Najciekawsze materiały do: The Last of Us: Part I
The Last of Us: Part I - Cheat Table (CT for Cheat Engine) v.29052023
modrozmiar pliku: 1,8 KB
Cheat Table to skrypt do programu Cheat Engine do wykorzystania w The Last of Us Part 1. Autorem moda jest jest cfemen.
Recenzja The Last of Us: Part I - jedna z gier wszech czasów jest jeszcze lepsza
recenzja gry31 sierpnia 2022
Światowa premiera 2 września 2022. Historia Joela i Ellie jeszcze nigdy nie wyglądała tak dobrze i klimatycznie. Twórcy z Naughty Dog stworzyli chyba nowy poziom w odnawianiu gier – coś więcej niż remaster, ale nieco mniej niż remake. I jak to teraz nazwać?
Kolejne gry na PC ze wzrostem liczby klatek na sekundę. Hit Naughty Dog i inne tytuły z obsługą technologii AMD
wiadomość1 marca 2024
Do gier obsługujących technologię FSR 3 firmy AMD dołączyły RoboCop: Rogue City oraz Remnant 2. „Wkrótce” lista powiększy się jeszcze o The Last of Us Part I.
Koniec „kariery” biednego klona The Last of Us, Sony się do niego dobrało
wiadomość1 sierpnia 2023
The Last Hope: Dead Zone Survival – gra będąca ubogą podróbką The Last of Us, czyli hitu Sony – została usunięta z Nintendo eShop. Ze względu na naruszenie praw autorskich nie można już jej zakupić.
Ellie zagra pierwsze skrzypce w The Last of Us Part 3? Nowe doniesienia nie pozostawiają złudzeń
wiadomość3 lipca 2023
Zaufani insiderzy podzielili się ciekawymi doniesieniami dotyczącymi The Last of Us 3 oraz The Last of Us: Factions.
- Spider-Man zmiażdżył The Last of Us Part 1 na PC, Sony ujawniło liczby 2023.05.24
- 6 gier na PC w ostatnich miesiącach było zepsutych, oto status ich naprawy 2023.05.12
- The Last of Us na PC dostało patch 1.0.5.0; przygotuj się na ładowanie shaderów od nowa 2023.05.09
- Łatanie The Last of Us na PC jeszcze nie dobiegło końca [Aktualizacja] 2023.04.22
- Sony podnosi ceny gier na Steam w wybranych krajach 2023.04.21
- The Last of Us: Part I na PC hitem także w Polsce - top 10 PL 2023.04.17
- The Last of Us jako gra FPP robi wrażenie; zobacz trailer projektu fana 2023.04.16
Lipa straszna, i7-8700 GTX1080Ti nie trzyma 60 na 1080p na żadnych ustawieniach xd Beka, wolę ograć na PS5 :)
Co jest z ta gra? Niedawno sciagala update ponad 20gb, dzis jedzie kolejne 61.3!?!
No u mnie ostatnio shadery zainstalowało w 30 minut także jest progres, w prologu miałem na high 75 klatek z palcem w tyłku a mam Rx 6800 xt, lecz po prologu moja I7 8700 zaczęła zdychać i 100% obciążenia na procku i spadki do 50 klatek. Więc u mnie było lepiej ale procek mnie ogranicza i wątpię że to naprawią i tak się szykuje zmiana procka za jakiś czas.
Nic nie naprawili - ludziom się procki gotują !
https://steamcommunity.com/app/1888930/discussions/0/3818529563396670875/
Witam. Szybko i konkretnie.
Fabuła subiektywnie - bardzo fajna - prawie jak Days Gone z mniejszą ilością ludzi. Lubię te klimaty.
Grafika ok choć przy takich rekomendowanych to monitor powinien podążać za wzrokiem gracza a nie stać na biurku.
Ładowanie szejderów ;) nie tak znowu długo ... ledwo zdążyłem przyjść z grilla ;) a została tylko końcóweczka.
W tych czasach gra powinna być jednak szybko odpalana - co za tym idzie dopracowana. Oby tylko nie wprowadzono takiej polityki w firmach samochodowych lub lotniczych bo .. zostanie rower ....
