Najciekawsze materiały do: Freedom Fighters
Freedom Fighters - Freedom Fighters Widescreen Fix
modrozmiar pliku: 54,5 KB
Freedom Fighters Widescreen Fix to modyfikacja do gry Freedom Fighters, której autorem jest nemesis2000.
Freedom Fighters
demo gryrozmiar pliku: 75,3 MB
Freedom Fighters to trzecioosobowa gra akcji stworzona przez zespół IO Interactive. Fabuła rozgrywa się w alternatywnej historii, w której to Związek Radziecki wygrał Zimną Wojnę z Zachodem i Armia Czerwona dokonała inwazji na Stany Zjednoczone. Gdy...
Freedom Fighters - poradnik do gry
poradnik do gry18 kwietnia 2012
Poradnik do Freedom Fighters zawierający opis przejścia gry na jeden z możliwych sposobów, a także informacje jak kierować oddziałem, jaką broń mamy do dyspozycji i którą powinniśmy preferować, czy też jak odczytywać symbole na mapie.
Freedom Fighters - recenzja gry
recenzja gry16 grudnia 2003
Światowa premiera 29 września 2003. Freedom Fighters to trzecioosobowa gra akcji stworzona przez zespół IO Interactive. Fabuła rozgrywa się w alternatywnej historii, w której to Związek Radziecki wygrał Zimną Wojnę z Zachodem i Armia Czerwona dokonała inwazji na Stany Zjednoczone.
Taktyczna strzelanka od twórców Hitmana. Freedom Fighters to perełka, która powinna otrzymać kontynuację
wiadomość13 lipca 2024
Pierwsze lata po 2000 roku były złotym okresem dla nowych marek oraz eksperymentów z formułą i opowieściami. Freedom Fighters od studia IO Interactive doskonale wpasowało się w ów trend. Przekonajmy się, co takiego miał do zaoferowania projekt twórców Hitmana.
Io-Interactive straciło prawa do marki Kane & Lynch
wiadomość14 listopada 2017
W wyniku rozstania ze Square Enix – dotychczasowym wydawcą i właścicielem – studio Io-Interactive straciło prawa do marek Kane & Lynch oraz Mini Ninjas. Twórcy Hitmana zachowali jednak kontrolę nad serią o łysym zabójcy, a także mniej znanym Freedom Fighters.
Eidos pragnie stworzyć kolejny tytuł, osadzony w realiach Freedom Fighters
wiadomość5 marca 2004
Na oficjalnej witrynie Eidos Interactive dostępny jest wywiad (video) z jednym z prezesów korporacji - Mike'm McGarvey'em. W swoich wypowiedziach ujawnia on m.in. wyniki finansowe za ostatnich sześć miesięcy działalności firmy, a także potwierdza wykupienie studia developerskiego IO Interactive (patrz wczorajszy news). Ów materiał jest jednak interesujący z innego względu - otóż padają w nim słowa o chęci wydania kolejnej gry osadzonej w realiach Freedom Fighters!
- Poradnik: Freedom Fighters 2003.12.05
- Soundtrack Freedom Fighters 2003.09.21
- Gra Freedom Fighters posiada już status „gold” 2003.09.05
- Freedom Fighters - pierwsze wrażenia z grania 2003.08.25
- Freedom Fighters – oficjalna strona 2003.07.28
- Freedom: Soldiers of Liberty = Freedom Fighters 2003.06.26
- Zapowiedź: Freedom - The Battle for Liberty Island 2003.06.13
Gra troszke za krotka (chyba 6h gralem).Szkoda ze nie bedzie 2,ale to by byla bez sensu fabula.Ale na prawde takiego klimatu w grze dawno nie widzialem,wielki + za to i nie tylko.Polecam
Świetna gra, klimat, fabuła i w ogóle. A jak w to grałem chyba w 2003 to naprawde szczena padała. Polecam!
