Wieści z Imperium Nintendo: 100 milionów NDS, 50 milionów Wii
Japoński gigant jest tak naprawdę gigantem światowym. Oto bowiem pękła kolejna granica, jeśli chodzi o rynkową kondycję konsol firmy – w styczniu pisaliśmy, że Wii i DS radzą sobie co najmniej świetnie. Dziś dalszy ciąg pasma sukcesów.
Japoński gigant jest tak naprawdę gigantem światowym. Oto bowiem pękła kolejna granica, jeśli chodzi o rynkową kondycję konsol firmy – w styczniu pisaliśmy, że Wii i DS radzą sobie co najmniej świetnie. Dziś dalszy ciąg pasma sukcesów.
Nintendo ogłosiło, że niedawno do sklepów wysłało konsolkę DS o numerze sto milionów. Dokładnie 6 marca (a więc ponad cztery lata od amerykańskiego debiutu produktu) z magazynu wyjechało pudełko z magicznym, stumilionowym egzemplarzem konsoli. A na tym na pewno się nie skończy, wszak ulepszona wersja – Nintendo DSi już zadebiutowała w Japonii, a Europa i USA otrzymają ją na początku kwietnia, więc tak naprawdę droga do jeszcze lepszej sprzedaży stoi otworem. Przy okazji nie zapomniano zaznaczyć, że 83 gry na ten sprzęt przekroczyły liczbę miliona kopii, a 7 z tych 83 dało wynik ponad 10 milionów sztuk. Owa najlepsza siódemka to: Nintendogs, New Super Mario Bros., Brain Age 1 oraz 2, Pokemon Diamond/Pearl, Mario Kart DS i Animal Crossing: Wild World.
A jak się ma duża konsolowa siostra? Tym razem chwalenie się przypadło w udziale ATI. Kanadyjski producent chipsetów graficznych ogłosił, że dostarczył Nintendo 50-milionową sztukę procesora do konsoli Wii. Czyli niemal 2,5 roku od debiutu na świecie istnieje mniej więcej tyle Wii, co PS3 i X360 razem wziętych. I jak tu nie zazdrościć Japończykom? Zazdrościć i gratulować, co też niniejszym czynimy.
Ta różowa kreseczka na pewno szybko nie dozna zadyszki…