A więc tak, pograłem z jakieś 4 godziny w wersję 1.0.5 (doszedłem do ratusza).
Mój komp to i5 4670k 4.2ghz; 16gb ram; gtx 1080; dysk ssd.
Jeśli chodzi o błędy czy glitche to tylko raz zdarzyło mi się że podczas duszenia od tyłu, delikwent "wtopił" się w Joela i po chwili "wpłynął" na prawidłowe miejsce. A tak to jest elegancko.
Zdaję sobie sprawę że mój procek już mocno geriatrią zalatuje, ale dotychczas tylko w Watch Dogs 2 i Legion plus CP2077 miałem zauważalnego bottlenecka, ale po obniżeniu paru pierdółek, śmigało te 50-60 fps.
Ale to, jak chodzi TLoU to jest po prostu zgroza! Tylko w kilku momentach i to w bezruchu, gra osiąga te magiczne 60fps. Średni klatkarz u mnie (rzecz jasna w rozdzielczości 1080p) to zawrotne 34fps i to obniżeniu wszystkich detali które mocno obciążają procesor do praktycznie najniższych. I niemal nonstop mam dropy poniżej 30 klatek, miejscami do rekordowo 18 fps! Proc żyłowany non stop na 100%! Nawet w miejscach gdzie karta również dobija do 90-100% zużycia gra dalej chodzi tragicznie! I żeby to jeszcze było widać na ekranie. Tytuł wygląda bardzo ładnie, ale to nie usprawiedliwia takich drastycznych wymagań sprzętowych! Nie przypominam sobie żeby jakakolwiek gra chodziła tak gównianie na premierę! Dno i 3 metry mułu! Jestem po prostu zniesmaczony jakością tego czegoś. Usunąłem to z dysku i tylko się cieszę że nie uległem sobie i nie kupilem tego optymalizacyjnego gówna w pełnej cenie. Totalne zeszczanie na pecetowców.
Nie będę się tu rozpisywał. Historia świetna, grafika dźwięk miodzio, ale te problemy techniczne związane z portem na PC czy to było potrzebne? Mogli wypuścić ją z 3 miechy później i obyło by się bez problemów bo aktualnie gra chodzi naprawdę dobrze, gdyby nie to była by 9 a tak ledwo 7.
Może na konsoli takie plastry g..na to jakieś wielkie halo,ale na PC są gry lepsze i bardziej rozbudowane.To jest jakaś wersja beta Days Gone czy ichniego Dying Light (chociaż oba te tytuły mam za niedorobione).I nawet nie chodzi o kiepską optymalizację i żenujące budowanie shaderów, tylko samą zawartość gniota.Gra liniowa w której trzeba zgadywać drogę? "Gdy najbliższy przeciwnik zacznie iść w prawo, przekradnij się kawałek prosto, a następnie wskocz do dziury po lewej" to fragment poradnika do gry z tej strony.Szkoda że nie napisali w której minucie trzeba puścić pierda.To tak jakby gra grała graczem a nie odwrotnie.I weź tu nie tęsknij za sandboxami.Jakieś tępe bieganie za jeleniem, przepychanie wózków, popychanie palet, żenujący crafting broni (brak chociażby zwiększenia mocy), żenujące limity amunicji, parodia walki wręcz, szczególnie w tłumie (vide chata z etapu polowanie).Jestem w tym etapie i grając na normalnym/trudnym do tej pory, nagle z d..y nie moge dać sobie rady na bardzo łatwym :D Kto to płodził,Maciek z Klanu? Ocena w sumie tylko za grafikę, gra jednak JAKOŚ działa, nawet na starszym sprzęcie.Ale jak dla mnie to beta bety.
Właśnie wleciał nowy patch 1.1! Niecałe 26 gigosów do pobrania. Taka jest lista zmian --->
Za chwilkę będę testował. Ciekawe czy da się już grać komfortowo. :D
EDIT. Tylko znowu ładowanie shaderów... wcale nie takie szybkie. :-/
Mam podobne odczucia jak
Duży plus, że gra nie wymaga dużo od kompa i chodzi płynnie. Zostawiam na pauzie i komp chłodny, a np w Plague Requim dawał mocno w gary. Ogólnie nie lubię jak grafika pracuje na 150% mocy bo jest wiele podobnych gier jakościowo i działa to lepiej. Dlatego w TLoU jestem zadowolony z kultury pracy.