Takich gier brakuje. Gra mimo tego, że ma 40x słabszą grafikę od najnowszych produkcji - dyma je pod każdym względem. Po prostu kto grał - ten wie. Bajeczka :)
pamiętam jak dziś , ściągnąłem Ją bo nie miałem już w co zagrać , włączyłem na początku wydała mi się śmieszna i dziwna , koleś z kluczem , w szelkach chce uratować świat ale..., kiedy już poznałem ją całą i poznałem zasady jakie obowiązują w świecie gry to uznałem ja za fenomen i tak jest do tej pory, 9/10 , i mały minus za audio
Zajebista gierka! Wciąga! Szkoda tylko że taka krótka no i że nie ma drugiej części, jeśli by powstała na pewno bym zagrał :)
Ta gra jest super! Moja ocena 8/10. Wciąga, ma świetny klimat, fabułę i w ogóle jest wspaniała! A grafika nie jest najważniejsza.
Pamiętam jak któregoś wieczora wracałem od promotora, miałem pracę dyplomową na karku i zupełnie nie wiedziałem jak się do niej zabrać. Pomyślałem że trzeba się trochę wyluzować. Tak się złożyło że przechodziłem obok Empiku, więc wstąpiłem i nabyłem Freedom Fighters PC za 38 złociszy. Kiedy odpaliłem gierkę niesamowite wrażenie zrobiła na mnie muzyka skomponowana przez Jespera Kyda, którego dokonania znałem wcześniej z serii Hitman. Ścieżka dżwiękowa buduje niesamowity klimat w tej grze. Grafika jest przyjemna dla oka ma komiksowy charakter i idealnie wpasowywuje się w konwencje gry. Lecz moim zdaniem najważniejszą cechą, która stanowi o wartości (wielkości) tej gry jest grywalność na niesamowicie wysokim poziomie. Pamiętam jaką radość dawało mi obserwowanie npc-ów w mojej drużynie, w jaki sposób walczyli, kryli się za osłonami pod naporem ognia wroga jak starali się zachodzić od flanki. Jedna z tych gier które zostają w pamięci i raz na jakiś chętnie się do nich powraca. Gdyby tak IO Interactive zdecydowało się na kontynuacje byłoby cudnie. Grę polecam graczom którzy "kompleks geforca" mają dawno za sobą i wysoko cenią sobie grywalność na pewno się nie zawiodą. Pozdrawiam
W grze widać rękę twórców serii Hitman :) zwłaszcza drugiej części, nie trzeba być znawcą i krytykiem gier ideo żeby stwierdzić że engine jest w obydwu grach identyczny :) ale to właśnie zajebiście :p
Ta gra jest zajebista! Oceniam na 8/10, grafika nie jest najważniejsza, a i tak jak na tamte czasy jest niezła. Klimat w tej grze jest niesamowity. Nie ukończyłem jej do końca, ale jest zajebista! Fabuła, grywalność i klimat! Ta gra jest wspaniała.
Alternatywna rzeczywistość, w której to Związek Radziecki zrzuca bombę atomową na Berlin i wygrywa wojnę, szybko zalewając czerwoną zarazą całą Europę i później resztę świata. Brzmi niedorzecznie? Nie dla Amerykanów, którzy jeszcze w latach osiemdziesiątych żyli kinem takiego propagandowego rodzaju. To właśnie w USA, a dokładniej w Nowym Jorku, gracz będzie uczestniczył w walce przeciwko radzieckiemu zniewoleniu. Podczas intro zostaniemy urzeczeni kapitalną muzyką chóralną, która przypomina tę z "Polowania Na Czerwony Październik" oraz słabą animacją. W animacji tej zobaczymy podpływające pod Nowy Jork ogromne radzieckie łodzie podwodne. Niespecjalnie imponujący początek, ale nie zrażajmy się jeszcze. Zaraz po małych ustawieniach, których w grze nie mamy wiele, możemy zacząć rozgrywkę. Dobrze wiedzieć, że zapis gry nie będzie wygodny, trochę jak na konsolach do gier.
