Shadows Die Twice
Sterowanie typowo pod konsole ;).
No tak bo na padzie się gra tylko na konsoli
Gry tego studia łatwiej przejść na padzie niż klawiatura+mysz.
Przejście Dark Souls 1,2,3 na Pc klawiaturze+mysz było dla mnie większym wyzwaniem niż Bloodborne Ps4 na padzie.
Nie tylko w tym rzecz, że Bloodborne był przystępniejszy od nich, ale wyraźnie na padzie jest łatwiej podczas walk.
Pewnie większość to potwierdzi. Sekiro ponoć jest grą jeszcze łatwiejszą niż Bloodborne zrobioną dla znacznie szerszego grona.
Jakby ktoś miał problem z HDR to na PC alt+tab do windowsa i alt+tab do gry, wtedy włączy prawidłowo / ustawienia HDR z pozycji gry już w menu wybór ustawienia grafiki.
Nie spodziewałem się że ta gra będzie aż tak dobra szczególnie że zupełnie nie mój setting wolę dark fantasy, ale mogę powiedzieć że sporo tutaj jest połączeń z dark fantasy i starożytną Japonią.
I jak da się grać na K+M? W miarę sensownie jest to poprowadzone? Czy trzeba przeklikiwać się szukając na przykład jakieś mikstury czy coś?
Sterowanie typowo konsolowe. Gram na K+M. Sterowanie gorsze niż w DS 3.
Da się, tylko skok i unik już nie jest pod tym samym klawiszem przez co i pod spacją i pod sziftem unik wydaje się nieintuicyjny
Kilka lat temu grałem w pierwsze soulsy na pc I sterowanie było trochę dramatyczne ale szło się do niego przyzwyczaić. Jednak ostatnio z ciekawości ograłem ds3 na PS4 Nawet jako pc masterrace muszę powiedzieć że gra się dużo wygodniej. Wiem że mógłbym podpiąć pada pod pc po prostu ale jakoś dziwnie by mi się siedziało przed monitorem z padem. Pewnie odruchowo lapalbym za myszkę i klawiaturę :D dlatego sekiro też kupuję na ps4 ale niestety zagram dopiero po weekendzie...
trochę mało downloadu jak na "dzisiejsze standardy"... lekko mnie to niepokoi ale mam nadzieje że niepotrzebnie...
Oj tam, 16GB to nie tak mało. Fakt, że dzisiejsze gry potrafią być i pod 100gb, ale bez przesady. Myślę, że będzie dobrze. Teraz tylko do końca pracy wytrzymać.... a potem już wieczór z Sekiro :)
dokładnie ;) ... powiedziałbym nawet, że weekend
Pograłem 30 minut, pierwsze co się rzuca w oczy to grafika jak sprzed 5 lat. Ale ogólnie nie jest źle, później napiszę więcej.
Dalej jest juz lepiej.
A jesteś w stanie stwierdzić czy osoba, która nie grywała wcześniej w souls like jest w stanie odnaleźć się w Sekiro ?
To idź do fornite gdzie masz tam "lepszą grafikę" cukierkową
Jak podpalić broń? Widziałem że ta ogniowa proteza to potrafi, sle nie wiem czy nie mam odblokowanego czegoś czy nie umiem tego zrobić
Jak będziesz w przeszłości to po przejściu przez most masz przejście na prawo. Tam jest grupa ludzi koło ogniska, wszystkij zabij, zlootuj lokacje i będziesz miał blueprint żeby stworzyć dodatek do protezy.
Kamera dziwnie się ustawia (zresztą to jedyna wada na PPE i jak na razie u mnie też). Bez namierzania walka praktycznie niemożliwa do wygrania. Może się przyzwyczaje. W Dark Souls Remastered i Dark Souls 3 grało mi się znacznie lepiej.
Gra trudna jak można było się spodziewać ale każde zabójstwo daje satysfakcje :) Graficznie bardzo dobrze a i optymalizacja bardzo dobra. Gameplay PC Ultra 4K język Japoński z Polskimi napisami https://youtu.be/OEBp-NHNIDE
Hahaha dobre dobre... To dopiero początek gry a i tak już miałem problemy :D
Czy znaleźlliście na mapach jakieś tajemnice?
Jestem na razie na pierwszym poziomie po kowalu. We wstępie pod mostem zaatakowałem jakiegoś zgarbaciałego gościa. Tam była jakaś linia dialogowa?
Powodzenia w szukaniu nowych graczy :D... Ostatnio ukończyłem bez większych problemów Dark Souls 3 (chyba tylko Lothric ponad 10 śmierci), a tutaj od 2h męczę się ze Skutym Ogrem, który nie jest nawet Bossem.
Polecam ci z tymi minibossami robić taktykę, że wybijasz wszystkich wokół, później uciekasz by aggro zeszło, podchodzisz od tyłu no i masz free cały pasek życia.
NewGravedigger - tak sporo, ale nie będę spoilerował.
Rogal - gra na pewno jest najładniejszą grą od FS (to nie dziwne bo najnowszą) ale najwięcej zyskuje przede wszystkim przy HDR mapa z płonącym zamkiem, biała łąka, słońce, wszystkie efekty magiczne + lampy i oświetlenie. Wyszło im naprawdę nieźle.
zienek2244 - próbuj ale moim zdaniem gra jest najtrudniejszą grą od FS, ma co prawda naleciałości bugowe jak w każdej np. można podejść bossa i go zblokować, ale moim zdaniem przez tą szybkość jest niesamowicie podatna na błędy. Już sama walka z pierwszy łowcą sinobi pokazuje w jakim miejscu jesteś.
Polecam w pierwszej kolejności rozwinąć umiejętności odnośnie przenoszenia symboli ducha, tchnienie życia, oraz przede wszystkim stłumienie dźwięku i obecności. Potem bez tego robi się tak ciężko że ...
Co do samej gry KAPITALNA po Metro następna wielka gra tego roku !
Sorry ale nie mam czasu na takie gry. 3h walki z MINI BOSSEM... 2 strzały i śmierć. Nawet nie wyobrażam sobie 1 bossa. Dark Souls 1-3 to przy tej grze pikuś. Stawiam, że może 15% tych co kupili ukończy, choć nawet w to wątpię jeżeli łatwego Wiedźmina 3 skończyło tylko ok. 35%. Poza tym oprócz kamery i sterowania strasznie drażni mnie rozmazana grafika.
Słuchajcie, powiedzcie mi o co tutaj chodzi z optymalizacją? Czy to jest jakiś żart żeby na lapku z gtx1060, 16 gb Ramu i procku i7 było 20 fps niezależnie od ustawień? Czy ultra czy niskie to i tak 20 fps. Grać się nie da.
Laptopy nie są do gier!
A tak na poważnie to zobacz czy nie leci na integrze graficznej.
A może laptop używa karty zintegrowanej, zamiast gtx1060. Stąd brak różnicy w wydajności niezależnie od ustawień.
@Rumcykcyk - ależ jak najbardziej są i do gier. Używam go od paru miesięcy i nie narzekam. Wszystko na nim lata z maksymalną grafiką, stawiam go na biurku, podłączam myszę i zasilacz i jadę jak na stacjonarce. A jak trzeba to mogę go sobie zabrać gdzie chcę. Wada to niestety brak upgradów, al póki co obecna specyfikacja wystarcza na najnowsze tytuły spokojnie.
@Rumcykcyk @PanWaras - obaj mieliście rację. Nie wiedzieć czemu po odpaleniu gra nie przełączała się ze zintegrowanej karty na gtx. Ustawiłem to w panelu kontrolnym Nvidii. Dzięki bardzo za podpowiedź.
