futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 28 sierpnia 2021, 22:24

Lżejsze PS5 to efekt sporych oszczędności na systemie chłodzenia

PlayStation 5 doczekało się odświeżonej wersji z wygodniejszą śrubką do podstawki oraz wagą niższą o około 300 gramów. Okazuje się, że lżejsza konsola to efekt zmian konstrukcyjnych w układzie chłodzenia.

Sony odświeżyło konsolę PlayStation 5, choć pierwsze doniesienia trudno było nazwać rewolucyjnymi. Zmianie uległa śrubka mocująca podstawkę, dzięki czemu łatwiej ją wkręcić bez użycia narzędzi. Konsola stała się także lżejsza o około 300 gramów. Okazuje się jednak, że niższa waga to efekt drastycznych oszczędności na systemie chłodzenia.

O zmianach w systemie chłodzenia poinformował Austin Evans, twórca popularnych filmów o tematyce technologicznej w serwisie YouTube. Zamówił odświeżoną wersję konsoli prosto z Japonii, a następnie rozkręcił ją przed kamerami, poszukując tajemniczych 300 gramów. Pierwszym podejrzanym był przeprojektowany wentylator, jednak waga okazała się identyczna jak w przypadku premierowego wydania PS5. Dopiero po całkowitym rozmontowaniu sprzętu różnica okazała się oczywista. System chłodzenia został zamieniony na znacznie bardziej budżetową wersję.

Jak wynika z pomiarów Evansa, odświeżona konsola pracuje odrobinę ciszej od dotychczasowego modelu, jednak różnice są zaniedbywalnie małe (43,5 dB wobec 42,1 dB w nowej wersji). Niepokojące różnice już w czasie krótkiej próby dotyczą jednak temperatur. W trakcie testów urządzenia stały na stole i nic nie blokowało przepływu powietrza, warunki były więc znacznie lepsze niż w większości przypadków użytkowania, np. na półkach, w szafkach czy na gęsto zastawionych biurkach. Temperatura powietrza opuszczającego konsolę w odświeżonej wersji była o 3 do 5 stopni wyższa niż w dotychczasowym modelu.

Jedną z największych obaw Evansa jest zachowanie konsoli w dłuższej perspektywie czasu. Skromniejsze chłodzenie, w pełni wydajne w nowym sprzęcie pracującym w dogodnych warunkach, może mieć problemy z utrzymaniem akceptowalnych temperatur w kilkuletnim urządzeniu działającym w trudniejszym środowisku.

Lżejsze PS5 to efekt sporych oszczędności na systemie chłodzenia - ilustracja #1
Nowy wentylator (po prawej) prawdopodobnie jest wydajniejszy, jednak nie na tyle, by zrekompensować zmiany w pozostałych elementach systemu chłodzenia. Źródło: Austin Evans/Twitter.

Część internautów zwróciła uwagę, że nowy układ chłodzenia może być wydajniejszy, a wyższe temperatury mogą świadczyć o lepszym odprowadzaniu ciepła w czasie obciążenia. Austin Evans tłumaczy jednak, że to nie jest możliwe z aż tak okrojonym chłodzeniem:

Kilka osób wspomniało, że wyższe temperatury na wylocie mogą oznaczać, iż chłodzenie lepiej odprowadza ciepło. Rzecz w tym, że Sony usunęło sporą część radiatora w tym nowym modelu. Ze zredukowaną liczbą żeberek i mniejszymi rurkami cieplnymi nie jest już tak wydajny w odprowadzaniu ciepła z konsoli.

Lżejsze PS5 to efekt sporych oszczędności na systemie chłodzenia - ilustracja #2
Nowy układ chłodzenia wygląda dość ubogo przy tym montowanym dotychczas. Źródło: Austin Evans/Twitter.

Sony na początku sierpnia pochwaliło się świetnymi wynikami finansowymi, a także faktem, że PlayStation 5 w końcu zaczęło przynosić zyski. Niemniej koszty produkcji były najwidoczniej wciąż zbyt wysokie, przez co postanowiono poszukać dodatkowych oszczędności w konstrukcji sprzętu, w tym w modyfikacji układu chłodzenia. Zmiany są jednak tak duże, że będzie to zapewne gorący temat w najbliższych tygodniach.

  1. Oficjalna strona marki PlayStation
  2. Recenzja PS5 - obietnica lepszego jutra
  3. Sony „odchudziło” PlayStation 5 Digital - powstała lżejsza wersja konsoli
  4. PS5 najszybciej sprzedającą się konsolą Sony; niezłe wyniki tytułów ekskluzywnych
  5. PS5 vs Xbox Series X | Jaką konsolę kupić w 2021 roku

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

więcej