Akcja zaczyna się jak wysokobudżetowy, lecz kiczowaty film sensacyjny. Wcielamy się w Christophera Stone'a - hydraulika, który wraz ze swoim przyjacielem jedzie do domu kobiety, która przypadkowo jest fanką teorii spiskowej, mówiącej o ataku Rosjan na USA. Mają tam naprawić hydraulikę, ale nie zastają kobiety w domu, zamiast tego do mieszkania włamują się uzbrojeni Rosjanie. Tak zaczyna się gra. Rozmach wydarzeń poznajemy już, gdy schodzimy z budynku na ulicę, gdzie właśnie zaczął się atak na Nowy Jork. Stając się coraz słynniejszym rebeliantem, mamy dostęp do ważniejszych misji, lepszej broni i wraz ze wzrostem charyzmy - większej ilości rekrutów, którzy skutecznie będą nam pomagać w wykonywaniu misji.
Poza wspaniałą muzyką, o której napisałem, podoba mi się możliwość wykonywania misji nie zawsze według jednego schematu. Lubię duży wybór rekrutów i prostotę w wydawaniu im poleceń. Możliwość używania praktycznie każdej napotkanej broni też jest świetna. Fizyka w grze jak na swoje lata zachwyca i jest chyba jeszcze lepsza niż w grze "Hitman 2" (ci sami twórcy).
Infantylność fabuły nie ma znaczenia, jeśli gra zapewnia nam godziwą rozrywkę. Moim zdaniem jako strzelanka TPP, gra sprawdza się wyśmienicie. Jest sporo ciekawych i dużych lokacji, spora swoboda i to powoduje, że gra wciągnęła mnie bez reszty. Podoba mi się pomysł ratowania rannych, którzy czasami przyłączają się do nas. bardzo irytowały mnie ostatnie misje, w których na dworze panowała taka śnieżyca, że nic nie było widać. Poza tym nie mogłem narzekać. Może nie jest to gra wybitna, która zostanie zapamiętana na zawsze, jednak dla mnie, który z wieloletnim opóźnieniem odkrywa stare tytuły - ocena 4/5 odda moje wrażenia.
Bardzo dobra gra. Świetna fabuła, grywalność, soundtrack, komiksowa grafika no i na pewno dużym plusem jest to, że zawsze chce sie do tej gry wracać. Znakomicie sie gra, jest dużo ciekawych misji i lokacji. To chyba najlepsza strzelanka w jaką grałem. Ode mnie 9/10. :)
Bardzo fajna gierka, ma wspaniały klimat, fabułę, grywalność no i komiksową grafikę. Jedna z lepszych strzelanek.
Oceniam na 9/10. :)
jest ktoś chętny na multi pograć????
Dziś oglądałem artykuł Arasza o sztucznej inteligencji w grach i była wzmianka o FF i od razu przypomniałem sobie jak cholernie dobrze grało się w ten tytuł. No cóż po latach trzeba sobie przypomnieć ten kawał solidnego kodu :)
Bardzo grywalna gra z duża ilością misji komiksową grafiką i dużą rozwałką jej największym problemem i atutem jest ogromna schematyczność i suchość misji zdających różnić się tylko ukształtowaniem terenu i rozłożeniem wrogów.
Bardzo fajna i niedoceniona gra. Szkoda, że dwójka nigdy nie powst6ała. W sumie gra była ojcem dla Homefronta późniejszego
Freedom Fighters ,gierka bardzo dobrze zoptymalizowana ,na starym laptopie gdzie miałem zintegrowany chipset gdzie gry z wymaganiami gefoca 2 32mb cięszko było pograć,a tutaj śmigało,grafa fajna,partyzantka jak zwykle odwieczny konflikt Rosja-Stany ,czyli Rosja ci źli a Stany ci Dborzy ,A to wiadomo w Amerykańskiej propagandzie po wielu trudach z flagą i Białym domem na czele Dobro zwycięża ,W każdym filmie jest to oklepane aż do bólu,Akcji Niebrakuje warto pograć szczególnie jak ktoś mam posiada Satary sprzęt
Stara ale świetna gierka i niestety w dzisiejszych czasach już takich się nie robi. I dzisiaj w zalewie indie szamba ze Steama i na smartfony mówi się że dzisiejsze gry są ''innowacyjne''. A to że się brzydko wyrażę gówno prawda. To właśnie wtedy kiedy wychodziło Freedom Fighters gry były innowacyjne. Co roku wychodziły nowe marki i były nowe pomysły.