Jak mówicie, że jeszcze trudniejsza niż poprzednie gry to moje zainteresowanie spadło do zera.
Nie na moją cierpliwość takie gry
Myślałem, że to będzie najłatwiejszą gra fs
Zassaj demo z zatoki, pograj godzinę i będziesz wiedział jak ci się gra. Problem solved.
Yes, yes, yes! Pokonałem mini bossa po 3-4h! Wow... Brawo Japońce za tę "super" grę :D! Czyste MASO hahaha!
Yarpen - porady urzędnika państwowego / nawet nie ma co tego komentować, ty czasem czytasz to co piszesz ?
Dużo częściej niż ty, nie widzę żadnego problemu w pobraniu takiej wersji po to żeby sprawdzić czy gra komuś odpowiada czy nie.
Ty się bawisz VPNami przy każdej premierze bo nie możesz 5h poczekać więc nie wyskakuj mi z takimi tekstami.
Yarpen - w sklepie też sprawdzasz czy ci jedzenie smakuje ? czytałem gdzieś że problemem w sklepach są otwarte produkty, już rozumiem urzędnicy po pracy ;)
Widzę, że pojęcia na temat cen gier i żywności masz mniej więcej takie jak o zarobkach w Polsce - zerowe.
Gra kosztuje 200 zł na PC i 280 zł na konsole. Dla większości ludzi to sporo. Nie ma wersji demonstracyjnej.
Ja akurat jestem pewny, że mi się gra spodoba więc nie muszę tego sprawdzać ale jeżeli on ma żałować i stękać później, że gra jest do dupy bo za trudna to niech sprawdzi i potem kupi oryginał jak mu się spodoba a jak mu się nie spodoba to i tak nie będzie grał.
Gdzie te ceny 280 zł na konsolach? Bo ja na Allegro i gdzie indziej widzę standardowe 220-240 zł.
Np. tutaj
https://muve.pl/sklep/playstation-4/akcja/sekiro-shadows-die-twice-ps4-pl,448870
W sklepach typu rtv, media expert, media markt jest po 270 zł
Porównujesz najtańszą ofertę z pc, do najdroższej z konsol? Gratulacje.
To tak naprawdę gra na konsolach kosztuje 280 , a ca pc 255, bo tyle tu kosztuje:
https://store.steampowered.com/app/814380/Sekiro_Shadows_Die_Twice/
Ale jakie to ma znaczenie w kontekście mojej dyskusji z Alexem, niech se kosztuje 180 zł na steamie i 230 na konsolach, koleś moim zdaniem ma prawo sobie sprawdzić czy gra mu podejdzie.
Nie ma co nawet ściągać. Nie podejdzie mu. Jeżeli twierdzisz, że jestem cienki jak sik pająka, to on tym bardziej nie ma szans. Ja w DS 3 nie pokonałem tylko Bezimiennego Króla. Pewnie po kilku godzinach bym go pokonał. On przecież napisał, że DS za trudne dla niego.
No, jak rozmawiacie na temat cen, a sam podajesz lekko zawyżone, to chyba ma to znaczenie.
W Bloodobrne pokonałem 3 bossow, a Soulsy nie lezelay mi nawet stylistycznie
Kiedys moze wypróbuje 'demo' tak z ciekawosci, teraz w sumie i tak mi sie nie chce, czekam na DMC5, bo kupiłem wczoraj ;) a dzisiaj i przez weekend zajme sie czym innym
Porównywanie jedzenia do gier, to takie nieuczciwe porównanie, gry są wirtualne i mozna zrobić miliardy ich kopii, jak cos zjesz to tego nie zwrócisz (no chyba, ze masz na mysli kanapke z szynka ;p)
Odpalajac pirata i nie majac najmniejszego zamiaru kupowania danej gry, producent nic nie traci
Nigdy nie byłem fanem trudnych gier. Grałem chwile w The Surge i okazało się dla mnie za trudne, nie czerpię przyjemności z frustrowania się podczas grania. W Darkest Dungeon pograłem dosłownie chwilę i dałem pass, natomiast moja żona ciosa w to namiętnie. Gra ma być dla mnie przyjemna, i na moje umiejętności, nie startuję w leaderboardy więc nikomu nie muszę czegokolwiek udowadniać :)
Tutaj zwykły generał jest trudniejszy do pokonania niż BOSS w DS :D
Nie po prostu ty jesteś cienki jak sik pająka, kojarze twoje płacze w wątku o DS3.
Ta gra przy SURGE czy Demon/Dark Soulsach to jak chodzenie po rozgrzanym węglu gołymi stopami. Zmiana mechaniki oraz podkręcenie dynamiki sprawiło że jest to naprawdę bardzo trudna pozycja. Niemniej trzeba dodać sprawiedliwa i to bardzo. Nawet minibossa czy bossa można tak podejść aby wbić mu jedną ranę śmiertelną jednym ciosem. Poza tym jak się opanuje kilka technik walki to można o dziwo grać na śmiertelną kontrę. Czemu śmiertelną bo ryzyko jest że się nie uda i wtedy na 100% nie żyjesz. Dla mnie genialne ale jestem pewien że 95% ludzi odbije się od tej gry jak od ściany. Nawet na NG++++ itc. nie było czegoś takiego jak tutaj. Problemem jest też rozwój, rozwijamy wiele rzeczy ale nie rozwijamy za bardzo paska życia / nie ma więc opcji jak w poprzednikach że wyfarmimy sobie dwa długie paski wbijemy siłę weźmiemy potężną broń i tarcze i do dzieła. Bossowie mają tak zabójcze timing + naliczyłem u jednego aż 6 ruchów że .... na pewno czegoś takiego w Soulsach nie było :)
NawGravedigger -
spoiler start
w jeziorach pływają różowe ryby po ich zabiciu ich łuski można wymienić na ciekawe przedmioty + sekrety jak np. część złamanej maski u nagi pływającej w beczce
spoiler stop
Pozostałe napisze potem, masz jeden :)
Mam za sobą blisko 5 godzin i powiem krótko - Sekiro jest rewelacyjne. Trudno mi uwierzyć, że gram w piątą grę tego studia i nadal tak dobrze się bawię. Sekiro ma dość złożony system walki wymagający dłuższego doskonalenia.
Mimo dość wymagającej rozgrywki Sekiro oferuje co zaskakujące kilka ułatwień. Dlatego rzadziej umieramy, a nowicjuszom będzie łatwiej będzie wkroczyć do świata gry. Pod kilkoma względami gra Sekiro jest optymalnym wyborem do rozpoczęcia zabawy z tym gatunkiem. Na ekranie pojawiają się samouczki, które dokładniej wyjaśniają zasady i mechaniki, a których próżno było szukać w trylogii Dark Souls, gdzie byliśmy skazani na powolne odkrywanie całej rozgrywki. Przeszedłem wcześniej Dark Souls 1,2,3, Bloodborne więc po Sekiro wiedziałem czego oczekiwać.
Chyba najbardziej urzekło mnie klimatyczne Dark Souls 1, ale też był to pierwszy kontakt z grami From Software.
Cały czas liczę na remaster Demon's Souls pod Ps4, bo słyszałem, że to najlepsza gra studia obok Dark Souls 1.
