Najciekawsze materiały do: Red Faction
Red Faction - Red Faction N-Gage Remake Mod (TC-PC) v.30032022
modrozmiar pliku: 96,7 MB
Red Faction N-Gage Remake Mod (TC-PC) to modyfikacja do gry Red Faction, której autorem jest MysticaL-AceR.
- Red Faction - mod Dash Faction v.1.7.0 - 4,8 MB
- Red Faction - mod RF AI Upscaled ESRGAN Retexture v.1.0 - 2744,4 MB
- Red Faction - mod RF.exe (Official NA version 1.20) - 862 KB
- Red Faction - mod Red Faction PS2 Demo (PC Port) v.20022020 - 9 MB
- Red Faction - mod Red Faction AI Upscale Textures v.26022019 - 2769,1 MB
Red Faction - Worldwide
demo gryrozmiar pliku: 80,7 MB
Red Faction – Worldwide Demo Oficjalne demo Red Faction, zawierające oba tryby gry: single- i multi- player oraz NOWE poziomy.
Red Faction - poradnik do gry
poradnik do gry19 października 2009
Obszerny zasób broni i ekwipunku, pojazdy lądowe, morskie i powietrzne – jak to wszystko ogarnąć? gdzie iść i co zrobić? – już tłumaczę.
Red Faction - recenzja gry
recenzja gry10 października 2001
Światowa premiera 21 maja 2001. Red Faction to połączenie podstawowych cech gatunku FPS z obszernymi wątkami przygodowymi. Przenosimy się do 2100 roku na planetę Mars, gdzie władzę sprawuje korporacja Ultor.
Świetna seria strzelanek science fiction miała szansę na powrót po latach. Nowe Red Faction dobrze rokowało, ale zostało uśmiercone niemal w zarodku przez Embracer
wiadomość23 czerwca 2024
Według nieoficjalnych doniesień studio Fishlabs miało pracować nad nową grą z serii Red Faction. Projekt został jednak anulowany przez grupę Embracer.
Młoty w dłoń, kujmy broń! Klasa robotnicza w grach
wiadomość1 maja 2016
O tym, jak robotnicza klasa społeczna przedstawiana jest w grach komputerowych. Bunt i rewolucja czy rezygnacja i poddaństwo?
Homeworld w rękach studia Gearbox, Darksiders przejęte przez Nordic Games - wyniki drugiej aukcji aktywów THQ
wiadomość23 kwietnia 2013
Poznaliśmy rezultaty drugiej aukcji aktywów firmy THQ. Studio Gearbox Software kupiło markę Homeworld i szykuje się do wyprodukowania trzeciej części. Natomiast szwedzki wydawca Nordic Games przejął prawa m.in. do serii Darksiders i Red Faction.
- Seria Red Faction przeceniona na Steamie 2011.10.13
- Red Faction podbije telewizję w dwugodzinnym filmie 2010.04.27
- Red Faction trafi na duży ekran 2010.04.03
- Red Faction: Guerilla - znamy dewelopera 2008.02.15
- Trzecia odsłona cyklu Red Faction z podtytułem Guerrilla? 2008.02.11
- THQ przedstawia raport finansowy i zapowiada kolejną część Red Faction 2008.02.06
- Gry z serii Red Faction, MX, Stuntman i Saint's Row głównymi pukntami planu wydawniczego firmy THQ 2007.02.03
Red Faction - v.1.2
patchrozmiar pliku: 946 KB
Wersja: 1.2 Patch ten uaktualnia grę do wersji 1.2, więcej informacji na jego temat znajdziecie na oficjalnej stronie www.redfaction.com.
@ rafalcross spróbuj zainstalować moda purefaction 2008 , dodaje nowe mapy i umożliwia gre przez neta na nowszych systemach ;) Pozdrawiam
Fajna gra. Właśnie ukończyłem. Trochę było problemów z bombą ale udało się. Ode mnie 10 za taki klasyk.
W 2001r. ta gra miażdżyła tym naruszaniem terenu.To było niesamowite, gdy po raz pierwszy widział to gracz.Zdecydowanie gra warta była uwagi i szkoda, że do tej pory nie grałem w nowsze części.
Świetna gra, pomimo tylu lat na karku ciągle w pełni grywalna.
