Najciekawsze materiały do: Vanquish
Vanquish - recenzja gry
recenzja gry5 listopada 2010
Światowa premiera 19 października 2010. Vanquish to najsłabsza gra, jaką można zrobić, dysponując tak utalentowanym zespołem jak Hideki Kamiya i Shinji Mikami. Świetne momenty w krótkiej, wtórnej i nudnej produkcji to zbyt mało, żeby zachować kult marki Platinum Games nienaruszonym.
Powstają remastery Vanquish i Bayonetta - klasyki twórców NieR [aktualizacja]
wiadomość5 grudnia 2019
Dzięki sklepowi Microsoft Store dowiedzieliśmy się, że studio PlatinumGames ma w planach remastery gier Vanquish oraz Bayonetta. Nowe wersje mają zaoferować rozdzielczość 4K i 60 klatek na sekundę.
Games with Gold w maju - m.in. Metal Gear Solid V The Phantom Pain i Vanquish
wiadomość22 kwietnia 2018
Microsoft ujawnił gry na konsole Xbox One i Xbox 360, które otrzymają w maju abonenci Xbox Live Gold. Pogramy w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, Vanquish, Sega Vintage Collection: Streets of Rage oraz Super Mega Baseball 2.
Vanquish 2 w produkcji? Szykuje się ekskluzywny tytuł dla Xboksa One
wiadomość26 lutego 2018
Vanquish to jeden z najbardziej efektownych shooterów na konsole poprzedniej generacji, który jednak nie osiągnął zbyt dobrych wyników finansowych. Wiele wskazuje jednak na to, że mimo umiarkowanego sukcesu tego tytułu, trwają prace nad jego kontynuacją.
- Vanquish kolejnym udanym portem PlatinumGames na PC 2017.05.26
- Vanquish ukaże się na PC 25 maja 2017.05.10
- Pecetowy Vanquish jeszcze w tym roku 2017.05.08
- Bayonetta - aktualizacja gry zwiastuje nadejście PC-towej wersji Vanquisha 2017.04.24
- Vanquish - szalona strzelanka z PS3 i X360 trafi na PC-ty? 2016.08.05
- Vanquish, Virtua Fighter 5, Valkyria: Azure Revolution i inne gry firmy Sega zmierzają na PC? 2016.01.02
- Znane z Bayonetta i Vanquish studio PlatinumGames chce tworzyć na PC 2012.09.26
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, już dawno chciałem w to zagrać a nie mając konsoli nie było jak. A teraz, z opóźnieniem, ale jest na PC i można zasuwać na kolanach i strzelać w zwolnionym tempie, wszystko jednocześnie xD Nastawiam się na intensywną, niezbyt długą siekę dla odmóżdżenia i mam na dzieję że Vanquish mi tego dostarczy.
Prawdopodobnie najlepsza parodia Call of Duty (fabularnie) w jaką grałem :) . Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.
Rewelacyjna gra.Niesamowite tempo akcji,także nie jest to gra dla nerwowych ludzi ;)
Rozgrywka mogłaby być dłuższa,ale podsumowując:WARTO ZAGRAĆ.
Grę właśnie skończyłem na normalu i pewnie do niej więcej nie wrócę, bo mimo krótkiej (ok. ośmiogodzinnej rozgrywki) już zacząłem się nudzić. Na początku strzelało się dość przyjemnie, fajnie że można bronie rozwijać, ale gorzej już, że ten rozwój się cofa po zgonach. Z czasem jednak, mimo różnorodnych misji wkradła się monotonia. Nie pomaga fakt, że grafika jest już leciwa. Nie odnotowałem, też trybu ng+ (z zachowaniem rozwoju broni), co uważam za spory minus. Generalnie polecam, ale raczej jest to gra na raz...
Strzelanie całkiem ok, sporo fajnych momentów, ale dość szybko się nudzi. System rozwoju broni nie zachęca do eksperymentów. Fabuła średniawa. Ogólnie można pograć jak będzie w jakieś dużej promocji.
Remaster nadciąga!
https://gematsu.com/2019/12/vanquish-remaster-announcement-leaked
Gdyby nie było Shinjiego Mikami i Kojimy to grywalność odeszłaby w zapomnienie.Gra bomba 8.6/10
Vanquish to gra strategiczna z fasadą gry akcji typu TPS. Zryw i spowolnienie czasu to sposoby, dzięki którym takie rzutowanie staje się możliwe. Postać sterowana przez gracza to jednoosobow oddział w ścisłym znaczeniu. Zamiast rozstawiania wielu wojowników na placu boju używa się zrywu i spowolnienia czasu, aby osiągnąć efektywność całego zespołu. Planowanie przed podjęciem akcji, uwzględniające flankowanie wroga i wykorzystywanie jego słabości, to klucz do sukcesu.
Fabuła Vanquish to zbędny dodatek. Prawdopodobnie twórcy celowali w kamp, ale wyszła im niestrawna mieszanka struktury fabularnej starszych filmów o Bondzie (np. zimnowojenna dwubiegunowość), gloryfikacji macho i kojimowskiej perspektywy żabiej (worm's-eye view) skierowanej pod spódnicę. Mało tej fabuły, ale i tak za dużo.