autor: Mikołaj Baran
2021 rok bez Need for Speed. Criterion pomoże w pracach nad Battlefield 6
Electronic Arts przekierowało Criterion Games do współpracy z DICE nad Battlefield 6, tym samym przekładając premierę kolejnej części Need for Speed na 2022 rok.
Po niespecjalnie udanych premierach ostatnich gier z serii Need for Speed EA podjęło decyzję o przekierowaniu zespołu Criterion Games do pomocy DICE w pracach nad powstającym Battlefieldem 6, który powinien ukazać się tej jesieni na PC oraz konsolach najnowszej generacji. Przyczynił się do tego zakup Codemasters przez „Elektroników”, którzy nie chcieli, żeby najnowsza gra wyścigowa świeżo nabytego studia, planowana na ten rok, konkurowała z produkcją Criterionu. Nie oznacza to oczywiście końca marki Need for Speed (co niestety niedawno spotkało Anthem), ale ta będzie musiała odpocząć do przyszłego roku, co może jej wyjść na dobre.
W wywiadzie dla serwisu Polygon Laura Miele, dyrektorka ds. studiów EA, uzasadniła decyzję o wsparciu DICE tym, że pracownicy studia ciężko pracują nad dowiezieniem najnowszego Battlefielda na jesienną premierę, co wyjątkowo utrudniła trwająca pandemia i praca zdalna. Dodanie kolejnego zespołu ma odciążyć Szwedów tworzących nowego FPS-a, który ma być najambitniejszą grą z serii oraz „listem miłosnym dla fanów”, co może sugerować, że tytuł powróci do współczesnych realiów.
Miele stwierdziła też, że Criterion dalej będzie odpowiedzialny za markę Need for Speed, więc przyszłe produkcje Codemasters najprawdopodobniej będą kontynuacjami F1 czy DiRT albo zapoczątkują całkiem nowy cykl gier. Przyszły NfS został zapowiedziany na PC, a także konsole aktualnej i poprzedniej generacji.