Co najważniejsze - grajcie obowiązkowo na padzie :)
a nowicjuszom będzie łatwiej będzie wkroczyć do świata gry - weź nie żartuj :) Seria Souls a tym bardziej Bloodborne to jak granie na łatwym poziomie. Jak dojdziesz do trzeciego bossa wróć i napisz jeszcze raz :)
Japonia z samurajami to jest to na co czekałem. Poza tym gry From Software są idealne skrojone do mnie. Mi pewne zmiany w rozgrywce i większe urozmaicenia nie przeszkadzają, a wręcz sprawiły, że chłonę tą grę niczym gąbka, by to wszystko mistrzowsko opanować. . To są moje odczucia. Masz prawo mieć inne. Nigdzie też nie napisałem, że Sekiro należy do łatwych gier. Znam ludzi, którzy mają problem z przejściem pierwszych bossów w grach tego studia, a dobrze wiesz, że są też tacy co przechodzą te gry bez zgona :) Oczywiście zaznaczam, że ja też ginę i wiem, że te gry wyróżniają się w tej dekadzie mocno poziomem trudności. Na dodatek w Sekiro trzeba adaptować się do wrogów, bo są bardziej nieprzewidywalni. Ale idzie się przyzwyczaić. Tym bardziej jak ktoś wcześniej przeszedł Soulsy. Być może masz rację, że Sekiro jest trudniejsza. Pozdrawiam. Wracam do gry.
@Alex
Bloodborne to jak granie na łatwym poziomie
Rozumiem, że new game +7 bez levelowania zaliczone ?
No to zaczynamy!
Na razie nie jest źle :) szybko wyczułem nowe mechaniki.
Grasz na PS4? Jak według ciebie zaimplementowali HDR? Bo według mnie szału nie ma.. poza tym dziwne te ustawienia pod HDR. Pierwszy raz widzę w grze aby można było ustawiać intensywność koloru..
nie gram na PC akurat miałem unlock na PC wcześniej, kolorystyki nie zmieniłem 5/10, jasność to samo 5/10 peak jasności 1500 u mnie / HDR ciężko powiedzieć na początku wydawał mi się jakiś protezowy i dodany na siłę, ale potem się przyzwyczaiłem szczególnie że elementy jasne jak świece, płomienie, słońce i przede wszystkim niebieskie kapliczki + wszystkie elementy buffów i debuffów świecą rewelacyjnie. Na pewno to nie jest poziom Metra czy Shadow of the Tomb Raider ale jest w porządku. Będę miał czas we wtorek wieczorem to zmierzę jaki jest faktycznie peak na ekranie w nitach.
<3
Muszę przyznać, że jestem miło zaskoczony.
Na duży plus system walki - siłowanie się z przeciwnikiem, by naładować pasek obniżenia gardy i wyprowadzenia finishera. Nie ma mozolnego obijania przeciwnika, bo odstąpienie od walki jest jednoznaczne z wyzerowanie paska "zmęczenia" u wroga. Dodatkowo podoba mi się fakt, że walka wymaga skupienia i dobrych timingów - trzeba obserwować ruchy przeciwnika by dobrać kontrę, nie ma żadnych oczojebnych wskaźników pomagających w obronie, gracz ma sam dojść jaki typ ataku wyprowadza wróg, walki są bardzo szybkie i dynamiczne.
Wykluczono w walce schematy z soulsów, obejdź przeciwnika i uderz bądź wieczna turlanina.
Oprawa audiowizualna średnia - po trailerach spodziewałem się wodotrysków w grafice, a ta jest co najwyżej przyzwoita - nie zachwyca, ale też nie razi w oczy "starością".
Jedyne czego mi brakuje to brak itemizacji - w Soulsach uwielbiam przebieranki i poszukiwanie sprzętu, tutaj tego kompletnie nie ma, jedna zbroja, jeden miecz (przynajmniej przez te kilka godzin) + dodatki do protezy, czyli coś w stylu ataków specjalnych. Przedmioty jednorazowe raczej bez szału.
Gra bardzo przypomina mi Tenchu, zarówno stylistyką jak i mechaniką, które zostało przerobione na wzór Soulsów - dla mnie bardzo przyjemne połączenie, bo oba tytuły uwielbiam.
Gra jest trudniejsza od DS z uwagi na całkowicie system uników. Tak naprawdę nie wiadomo w którą dokładnie stronę unik będzie, czy cios sięgnie naszą postać, czy też nie.
Druga rzecz, to tyle lat a ja nie mogę przerwać wyprowadzanych ciosów. Kliknąłem 3 razy to 3 ciosy muszą być, co z tego że w międzyczasie chciałbym zrobić unik.
Do tej pory nie rozumiem tego systemu śmierci, co nam daje albo zabiera wybór śmierci, a co grania dalej.
Plus przy walce z ogrem wyskakuje nam opcja linki, która doczepia się do jego głowy. Coś da się z tym zrobić? Bo po tej animacji moja postać po prostu dolatuje do przeciwnika i tyle, nie mogę zadać ciosu dopóki nie dotknę ziemi.
jeśli będziesz umierał za pierwszy razem jest szansa że zaraz się nie rozniesie, jak będziesz wybierał wskrzeszenie szansa na zarazę na następne postacie jest dużo większa, nie wiem co robi jak masz oba koła zużyte.
Jeśli chodzi o walkę to zwróć uwagę że masz ciosy dolne / ich nie unikniesz unikiem chyba że będziesz poza zasięgiem je kontrujesz skokiem / a raczej dwa razy skok i atak, lub potem jeszcze inaczej, jeśli chodzi o ciosy pchnięcia to jak nauczysz się umiejętności skok na broń to będziesz mógł zrobić bardzo zabójczą kontrę ale jak ci nie wyjdzie to raczej będziesz martwy. Uniki lewo, prawo zależnie od tego w której ręce postać trzyma broń, jednakże jeśli nie ma ataku obalającego to łatwiej jest zrobić blok z kontrą niż unik.
Gra nie jest trudniejsza od serii DS/BB jest o wiele trudniejsza.
Im więcej razy giniesz tym większa szansa na złe zakończenie, plus tracisz całą gotówkę oprócz sakwie i exp.
Zakończenie jest też gówniane nawet gdy
spoiler start
uleczamy chorych na dragonrot?
spoiler stop
Wszystko perfekcyjnie, aż przypomina mi czasy MMORPG. Gierka hardkorowa, jedynie ataki postaci przez ścianę są denerwujące. Reszta bomba. Polecam :)
Bierzcie w spojlery nazwy bossów i lokacji. Szanujcie innych. Tak, patrzę na Ciebie antygimbie.
Obejrzyj let's play Rocka z Demon's Souls to się dowiesz. A Rojson? Za duże adhd do tych gier i pewnie trochę się cyka że dałby ciała, a przecież z erpegami jest za pan brat. No i spora cześć jego publiki nie wytrzymałaby odcinka do końca, bo woli te z wybuchami i okrzykami o tarczy.
Powalony tekst z tą tarczą. Na byku kończę na dziś. Jutro spróbuje. Cholerny dziad jest za mocny na moje nerwy.
Do wtorku będę miał przerwę w sumie 3 lokacje zrobione / ale muszę się córkami zająć / więc jak ktoś sprawdzi to niech napisze :
- uleczyłem smoczą zarazę, nie wiem tylko czy jest to czasowe wyleczenia aż znowu ktoś zachoruje, czy już na stałe, a nie chce marnować smoczej łzy, więc to pierwsze pytanie jak ktoś sprawdzi przez te parę dni niech napisze :)
Gra kapitalna
Antygimb - zrób lepiej najpierw lokacje z dzwoneczkiem, tam nie tylko dostaniesz dwa rozwinięcia do protezy co sporo innych pomocnych rzeczy, a potem wróć do zamku, byka pokonasz unikami, parowanie tylko jeśli masz czerwoną tykwę ochronną przed ogniem.
No to wieczór nr 2 start! ;)
Testo?