Teraz co roku odgrzewa się kotlety, klepie remastery z generacji PS3, Xbox 360 podbijając tylko rozdzielczość i nic więcej. Steam zalewa indie szambo za 1$ a gry AAA to już tylko kilka w roku wychodzi i są tak zbugowane że trzeba tony patchy wgrać aby były grywalne a do tego coraz więcej mikropłatności zabijające przyjemność z grania.
Lata 2000-2010 to były najlepsze czasy dla gier! Po tym zaczęło się wszystko psuć coraz bardziej i myślę że lepiej już nie będzie a tylko gorzej.
Świetna, bardzo dobra gra akcji z widokiem TPP. Niezbyt rozpowszechniona i niezbyt znana, ale być może dzięki temu można docenić jej poziom. Furorę robi, wg mnie, fabuła: zwykły dzień w USA, trzeba iść do pracy, itd... a tu nagle rozpoczyna się III wojna światowa- Rosjanie atakują Stany Zjednoczone???!!! Brzmi absurdalnie, ale niezwykle działa na wyobraźnię :D Trzeba uciekać przed pociskami, nalotem, znaleźć schronienie, broń, zastrzelić kilku Rosjan, stworzyć ruch oporu... ech, świetna gra :D Wciąga mega, szkoda tylko że przeciwnicy się respawnują, ale to tylko jeden mankament większy gry :D Polecam!
Gra przedstawia świetną i wpadającą w pamięć fabułę tak jak i lokacje które zostają w pamięci na długo. Mimo że wiele lat nie grałem w tą grę nadal dobrze pamiętam kanały w których planowaliśmy nasze akcje czy atak na generała związku radzieckiego po którego zabiciu z wieży strażniczej musieliśmy uciekać przed helikopterem. Grafika jest całkiem okej lecz modele często się powtarzają i są stworzone z dość małej ilości poligonów.
Jak dla mnie świetna gra, często do niej wracam :)
9/10
[link]
https://www.gog.com/game/freedom_fighters
Gra pojawiła się na GOGu
Jako dodatek jest ścieżka dźwiękowa, miodzio bo nie będę musiał jej wydłubywać z plików gry...
Kiedy ja w to grałem, uh.
Stay up to date with all the Freedom Fighters news via our brand new Twitter account:
Czyżby kroili sequela??
Niezła strzelanka TPP wydana ponownie po latach w edycji cyfrowej.Przedstawiająca alternatywną wersje historii gdzie jako amerykanski członek ruchu oporu walczymy z komunistycznym okupantem.Fabuła jest ciekawa,muzyka wypada bardzo dobrze a samo strzelanie jest zrobione poprawnie i nie nastręcza trudnosci.Graficznie troche sie juz postarzała(zwłaszcza modele postaci słabo sie prezentuja),misje są dosc schematyczne a lokacje niezbyt duze ale klimat i historia nadal potrafią przyciagnąc do monitora.
Świetna gra, nie nudzi się. Plusy- Grafika, satysfakcje pomaganie rannym, zaciąganie masztów flagowych z Rosyjskich na Amerykańskie, Ciągła akcja. Minusy- Brak innych broni jak m4, chociażby odnajdywanych gdzieś u wroga w magazynach, i co najważniejsze za krótka, o jakieś 7-10 misji.
Ograłem tytuł po naprawdę wielu latach, ostatni raz przeszedłem Freedom Fighters jakoś rok po premierze, a więc w 2004 roku- jakieś 20 lat temu :) Jak dziś prezentuje się produkt? Bardzo solidnie. Intrygująca fabuła, w której to sowieci wygrali zimnowojenną konfrontację i dziś (właśnie dziś!) dokonują inwazji na USA celem "wyzwolenia narodu i przywrócenia pokoju" (brzmi znajomo? niestety tak...) jest tłem do świetnej rozgrywki. Jako zwykły obywatel USA, którego taki nagły zwrot akcji zastał w pracy, dołączamy do bardzo skromnego ruchu oporu wobec najeźdźców i wykonujemy coraz wazniejsze misje na terenie Nowego Jorku celem wyzwolenia miasta spod okupacji.
