autor: Marek Grochowski
150 funtów zaliczki za PlayStation 3?
Premiera PlayStation 3 zbliża się wielkimi krokami i niektórzy gracze przymierzają się już do tego, by zamówić swoją konsolę w pre-orderze. Nie wiedzą jednak, że może się to dla nich wiązać z dużym wydatkiem jeszcze na długo przed tym, gdy next-gen Sony wyląduje w ich domach.
Premiera PlayStation 3 zbliża się wielkimi krokami i niektórzy gracze przymierzają się już do tego, by zamówić swoją konsolę w pre-orderze. Nie wiedzą jednak, że może się to dla nich wiązać z dużym wydatkiem jeszcze na długo przed tym, gdy next-gen Sony wyląduje w ich domach.
Japoński gigant sprzętowy szykuje się bowiem do tego, aby pobierać zaliczkę w wysokości 150 funtów (ok. 870 zł) od każdego, kto zechce zamówić PS3 w którymś z brytyjskich sklepów. Dla porównania ubiegłoroczni nabywcy X360 przy korzystaniu z opcji pre-order płacili jedynie symboliczne 5 funtów.
Sony ma jednak powody, by decydować się na tak ryzykowny krok, gdyż uważnie obserwowało to, co działo się z X360 w kilka tygodni po jego premierze. Mianowicie wielu „przezornych” graczy, którzy zdążyli zaopatrzyć się w większą liczbę egzemplarzy next-gena, odsprzedawało je następnie na aukcjach internetowych, zarabiając na tym spore sumy. Azjatycka firma nie chce, by jej klienci byli narażeni na przepłacanie u handlarzy na eBay’u, toteż od kilku tygodni przekonuje do swojego rozwiązania sieci sklepów w Wielkiej Brytanii. Niewykluczone, że wkrótce spróbuje wdrożyć pomysł także w pozostałej części Europy i USA.