AntyGimb - jeszcze jedno czytaj i słuchaj co mówią postacie
spoiler start
ogr ma czerwone oczy i boi się ognia więc używasz na nim protezy ogniowej
byk to zwierze i boi się fajerwerków więc używasz na nim protezy fajerwerków
spoiler stop
Jeśli to laptop to prawdopodobnie nie przełącza ci się z karty zintegrowanej na kartę Nvidii (czy co tam masz). Ja wszedłem w Ustawienia Nvidia i tam w opcjach Zarządzanie Ustawieniami 3d, w zakładce Ustawienia Programu dodałem po prostu Sekiro.exe
Ok, trafiłem na typa bez głowy w jaskini i wydaje mi się, że tej gry nie ukończę.
Ten jest jeszcze łatwy (sporo życia ma i tylko parę ataków, niewidzialność) ;) Mnie zrównał z lochów to samo + kilkanaście latających sfer, które atakują i powalają, dystansowo jeszcze boss atakuje. A jak coś z wężem to trzeba do takiego namiotu czy coś wejść i zaczekać jak jego oko będzie czerwone.
Dawno nie rzuciłem tyłu kurw w ciągu 4h. Ta gra jest znacznie trudniejsza niż Soulsy.
Narazie zrobiłem tyle że skompletowałem wszystkie toolsy do protezy, ulepszylem butelkę i trochę pofarmilem żeby wykupić umiejętności. Na tym generale co z niego dropi to ziarenko do ulepszenia estusa padłem chyba z 20 razy xD a sposób na niego jest w sumie prosty
No a nie mówiłem? Było trzeba mi cisnąć? Spokojnie... Po 10h gry jest już ciut lepiej.
Gimbie, widzę, że strasznie chcesz zabłysnąć w tym wątku, a czytając każdy Twój komentarz odnoszę wrażenie, że masz maksymalnie 15 lat i jesteś typem osoby, co to nie potrafi trochę pomyśleć, tylko płacze, bo nie potrafi pokonać co nowszego bossa..
Resp. Identycznie jak w DS. Ale to dobrze bo tu warto expić.
Ponawiam pytanie: czy ta gra też jest tak przesadnie zerpegowana jak Soulsy ?
Co? Soulsy zerpegowane? To już asasyny mają więcej z rpga.
Nie, ta gra to praktycznie czysty akcyjniak slesz metroidvania
Ja na ten moment jestem strasznie na minus. Całkowicie chybionym pomysłem jest dla mnie zabieranie połowy ubieranych rzeczy i jednoczesna konieczność posiadania talizmanów, do użycia ręki. Bez talizmanów ciężko jest przejść niektóre postacie, talizmany kupujemy za kasę, którą tracimy z każdą śmiercią. Czyli de facto gra punktuje wejście w jeden obszar na 50 razy, zfarmienie kasy i doświadczenia, kupienie talizmanów i późniejszą grę. Nie widzę tutaj w żadnym miejscu sprawiedliwej gry. Wręcz przeciwnie, taką, która ma ci usrać życie na maxa.
Szczerze mówiąc, jestem trochę zawiedziony. Gra aż się prosi, żeby wklepać w nią system soulsowych wezwań innych graczy. Wyobrażacie sobie co by się tam działo, jeśli takie cuda są w DS?
Talizmany są tanie jak barszcz, kupiłem raz i od tego czasu się bie martwię nimi. I tak nie ma zbytnio na vo kasy wydawać
sekretów jest masa co ciekawe kiedy już myślisz że masz do rozwoju :
- shinobi arts
- ashina arts
- prosthetic arts
to okazuje się ze jest jeszcze :
- temple Arts
- mushin Arts
- ninjutsu techniques
Ehhh, ostrzegam przed jutubem, przed premierą wyszukiwałem trochę sekirowych filmików i teraz mi spoilerowe miniaturki wyskakują.
Ta gra to bubel skoro wersja na PC nie obsługuje pada.
Próbowałem pad od PS4 i DS4Windows
oraz pad od Xboxa i program x360ce
I d...pa ;-(
Korzystam ze Steam Controllera I nie mam żadnego problemu. Włącz obsługę pada za pomocą interfejsu Steam. Możliwe, że gra tylko z niego korzysta zamiast gotowego DirectInput bądź XInput.
oczywiście że działa we wszystkie gry na PC TPP gram na padzie od Xboxa. / to nie zależy od gry tylko od sterownika W10 jak masz włączonego pada to z automatu włącza ci kontroler w grze jako sposób domyślny grania.
Jeśli chodzi o pada od PS4 - Emulator "scptoolkit". Raz konfigurujesz i wykrywa w każdej grze.
Ja używam pada od ps4 i DS4Windows i chodzi bez problemów, tylko musisz mieć włączony tryb "Hide DS4 Controller".
Wyszedlem na spacer, objechalem wszystkie sklepy w okolicy ale nigdzie nie bylo wersji PC. Z wyjatkiem najdrozszego mozliwego miejsca... pierwszy raz w zyciu przeplacilem za gre w EMPIKu. :D Czuje sie jak łos (no hard feelings Łosiu :D) ale olac to, gra juz sie instaluje!
Czyli ogólnie polecacie? Narzekałem że Dark Souls III były proste w uj ale tutaj jest jakieś wyzwanie?
Przeszedłem grając stopami. Pozycja obowiązkowa dla weteranów serii DS oraz BB.
Kiedy po raz 30sty ginę na kolejnym minibossie
Po paru godzinach mogę napisać, że zabawa przednia i wrażenia super. FS znowu tworzy fantastyczny tytuł, przy czym zdecydowanie nie jest to bliźniak Soulsów. Wiele podobieństw, ale jest to inna bajka. I nie jest lekko, oj nie. Gra momentami piekielnie wymagająca. Obecnie użeram się z pewnym pijakiem, który spuszcza mi ładne manto. Ale łatwo mnie nie złamie... ;)
Poczekaj aż spotkasz motylka zaraz po pijaczynie
Nie strasz xD
No i miałem okazję poznać panienkę... Krótko trwała radość z powalenia tego pijanego kloca... Zapowiada się intensywna niedziela, bo już na dziś mi starczy ;)
Kozacka gra! Jedna z lepszych w ostatnich latach. Tylko czasami mam ochotę wyp... kompa za okno :D. Aha i przydałaby się WĘDKA bo trochę żmudne te "łowienie" ryb kataną ;)
Wszystkie gry powinny tak wyglądać ale jeszcze bym podniósł poziom trudności. Byłaby to dobra kuracja do wyleczenia się z grania.
Pani
spoiler start
Motylek
spoiler stop
za około szóstym i jest to chyba najlepszy boss dotychczas
spoiler start
Bysior
spoiler stop
za drugim, co wy widzicie w nim trudnego, czytajcie chłopy opisy rzeczy, na
spoiler start
petardach
spoiler stop
jest napisane jak wół,
spoiler start
że źwirze się ich boją
spoiler stop
Nudna ta gra jak jp. Nie ma startu do serii Dark Souls. Ode mnie producent żadnych pieniędzy nie dostał i oby się gra nie sprzedawała, bo jeszcze będą kontynuować tego typu syf.
Serio podziwiam ludzi, którzy przechodzą bossów po 3 razach. Ja nie mogę przejść ani pijaka ani konia i chyba podziękuję. Nie wiem, który cios mogę blokować, który nie. Nie na moje siły to.
Sposób na pijaka.
