AI rujnuje ulubione filmy, pokazuje to przykład Obcego i Prawdziwych kłamstw w 4K
Korzystanie z AI staje się coraz powszechniejsze, także w kinematografii, gdzie sztuczna inteligencja pomaga w tworzeniu odświeżonych wersji starych filmów, jednakże efekty są dalekie od ideału, co pokazują dzieła Jamesa Camerona w wersji 4K UHD.
Żadną nowością nie jest to, że stare filmy są odnawiane i wypuszczane w kinach lub na nośnikach fizycznych w nowych, odświeżonych wersjach. Przechodzą one liczne poprawki, aby podnieść jakość, dopracować detale i podkręcić pewne elementy, aby były dostosowane do nowych sprzętów, które mają większe możliwości niż te, które posiadaliśmy w przeszłości.
Praca nad takim projektem wiąże się z licznymi procesami, które może ułatwić sztuczna inteligencja. I już to robi – Park Road Post Production, firma należąca do Petera Jacksona, która korzystając z maszynowo uczącego się oprogramowania, pomogła m.in. w przygotowaniu wersji 4K Ultra HD filmów Jamesa Camerona, a dokładniej Obcego – decydującego starcia, Prawdziwych kłamstw i Otchłani. Niestety, efekt okazuje się daleki od ideału, co szeroko zostało skomentowane w poniższym materiale od Nerrela.
Filmy po poprawkach wyglądają dziwnie i nienaturalnie. Choć nowe wersje dzieł Camerona rzeczywiście są bogatsze w detale, to jednak nie zawsze dobrze wygląda. Szczególnie wtedy, gdy ostrość jest podkręcona na twarzach aktorów, którzy momentalnie wyglądają starzej, przez wyraźniejsze pory i zmarszczki.
Drugą problematyczną kwestią jest to, że z filmów usuwane jest charakterystyczne ziarno, przez co dla odmiany inne sceny potrafią wyglądać na zbyt rozmyte, a skóra na wręcz plastelinową. Brakuje na niej niedoskonałości, wszystko jest przerażająco gładkie.
Ci, którzy mieli okazję pracować z AI generującymi grafiki, wiedzą, że te programy nadal napotykają na różnego rodzaju trudności, a tworzone przez nie obrazy są pełne charakterystycznych błędów, które od razu wskazują na korzystanie z pomocy sztucznej inteligencji. Nie inaczej jest w wersjach 4K UHD filmów Camerona, gdzie niektórzy aktorzy na dalszych planach wyglądają dziwnie, jakby mieli zniekształcone twarze, co widać chociażby na poniższych przykładzie z Prawdziwych kłamstw.
Samo wykorzystanie AI być może wypadłoby lepiej, gdyby nie to, że najwyraźniej, jak wskazują internauci, przy tworzeniu wersji 4K UHD skorzystano z wcześniej zeskanowanych materiałów, które przygotowano do wersji Blu-ray, zamiast ponownie zeskanować negatywy, aby uzyskać natywne 4K. Materiały, na których pracowano, były więc w mniejszej rozdzielczości, co odbiło się na efekcie końcowym.
Jak więc widzicie, od strony technicznej Obcy – decydujące starcie, Prawdziwe kłamstwa i Otchłań w wersji 4K UHD wypadają rozczarowująco, a niewykluczone, że staną się one jedynymi wersjami, z jakimi będziemy mogli obcować, gdyż mogą one zastąpić te starsze w serwisach VOD.