PS. Jeśli ktoś ma problem z rozbrojeniem bomby to zdradzę 2 sekrety jak łatwo ją rozbroić:
1) zamiast nasikać strzałki myszką można użyć strzałek na klawiaturze - efekt będzie ten sam
2) grę można spauzować przyciskiem "pause/break" na klawiaturze i w trakcie pauzy licznik się zatrzymuje, ponadto w czasie pauzy można nacisną klawisz strzałki i następnie szyszko odpauzować i spauzować i zobaczyć efekt - czy kierunek był poprawny, czy nie, zanotować sobie kombinację na kartce i spokojnie rozbroić bombę !
Kupiłem ostatnio na promocji w cdp.pl wszystkie części za 20 PLN ;-)
Nie miałem okazji wcześniej pograć, więc nadrobiłem zaległości.
Moje spostrzeżenia są takie: na obecne czasy (gra sprzed 14 lat) jest nieco nudna. Pomysł na fabułę dobry, ale na obecne czasy technologicznie kiepska. Brakowało mi rzucania granatami pod odrębnym klawiszem i walenia z kolby od karabinów po mordzie. Poza tym wybuchy z wyrzutni rakiet oraz granatów słabo działają na wrogów. SI wrogów marna. Dużo bugów. Fajnie kieruje się pojazdami. Skończyłem w jakieś 9 godzin nie spiesząc się zbytnio. Zabieram się za drugą część.
Red Faction to kolejny z klasyków za jakie się wziąłem. Gra jest typowym przedstawicielem staroszkolnego Shotera. Jest przyzwoita ale z biegiem czasu zaczyna być coraz nudniejsza, pomimo że twórcy próbowali urozmaicić rozgrywkę, poprzez dodanie elementów skradankowych czy kierownia pojazdami.
Graficznie nie powala nawet jak na tamte czasy i gry tworzone w oparciu na Unreal Engine wyglądały lepiej, chociaż z drugiej strony prezentuje się lepiej niż gry na silniku Quake II.
Na pewno to co zwraca uwagę, to system fizyki jaki silnik Red Faction potrafi wygenerować. Można zniszczyć wiele elementów otoczenia. Można przebić się rakietą przez drzwi których nie idzie otworzyć a nawet zniszczyć scianę która stoi nam na drodze.
Oczywiśćie to wszystko jest oskryptowane i przez twórców przewidziane co można zniszczyć a co nie. Dlatego trochę dziwnie to wygląda gdy potraktujemy rakietą np krzesło a jemu nic się nie dzieje.
O Red Faction można powiedzieć jeszcze że jest wymagająca. Przeciwnicy potrafią się szybko poruszać czy robić fikołki, przez co trafić ich czasami jest trudno.
Gra też z czasem zaczyna być naprawdę trudna (nawet na normalu). Przeciwnicy są dobrze uzbrojeni i opancerzeni. Dodatkowym utrudnieniem jest to że potrafią się nagle pojawiać za plecami gracza, a nawet spawnować.
Spawnowania nigdy nie lubiłem i jest to dla mnie brzydki zabieg twórców, którzy w ten sposób chcieli jeszcze bardziej utrudnić rozgrywkę. Ale tak naprawdę jest to irytujące i zmusza gracza do klikania co minutę w klawisz Quick Save.
Ogólnie spodziewałem się czegoś lepszego a wyszedł taki średni Shooter.
Przełomowy silnik fizyki jak na tamte czasy to za mało, aby gra utknęła mi na dłuzej w pamięci.
Według mnie Red Faction jest lepszy od pierwszego Half-Life.
Grałem w Red Faction wiele lat temu lecz pamiętam że w grze było wiele broni ale najlepszy był system zniszczeń, chyba pierwsza gra w której dało się niszczyć tak wiele elementów, lubiłem przekopywać się z jednej lokacji do drugiej a dodatkowe bajery typu przenoszenie martwych postaci czy podpalanie wrogów było po prostu fajne :)
Co do bugów to nie pamiętam by występowały jakiekolwiek ale za to pamiętam te z half-life np. gdy podczas korzystania z windy postać zablokowała się a ostatni save miałem zrobiony prawie godzinę wcześniej.
