autor: Ania Orzech
Twórca Watchmen twierdzi, że dorośli fani kina superbohaterskiego mogą być prekursorami faszyzmu
Alan Moore przedstawił swoje obawy związane z tym, że dorośli widzowie są fanami kina superbohaterskiego. Twórca Watchmen twierdzi, że trywializowanie świata i „infantylizacja” poważnych problemów często prowadzą do zagrożeń.
Alan Moore przez wielu uznawany jest za najwybitniejszego scenarzystę w historii anglojęzycznego komiksu. Jest on twórcą takich tytułów jak Watchmen, V jak vendetta i Liga niezwykłych dżentelmenów.
Artysta już w 2019 roku wspomniał, że jego zdaniem dorośli nie są grupą docelową superbohaterów. Połączył on wówczas rosnącą popularność tego typu komiksów z tym, że sami nakładamy na siebie blokadę emocjonalną. Dodał również, że jest to związane z współczesnym zastojem kultury.
Superbohaterowie nie są dla dorosłych
Kilka dni temu Moore w rozmowie z The Guardian ponownie poruszył ten temat twierdząc, że tłumy pojawiające się na premierach filmów o superbohaterach w ostatnich latach mogą być "prekursorami faszyzmu".
Już około 2011 roku mówiłem, że przyszłość nie wygląda dobrze, jeśli miliony dorosłych czekają, żeby obejrzeć filmy o Batmanie. Ten rodzaj infantylizacji i ciągoty w stronę prostszych czasów oraz rzeczywistości często może być prekursorem faszyzmu. Tysiące dorosłych oczekujących, by zobaczyć bohaterów i sytuacje stworzone w celu zapewnienia rozrywki 12-letnim chłopcom – to zawsze byli chłopcy – 50 lat temu…. Nigdy nie sądziłem, że superbohaterowie są dla dorosłych. Myślę, że to pewne niezrozumienie tego, co zdarzyło się w latach 80., a do czego sam niechcący przyłożyłem rękę – gdy zaczęły się pojawiać rzeczy takie jak Watchmen, było mnóstwo nagłówków mówiących, że “komiksy dorosły”.
Dalej Moore kontynuował:
Moim zdaniem wcale nie dorosły. Pojawiło się kilka tytułów które były dojrzalsze niż zazwyczaj, ale większość się nie zmieniała. Komiksy nie dojrzewały, tylko dostosowały się wieku emocjonalnego odbiorców. Zawsze będę kochać medium, jakim są komiksy, ale wszystko, co się teraz z tym wiąże, stało się nieznośne.
Alan Moore o symbolu maski z V jak vendetta
Alan Moore wspomniał również o masce V z komiksu V jak vendetta, która w dzisiejszych czasach stała się symbolem wielu protestów (jest logotypem ugrupowania Anonymous, a także osób, które protestowały w ramach Marszu Kobiet w Polsce, czy demonstracji Black Lives Matter w USA).
Nie mogę popierać wszystkiego, co zrobią ludzie z taką maską w przyszłości. Ona stała się ikoną i żyje własnym życiem. Ale serce się napełnia, kiedy widzę, że zaadaptowali ją protestujący na całym świecie. Bo teraz potrzebujemy protestów, być może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej w historii.
No koniec dodał, że nie jest już zainteresowany tworzeniem komiksów i chociaż zawsze będzie darzył je miłością, to cały przemysł stał się dla niego "nie do wytrzymania".