Steam Deck cieszy się dużym zainteresowaniem; ponad 100 tys. rezerwacji w godzinę
Rezerwacje konsoli Steam Deck od Valve rozpoczęły się w piątek. W krótkim czasie liczba preorderów nowej konsoli przenośnej przekroczyła 100 tys. Nie obyło się jednak bez problemów.
Wczoraj ruszyły rezerwacje niedawno zapowiedzianej konsoli Steam Deck. Jak można było się spodziewać, chętnych na nowy sprzęt nie brakuje. Poznaliśmy już pierwsze liczby dotyczące zamówień dzięki informacjom przekazanym na Twitterze przez Pavla Djundika, twórcę SteamDB. Nie są to oficjalne dane pochodzące od Valve.
SteamDB to narzędzie, które zapewnia użytkownikom znacznie lepszy wgląd w platformę Steam i to, co znajduje się w jej bazie danych. Śledzi aktualizacje aplikacji i przechowuje historię wszystkich dokonanych zmian. Nie jest w żaden sposób powiązane z firmą Valve. To właśnie dzięki informacjom odnalezionym w bazie SteamDB dowiedzieliśmy się w maju o tym, że Valve pracuje nad konsolą.
Podane liczby dotyczą pierwszych godzin od rozpoczęcia rezerwacji. Baza danych Valve „wyrzuciła” te informacje w wyniku błędu. Luka w kodzie została dość szybko zauważona i naprawiona. Najwyższa i najdroższa wersja Steam Deck osiągnęła wynik ponad 71 tysięcy zamówionych egzemplarzy. Znaczna większość, bo 55 tysięcy rezerwacji, pochodziła z krajów Ameryki Północnej – Stanów Zjednoczonych i Kanady. Model oferujący dysk o pojemności 256 GB sprzedał się nieco gorzej, z wynikiem 33 tysięcy zamówień. Tylko 5 tysięcy rezerwacji zanotowano z terenu Unii Europejskiej. Pavel Djundik nie podał liczby sprzedanych egzemplarzy najtańszej wersji. Pierwsze dostawy urządzenia mają rozpocząć się w grudniu tego roku. Nadal można zamawiać nową konsolę od Valve, natomiast trzeba liczyć się ze znacznie odleglejszymi terminami – szczególnie w przypadku wersji o pojemności 512 GB.
Rezerwacji nowej konsoli Steam Deck mogą dokonać osoby posiadające konta Steam zarejestrowane w USA, Kanadzie, Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii. Pozostałe regiony świata muszą jeszcze poczekać.
Nie obyło się bez problemów przy zamawianiu urządzenia. Niektórzy gracze nie mogli sfinalizować transakcji lub napotykali na przeróżne błędy podczas próby załadowania strony Steam. Innym osobom wyświetlały się komunikaty informujące, że ich konto Steam jest „zbyt nowe”, mimo że korzystali z niego przez długie lata. Wielu chętnych otrzymywało także informacje o przekroczeniu liczby dozwolonych transakcji.
Niedawno zapowiedziany Steam Deck stworzony jest wokół idei prywatnej biblioteki gier na PC, które można ogrywać na konsoli przenośnej. Ale, jak przyznaje Valve, niektóre z najpopularniejszych tytułów na Steamie mają pewne problemy z działaniem na urządzeniu.
ProtonDB to baza danych, która zbiera informacje od graczy testujących gry z użyciem Protona i dostarcza zbiorczych wyników dotyczących ich działania.
Proton jest narzędziem zintegrowanym ze Steam Play, znacznie ułatwiającym uruchamianie windowsowych gier na Linuxie.
Według raportów zebranych na ProtonDB, takie gry jak Destiny 2, PUBG, Apex Legends czy Rainbow Six Siege nie będą dobrze współpracować z preinstalowanym na konsolach Valve systemem SteamOS. Wszystko to spowodowane jest zabezpieczeniami antycheaterskimi, które nie aktywują się na systemie opartym na jądrze Linux. Sprawia to, że gracze są odcięci od serwerów gier wieloosobowych.
Valve wspomniało, że obecnie pracuje nad „polepszaniem kompatybilności i wsparcia dla rozwiązań antycheaterskich”. W razie czego, gdyby wysiłki twórców nie przyniosły efektów, zawsze można usunąć preinstalowany SteamOS i zainstalować system Windows – Valve otwarcie mówi o takiej możliwości.
Mimo przeróżnych prób zabezpieczeń preorderów Steam Deck, nie udało się odstraszyć scalperów. W sieci już pojawiły się pierwsze oferty ze znacznie zawyżonymi cenami.