Alicia Vikander na oficjalnych zdjęciach z nadchodzącej ekranizacji Tomb Raidera
W sieci pojawiły się pierwsze oficjalne zdjęcia Alicii Vikander w roli Lary Croft z nadchodzącej ekranizacji serii Tomb Raider. Film pojawi się na ekranach kin niemal równo za rok – 16 marca 2018.
Seria Tomb Raider gościła już na wielkim ekranie dwukrotnie. W 2001 i 2003 roku swoją premierę miały filmy z Angeliną Jolie w roli głównej. Nie zaliczyły one spektakularnej klapy, lecz nie można również napisać, że spotkały się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem ze strony krytyków i graczy. Mimo to firma Warner Bros. oraz studio MGM zdecydowały się podjąć kolejną próbę przeniesienia na taśmę filmową przygód jednej z największych ikon branży elektronicznej rozrywki. Tym razem zamiast skupiać się na klasycznym wizerunku pani archeolog zdecydowano się na pokazanie widzom kinowym jej nowej wersji, znanej z rebootu serii z 2013 roku.
Przez ponad trzy lata projekt owiany był mgiełką tajemnicy. Dopiero w kwietniu 2016 roku dowiedzieliśmy się, że w rolę Lary Croft wcieli się Alicia Vikander, szwedzka aktorka, laureatka Oscara za najlepszą rolę drugoplanową w filmie Dziewczyna z portretu. Reżyserem został Roar Uthaug, twórca takich produkcji jak Fala oraz Ucieczka. Natomiast scenariusz wyszedł spod ręki Genevy Robertson-Dworet, odpowiedzialnej między innymi za skrypty do nowej adaptacji Dungeons & Dragons oraz Gotham City Sirens, czyli kolejnego elementu filmowego uniwersum DC. Ekipa weszła na plan nowego Tomb Raidera pod koniec stycznia 2017 roku. Już w lutym w sieci pojawiły się nieoficjalne zdjęcia prezentujące Vikander w roli Lary Croft. Natomiast wczoraj studio pokazało pierwsze oficjalne fotosy z nadchodzącej ekranizacji.
Producenci podali również oficjalny opis fabuły nowej ekranizacji Tomb Raidera (via NME):
Lara Croft to niezależna córka ekscentrycznego poszukiwacza przygód, który zniknął, gdy dziewczyna była zaledwie nastolatką. W wieku 21 lat nie posiada ona żadnego konkretnego celu w życiu, pracuje jako kurier rowerowy we wschodnim Londynie, ledwo zarabia na czynsz i studiuje na uniwersytecie, choć rzadko udaje jej się dotrzeć na zajęcia na czas. Jest zdeterminowana, by podążać swoją własną ścieżką, dlatego wzbrania się przed przejęciem sterów nad biznesowym imperium ojca tak samo mocno, jak odrzuca możliwość, że jej rodzic naprawdę zaginął.
Choć Lara powinna w końcu po siedmiu latach rozłąki pogodzić się z faktami i ruszyć dalej ze swoim życiem, postanawia rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci swego ojca, mimo że sama tak naprawdę nie wie, dlaczego chce to zrobić. Sprzeciwiając się ostatniej woli rodzica, dziewczyna porzuca wszystko, co znała, i wyrusza w podróż do ostatniego znanego celu jej taty: legendarnego grobowca znajdującego się na wyspie gdzieś u wybrzeży Japonii. Lecz jej misja nie będzie łatwa – już samo dotarcie na miejsce okazuje się bardzo trudne. Nagle stawka staje się niezwykle wysoka. Lara musi walczyć z przeciwnościami losu, uzbrojona wyłącznie w bystry umysł, ślepą wiarę oraz nieustępliwego ducha, i nauczyć się przekraczać własne granice podczas podróży w nieznane. Jeśli przeżyje tę niebezpieczną przygodę, być może odkryje w końcu, kim naprawdę jest, i zasłuży na miano Tomb Raidera.
Widać zatem, że film będzie czerpał garściami z Tomb Raidera z 2013 roku. Potwierdza to również sam strój Lary, który możemy zobaczyć na powyższych zdjęciach, wyraźnie nawiązujący do tego z pierwszej odsłony rebootu serii. Również jeden z czarnych charakterów pozostanie ten sam. W Ojca Mathiasa, przywódcę kultu Solari, który uprzykrzał życie Larze oraz jej przyjaciołom w grze, wcieli się Walton Goggins, znany chociażby z roli szeryfa Chrisa Manniksa z Nienawistnej ósemki.
Fakt, że charakter filmu będzie zbliżony do tego z produkcji Crystal Dynamics z 2013 roku, potwierdził także sam Roar Uthaug. Podczas rozmowy z serwisem GQ norweski reżyser zdradził, że jego najnowsze dzieło będzie pełnoprawną genezą Lary Croft, ukazującą jak zdobywała umiejętności i odnajdywała swoje miejsce w świecie. Film ma eksponować przede wszystkim ludzką naturę głównej bohaterki, jej zmagania z samą sobą oraz otoczeniem, toteż wszystkie sceny akcji mają być jak najbardziej realistyczne, a aspekt przetrwania ma okazać się niezwykle istotny dla przebiegu historii. Uthaug przyznał również, że inspiracją dla nowego filmu o przygodach najsłynniejszej pani archeolog było całe uniwersum Tomb Raider, zatem każdy fan serii powinien zyskać dodatkową frajdę podczas odkrywania mniejszych lub większych smaczków.
Możemy być zatem pewni, że nadchodzący Tomb Raider będzie filmem diametralnie innym od produkcji z Angeliną Jolie w roli głównej. Czy lepszym? O tym przekonamy się już za rok. Oficjalna polska premiera zaplanowana jest na 16 marca. Podane do tej pory informacje pozwalają mieć jednak nadzieję, że twórcy rozumieją materiał źródłowy i szykują dla nas tytuł co najmniej przyzwoity.
Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.