Gra-pułapka. Mam RTX 3080 TI i podkręconego I7-9700k z zasilaczem 750W, czyli na granicy i niestety wysokie ustawienia graficzne które piłują GPU nawet w menu, plus maksymalne użycie procka przy ładowaniu shaderów wyłączyły mi kompa, wcześniej żadna gra, nawet procesora gdy miałem odblokowany FPS, nie zrobiła mi niczego takiego. Musiałem zmniejszyć taktowanie procka i napięcie by dało się to u mnie uruchomić.
Ta gra fabułą stoi. Słyszałem, że był to jeden z lepszych exów sony, ale teraz po zagraniu wyszło, że ta gra jest raczej średnia. Jest to czysta, uproszczona skradanka. Gameplay nie zmienia się prawie wcale przez całą gre. Graficznie pod względem artystycznym też nuda. Biegamy po tych samych zniszczonych gruzach pokrytych trawą, albo jakimiś kanałami/podziemiami. Jest kilka ładnych unikalnych miejsc, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Irytowało mnie, że gra nie podpowiadała czy mogę przemknąć się do następnego miejsca, czy mam wszystkich zabić przez to czasami błądziłem przez jakiś czas kompletnie bez sensu. To co naprawdę się udało w tej grze to fabuła i jej przedstawienie. Jest ciekawa, okraszona fajnymi scenami i animacjami. Jest też generalnie prosta, lekka w sam raz dla konsolowego casuala jak ja. Jednak w życiu nie powiem, żeby ta gra była jakkolwiek wybitna. Sama świetna fabuła raczej nie wystarczy zwłaszcza, że powstał serial pokazujący tą historię jeszcze lepiej, ale 7/10 to uczciwa ocena tak myślę.
Grę ukończyłem wraz z dodatkiem ''Left Behind'' i mogę powiedzieć że poza jakimiś małymi zrywami gra chodziła w miarę dobrze. Fajnie znowu przeżyć te historie drugi raz, z trochę odświeżoną przebudowaną grafiką. Ciekawi mnie tylko jedno, jak można tak spierdzielić przeportowanie jednej z najlepszych gier wszechczasów na pc??
Tak powinny wyglądać gry doskonałe. Rozgrywka płynna, niesamowicie przyjemna. Lokacje ociekają klimatem i szczegółami. Fabuła wciąga by po chwili wyrzucić z butów z opadem szczęki. Rewelacja. Technicznie nie miałem żadnych problemów. RTX3060Ti.
Gra jest rewelacyjna! To tak tytułem wstępu.
A teraz konkretniej :)
Zaznaczam, że nie miałem nigdy konsoli, więc to pierwsze moje spotkanie z TLOU. Długo wyczekiwałem wydania na PC i opłaciło się :) Słyszałem o problemach ze wczesnym wydaniem gry ale na chwilę, kiedy piszę ten komentarz nie zauważyłem żadnych problemów. (Kilka razy zwiecha kompa, ale to raczej z powodu upałów ;p)
- Grafika i scenerie bomba! Grając, co chwilę zatrzymywałem się, żeby obejrzeć otoczenie. Imersja i klimat!
- Fabularnie to mistrzostwo! Tak się wczułem w historię, że po odejściu od kompa wspominałem przeżyte w grze chwile jeszcze długi czas.
- Rozgrywka liniowa, to fakt, chociaż twórcy pozostawili graczowi niekiedy wybór sposobu podejścia. (Można unikać walki i skradając się przejść lokację, lub walczyć). Mnie osobiście, jako fanowi sandboxów nie przeszkadzała liniowość. To też pewnie celowy zabieg, aby nie tracić z oczu fabuły. Udany zabieg.
- Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to ścieżka dźwiękowa. Jak dla mnie trochę monotonna. IMHO zabrakło tutaj rozbudowania na wzór filmowych produkcji.
