Adaptacja Death Stranding mogła być „wysokobudżetowa, z ekstrawaganckimi wybuchami”, ale nie tego chciał Hideo Kojima
Death Stranding doczeka się aktorskiej adaptacji, za którą odpowie prestiżowe studio A24. Jak się okazuje, ekranizacją zainteresowane były też inne wytwórnie, lecz Hideo Kojima wybrał skromniejszą opcję.
W grudniu 2022 roku dowiedzieliśmy się o tym, że Death Stranding doczeka się aktorskiej adaptacji. W sprawie projektu nie pojawiały się nowe informacje aż do czasu, kiedy Hideo Kojima poinformował, że za produkcję odpowie prestiżowe studio A24. Jak się okazuje, nie była to jedyna wytwórnia zainteresowana ekranizacją gry.
A24 słynie z produkcji ambitnych, świetnie ocenianych i nagradzanych filmów, ale zazwyczaj nie są to wysokobudżetowe widowiska. To jednak bardziej artystyczne podejście do adaptacji dopowiadało wspomnianemu projektantowi gier. W nowym wywiadzie Hideo Kojima wyjawił bowiem, że choć miał również inne, bardziej kasowe propozycje, to nie zdecydował się z nich skorzystać.
Wiele ofert, jakie otrzymałem od innych wytwórni, obejmowało wysokobudżetową adaptację z ekstrawaganckimi wybuchami, ale nie tego chciałem. Wraz z A24 pragnę nakręcić nieco inny film.
Powinniśmy się więc spodziewać, że adaptacja Death Stranding będzie mniej widowiskowa, lecz ambitniejsza. Przypomnijmy, że A24 odpowiada za takie głośne tytuły jak oscarowe Wszystko wszędzie naraz, Wieloryb czy Civil War.
Po sukcesie ostatniego z wymienionych filmów Hideo Kojima obawia się jednak, że studio może przyznać adaptacji Death Stranding wyższy budżet, a to niekoniecznie podoba się projektantowi.
Civil War okazało się dużym hitem i mam przeczucie, że A24 może zwiększyć budżet oraz skalę Death Stranding, zastanawiam się więc, jak to zahamować.
Hideo Kojima jest producentem nadchodzącego filmu Death Stranding. Widowisko nie otrzymało jeszcze daty premiery.