A i zapomniałem jeszcze dodać dwóch kwestii. Po pierwsze jak ktoś chce grać na nowszych systemach niż Windows XP i współczesnych kartach graficznych, to od razu musi zainstalować mod Pure Faction, ponieważ bez niego gra się nie uruchomi i wywali błąd że potrzebne jest minimum 8 MB pamięci Wideo. Gra nie rozpoznaje że na współczesnych grafikach znajduje się 2-4 GB Ramu. Pure Faction dodaje też obsługę rozdzielczości panoramicznych, więc spokojnie można sobie odpalić w 1920x1080 lub większej.
Po drugie w pewnym momencie gry trzeba będzie rozbroić bombę. I okazuje się że to wcale nie jest takie proste. Ja podchodziłem do tego z 10 razy. Najgorsze jest to że za każdym razem ułożenie tych puzzli jest generowane losowo, więc na pamięć nie idzie się tego nauczyć. Trochę tutaj twórcy przekombinowali i mogli jakoś to inaczej rozwiązać. Mogę też pogratulować temu który ten ładunek rozbroił za pierwszym razem.
Wieki temu w to grałem. Coś mi świta z tą bombą ale słabiutko. Ciekawe czy serwery online jeszcze działają. Liczba graczy malała ale gra nie nudziła. Jedna z lepszych z tamtych lat. Chyba po tylu latach ją sobie zainstaluje by zobaczyć czy są jeszcze aktywne jakieś. Mam jednak przeczucie że już zamknięte, a może przejdę single mode jeszcze raz ;)
Ukończyłem ponownie po wielu latach od premiery. Doprawdy bardzo dobra gra, która nie tak wiele się zestarzała. Duży wybór broni, których efekty działania dobrze się czuje - każda ma swoją specyfikę i dodatkowe tryby. Fabuła = jak to w FPS - lolowata ale nie najgorsza. Trochę denerwujący respawn npc za plecami gracza - np. w hangarze przy końcu gry.
Dobra gra,jak na tamte czasy rewelacja.ostatnio w nią grałem,nie odstraszala mnie grafika.fajna sprawa z niszczeniem ścian,szkła.duży wybór broni.możliwość prowadzenia pojazdów.dla mnie ta część jest lepsza o wiele od dwójki.polecam gre.
bardzo mile m.in. tą grę wspominam, jedna z najlepszych w swoim czasie, wtedy wszysto było nowe, świerze, odkrywcze
Nawet niezła, ciekawa fabuła, ale nie chciało mi się ukończyć, przeciwnicy jakoś dziwnie się zachowują.
Klasyka.Red Facion coś w stylu Quake i innym podobnym grom.Jak na tamte czasy rewolucyjny system zniszczeń.Warto zagrać.Polecam.
Właśnie ukończyłem pierwszego RF, po raz pierwszy grałem w niego w ogóle :D Postanowiłem zdobyć tę grę i naocznie przekonać się, dlaczego jest to gra uważana za solidną. No cóż, moje odczucia odnośnie tej gry są jak najbardziej pozytywne, ale "czegoś" zabrakło do pełni szczęścia. Uporządkujmy- wcielamy się tu w członka tytułowej Czerwonej Frakcji, która powoduje wybuch rebelii na Marsie, aby uwolnić się spod władzy wyzyskującej korporacji Ultor. Jest to typowy FPS, w którym naprawdę dużo strzelamy, ale nie bezmyślnie- często trzeba zastanowić się nad taktyką, bo przeciwnicy są mega dobrzy, tzn. szukają osłon, pozostają w ruchu, działają w grupach. Lokacje to kopalnie oraz różne laboratoria i kompleksy na statku kosmicznym. W tej grze brakuje akcji na otwartych przestrzeniach, przez co rozwałka ma nieco liniowy charakter. Nowością są tutaj dwie rzeczy- możliwość realnego wyburzania otoczenia (w tym także ścian, ale potencjał tego elementu został wykorzystany w małym tylko stopniu) oraz misje, w których kierujemy pojazdami (podwodnymi, powietrznymi oraz lądowymi- one są bardzo fajne). Likwidujemy strażników za pomocą pokaźnego arsenału broni, które są przystosowane do czasów przyszłych. Ogólnie fajnie się w to gra, lokacje czasami wymagają (szczególnie pod koniec gry) szerszego rozeznania się w korytarzach. Reasumując, polecam tę grę fanom FPSów. Solidna strzelanka.
najlepiej grać w trzeciej osobie hhehehe
Wstyd nie znać. Nie napiszę nic odkrywczego ale jak na tamten czas system zniszczeń był rewolucyjny, pamiętam jak się nim jarałem przekopując się z lokacji do lokacji *była taka mapa z taką konstrukcją/wieżą z szybami) no i ta broń nie pamiętam jej nazwy, która "widziała" przez ściany. Coś wspaniałego :) Klasyk. I ten marsjański klimat rodem z Total Recall.
