autor: Szymon Liebert
A Vampyre Story nie zdąży na Halloween
Pomimo wcześniejszych doniesień oraz wyznaczonej już daty premiery, ta przygoda z wampirami w roli głównej nie pojawi się na najbliższe święto Halloween (31 października), co idealnie przecież korelowałoby z tematyką gry. Trudno. Fani Drakuli, Lestata i Świata Mroku, będą musieli poczekać nieco dłużej. Tytuł zapowiada się ciekawie, więc warto uzbroić się w cierpliwość.
Pomimo wcześniejszych doniesień oraz wyznaczonej już daty premiery, ta przygoda z wampirami w roli głównej nie pojawi się na najbliższe święto Halloween (31 października), co idealnie przecież korelowałoby z tematyką gry. Trudno. Fani Drakuli, Lestata i Świata Mroku, będą musieli poczekać nieco dłużej. Tytuł zapowiada się ciekawie, więc warto uzbroić się w cierpliwość.
Chociaż już wiele razy widzieliśmy tego typu gry, to trzeba przyznać, że dobre przygodówki prawdopodobnie nigdy się nie znudzą. Niestety, jak na dzień dzisiejszy, A Vampyre Stor zalicza kolejne opóźnienie. Do połowy listopada, bo gra ma pojawić się mniej więcej w tym terminie (w Polsce za sprawą Cenegi). Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że z wampirami nigdy nic nie wiadomo. W końcu przed nimi cała wieczność.
Motyw wampiryzmu obecny jest w masowej kulturze już od dłuższego czasu, występując w najróżniejszych postaciach i formach (zdarza nam się przecież nawet na co dzień nazwać kogoś „krwiopijcą”). Początki tego zjawiska sięgają oczywiście zamierzchłych epok, jednak zjawisko swoją popularność osiągnęło raczej niedawno. Głównie za sprawą bogatej literatury, chociażby autorstwa świetnej pisarki Anne Rice, która odpowiada za znany prawie wszystkim Wywiad z wampirem. Naturalnie tytuł znany jest zapewne głównie z doskonałego, jak na wampirzą tematykę, kinowego obrazu. Prócz tego dzieła powstało już kilkadziesiąt filmów o kainitach, którzy pojawili się nawet w świecie znanym z trylogii Matix (oczywiście jako anomalia systemowa), czy w zapomnianym już nieco serialu Z archiwum X, nie wspominając o wykorzystywaniu tego motywu nawet w niezbyt poważnych bajkach animowanych.
Właśnie w guście ostatniej wymienionej wyżej formy przekazu jest A Vampyre Story, którego dziwacznie pisany tytuł, nadający dodatkowej grozy (wystarczy sprawdzić co znaczy słowo pyre), inspirowany jest podobno twórczością Byrona i jego późniejszych naśladowców. Gra nie będzie więc nastawiona tylko i wyłącznie na przerażanie, ale raczej na rozśmieszanie. Wystarczy przypomnieć, że w zespole zajmującym się tym projektem są osoby odpowiedzialne za fenomenalną przygodówkę: The Curse of Monkey Island, a wśród nich Bill Tiller, który jeśli wierzyć internetowym źródłom, urodził się w dzień Halloween, co tłumaczyłoby jego zainteresowania duchami, wampirami oraz potworami.
W samej grze wcielimy się w wampirzycę-śpiewaczkę operową o dźwięcznym imieniu Mona De Lafitte. Co ciekawe producenci postanowili wykorzystać w pełni możliwości nieśmiertelnych i poszczególne lokacje będziemy mogli zwiedzać także pod postacią nietoperza, w którego nasza bohaterka będzie mogła się zamieniać. Te możliwości na pewno się przydadzą, gdyż zadaniem będzie wydostanie się z zamku złego barona oraz podróż do upragnionego Paryża. Oczywiście w towarzystwie Frodericka, pyskatego aczkolwiek wiernego nietoperza. Można spodziewać się więc dużej porcji humoru na wysokim poziomie, przeznaczonego nie tylko dla młodszych, do których jednak ten tytuł jest także kierowany.