1. NPC narazie nie aktywujesz
2. ściągasz agro wroga i biegasz po mapie ściągając pojedyncze cele (tych z tarczami wystarczy uderzyć toporem i masz egzekucje)
3. Gdyby pozbędziesz się przydupasów chowasz się aby Pijak przestał cię szukać
4. Zachodzisz go od tyłu ściągając pierwszą egzekucje
5. Lecisz po NPC i bijecie go we dwóch, aż do drugiej egzekucji, możesz pomagać sobie ogniem.
Jako, że nie chciało mi się bawić w te wszystkie punkty proponuję innym rozwiązanie.
Zabija się ludzi, którzy są zaraz przy odrodzeniu.
Lewą stroną podchodzi się prawie na środek areny tak aby tylko pijak widział
Gdy biegnie za graczem zwabia się go na teren wody i tam zabija z NPC
Konia też zabiłem za pierwszym podejściem od marudzenia. Zaraz za nimi motyl i byk :/
Pytania techniczne.
Jak wykonujecie uniki? Do przodu? Tyłu? W bok? Na przykładzie tego byka - petardy działają na chwilę ale później przez około 10 sekund trzeba odskakiwać od jego szarży.
I odnośnie gry:
Czy jeśli mam 1 pkt doświadczenia do wydania, to po śmierci może mi to spaść do zera?
Czy jeśli wyleczę NPCów z choroby, to z każdą kolejną śmiercią będą oni chorować od nowa? Czy nie warto w takim razie czekać na jakiegoś bardziej wartościowego NPCa do wyleczenia?
Po walce z koniem mamy spotkanie z facetem w wieży, który każe nam zabijać szczury. Rozumiem, że chodzi o te karły w czapkach. ktoś to rozgryzł?
Czy ktoś znalazł iluzoryczne ściany po drodze? Znalazłem jedną po pijaku, dosyć oczywistą. Może są inne?
Na trasie do pijaka (gdy od łowcy shinobi skręcamy w lewo przez rzekę i tam spotykamy dwóch mnichów) znajduje się skarb, do którego trzeba przeskoczyć przez całą rzekę. Ktoś to wykonał?
Motylek padl za drugim. Przez zrypana mechanikę kombosow w tej grze można cheesowac większość przeciwników. :)
spoiler start
Wystarczy spamowac atak, unik, atak, unik. Pierwszy atak który siada zawsze zadaje poise dmg i daje stuna. Podczas gdy drugi już nie więc przeciwnik łatwo może nas skontrowac. Wystarczy przerwać swoje kombo unikiem po pierwszym ataku i jesteśmy w domu
spoiler stop
Sporo bossów daje się też łatwo stunowac ogniem, tego związanego ogra i generała który jest zaraz za nim w bardzo prosty sposób idzie zabić - rzucamy olej i podpalamy, Boss dostaje stuna na dobre 3-4 sekundy w czasie których naparzamy ile wlezie i potem powtarzamy akcje.
Szybkie pytanie.
Oblokowałem Kontre Mikiri i chciałbym jej używać. Tyle że coś to nie działa jak naciskam Shift podczas ataku wroga. Czy też trzeba ją przypisać czy działa automatycznie? Na razie mam przypisane jakieś Wirujące Cięcie ale nie mogę w ten sam slot przypisać Kontry Mikiri. Slot poniżej mam zablokowany. O co tu chodzi?
Strasznie czekałem i dalej czekam na Bloodborne 2, ale jestem przeszczęśliwy że FS wykonało taki mały skok w bok i dało nam Sekiro. Fantastyczny powiew świeżości, gra mi się fenomenalnie
Pierwszy prawilny boss za mną, bardzo ciężka ale i fajna walka. Teraz ciśniemy dalej ;)
Jak zbierać kasę z przeciwników? bo przy każdym trupie leży, a interakcji nie ma, a automatycznie nie podnosi. Co do samej gry jest dużo lepsza od DS. Klimat Japonii bardziej mi leży + dubbing japoński powoduje, że jest klimatycznie.
Na ps4 przytrzymujesz kwadrat, to zbiera wszystko wokół ciebie z trupów.
Moim zdaniem Sekiro jest wyraźnie lepsze od Dark Souls 2, a porównywalne z Bloodborne oraz Dark Souls 3, ale słabsze od Dark Souls 1.
Dark Souls 1 miażdży klimatem dark fantasy oraz lokacjami pozostałe gry tego studia. Ale Sekiro też ma kilka rzeczy kapitalnie zrobionych, których wcześniej nie było.
Witam, mam pytanie odnośnie wymagań sprzętowych, mianowicie gra przy 1080p zacina się totalnie niezależnie od ustawień. Karta graficzna 1070gtx procek i7 7700 itd. Ogólnie wszystkie gry chodzą na maxymalnych i w żadnej nie było problemu z płynnością. Jakieś sugestie?
Piecyk zwykły czy laptop? Jeśli laptop to znajdź moje pytanie na ten sam temat gdzieś wyżej. Trzeba przypisać plik sekiro.exe w ustawienia Nvidii, bo gra z automatu na laptopach nie przełącza się na gtx tylko leci na zintegrowanej.
Spróbuj zdefragmentować dysk, bo ściny na takim sprzęcie to może być tylko i wyłącznie wina dysku (chyba że masz 4 GB ram :P)
Nie lubię symulatorów umierania ale historia Sekiro mnie zainteresowała i postanowiłem zagrać z trainerem wiem, że to głupie ale podobnie uważam głupotą klepanie przeciwników ciągle robiąc unik, atak, unik, atak itd. Tak pokonałem 2 pierwszych bosów ale Skuty Ogr mi spuścił takie manto, że mimo ciągłych uników ciągle mnie dopadał. Dwaj pierwsi minibosowie z początku gry nie sprawiły mi radości jak ich ciągle klepałem tak samo.
Co mi się wydaje kiepsko zrealizowane to to że przeciwnik ma na nas jakby auto-namierzanie i jak zadaje cios, a ja robię unik to magicznie jego atak skręca w tą stronę w którą robimy uskok. Więcej ciosów potrafiłem uniknąć używając skoku ale robi się ogromny chaos i mimo wszystko obrywam.
Przejdę grę na swój sposób, a gdy poznam i nauczę się to może kiedyś spróbuję bez kodów.
Serio nadal tego nie poprawili? Ten autoaim jest w ich grach od pierwszych soulsów i działa na jakiejś dziwnej zasadzie, że jeśli nie zrobisz uniku w odpowiednim okienku czasowym, to chocby przy ataku z wyskoku przeciwnik i tak się obróci i trafi w cel... (chociaż w Bloodbornie działało to chyba najlepiej)
W grach tego typu kiedy każdy unik jest na wagę złota to bardzo ważne aby działało to w przyjemny sposób, a tak wchodzi 1 unik na 5. W walkach przestałem go używać bo nawet najsłabszy przeciwnik potrafił mi coś urwać z hp. Połowa zgonów praktycznie wpada przez mechanikę gry.
Bo w tej grze nie robi się uników jak w soulsach tylko blokuje lub lepiej paruje ciosy, wtedy przeciwnikowi zżera posturę i możemy potem wykonać na nim finisher (oczywiście przy minibossach robimy to kilka razy)
Trudna i wciągająca.Klimat,muzyka,fabuła na wysokim poziomie.Azjatycko i mocno.Polecam.
Trudna? W którym momencie?
Może masz na mysli przechodzenie byle mobków, żeby powalczyć z bossem?
I jak się nie uda, to znowu musimy przejść przez dziesiątki mobów na hita, żeby nauczyć się kombinacji bossa.
To jest ta trudność czy zwyczajna upierdliwość?
Trudna? W którym momencie?
Może masz na mysli przechodzenie byle mobków, żeby powalczyć z bossem?
