futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 20 listopada 2020, 11:25

Nvidia przyznaje - RTX 3000 praktycznie nie do kupienia jeszcze przez kilka miesięcy

W ramach podsumowania ostatnich wyników finansowych Nvidii poruszono kwestię niedostępności kart graficznych z rodziny GeForce RTX 3000 w sklepach. Niestety, według firmy problemy z zaopatrzeniem mogą potrwać jeszcze nawet kilka miesięcy.

Najważniejsze informacje:
  • Colette Kress, dyrektor finansowa firmy Nvidia, potwierdziła, że nie ma co liczyć na szybkie rozwiązanie problemów z dostępnością kart graficznych z rodziny GeForce RTX 3000;
  • Kress wraz z prezesem Jensenem Huangiem stwierdziła, że firma może nie być w stanie zaspokoić zapotrzebowania rynku na nowe GeForce’y jeszcze nawet przez kilka miesięcy;
  • problemy z zaopatrzeniem sklepów wynikają z wydłużonego czasu produkcji w związku z ograniczeniami wprowadzonymi z powodu pandemii koronawirusa.

Premiera konsol dziewiątej generacji wywołała spore emocje, choć – niestety – uwzględnia to rozczarowanie niedostępnością nowych urządzeń Sony i Microsoftu (zwłaszcza PlayStation 5). Na nieszczęście to uczucie nie jest obce nawet najbardziej zagorzałym zwolennikom pecetów. Wszystko za sprawą debiutu nowych kart graficznych firmy Nvidia, który przebiegł podobnie jak w przypadku PS5 i XSX/S. GeForce’y z serii RTX 3000 sprzedawały się jak ciepłe bułeczki i w efekcie błyskawicznie poznikały ze sklepów. Gracze z Polski mogli się o tym przekonać tak w przypadku modeli RTX 3080 i RTX 3090, jak i nowszego RTX 3070.

Niestety, niedawne sprawozdanie finansowe firmy potwierdza, że nie ma co liczyć na szybkie uzupełnienie zapasów przez sklepy. Colette Kress, dyrektor finansowa Nvidii, stwierdziła w ramach podsumowania trzeciego kwartału 2021 roku fiskalnego, że problemy produkcyjne w całej branży komputerowej mogą sprawić, że firmie uda się zapewnić wystarczającą dostępność produktów dopiero za kilka miesięcy (via Seeking Alpha). Oczywiście odnosiła się ona do ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, które dały się we znaki światowej gospodarce. W podobnym tonie wypowiedział się prezes Jensen Huang, który jeszcze w październiku przewidywał, że popyt na nowe GeForce’y będzie znacząco przewyższał podaż przez resztę 2020 roku:

W najbliższym czasie nasz wzrost jest uzależniony od czasu cykli produkcyjnych i elastyczności zaopatrzenia. […] Docenilibyśmy krótsze czasy tych cykli oraz bardziej elastyczne łańcuchy dostaw. Ale wiecie, że cały świat boryka się z ograniczeniami. Możemy więc jedynie radzić sobie z tym, co mamy.

Nvidia przyznaje - RTX 3000 praktycznie nie do kupienia jeszcze przez kilka miesięcy - ilustracja #1
Nowe Radeony są co najmniej równie niedostępne, co karty Nvidii.

Mimo to Nvidia na razie nie ma powodów do narzekania. Przychody w trzecim kwartale obecnego roku fiskalnego wzrosły aż o 37%, tak w skali roku, jak i z kwartału na kwartał. Oczywiście to zasługa debiutu kart z serii GeForce RTX 3000, tak więc problemy z ich dostępnością są niekorzystne tak samo dla Nvidii, jak i dla potencjalnych nabywców. W podobnej sytuacji jest konkurencyjne AMD. Nie minęły dwa dni od debiutu nowych Radeonów, a już pojawiły się informacje na temat wyczerpania zapasów, mimo ograniczeń zakupów do jednej karty na klienta przez niektóre sklepy (vide Tech News Today oraz Tom’s Hardware). Jak widać, COVID-19 daje popalić wszystkim, tak producentom i wydawcom, jak i graczom konsolowym oraz pecetowym.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej