Alan Ritchson nie ma litości dla Marvela. Zarzuca studiu pogoń za zyskiem i nudne produkcje. „Ziewam, oglądając te filmy”
Alan Ritchson, gwiazdor Reachera, nie ceni widowisk Marvela. Aktor wypowiedział się o studiu produkującym filmy i seriale superbohaterskie w bardzo niepochlebnych słowach, sugerując, że jego widowiska są nudne i tworzone wyłącznie dla pieniędzy.
Alan Ritchson to ostatnimi czasy bardzo popularny aktor, który swoją rozpoznawalność zawdzięcza głownie serialowi Amazona, Reacherowi. Niedawno widzowie mogli oglądać artystę także w Szybkich i wściekłych 10, a najnowszym głośnym projektem z jego udziałem jest The Ministry of Ungentlemanly Warfare Guya Ritchiego. Choć kariera gwiazdora wydaje się rozwijać w szybkim tempie, to fani Amerykanina nie powinni liczyć na to, że zobaczą swego ulubieńca w produkcji Marvela. Wypowiedział się on ostatnio o studiu w bardzo niepochlebnych słowach.
W rozmowie z GQ Alan Ritchson skrytykował Marvela za nieoryginalne fabuły. Zwrócił uwagę, iż filmy tego studia są nudne i zasugerował, że dla wytwórni ważniejsze niż jakość są pieniądze.
Jak wszyscy inni, ziewam, oglądając filmy Marvela, które powtarzają historie z komiksów, jakie widzieliśmy już tysiące razy. Studio uważa, że tylko w ten sposób może zarobić pieniądze.
Ritchson zdradził, jaki stosunek on sam ma do aktorstwa i przemysłu filmowego. Wygląda na to, że gwiazdorowi zależy na opowiadaniu oryginalnych i przekonujących historii. Taki jest cel jego pracy, którego nie mógłby realizować, grając w produkcjach Marvela.
Ja chcę nieść rozwiązanie, chcę coś z tym zrobić. Robię więc wszystko, co tylko mogę, aby tworzyć nowe, przekonujące historie. To moja misja.
Wygląda więc na to, że gwiazdora Reachera nie zobaczymy w widowisku Marvela. Co jednak ciekawe, Alanowi Ritchsonowi świat produkcji superbohaterskich nie jest obcy, ponieważ wystąpił w roli Aquamana w serialu Tajemnice Smallville. Wcześniej zaś opowiadał, że chętnie wcieliłby się w Batmana. Uzasadnił to tym, że supermocą tej postaci jest inteligencja, a Bruce’a Wayne’a to najbystrzejszy z superbohaterów.
Można podejrzewać, że Ritchson wyżej ceni produkcje DC niż te, za które odpowiada Marvel, a postaci DC wydają mu się bardziej skomplikowane. Zgadzacie się z aktorem?