autor: Radosław Grabowski
2 Days to Vegas niczym The Elder Scrolls IV: Oblivion
Kilka amerykańskich metropolii będziemy mieli okazję odwiedzić podczas grania w 2 Days to Vegas, czyli nowe dzieło firmy Steel Monkeys, przypominające pozycje spod znaku Grand Theft Auto. Developerzy szczególną uwagę poświęcają trójwymiarowej oprawie graficznej i właśnie dlatego postanowili wykorzystać w swoim produkcie technologię SpeedTreeRT (vide m.in. The Elder Scrolls IV: Oblivion).
Kilka amerykańskich metropolii będziemy mieli okazję odwiedzić podczas grania w 2 Days to Vegas, czyli nowe dzieło firmy Steel Monkeys, przypominające pozycje spod znaku Grand Theft Auto. Developerzy szczególną uwagę poświęcają trójwymiarowej oprawie graficznej i właśnie dlatego postanowili wykorzystać w swoim produkcie technologię SpeedTreeRT (vide m.in. The Elder Scrolls IV: Oblivion).
Dzięki wspomnianemu systemowi ujrzymy w wirtualnej rzeczywistości bardzo dokładnie wykonaną roślinność – konary drzew poruszać się mają pod wpływem podmuchów wiatru, liście będą realistycznie opadać etc. Jednakże abyśmy mogli doświadczyć tych wrażeń wizualnych, pełna wersja 2DtV musi najpierw komercyjnie zadebiutować. Autorzy na pytanie o datę rynkowej premiery odpowiadają, niczym twórcy Duke Nukem Forever: „When it’s done.” (tłumaczenie jest w tym wypadku zbyteczne).