- Polska wersja! Jest i to z dubbingiem! W zasadzie nie gram w gry, kiedy nie ma chociaż napisów, a tu mamy pełne spolszczenie i to stojące na wysokim poziomie. Głosy pasują do bohaterów, nie ma efektu sztuczności czy "drewna" jak w to (niestety) się zdarza.
No i tyle :) Mały minusik wymieniłem wyżej, ale absolutnie nie rzutuje na ocenę. 10/10 i absolutny must have dla każdego miłośnika "post apo". Czekam teraz na part 2 :)
Przez lata byłem bliski zakupu konsoli dla tej gry, ale cierpliwość i niezdecydowanie się opłaciły, bo wyszła wersja PC, a nawet zdążyła ostatnio stanieć. Powiem szczerze, oczekiwałem znacznie więcej, spodziewałem się gry wybitnej po tym "jednym z najlepszych exów playstation". Tymczasem znacznie mocniej cenię sobie Horizon Zero Dawn, a tym bardziej Days Gone (jestem fanem settingu zombie post-apo). Owszem, gra ma świetną fabułę z zapadającymi w pamięć, emocjonującymi momentami, ale pomijając to, jest ona "tylko" skradanko-strzelanką, z bardzo ograniczoną możliwością eksploracji. Takie trochę lepsze A Plague Tale: Innocence. Grę oceniam na 7.5, na moim komputerze mogłem cieszyć się piękną, wiarygodną grafiką, w stałych 60 klatkach.
Plusy:
+ fabuła i przedstawienie budowania relacji między głównymi bohaterami,
+ znakomita oprawa audiowizualna, gra jest ładna, a momentami piękna,
+ klimat; gra potrafiła wprowadzić mnie w poczucie niepewności, a grałem tylko na "normalu",
+ ciekawe znajdźki (listy, notatki) zachęcały mnie do penetrowania lokacji,
Minusy:
- liczne, długie, za bardzo pchające fabułę cutscenki. Często miałem wrażenie obcowania z interaktywnym filmem, a nie grą przygodową,
- powtarzalna gameplayowo,
- ta gra nie jest wybitna, nie spełniła moich oczekiwań, zapadająca w pamięć historia to za mało.
Gra ukończona w 27h a dodatek w 3h dodam tylko że zaglądałem w każdy kąt i delektowałem się widokami. Właśnie, grafika jest tu przepiękna. Wszystkie te widoki w różnych porach roku i dnia, zniszczone budowle na których porastaja krzaki i zielone liście, wnętrza budowli czy to hoteli czy krzywego wieżowca wyglądają po prostu fenomenalnie! Do tego polski dubbing jest świetny, fajnie się grało słuchając rozmów po polsku. Tak samo postacie są zrobione super, fajna mimika twarzy, ruchy, gesty wszystko to wyglądało elegancko, nie ma tu miejsca na jakiekolwiek "drewno". Sony w tej kwestii na prawde daje rade! Jeżeli chodzi o opowieść jest to najmniej dopracowany aspekt tej gry. Już od samego początku wiadomo jaki jest nasz cel i niema po drodze żadnych takich zwrotów akcji czy niespodziewanych wydarzeń żeby mi szczena opadła bo się czegoś nie spodziewałem. Zwykła historia z przygodami, czułem się jakbym brał udział w dobrym serialu, gdyby fabuła była na takim poziomie jak robią to redzi w Wiedźminie czy Cyberpunku byłoby to z całą pewnością arcydzieło. Ogólnie tytuł jest fenomenalny ale za tą fabułę, troche taką słabą odejme pół punkta z oceny. Reszta jest w dechę na dychę! Polecam i czekam na częśc 2.
Dodam jeszcze tylko że jeżeli chodzi o muzyke to jakaś tam była, nic nie zapadło w pamięci, więcej chyba słyszałem przy napisach końcowych. To też jest słaby punkt tej produkcji.