I jak się nie uda, to znowu musimy przejść przez dziesiątki mobów na hita, żeby nauczyć się kombinacji bossa.
To jest ta trudność czy zwyczajna upierdliwość?
Ty to weź podaj swój przykład jakiejś trudnej gry.
Od razu mówię, że tasiemce odpadają.
NewGravedigger
Po walce z koniem mamy spotkanie z facetem w wieży, który każe nam zabijać szczury. Rozumiem, że chodzi o te karły w czapkach. ktoś to rozgryzł?
tak jak zabijesz bandę przy bramie to w nagrodę zostaniesz nauczony nowej szkoły walki ashina arts (samuraje) i będziesz mógł rozwijać umiejętności w tym drzewku
Właśnie jedna z osób wytłumaczyła mi jak działa system zarazy zależny jest od ilości przelanej przez nas krwi takie ratio K/D jak dużo zabijemy przeciwników i umrzemy to nic się nie stanie, jak będziemy często umierać a mało przeciwników pokonywać wtedy zacznie się rozprzestrzeniać zaraza. Oczywiście da się ja wyleczyć co sam zrobiłem. Jednak od piątku nie gram wiec jestem do tyłu.
AntiGimb pisz w spoilerach bo całkowicie wygonisz mnie i innych z tego wątku bo nikt nie chce mieć popsutej gry.
Jestem myślę mniej więcej w połowie gry (chociaż mam zaledwie 17 godzin na liczniku, a średni czas gry to 50 h, lecz przechodzę bez spoilerowania lokacji, więc zobaczymy co mnie jeszcze czeka) i jestem zachwycony praktycznie każdym elementem gry. Piękne i zaskakująco różnorodne i spójne lokacje (patrzę na ciebie Dark Souls 3 i 2!), genialni bossowie, najlepszy system walki ze wszystkich gier From Software klimatyczna muzyka, prawdziwa fabuła (tło fabularne z soulsborne się nie liczy), gra wymagająca (choć dla mnie nie aż tak wymagająca jak dla reszty - chyba jestem za dobry w parowaniu :P) i widoki niczego sobie. Jedyny problem, a raczej obawa, to to że po pierwszym przejściu tak naprawdę nie będzie już co robić, bo nie ma tu większej ilości broni poza narzędziami protezy, które nie zastąpią nigdy prawdziwego oręża. Szkoda, bo tak ta gra otrzymałaby z pewnością 10/10
Po setkach godzin spędzonych na DSach ciężko się przyzwyczaić do braku wielu mechanik, więcej na YT Zapraszam!
Gimbie, zostałeś zgłoszony i mam nadzieję że moderacja w końcu coś zrobi z twoim spamem. Nie pozdrawiam.
Co oni uczynili corrupted monkowi :0
Ta walka w niczym nie przypomina tej z alphy
@AntyGimb!!!!!!!!
Oznaczaj gameplay (boss, lokacje itp.) spoilerami!
Nie miałem za bardzo czasu pograć przez weekend, dzisiaj w końcu rozpakowałem kolekcjonerkę I odpaliłem grę.
Przyznam, że jestem trochę zawiedziony przynajmniej na tą chwilę (spoiler).
Gra nie jest może trudniejsza od BB czy DS, po prostu jest trochę inna. Dodanie wertykalności, skradania na plus, rozwój itd. spoko, z tego co widzę explor się opłaca (żadnego zaskoczenie). Do tej pory wyżynalem wszystko, jak leci, bo zawsze w tego typu grach musi paść każdy przeciwnik przynajmniej jeden raz (jakiej wielkości by nie był), tak już mam. :) Wiadomo coś tam się padło, ale system resurrection powinien zostać wywalony z gry.
Więc padł pewien jegomość co to łódkę bols lubi.
spoiler start
Sama walka nie była trudna, ale mam nadzieję, że dalej, są bardziej skillowe walki (unik, parry, odskok, TIMING itd), a nie pierdyliard mobów plus boss, 2 podejścia, za 3 go cheesowałem, żeby sobie czasu oszczędzić.
spoiler stop
Zobaczymy co będzie dalej, na tą chwilę BB, nadal na 1 miejscu. Ofc grę dokończę, mam nadzieję, że dalej jest lepiej. Kto tam, skończył, kończy grę, może odnieść się do spoilera i dać znać, czy jest lepiej? Pod tym względem? Ofc bez zbyt dużej ilości spoilerowych informacji proszę. :)
Pozdrawiam.
^^ 10h za mną i szczerze mówiąc w większości przypadków mini bossowie są na jedno kopyto - wielki samuraj, dookoła 5-10 mobkow. Nawet ciosy im się powtarzają.
Ja też jestem zawiedziony. Dark Soulsy i Bb dużo lepsze. Dobrze że kupiłem na Xboksa, przejdę i sprzedam bez żalu.
W mojej ocenie nie można powiedzieć, że mini bosowie są na jedno kopyto. Są generałowie, są wielkie bestie, są ninja.
Problemem dla mnie jest jednak przesadzona trudność, gra jest zrobiona w ten sposób, że albo przejdziesz albo nie. Nie ma możliwości podbicia postaci, przyfarmienia dusz itp. Jeśli nie umiesz w to grać to trudno. Nawalimy postaci po całej mapie. Każda może cię zdjąć na kilka ciosów, więc damy 4 na raz. Przykładem są pierwsze dachy w zamku z tymi sępimy typkami. 2 atakuje, 2 czymś rzuca, masakra.
Strzelam, że jedynka będzie mieć dobrą sprzedaż ale dwójka już nie.
stami
potem masz zamek, w którym praktycznie w każdej odnodze siedzi miniboss. To jest aż śmieszne, gdzie nie pójdziesz, tam jest ktoś, z kim trzeba się użerać kilka bądź kilkanaście (a w moim przypadku kilkadziesiat razy). Są mobki otoczone 5 innymi, są takie do których trzeba iść 15 minut, są takie gdzie walczy się w ciasnym korytarzu.
Patrząc na materiały promocyjne myślałem, że gra będzie polegać na faktycznej walce na miecze, cios, unik, kontra. Tutaj momentami jest chaos. Przeciwnicy atakują non stop, nie ma chwili jakiegoś zastanowienia się.
Może eksploracja w tej grze jest fajna ale poziom trudności jak dla mnie zabija przyjemność z niej. Z chęcią pograłbym w coś takiego np. z serii legacy of kain.
Na ogromny plus jest cała mapa, która spójnością przebija nawet tę z DS1.
Ja odpadam. Serio, szacunek dla tych, którzy nie mają większego problemu z przeciwnikami.
Okay, dzięki za informację. Szkoda, że tak to wygląda. Właśnie rzuciło mi się w oczy, że mobków nadżgali, jak szaleni. Jutro kontynuacja, zobaczy co dalej z tego wyjdzie.
Ja: wchodze, by sprawdzić co community myś--
AntyGimb: CO ZROBIĆ W ŚWIĄTYNI?!
Ja: naprawdę ciekawe, co commu--
AntyGimb: OD ŚWIĄTYNI POZIOM TRUDNOŚCI ROŚNIE
Ja: ciekawe, czy ludziom się gra podo--
AntyGimb: I CYK KOLEJNY BOSS 15 ZGONÓW
Jak można w jednym wątku napisać 20-30 postów w tydzień?
Ukończyłem bez większych problemów DS1 i DS2. Mam Platynę w Bloodborne, ale Sekiro.. Sekiro daję mi w kość i mocno frustruje. I nie chodzi o klimat XV-wiecznej Japonii, który mi nie leży, ale ten element skradania, który jest tu zrobiony na siłę i bardziej męczy niż sprawia przyjemność.
