autor: Bartłomiej Sagan
Bill Gates ostrzega: wydobycie Bitcoina wpłynie na zmiany klimatu
Niemal od pół roku trwa kolejny boom na kryptowaluty. Bill Gates ostrzega, że kopanie BTC i podobnych cyfrowych pieniędzy negatywnie wpłynie na klimat.
Od wielu miesięcy kryptowalutowy szał skutecznie pochłania karty graficzne, których nie da się kupić lub trzeba za nie zapłacić jak za zboże. Jak się okazuje, nie jest to jedyny problem wynikający z nieumiarkowanego wydobycia wirtualnych walut. Bill Gates zwrócił uwagę w wywiadzie z dziennikarzem New York Times, Andrew Sorkinem, na ekologiczny aspekt obecnej sytuacji. Zwiększone zużycie energii elektrycznej może być bowiem znaczące w kontekście zmian klimatycznych.
Nie tak dawno pojawiły się doniesienia, że emisja dwutlenku węgla z produkcji energii potrzebnej do wydobycia BTC i utrzymania infrastruktury pozwalającej na płatności za jego pomocą jest równa emisji w Argentynie czy Nowej Zelandii. Dla lepszego zobrazowania prądożerności Bitcoina i jego wpływu na ekologię - przeciętna transakcja wiąże się z odprowadzeniem około 300 kg CO2 do atmosfery, co jest ekwiwalentem dla 750 tysięcy operacji wykonanych kartą Visa (poszczególne przeliczenia mogą się nieznacznie różnić w zależności od badań). Alex de Vries, autor analizy zapotrzebowania energetycznego BTC, stwierdził, że wzrost zainteresowania wirtualną walutą sprawił, iż stała się ona znaczącym problemem środowiskowym. Co ciekawe, już w 2009 roku zwracano uwagę na potencjalne zagrożenie zwiększonymi emisjami dwutlenku węgla w przypadku szerszej implementacji kryptowaluty.
Choć sam Gates jest sceptykiem Bitcoina, to zauważył, że zmniejszenie jego śladu węglowego można by osiągnąć poprzez wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Zaznaczył przy tym, że w żadnym wypadku wydobycie kryptowalut nie powinno wpływać na innych odbiorców energii elektrycznej.
- Kopacze kryptowalut w Iranie powodują braki prądu i smog
- Bitcoin wart 50 tys. dolarów, padł nowy rekord
- Bill Gates wspiera badania nad „przyciemnieniem” Słońca