autor: Szymon Liebert
5,5 miliona osób zagrało w Saints Row: The Third
Prezes firmy THQ napisał, że w Saints Row: The Third zagrało już 5,5 miliona osób. To kolejne potwierdzenie, że produkcja studia Volition była sporym sukcesem, nawet jeśli nie wszyscy o tym wiedzą.
Jason Rubin, szef firmy THQ, podał na Twitterze, że w Saints Row: The Third zagrało już 5,5 miliona osób. Ta liczba raczej nie jest równoznaczna ze sprzedażą gry, ale i tak robi spore wrażenie. Tym bardziej, że podobno dotyczy ona okresu sprzed startu paczki Humble Bundle, w której pojawiła się gra (u boku wielu innych tytułów THQ). Trzecia część Saints Row, serii tworzonej przez studio Volition, wyszła w listopadzie ubiegłego roku na pecetach i konsolach.
„5,5 miliona osób nie może się mylić. Saints Row był hitem, z czego nikt nie zdawał sobie sprawy” – odpowiedział Rubin na jedną z pochwał na Twitterze. Od ostatniego razu, kiedy THQ mówiło o wynikach produkcji minęło trochę czasu. W styczniu tego roku firma podała, że do sklepów trafiło 3,8 miliona egzemplarzy tytułu. W maju zaktualizowano te dane do 4,25 miliona kopii. Wtedy podano też, że z tłoczni rozesłano już około 11 milionów pudełek z wszystkimi odsłonami serii.
Mając na uwadze naszą pochlebną recenzję produkcji, można powiedzieć, że Saints Row: The Third zasłużył na sukces. To bardzo dobra gra akcji, która kontynuuje tradycję karmienia gracza humorem wyjątkowo absurdalnym i balansującym na granicy dobrego smaku. Do tej pory studiu Volition udawało się zachować odpowiednią równowagę między zwariowanymi pomysłami a ciekawą rozgrywką. Zaskoczeniem nie jest, że podobno trwają prace nad czwartą częścią serii.
Saints Row to gangsterska gra z otwartym światem, którą najprościej można przyrównać do marki Grand Theft Auto. O ile nowsze produkcje studia Rockstar stawiają na większy realizm i bardziej poważne fabuły, tak Volition w dalszym ciągu hołduje absurdalnego humorowi i przesadzonym scenom akcji. Wystarczy chyba przypomnieć sekwencję otwierającą Saints Row: The Third, w której bohater wypada z samolotu, aby wskoczyć do niego ponownie przez… kokpit pilota.
- Niezwykle satysfakcjonująca rozwałka - recenzja gry Saints Row: The Third
- Oficjalna strona Saints Row: The Third