Utknąłem na Pijaku i Generale na koniu, chroniącego bramy zamku. Powoli kończy mi się cierpliwość którą miałem przy poprzednich grach From Software. System walki jak dla mnie zbyt chaotyczny a nastawienie na postury wydaję mi się głupim pomysłem.
Nie ma magii Soulsów , nie ma magii Bloodborne przy których zarywałem nocki..
Próbuje dalej, ale raczej nie pokocham tej gry.
Heh, byłem w tym samym miejscu, dałem sobie spokój, wróciłem, przeszedłem obu za pierwszym podejściem, poszedłem dalej i po napotkaniu kolejnych bossów kończę przygodę.
Powodzenia ;)
Oooo.. Jakieś porady na tego koniokrada? Bo z pijakiem bym sobie poradził, ale wkurza mnie eliminowanie za każdym razem jego obstawy..
Olej obstawę, zabij tych co są na początku przy punkcie odrodzenia. Potem obchodząc po lewej stronie skałę można zrobić tak, że zauważy cie tylko pijak. Zwabiasz go do npc i napieprzasz.
Na konia rady nie mam, unik i linka w każdym możliwym momencie.
Czy ten pijak regeneruje sobie zdrowie i fazy? Nosz ***** miał już ostatnią fazę i końcówkę paska zdrowia a ja po dostaniu w łeb schowałem się za kamień aby się podleczyć, wychodzę i.. pełny pasek zdrowia i znowu 2 fazy tak jakby od początku walka..
On coś chleje w trakcie walki i jeśli to nie to go regeneruje to miałem buga..
Cierpliwości Pany na każdego jest sposób. Najgorzej wypadaja tutaj ataki przez ściany.
Trochę zmieniłem zdanie po 12h gry..
Wszystko staje się lepsze i łatwiejsze kiedy uzyskamy ulepszenia do protezy i teraz już wiem, że na tym głównie opierać się będzie większość walk z trudniejszymi przeciwnikami. Proteza to nie dodatek, tylko narzędzie mordu bez, którego nie damy sobie rady lub.. będzie to bardzo utrudnione. Trzeba żonglować i dobierać odpowiednie ulepszenie do danego przeciwnika i to jest super.
Jest masa zmian w mechanice i z początku człowiek trochę czuje się zagubiony. Najtrudniej jest mi zapomnieć moje własne taktyki z Dark Souls i Bloodborne, które miałem wypracowane do perfekcji a które w Sekiro w ogóle nie działają i trzeba zmienić całkowicie podejście.
Udało mi się znaleźć sposób na pijaka aby go odciągnąć od obstawy. Zatańczyłem z nim i pięknie poderżnąłem mu gardło :) Strażnik bramy na koniu również dostał bęcki kiedy wpadłem na pomysł aby rzucać pod konia petardy :) 2 dni męczyłem się z nimi i w końcu się udało i to jest piękne w grach od From Software, że nie chcesz się poddać i pomimo ciągłych porażek mówisz sobie, że zaraz mu pokażę! i szukasz sposobu :)
Na duży minus zasługują póki co ataki wrogów przez ściany bo o ile przechodzący miecz jestem w stanie zaakceptować to strzały z łuku już nie..Druga sprawa to dziwne auto namierzanie podczas walk z mini bossami. Mam wrażenie, że nie działa to zbyt sprawiedliwie bo jak można zaakceptować to, że taki np. Skuty Ogr będąc we powietrzu potrafi zmienić tor lotu kopniaka? Wygląda to komicznie..
Mam też nadzieję, że inne lokacje są bardziej zróżnicowane a walki z bossami bardziej epickie. Bawię się wyśmienicie ;)
IMO Bloodborne dalej najlepszy, mimo wertykalnosvi poziomów odkrywanie świata w Sekiro nie sprawia mi takiej 'radości' jak Bloodborne.
Klimat tak samo w grze o łowcy rozwala Sekiro.
Gra nie jest jakoś specjalnie trudna, jest bardziej żmudna przez tanie zagrywki typu, masz minibosa i tuzin minionkow których musisz zabić ukradkiem. Po 3 razie zaczyna się to robić strasznie żmudne.
Tym bardziej że Bossowie w Sekiro są dość łatwi A to minibossowie sprawiają większe problemy.
Może fakt że kontry w Bloodborne opanowalem do perfekcji to sekiro nie wydaje się trudne. Na tym momencie (5 boss) z umarlem z 10 razy. Gdzie w Bloodborne na samym ojczulku padłem z 15 ;)
Brak Fashion, statystyk RPG I broni jeszcze bardziej potęguje brak chęci do eksploracji.
Na chwilę obecną nie bardzo mi się chce grać chyba klimat mi nie siadl. Miyazaki, pokazuj już Bloodborne 2 A nie :p
Zawsze się dziwiłem czemu ludzie mają problem z Gascoinem, tak samo dziwi mnie jak ludzie narzekają na Capra Demona w DS1. Grałem chyba z 3-4 razy i na Capra Demonie nie zginąłem chyba nigdy.
Na Gascoinie owszem ale nie miałem z nim większych problemów.
Sekiro mnie męczy. Nie ma nic co zachęca do eskploracji, broń stale ta sama, ciuszki te same, lokacje wyglądają wszystkie tak samo. Poziom trudności jest frustrujący, nie wiem, nie rozumiem tych zachwytów. Żałuję wydanych pieniędzy.
Ojczulek tylko na początku dawał w kość. Był to mój pierwszy boss w BB i w sumie na nim uczyłem się kontr i chciałem to przejść bez używania ulatwiaczy typu molotowy.
Teraz pada z marszu.
Capra akurat nie rozumiem jeden z łatwiejszych bossów w soulsach.
Dla mnie to wygląda w ten spisób
DS1>lekko>BB>>DeS>DS3>>>mocno>>>DS2
Jeszcze nie wiem gdzie umieszczę sekiro, ale pewnie za lub zaraz przed DS3, nie ukrywam, że nie zostałem rozwalony przez tę grę, choć ma bardzo dobre momenty
DS1 > DS3 = Sekiro > Bloodborne >>> DS2
Nie grałem w Demon's Souls, a to jedyna gra studia, która często stawiana jest na równi z DS1.
DS1 urzekło mnie klimatem mrocznym oraz projektem lokacji. Oraz to była pierwsza gra studia z jaką miałem do czynienia. Od razu poczułem się jak ryba w wodzie, bo gry tego studia przypominają trudnością wiele gier z lat 1985-2002. W tej dekadzie bardzo wyróżniają się, bo inne gry z ostatnich 10 lat nawet na Very Hard są prostsze.
Jestem na ostatnim bossie w Sekiro i mam problemy :)
Jak dla mnie poki co bomba, duzy plus za cala warstwe skradankową. Jeszcze nie mierzylem sie z wieloma wspomnianymi w watku przeciwnikami ale boss
spoiler start
na koniu
spoiler stop
padl za drugim podejsciem. Za to
spoiler start
spotkany chwile pozniej byk
spoiler stop
, ktory jak sie okazalo byl zaledwie minibossem skasowal mi ze 45min czasu i w koncu polecialy pierwsze %$&*!.
NewGravedigger --> Tez irytuja mnie walki, w ktorych przeszkadzaja lucznicy itd. ;) Trzeba kombinowac i zdejmowac jak najwiecej osob po cichu. Mozna cheesowac i po wyeliminowaniu kilku przeciwnikow cofnac sie i potem znowu rozpoczac z ukrycia. Dlugiego biegania po smierci jeszcze nie uswiadczylem. Co do farmienia to ja podfarmilem zeby zdobyc m.in. umiejetnosc leczenia po zadaniu konczacego ciosu (koszt 5pkt). Teraz widze, ze przez to troche wolniej leveluje ale na poczatku szlo bardzo szybko.