Uwielbiam tą grę. Co jakiś czas do niej wracam. Późniejsze odsłony nie dorastają jej do pięt. Teraz na gogu jest promocja i można ją kupić za 5,99 zł (gogowej wersji nie trzeba patchować żeby działała na windowsie 10.
To jest arcyŚwietna gra! ?
Pamiętam jak dostałem od kolegi z szkoły (2003r) który polecił to było wciągająca!
Nawet do rozwalenia ścian to jest COŚ! :-D
Super gra - polecam! https://www.gry-online.pl/
Bardzo porządny FPS, którego darzę sporym sentymentem. Niedawno grę przeszedłem po raz drugi, ale nie za dużo z niej pamiętałem po pierwszym ukończeniu z dobrych kilka lat temu. I wrażenia są jak najbardziej pozytywne.
Fabuła jest dosyć klasyczna jak na strzelankę - nie należy do najbłyskotliwszych, ale z drugiej strony historia całkiem wciąga. Z kolei umiejscowienie akcji na Marsie to strzał w dziesiątkę. Dzięki temu gra nabiera charakterystycznego klimatu i świeżości na tle wielu innych FPS'ów z tamtych lat. Same lokacje wyglądają świetnie - szczególnie kiedy eksplorujemy liczne kopalnie, ale na zewnątrz wszelkich budynków. Choć wnętrza pomieszczeń czasem nie są zbyt dopracowane co do szczegółów i wyglądają zbyt jednolicie.
Red Faction na wysokim poziomie trudności to wcale nie taki łatwy orzech do zgryzienia. Gra jest przyjemnie trudna i co najważniejsze poziom trudności z minuty na minutę rośnie. Rzeczywiście ostatnie etapy dają popalić, ale też nie jest to jakiś przesadzony poziom trudności, którego nie da się obejść. W końcowych etapach gry uzbrojeni po zęby przeciwnicy dysponują potężną bronią i trzeba niekiedy popisywać się sporym refleksem, ale także planem na rozpracowanie przeciwnika. Dla mnie to wszystko można zaliczyć na spory plus.
Wielką zaletą tej gry jest eksploracja świata za pomocą różnych pojazdów - czasem musimy walczyć jadąc jakimś truckiem, czasem lecąc myśliwcem, a niekiedy nawet siedząc za sterem podwodnej łodzi. Cieszy więc to, że autorzy poszli na różnorodność, dzięki której gra nie jest tak jednostajna i na pewno nie nudzi.
Olbrzymim plusem jest także szeroki, naprawdę zaskakująco szeroki arsenał broni. Mamy tu spore pole do manewru i rozwałki możemy dokonać na wiele różnych sposobów. Poza klasycznymi (jeśli można je tak w ogóle nazwać) broniami, mamy także potężne bronie laserowe i rakietowe. Sam sposób ich działania powoduje wiele frajdy. Natomiast możliwość rozwalania terenu wyrzutnią w celu chociażby znalezienia obejścia jakiejś drogi, albo jej skrócenia to fajny i całkiem świeży pomysł, ale w praktyce użyłem go może z raz albo dwa. Sam koncept był pewnie dobry, ale w rzeczywistości nie ma tu za wiele miejsca na jego wykorzystanie.
Ach, i podobało mi się jeszcze zakończenie gry i to, jak trzeba było rozbroić tę bombę. To również na tle innych FPS'ów coś świeżego, a ja zawsze cenię wszelkiego rodzaju inwencję w grach. Muzyka też idealnie pasuje do klimatu gry, zupełnie jakby była wyjęta z tej czerwonej planety. Szczególnie pięknie brzmi główny motyw.
Dla mnie Red Faction to jeden z tych trochę niedocenianych FPS'ów, który ma naprawdę wiele zalet i przebija (przynajmniej moim zdaniem) wiele bardziej znanych strzelanek, jak choćby "Soldier of Fortune".