzających targi, jest to jedna z najmocniejszych stron tej imprezy. W kilku salach przygotowano między innymi salę kinową, automaty ze starymi grami, strefę chilloutu z dużą sceną oraz przede wszystkim halę w której prowadzone są rozgrywki Counter Strike 1.6. Całość zaaranżowana jest w militarnym stylu, korytarze wypełniają siatki maskujące, zasieki i armaty. Całość wygląda naprawdę interesująco i sporo osób chwali organizację AlleGry za tegoroczne pomysły.
Jeśli chodzi o same rozgrywki, to padło w nich kilka interesujących wyników. O ile pierwsza runda drabinki wygranych nie przyniosła żadnych niespodzianek – wszystkie cztery czołowe ekipy wygrały swoje spotkania (D-Link PGS pokonało Universal Soldiers 16-10, Delta okazała się lepsza od eQuality, Frag eXecutors wygrali 16-6 mecz z deastudio.pl, a Vitriolic Gaming pokonało IAM 16-5).
Znacznie ciekawiej było w kolejnych rundach, gdy zespoły, które przegrały pierwsze mecze musiały liczyć się z odpadnięciem z AlleGry w przypadku kolejnej przegranej, a w drabince wygranych spotkały się cztery czołowe polskie ekipy. D-Link PGS potwierdziło wysoką formę odprawiając z kwitkiem Deltę, Frag Executors niestety udowodniło, że zmiany w składzie przeprowadzone tuż przed zawodami nie były dobrym pomysłem i zespół ten przegrał znacznie spotkanie z Vitriolic Gaming. Z turniejem w tej fazie rozgrywek pożegnały się formacje eQuality i deastudio.pl.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się w kolejnej rundzie dolnej części drabinki. Będące w krytycznej sytuacji FX nie sprostało młodej, ale głodnej sukcesów drużynie Universal Soldiers. Porażka 16-6 sprawiła, że egzekutorzy mogli już udać się na dworzec i spokojnie rozjechać się do domów. Wygrana US potwierdziła aspiracje tego zespołu do miejsca w pierwszej czwórce polskich zespołów oraz wysoką formę młodej formacji. W drugim spotkaniu drabinki przegranych obyło się bez niespodzianki – Delta okazała się lepsza od zespołu IAM.
Radość zawodników BenQ DELTAeSPORTS.COM skończyła się jednak już w kolejnej rundzie rozgrywek. Rewelacja zawodów, wspomniane US okazało się lepsze również od tej drużyny, pokonując ją 16-7. W Counter Strike’u taki wynik jest naprawdę wysoką wygraną, trudno więc dziwić się radości zawodników US po zakończeniu spotkania.
Tymczasem w górnej części drabinki tradycyjnie już do finału całych rozgrywek dotarła drużyna Vitriolic Gaming. Zespół potrójnych mistrzów świata od lat zajmuje pierwsze miejsca w polskich zawodach i tym razem również był murowanym kandydatem do złota. Kolejny raz wyższość tej drużyny musiała uznać ekipa D-Link PGS – od kilku miesięcy niekwestionowany numer dwa w naszym kraju. PGS zdołał urwać graczom VG 12 rund, co jest wynikiem dobrym, jednak sprawiedliwe trzeba oddać, że VG kontrolowało wynik spotkania.
Finał drabinki przegranych miał wyłonić przewiniła VG w finale. Spotkały się w nim formacje US i D-Link PGS. Zanim jednak zdołano rozegrać to spotkanie, przypomniały o sobie nieodzowne problemy techniczne. W sali, w której rozgrywane były spotkania zabrakło prądu, co spowodowało przesuniecie tego ciekawego spotkania o kilkadziesiąt minut. Zacięte spotkanie zakończyło się bez niespodzianki – wynik 16-12 dla D-Link PGS pokazuje jednak, że US nieprzypadkowo zakończyło całą AlleGrę na trzecim miejscu.
Finał, rozgrywany na krótko przed zamknięciem całego terenu targów, był już jednostronnym widowiskiem. Z jednej strony ogromne doświadczenie i umiejętności graczy Vitriolic Gaming, z drugiej zmęczenie zawodników D-Link PGS sprawiły, że finałowe spotkanie było pozbawione spodziewanych emocji i zakończyło się wynikiem 16-7 dla VG. Tym samym zawodnicy tej drużyny obronili tytuł sprzed roku, a z Poznania wyjechali bogatsi o konsole Xbox 360 Elite, zestawy multimedialne Logitech oraz pendrive’y.