Karty graficzne na rynku chińskim tanieją w związku z zakazem kopania kryptowalut
Niektóre karty graficzne kosztują już mniej, ale największe obniżki notuje się w Chinach. Tam ceny wybranych modeli są nawet o 45% niższe. Oby tylko nie była to chwilowa tendencja.
- niektóre modele kart graficznych są już tańsze o 45% na rynku chińskim;
- głównym powodem takich obniżek cen mogą być zakazy wydobycia kryptowalut.
Po wielu miesiącach utrzymywania się wysokich cen kart graficznych pojawiają się tendencje spadkowe. Jak informuje serwis Tom’s Hardware, różnicę najbardziej odczuwają portfele Chińczyków. Tam obniżki cen w przypadku niektórych modeli są znacznie bardziej spektakularne niż na rynku globalnym. Dla przykładu GeForce RTX 3060 można znaleźć już nawet o 45% taniej.
Ten model karty wyprodukowany przez Asusa w wersji OC Edition da się kupić w Chinach już za nieco ponad 800 dolarów, gdy jeszcze w maju kosztował nawet 1500 dolarów. Największe różnice cen widocznie są w segmencie średnim – RTX 3070 jest tańszy o 24%, podczas gdy na flagowy RTX 3080 Ti wydamy tylko o 5% mniej (tzn. Chińczyk wyda). Jako główny powód obniżek cen podaje się obecną sytuację na rynku kryptowalut w Chinach.
W związku z zarządzeniami rządu chińskiego w sprawie kryptowalut (takich jak np. bitcoin lub Ethereum), ich wydobywanie w prowincjach Mongolia Wewnętrzna, Syczuan i Sinciang zostało zakazane. A prowincje te tworzyły obszar najbardziej profitowy dla przedsiębiorstw trudniących się „górnictwem”, w związku z dobrze rozwiniętym przemysłem energetycznym (i co za tym idzie – tanią energią).
Pewne nadzieje kopacze wiązali z Syczuanem, w którym znaczna część zasilania pochodzi z elektrowni wodnych (źródła odnawialne). Jednak obszar ten nie został wykluczony z zakazu ani w żaden sposób nie jest traktowany wyjątkowo. Tamtejsze przedsiębiorstwa energetyczne zostały poinstruowane, aby monitorować zużycie energii poszczególnych podmiotów i ewentualne nieprawidłowości zgłaszać administracji rządowej.
Jak widać, spadki cen kart graficznych rejestrowane na rynkach globalnych mogą wynikać głównie z chińskich restrykcji wydobywania kryptowalut. Nie należy jednak zapominać, że elektroniczny rynek wciąż boryka się z niedoborem półprzewodników i związanymi z tym wyższymi cenami podzespołów. Mimo wszystko mam nadzieję, że niższe ceny GPU nie są zjawiskiem chwilowym i tendencje spadkowe zostaną utrzymane.