Najbardziej przeszkadza mi to, ze na padzie nie umiem operowac kamera tak dobrze jak na myszce.
[edit]
po zastanowieniu rzeczywiscie troche brakuje broni, a szczegolnie pancerzy do zbierania
Nie grałem, ale kolega grał i mówił że fajne więc dam pozytywną ocenę :D
Żeby oceny się zgadzaly... Nie grałem ale kolega mówił że bardzo frustrujaca i przeciwnicy oszukują więc wystawie negatywną ocenę.
9 i 1 podzielić na 2 będzie w połowie skali.
@AntyGimb Praca z tobą to musi być czysta przyjemność.
6:00 -MAJSTER PRZEBRAŁEM SIĘ
6:03 -MAJSTER GDZIE MŁOTEK?
6:04 -MAJSTER ZNALAZŁEM MŁOTEK!
6:07 -MAJSTER A GDZIE GWOŹDZIE?
6:20 -MAJSTER JUŻ 20 RAZ WBIJAM I CIĄGLE NIC
6:40 -MAJSTER JUŻ WIEM! TO TRZEBA DRUGIM KOŃCEM MŁOTKA SPAMOWAĆ!
......
13:50 -MAJSTER BO JA JUŻ WBIŁEM GWOŹDZIA!
Poprawiłeś mi dzień.
Czy mi się wydaje czy soundtrack ssie? Nic mi nie wpadło w ucho jeszcze ;(
Jedna z najlepszych gier w historii. W TOP 20 bym umieścił. Brakuje tylko NORMALNEGO POZIOMU TRUDNOŚCI. Niestety ŻYCIE mi ucieknie przez tę grę :D
WIeczorem dojdziesz do bossa którego nie będziesz umiał przejść i będziesz stękał, że gra jest do dupy. Masz w nicku AntyGimb a zachowujesz się jak taki typowy gimbus i to mniej inteligentny. Ogarnij się człowieku.
Nigdzie tego nie pisałem. Poza tym ja cie nie obrażam ale takie mamy czasy ze ludzie nie potrafią małolatów wychować. Bezstresowe wychowanie zbiera żniwa.
Gimbie zobacz ile osob juz Cie prosilo o uzywanie spoilerow gdy piszesz o nazwach bossow, lokacji i kolejnosci ich napotykania. Ja od czasu premiery Pillars of Eternity II mam Cie na liscie ignorowanych bo tam panoszyles sie w sposob nawet jeszcze bardziej inwazyjny niz tutaj.
Szanuj innych i przestan traktowac forum jak swoj pamietniczek.
Kolejność bossów zależy od nas więc żaden to spojler. Nazwy bossow to takie straszne? Przecież fabuły nie zdradzam. Jako jeden z niewielu pomagam innym pisząc o tym jak pokonać bossów czy jak usunąć mgłę z mapy. Większość graczy nie ogarnie tej gry bo nie mają na to czasu i cierpliwości. Dzięki mnie wielu tych graczy ukończy tę grę a na pewno za szybko nie polegnie.
Przestań być leniem, albo robić to z premedytacją i dawaj wrażliwe informacje w spoilerze. Od tego są te funkcje na forum.
5 lat na forum, i nie widzisz funkcji, która jest nie od dziś? Czyli jednak starasz się psuć innym zabawę, "udając" głupiego.
Mało tego masz wątek specjalnie poświęcony Sekiro tam pisz. Nie bezpośrednio pod grą.
Jako jeden z niewielu pomagam innym pisząc o tym jak pokonać bossów czy jak usunąć mgłę z mapy.
Ostatnie twoje posty:
Kozacka gra! Jedna z lepszych w ostatnich latach.
Za kilka h pożałujesz bo gry nie ukończysz :D
Najgorsze/najnudniejsze jest to ciągłe czyszczenie respiących się przeciwników.
Ja mam tylko jedną protezę - Shuriken.
Nie mam prawie w ogóle protez a niby wszystko sprawdzam.
Powalony tekst z tą tarczą. Na byku kończę na dziś. Jutro spróbuje. Cholerny dziad jest za mocny na moje nerwy.
Gyonbu Oniwa to już BOSS?
Tutaj zwykły generał jest trudniejszy do pokonania niż BOSS w DS :D
Yes, yes, yes! Pokonałem mini bossa po 3-4h! Wow... Brawo Japońce za tę "super" grę :D! Czyste MASO hahaha!
Nie chce mi się dalej wklejać ale wszystkie twoje posty są w tym stylu. Komu one pomagają? Piszesz jak na jakimś czacie. Nikogo nie interesuje gdzie jesteś, z czym masz problem i kogo już pokonałeś i nie stanowi to żadnej pomocy dla innych więc się nie ośmieszaj koleś. Za taki spam dawałbym bana.
Ja jednak cofam swoje oskarżenia. Dopiero teraz zrozumiałem jaką ważną rolę odgrywa nasz Gimb. On pomaga. On edukuje. On wskazuje drogę.
Tu nikt jednak tego po tobie nie oczekuje. Podaj swój numer telefonu przy nicku i jak ktoś zatnie się to zadzwoni i uzyska poradę, i może poznasz miłego kolegę na wspólne spędzanie wieczorów.
Pograłem parę godzin i daleko nie zaszedłem, gra jest trudno, nawet bardzo. Nie porównuje do Dark Souls bo nie grałem. Do grafiki i klimatu się nie czepiam, grafika super, klimat kto co lubi. Gdy już zdobywasz ulepszenia protezy i myślisz że teraz zacznie zabawa to czeka Cię lekkie rozczarowanie. Było by o wiele lepiej gdyby korzystanie z ulepszeń podczas walki nie zużywało tych "krzyżyków", można by siec ile wlezie, a tak to trzeba brać poprawkę na ilość i jakość przeciwników. I savy...gdyby można było robić szybkie savy za pomocą jednego klawisza...a tak przedrzesz się przez kilkunastu przeciwników, zadowolony że uszedłeś z życiem, że robisz postępy a tu jeb z antycznej "bazooki" i nie wiesz jak się nazywasz i co się dzieje i leżysz i kwiczysz, a jak już umrzesz i się nie wskrzesisz to przenosi Cię do ostatniego posążka.... i uwierz mi, jak pomyślisz że znowu musisz taki kawał się przedzierać do punktu zero w którym nie wiadomo czy przetrwasz to ręce i chęci opadają. Podsumowując, czy gra jest warta ponad 200zł? Nie. Jakby kosztowała 100zł to można by się pobawić i sumienie by za mocno nie dręczyło. Narazie nie będę miał okazji pograć więc powodzenia dla najbardziej wytrwałych.
W Sekiro i tak nie jest źle jeżeli chodzi o posągi odradzania ponieważ jest ich nawet sporo w każdej lokacji. Zagraj sobie w bloodborne tam latarnie ( miejsce odradzania) było tylko na początku lokacji i po pokonaniu danego bossa. Co najwyżej w niektórych lokacjach były skróty co i tak jakoś specjalnie nie ułatwiało przechodzenia danego poziomu. Dziwna jest trochę twoja wycena, którą opierasz na podstawie trudności ? Jakby każdy przeciwnik był na jednego strzała wtedy była by gra wartej swojej ceny ?
Zróbcie sobie kopię zapasową zapisów przed gadką ze starym bo możecie się zblokować z dość dużej części gry.