Grałem na lapku i7 11800hq 32GB Ram i RTX3070 8GB VRam dysk SSD M2. Ustawienia w 1080p i wszystkie detale na MAX zajmowały mi 108% mojej pamieci video! Po włączeniu DLSS na jakość zajmowały 104% to było jakieś 8300MB pamieci wideo. Tak grając nie doświadczyłem jakiegoś dogrywania się tekstur czy coś w tym stylu, gra ani razu mi sie nie zawiesiła i nie wywaliła do windowsa, chodziła pięknie, płynnie bez jakichkolwiek problemów. Także gierka jest już całkiem grywalna w porównaniu z tym co było na premiere. Pozdrawiam!
I co tu niby jest słabego ? to 5.3 to chyba żart.
Gra jest świetna, na PC wygląda obłędnie. Żadnych problemów z działaniem. Ogrywam na dość średnim PC z 4060 OC na czele. 4K ustawienia wysokie między 50 a 65 klatek.
Jak gracie na kalkulatorach to nie ma co się dziwić że takie oceny.
Gra super, remaster ograny na PS5. Do Part I wróciłem i ogrywam z przyjemnością na PC
PROFIL PC:
GPU: RTX 4080 Super
CPU: i7-14700k
RAM: 64 GB 6200 Mhz
Shadery szybciej niż w Dziedzictwo Hogwartu.
Ustawienia wszystko maks, rozdzielczość 2K - stabilne 60 FPS (zablokowane przez tworców gry).
Oprawa graficzna - wspaniała
Fabuła : głęboka
Immersja: podobna do BG3 czy CP2077
Muzyka: średnia
Odźwiękowienie: topowe, realistyczne
Polskie głosy: lekko drętwe - ale angielskie wcale nie lepsze.
Polecam, chociaż nie jestem fanem tego typu rozgrywki.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz gra mnie tak wciągnęła, nie mogłem się oderwać, ostatnio wszystkie gry gram tak po pół godziny-godzinę i zamykam bo mi się nie chce, Valhallę to już przechodziłem na siłę, a tutaj grałem i grałem i nie miałem ochoty gry wyłączać, minus że gra jest trochę krótka jak dla mnie chociaż steam pokazuje 19 godzin, spędziłbym w niej z chęcią jeszcze kilka godzin, żadnych baboli technicznych nie odnotowałem, słyszałem że na premierę była tragedia ale kupiłem już grę na przecenie połataną, czekam z niecierpliwością na część drugą na pc, chociaż większość graczy twierdzi że jest to dziadostwo, ale chcę się przekonać o tym sam
Początek trochę ciężko mi podszedł jednak się wkręciłem po odblokowaniu kilku broni i nawet new game + ogrywam. Stylem gra przypomina mi UNCHARTED Kolekcja Dziedzictwo Złodziei tak samo fabularna liniowa opowieść, menu gry podobne. Graficznie bardzo dobre te mroczne obszary z fajnym oświetleniem w hdr bardzo realistycznie to wygląda, lubię takie klimaty. Optymalizacja obecnie ok w 4K na rtx 3080 z dlss większość scen utrzymywała 60 FPS. Fajny tryb skradania zrobiony przyjemnie. Z minusów można wskazać drop amunicji czasem jest ochota grać jakaś bronią a trzeba inną bo do niej amunicja akurat leci w danej lokacji. Tak samo prosi się o jakaś decyzję fabularną a nie ma takiej możliwości z jednej strony to co jest było sporo łatwiej i dokładniej zaplanować więc to rozumiem z drugiej czuję lekki niedosyt.
