11 bit wyda grę Indika; to odważne, artystyczne spojrzenie na mentalność Rosjan
Polskie 11 bit studios połączyło siły z rosyjskim studiem Odd Meter, aby wydać przygodową grę Indika, która w artystyczny sposób opowie o kulturowych problemach Rosjan, zakorzenionych w religijności ich społeczeństwa.
Polska firma 11 bit studios połączyła siły z deweloperami z rosyjskiego studia Odd Meter w celu wydania jego debiutanckiego dzieła o tytule Indika – to trzecioosobowa przygodówka, która zmierza na PC oraz nieokreślone jeszcze konsole.
Przy okazji zapowiedzi produkcji do sieci trafił jej trailer (poniżej), któremu towarzyszy poruszające oświadczenie informujące o podejściu deweloperów tworzących grę do obecnej sytuacji w Rosji i konfliktu na Ukrainie.
Ze zwiastuna dowiadujemy się, że studio Odd Meter w pełni potępia toczący się konflikt na Ukrainie i nie zgadza się ze zbrodniczym postępowaniem państwa, na którego czele stoi Władimir Putin.
Co ciekawe, współpraca na linii 11 bit studios - Odd Meter została nawiązana jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie i była kontynuowana pomimo konfliktu zbrojnego – ze względu na wartości wyznawane przez deweloperów z Rosji, którzy po inwazji szybko opuścili kraj i publicznie potępili działanie swoich władz.
Wiedzieliśmy, że nie możemy mierzyć naszej współpracy z Odd Meter jedynie miarą pochodzenia studia. Gdy zespół zdecydował się opuścić Rosję i przenieść do Kazachstanu, daliśmy im tyle czasu, ile było potrzebne, by jego członkowie mogli wrócić prywatne i zawodowe życia na właściwe tory – powiedział Rufus Kubica, Product Management Lead w 11 bit studios.
Indika to kulturowy obraz problemów Rosji
Nadchodząca gra studia Odd Meter ma być odważną próbą ukazania pewnej mentalności Rosjan. Jak czytamy w komunikacie prasowym przesłanym przez 11 bit studios, akcja toczyć się będzie w alternatywnej wersji XIX-wiecznej Rosji.
W produkcji przyjdzie wcielić się nam w tytułową Indikę, zakonnicę, która ma „poznać dualność dobra i zła” oraz podjąć próby „zrozumienia tego, że nic nie jest absolutne”.
Jak wspomniałem, ma to być przygodówka z perspektywy trzeciej osoby, w której oprócz zagadek środowiskowych znajdziemy też elementy platformowe.
Co jednak najważniejsze, jak zapewniają twórcy, Indika bardziej przypominać ma sztukę aniżeli grę w tradycyjnym rozumieniu. Z tego też powodu w dziele Odd Meter pierwsze skrzypce będą grać tematy grzechu i moralności czy „dylematy sumienia” – dopiero potem będzie rozgrywka.
Jak przekonuje reżyser gry, Dmitrij Swietłow, Indika dotyka tematu tabu, o którym lepiej nie mówić głośno w Rosji. Wybuch wojny na Ukrainie utwierdził tylko twórców w potrzebie wyjazdu z ojczyzny.
Nawet zanim nasz kraj rozpoczął wojnę, poruszaliśmy w grze tematykę, która mogła skutkować w Rosji pociągnięciem do odpowiedzialności karnej. Po 24 lutego sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała. Pobyt w Rosji stał się straszny fizycznie, ale i – co najważniejsze –trudny moralnie. Dlatego zdecydowaliśmy się wyjechać.
Z udostępnionych informacji rysuje się wyraźny obraz produkcji, która będzie krytyką pewnych problemów Rosji w sferze kulturowej – szczególnie w kwestii religii.
Wiele problemów dzisiejszej Rosji ma swoje źródło w społeczno-politycznym infantylizmie, który przez wieki był wbijany w głowy obywateli: pokora, posłuszeństwo i cierpliwość to główne cnoty narzucone przez naszą ortodoksyjną kulturę – podkreślił reżyser gry.
Wart podkreślenia jest też fakt, że tytuł powstaje bez jakichkolwiek ograniczeń ze strony 11 bit studios, co jasno zakomunikował przytaczany wyżej Rufus Kubica.
Biorąc pod uwagę wartość artystyczną Indiki, jakakolwiek cenzura z naszej strony oznaczałaby brak pewności co do wartości tego projektu. Dlatego z całego serca wierzymy w wysiłki Odd Meter, mające na celu stworzenie zadziwiającego i jedynego w swoim rodzaju doświadczenia.
Na koniec zaznaczę, że premiera gry przewidziana jest na pierwszy kwartał 2024 roku.