Akcję obserwujemy z perspektywy TPP. Freedom Fighters to bardzo dynamiczna rozgrywka, w której wymiana ognia z przeciwnikiem (oczywiście znacznie liczniejszym niż tym, którym dyspnuje ruch oporu) jest na porządku dziennym. Wykonujemy kolejne misje na terenie Nowego Jorku, gdzie zazwyczaj mamy coś wysadzić w powietrze, czasem uwolnić więźniów, a napewno zawsze celem nr 1 jest przejęcie ważnego budynku użyteczności publicznej. Podczas rozgrywki mamy tylko quick save w wyznaczonych miejscach (jak na ruch oporu przystało, są to studzienki kanalizacyjne prowadzące do podziemi), dlatego nie zawsze atak w stylu Rambo zda egzamin. Takie rozwiązanie nieco wydłuża czas potrzebny na ukończenie gry i choć w niektórych momentach jest irytujący, to pokonanie tej trudności sprawia satysfakcję.
Wraz z postępem w grze rośnie nasza charyzma, dzięki czemu do możemy tworzyć oddział składający się z max. 12 żołnierzy. Można im wydawać proste rozkazy, ale ja ukończyłę grę bez takiej potrzeby- wystaczyło mi, aby po prostu podążali za mną i mądrze się zachowywali, tzn. ostrzeliwali pozycje wroga, chowali się za przeszkodami, itd. Nie zdarzyło się, aby ginęli w głupi sposób- sztuczna inteligencja naszych wojaków jest tu na naprawdę dobrym poziomie. A co z SI wrogów? Cóż, najgorzej nie jest, ale jak to Rosjanie- nadrabiali ilością żołnierzy. Dodatkowo możemy leczyć naszych wojaków na polu bitwy, dzięki czemu tanio skóry nie sprzedadzą.
W grze czuć klimat wojny. Przemierzając kolejne ulice Nowego Jorku widać zniszczenia wojenne, fortyfikacje sowietów, plakaty propagandowe, a gdzieś pomiędzy znajdują się żołnierze ruchu oporu, którzy bronią swoich pozycji, a także możemy ich zwerbować do swojego oddziału. Strzelanina jest na porządku dziennym- Rosjanie są wszędzie i jest ich dużo. Akcja nieraz jest gęsta, szybka, dynamiczna, pełna granatów, koktajli mołotowa, gęsta od pocisków. Podczas wizyt w bazie czuć, że ruch oporu naprawdę działa w konspiracji- spotykają się gdzieś w kanałach. W tle przygrywa świetna muzyka pasująca do akcji dziejącej się na ekranie. Słowem- klimat jest bardzo dobry, a dodatkowo gra się równie przyjemnie.
Grafika dziś prezentuje się słabo, ale do gry mającej 21 lat na karku nie ma się co czepiać. W dniu premiery grafika naprawdę robiłą wrażenie. Muzyka jest świetna i jest to jeden z największych plusów w grze. Dźwięki i dialogi są również bardzo dobre. Minusem są respawnujący się w niektórych miejscach przeciwnicy. No i czas gry także jest krótki- ukończyłem ją w 2 intensywniejsze wieczory. Trochę mało... Też liczba broni nie jest impunująca- Mamy tradycyjnego AK47, RPG7, strzelbę, snajperkę, 2 rodzaje pistoletów, granat, koktajl mołotowa i to chyba na tyle. Trochę znów mało, ale za to korzystanie z każdej z tych pukawek sprawia radochę :)
Uważam, że warto odświeżyć sobie Freedom Fighters, a ci, którzy nie grali w tę grę powinni spróbować swoich sił walcząc w ruchu oporu przeciwko wrogiemu najeźdźcy. Polecam :)