Gra ukończona na 100%, wszystkie 29 osiągnięć odblokowane, czas 26,5 godziny czekam na drugą część na PC
Średniak
Z plusów:
-jak na grę z ps3 wygląda nie najgorzej
-z optymalizacją nie miałem żadnych problemów gra chodziła płynnie
-polski dubbing
-muzyka
-mocny emocjonalny początek
Z Minusów:
-nudna liniowa rozgrywka
-puste półotwarte lokacje
-okropny system walki zwłaszcza w zwarciu
-przewidywalna fabuła
-mechaniki i zabiegi fabularne wydłużające sztucznie rozgrywkę
-filmowość (dla mnie osobiście to minus choć są gracze którzy lubią ten zabieg)
- towarzysz (dla mnie każda gra z towarzyszem to udręka nie ważne czy to Atreus, Elizabeth czy Ashley po ok 30 min gry zaczynają wnerwiać. Odpali jakąś sekwencję, nim zdążysz zwiedzić obszar, wpada ci pod lufę ale przez to, że nie możesz do niej strzelić zombiak w którego celowałeś kończy twoją przygodę)
Gdy jakiś czas temu twórcy The Last Of Us ogłosili że gra pojawi się w wersji na komputery, to była to najszczęśliwsza informacja dla setek tysięcy (a może i milionów) graczy, którzy znali tą grę wcześniej z konsol, ale nigdy nie grali, bo byli w posiadaniu jedynie komputerów (gra miała być exclusivem na Playstation jak wiadomo). Również dla mnie było to ogromne zaskoczenie, że taka perełka została wydana na komputery. Nawet kilka lat temu zastanawiałem się czy nie kupić konsoli dla tej gry i całe szczęście że tego nie zrobiłem (i nie poznałem fabuły gry z jakichś filmików czy opisów), bo obecnie mogłem zagrać w tą grę w dużo lepszej jakości, niż kiedyś posiadacze konsol.
The Last Of Us Part I może być śmiało uznana za najlepszą grę przygodową na świecie. Nie powiem że ogólnie za najlepszą grę, bo według mnie gry należy oceniać w kategorii danego gatunku. Ukończyłem ją na poziomie Standardowym czyli trzecim co do trudności, ale nadal przy uważnej grze nie było to większe wyzwanie (szczególnie jak unikałeś bezpośredniej walki na rzecz eliminowania wrogów po cichu).
Ta gra to jakby połączenie Resident Evil z A Plague Tale, z tym że bije na głowę obie te gry. Niestety twórcy Plague bardzo wiele spapugowali z pomysłów tej gry, bo to właśnie TLOU było pierwsze. Obie gry mają elementy skradankowe, ale skrajnie podobne. W Plague można dezorientować przeciwników rzucając obok kamieniami lub dzbanami, a w The Last Of Us za pomocą szklanych butelek lub cegieł (chociaż poza początkiem gry z tego w ogóle nie korzystałem bo nie było takiej potrzeby i to samo nie korzystałem z trybu nasłuchiwania). Oczywiście to nie jedyne podobieństwa, bo również wiek głównej bohaterki dosyć podobny (Amicia niewiele starsza), klimat gry i taka jej życiowość.
Mimo wszystko A Plague Tale można uznać tylko za gorszą PODRÓBKĘ The Last Of US (chociaż gra nadal bardzo dobra). Po prostu The Last Of Us ma każdy element wykonany lepiej. Wszystko doprowadzono do perfekcji, a sama gra jest wyraźnie bardziej życiowa, realistyczna i emocjonalna (jak na ten gatunek oczywiście), a Ellie pod każdym względem bardziej oddziałuje na gracza niż Amicia.
Grafika w The Last Of Us Part I to najwyższy poziom jaki widziałem w grach i nie chodzi tylko o samą jakość, bo ona często jest na tej zasadzie, że nowa/odnowiona gra ma lepszą grafikę niż starsza, ale tutaj realistyczność doprowadzono do perfekcji. Chociażby woda wyglądała dosłownie jak prawdziwa i to zarówno odnośnie jej wyglądu jak i reakcji po jej przejściu przez postać (czyli fizyka wody). Reagowała praktycznie tak samo jak prawdziwa, a w innych grach nawet jak jest ładna woda, to jednak reaguje nie tak jak powinna na ruch postaci, która się po niej porusza. Również chodzenie po piasku czy śniegu pokazano bardzo realistycznie (nie idealnie jak w prawdziwym świecie, ale lepiej niż w innych grach). Twórcy przykładali się do najdrobniejszych szczegółów co bardzo doceniam, bo zawsze na pierwszy raz bardzo powoli przechodzę gry obserwując wszystko wokół. To samo mogę napisać o innych elementach graficznych jak trawa, czy inna roślinność. Niesamowita realistyczność.
