AMD i Intel mają testować złącze kart graficznych, które przyszło z pomocą RTX-om 4090
Intel i AMD mają testować złącze 12V-2x6, które trafiło do RTX-ów 40, ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Nowy standard pomógł częściowo powstrzymać problem psujących się kart Nvidii.
Pierwszą połowę 2024 roku obiegły informacje o topiących się wtyczkach 12VHPWR w RTX-ach 4090. Chociaż złącze 12V-2x6 nie dawało pełnej gwarancji bezpieczeństwa, to i tak zwiększało szanse na to, że karty graficznej nie będzie trzeba reklamować. Według węgierskiego portalu Prohardver Intel i AMD mają obecnie testować 12V-2x6, ale obaj producenci nie są jeszcze przekonani co do tego rozwiązania.
Złącze 12V-2x6 testowane w kartach graficznych Intela i AMD
Według doniesień obecnie zarówno Intel, jak i AMD testują ze swoimi producentami kart graficznych złącza 12V-2x6. Te na pewno mają pojawić się w RTX-ach 50, ale nie ma pewności, jaką decyzję podejmą Intel z AMD. Obie firmy nie miały dotychczas żadnych problemów ze standardowym złączem 12VHPWR, dlatego brakuje przekonania, czy jest sens zmieniać to, co działa.
Od tego są jednak testy i z jakiegoś powodu Intel oraz AMD podjęły decyzję o sprawdzeniu w praktyce złącza 12V-2x6. Te ma mieć przewagę nad 12VHPWR między innymi dlatego, że jest w stanie wykryć napięcie i zweryfikować, czy złączka została prawidłowo umieszczona w karcie graficznej. Jeśli testy się powiodą, to w RX-ach 8000 i Arc Battlemage’ach znajdziemy wejście 12V-2x6.
Warto przypomnieć, że AMD korzysta z 12V-2x6 w kartach graficznych RX 7900 XTX oraz 7900 XT, które ASRock pokazał na tegorocznych targach Computex. To pokazuje, że przynajmniej jeden z producentów zna możliwości złącza. To jednak karty z najwyższej półki i widocznie w ich przypadku AMD zdecydowało się na bezpieczniejszą opcję. Być może kwestia opłacalności przejścia na 12V-2x6 tyczy się budżetowych RX-ów 8000.
Dla AMD to poważna sprawa, ponieważ firma nie może sobie pozwolić na porażkę w segmencie kart graficznych, a topienie się złącz i psucie podzespołów na pewno by do tego prowadziło. Już drugi kwartał bieżącego roku Radeony skończyły ze znacznym spadkiem sprzedaży, a we wrześniu wiceprezes AMD sugerował skupienie się na niższym segmencie kart graficznych.