Aktor odgrywający Kratosa o opóźnieniu God of War: Ragnarok - „to z mojego powodu”
Christopher Judge, czyli aktor, który w najnowszej odsłonie cyklu God of War wcielił się w Kratosa, umieścił na Twitterze kilka interesujących wpisów. Zdradził on między innymi, że prace nad najnowszą odsłoną słynnej serii od studia Santa Monica, Ragnarok, opóźniły się przez jego problemy ze zdrowiem.
- Aktor wcielający się w Kratosa w najnowszych odsłonach cyklu God of War umieścił na Twitterze kilka mocno wylewnych wpisów.
- Zdradził w nich, że powodem, dlaczego God of War: Ragnarok zaliczyło opóźnienie, były jego problemy ze zdrowiem.
- Podkreślił ponadto, że Eric Williams, który reżyseruje nadchodzącą odsłonę serii, radzi sobie doskonale na tym stanowisku.
God of War z 2018 roku był ogromnym sukcesem zarówno artystycznym, jak i komercyjnym. Jedną z osób, które bez wątpienia miały wpływ na tak dobre przyjęcie najnowszej odsłony głośnego cyklu gier akcji od studia Santa Manica, był Christopher Judge. Aktor, dzięki swojej charyzmie, tchnął życie w postać Kratosa. Rzecz jasna powróci on do tej roli w nadchodzącej kontynuacji, czyli Ragnarok. Okazuje się jednak, że właśnie jego zaangażowanie w prace nad tą grą sprawiło, że będziemy się z niej mogli cieszyć dopiero w przyszłym roku, a nie w tym, jak sugerował pierwszy teaser.
Kilka godzin temu Judge umieścił na Twitterze parę bardzo wylewnych wpisów. Zgodnie z informacjami zawartymi w jednym z nich, decyzję o spowolnieniu produkcji Ragnarok ekipa ze studia Santa Moica podjęła ze względu na jego problemy ze zdrowiem.
Do ukochanych fanów, Ragnarok został opóźniony z mojego powodu. Sierpień 2019 roku, nie mogłem chodzić. Musiałem przejść operację pleców, wymienić oba biodra i zoperować kolano. Czekali na mnie, aż skończę rehabilitację.
Za to, w jaki sposób ekipa z Santa Monica potraktowała jego problemy, Judge jest niezwykle wdzięczny. Ponownie cytując jego słowa:
Żadnych gróźb, żadnych słów w stylu „Za kogo ty się uważasz?”. Nic tylko miłość i wsparcie. Ludzie ze studia Santa Monica nie powiedzieli ani słowa o opóźnieniu, ani o tym, co je spowodowało. Twórcy to dupki, ale ta firma, jako całość, powinna dawać nam nadzieję.
(…)
Wszyscy zaangażowani w powstanie marki GoW wkładają swoje serca i dusze w każdą klatkę, którą widzicie. Chcę podziękować wszystkim, którzy pozwolili mi grać, śmiać się, kochać i płakać, bez osądzania, ale z bezwarunkowym wsparciem i miłością.
Jak widać, Judge dość mocno przywiązał się do twórców serii God of War. Przy okazji postanowił też uspokoić wszystkich zaniepokojonych faktem, że główną osobą nadzorującą prace nad Ragnarok nie jest Cory Barlog, lecz Eric Williams.
Barlog powiedział mi podczas festiwalu Trebica [chodzi o Tribeca Film Festival, odbywający się w Nowym Jorku – przyp. red.], że nie będzie reżyserował sequela. Powiedziałem „odchodzę” (bez żartów). Zapytał, czy mu ufam (tak). Stwierdził, że Eric jest bestią. Odparłem, że lepiej żeby był... AKTUALIZACJA, ERIC WILLIAMS jest **** bestią!!!
Fanom cyklu God of War pozostaje tylko mieć nadzieję, że ten ogromny entuzjazm Judge'a się potwierdzi i w przyszłym roku zagrają w naprawdę wybitną produkcję. Z pewnością nie powinno w niej zabraknąć emocji, gdyż ma ona stanowić domknięcie nordyckich przygód Kratosa.