Fabuła w tej grze to maksymalna perfekcja, a szczególnie to jak zmieniło się zachowanie głównych bohaterów (Joel i Ellie), a szczególnie ich podejście do siebie nawzajem. Od chłodnego zadania jakie miał Joel na początku gry do bardzo emocjonalnej więzi z tą 14 latką. Po prostu cudowna historia, a najbardziej zbliżyły ich do siebie wydarzenia w przedostatnim akcie, czyli przed tym szpitalem, który był zakończeniem gry. Po tym co się wydarzyło, to już nie mogło się skończyć inaczej, niż się skończyło. Joel nie mógł pozwolić na
spoiler start
śmierć Ellie i to nieważne że ona była gotowa się poświęcić.
spoiler stop
A jeszcze trochę wcześniej (przed misją ze swoim bratem) Joel na pewno by ją z chęcią oddał dla
spoiler start
Świetlików, którzy by zrobili z nią to co chcieli zrobić od początku w tym szpitalu.
spoiler stop
Ellie była rewelacyjną postacią, jeśli chodzi o zmiany jej zachowania. Od zabawnej 14 latki, która z racji wieku nie znała świata przed wybuchem zarazy (i w ogóle mało wiedziała o świecie) do bezwzględnej zabójczyni w sytuacji zagrożenia życia. Sceny jak ona zabijała za pomocą noża były wyjątkowo brutalne i powiem szczerze, ale nie znam żadnej innej mainstreamowej gry, w której tak młoda osoba wykazywałaby się tak dużą brutalnością w zabijaniu wrogów. To co robiła Amicia było niczym brutalnym w porównaniu z tym co robiła Ellie.
Zalety:
- rewelacyjna grafika nie tylko pod względem jakościowym, ale również fizycznych reakcji otoczenia (chociażby wody)
- rozsądna długość gry na około 40 godzin przy dokładnym zwiedzaniu terenów
- emocjonalna, ale rozsądnie skonstruowana fabuła jak z najlepszego filmu, która realistycznie zżywa w trakcie gry Joela i Ellie zmieniając ich zachowanie
Wady:
- nie ma żadnych
10/10
Ukończyłem dodatek do The Last of Us o nazwie Left Behind. Jest podzielony na dwie części. Przeszłość Ellie i teraźniejszość Ellie. Ta część teraźniejsza to uzupełnienie głównej fabuły gry (tego co nie pokazano), czyli co Ellie robiła żeby Joel przeżył.
Natomiast część przeszła dzieje się rok wcześniej i przedstawia spotkanie Ellie z jej przyjaciółką.
Cały dodatek jest krótki bo na około 6 godzin. Ogólnie był bardzo dobry, ale w zakończeniu czegoś brakowało. Mogli pokazać co się stało po jakimś czasie z tą przyjaciółką Ellie. Oczywiście można było się domyślić, bo wynika to zarówno z opisów jak i tekstów, ale jednak pokazać to co innego. Niestety twórcy ucięli to zakończenie zamiast pokazać więcej.
Co było najtrudniejsze w tym dodatku? Oczywiście Gry i Zabawy, które wymyślała dla Ellie jej przyjaciółka.
9/10
No cóź mozna powiedziec o 11 letniej grze? A bardzo dużo i to pozytywów gdyży The last of Us jest i dalej będzie moją ulubioną grą, a dlaczego? A dojrzałość fabuły i jej wątki wciągneły mnie juz 3 raz do tej gry i dalej zachwycają! Fakt gameplay nie jest może najlepszy a system strzelania mógłbyć lepszy ale główny pień czyli fabuła , grafika i postacie są świetnie napisane i zrobione. Fabuła , opowiadająca o podróży pełnej trudnosci i emocji naprawde czyni tą grę jedną z najlepszy gier przygodowych ( i postapo) w histori gamingu. Niestety o drugiej części tylu pozytywów nie można wymienić.......
Tyle ode mnie! :)
Bardzo słabiutko zła optymalizacja Sama historia nie powala .Polski dubbing super w przypadku Ellie ale całosciowo , bardzo źle nagrany nie słyszalny, zaguszony żadne ustawienia tego nie naprawiają Grafika nie zła ale nie powala