40% nowych użytkowników Xboksa wybrało Series S
Microsoft podzielił się z nami danymi, które mówią, że spośród nowych użytkowników platformy Xbox ponad 40% wybrało Xboksa Series S.
Xbox Series X to sprzęt dla graczy wymagających od swojej konsoli jak najwięcej – 4K, ray tracing i 60 lub więcej klatek na sekundę. A co z tymi, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z konsolami Microsoftu? Cóż, odpowiedź może wydawać się zaskakująca, gdyż gigant z Redmond twierdzi, że ponad 40% nowych użytkowników platformy Xbox wybrało Xboksa Series S.
W poście na oficjalnym blogu Xboksa można wyczytać, że spośród osób, które nigdy wcześniej nie miały konsoli od Microsoftu, ponad 40% wybrało Xboksa Series S. Nie oznacza to oczywiście, że prawie połowa sprzedanych konsol Xbox nowej generacji to mniejszy i tańszy brat Xboksa Series X. Obrazuje to jednak dość dobrze fakt, że osoby, które nie miały wcześniej styczności z marką, chętnie sięgają po tańszą opcję. Wydaje się też, że duża część takich graczy to ludzie, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z konsolami lub używają ich do sporadycznego grania w lubiane przez siebie tytuły – samemu lub ze znajomymi. Do tego należy też dodać graczy, którzy nie chcą ograniczać się tylko do platformy jednego producenta, a dzięki niższej cenie mogą wyposażyć się w produkt konkurencji, nawet jeśli mają już inny, główny sprzęt do grania.
Pozycja Xboksa Series S na rynku wydaje się być dość wyraźnie określona. Jego zadaniem nie jest konkurować z PlayStation 5 od Sony, tylko przyciągać do marki Xbox nowych użytkowników. Co więcej, dzięki cenie bardzo zbliżonej do konsoli Nintendo Switch, Microsoft może również powalczyć o kawałek tortu w tej kategorii. Do czasu premiery Xboksa Series S, ktoś kto chciał wyposażyć siebie, albo swoje dziecko w konsolę do około 1500 zł miał do wyboru w zasadzie tylko Switcha lub sprzęty z odchodzącej generacji, które zaraz staną się przeterminowane. Wydaje się więc, że Microsoft dość sprawnie wypełnił lukę w rynku i trafił do nowego odbiorcy, a silna i dobrze rozwijana usługa Game Pass może tylko pomóc w dalszym rozwoju.