5. sezon Stranger Things będzie najlepszym w historii serialu sci-fi Netflixa. David Harbour o wzruszającym finale: „Wszyscy płakali bez opamiętania”
David Harbour, gwiazdor serialu Stranger Things, obiecał, że fani pokochają finałową odsłonę hitu Netfliksa. Aktor opowiedział także o próbie, podczas której obsada nie mogła powstrzymać łez.
Stranger Things w 2025 roku powróci z piątym sezonem, który będzie finałem przygód dzieciaków z Hawkins. Obecnie trwają prace na planie ostatniej odsłony hitu sci-fi Netflixa, a do sieci zaczyna trafiać coraz więcej zakulisowych materiałów i oficjalnych doniesień. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące odcinki nie rozczarują widzów – świadczy o tym także najnowsza wypowiedź Davida Harboura.
Odtwórca roli Hoppera zdradził bowiem (vide Variety), że w nowej serii zobaczymy najlepsze epizody w historii serialu. Piąty sezon jest ponoć tak emocjonujący i wzruszający, że obsada płakała podczas czytania scenariusza finałowego odcinka.
To najlepsze odcinki, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy […]. Na koniec finałowego epizodu, kiedy czytaliśmy scenariusz na próbie, gdzieś w połowie, wszyscy zaczęli płakać. W ciągu ostatnich 20 minut wszyscy płakali bez opamiętania. Fale płaczu od poszczególnych osób.
David Harbour zwrócił uwagę na jeden z powodów, dlaczego zamknięcie serialu jest tak emocjonalne – na czas kręcenia Stranger Things przypada dzieciństwo młodych aktorów. Artysta dodał też, że fani pokochają nadchodzącą odsłonę. Powinniśmy więc spodziewać się satysfakcjonujących epizodów.
[…] Częściowo odpowiada za to fakt, że to dzieciństwo tych dzieciaków. To dziesięć lat, my badamy ten koncept, a zostało to zrobione świetnie i piękne. To wspaniały epizod, wspaniały sezon. Pokochacie go.
David Harbour podziela więc zdanie montażysty Stranger Things co do finałowej serii. On także obiecał, że nadchodzące epizody nie rozczarują widzów.
Samo pożegnanie z produkcją aktor określił jako słodko-gorzkie. Choć ciężko będzie mu się rozstać z serialem, to wie, że nastał czas, by aktorzy i twórcy rozeszli się i zaangażowali w inne projekty.
Kiedy zaczynaliśmy, nie chciałem, by serial kiedykolwiek się skończył. To wspaniała seria […]. Ale teraz minęło prawie dziewięć lat i myślę, że nadszedł czas na koniec. Oczywiście, to słodko-gorzkie. Jest w tym smutek, ale dorośliśmy. Czas opuścić gniazdo i znaleźć nowe projekty, robić inne rzeczy.
Piąty sezon Stranger Things zadebiutuje na platformie Netflix w 2025 roku.