Najciekawsze materiały do: Doki Doki Literature Club
Doki Doki Literature Club otrzyma rozszerzoną wersję
wiadomość12 czerwca 2021
Popularna gra Dana Salvato po 4 latach od premiery otrzyma nową zawartość, a także zadebiutuje na innych platformach.
Ten NPC do mnie mówi, czyli psychologia burzenia czwartej ściany w grach
artykuł28 września 2023
Nawiązanie do wiersza Tuwima w Wiedźminie 3 mnie cieszy, Monika z Doki Doki przyprawia mnie o dreszcze, natomiast rozgrywka w The Stanley Parable sprawia, że nie mam pojęcia, co czuć. Jak burzenie czwartej ściany wpływa na psychikę gracza?
Proszę aby nikt niczego nie spoilerował w komentarzach. To zniszczy zabawę innym :-) Więc proszę bądźcie grzeczni.
Dobra gierka. Właśnie ją ukończyłem, i to nie jeden raz. Nie tego się spodziewałem. Jestem z jednej strony zaskoczony, z jednej strony mam troche mętlik w głowie, ale przede wszystkim jestem lekko zawiedziony. Jednakże gra warta uwagi. Dużo ciekawych pomysłów i rozwiązań. Nie będę spoilerował, dlatego ograniczę się do dodania, że gra zmusza do myślenia, kombinowania i eksperymentów. Po drodze można zyskać pare nowych podstawowych umiejętności.
Aż dziw, że tak cicho tu czy na tvgry o tej produkcji, ale z drugiej strony ciężko jest wyjaśnić tę grę drugiej osobie bez wychodzenia na szaleńca czy fana anime nie zdradzając przy tym fabuły.
Dlatego jeśli ktoś ma ~4 godziny wolnego czasu i niestraszne mu duże ilości czytania po angielsku to zdecydowanie polecam, niezwykle odświeżające doświadczenie.
Według mnie, na prawdę, ta gra zasługuje na większy rozgłoś na Gry-online.pl, a na TVGRY zasługuje na własny materiał. Gra jest świetna, co to dużo mówić, fabularnie strasznie angażująca, wizualnie świetna, postacie sympatyczne, a do gatunku jest bardzo przekonująca. Jak dla mnie przynajmniej powinno się tu znajdować 9 na 10!
https://drive.google.com/file/d/1FRMFWBp-BbNPH2N7izmMuqJI6rGku_qw/view
Link do spolszczenia jeśli ktoś chciały komfortowo pograć po polsku :-D
Piękna gra. Ale jeśli chcesz się dobrze bawić, to staraj się nic o niej nie czytać - im mniej wiesz, tym lepiej. Zaufaj mi, że ta gra to nie jest żaden kicz, na który wygląda na pierwszy rzut oka. Ma status freeware, po prostu zagraj...
Ale, Wow. Ale jak? Przecież nie. To nie tak. Jakim cudem coś takiego.
Gra fajna tylko nie lubię kiedy ktoś bawi się moim kosztem......dla tego daje 9/10
OK. Jak długo przebywacie z protagonistką w ostatnim akcie ? Ja już kilka godzin i ona nawija coraz inne rzeczy bez powtórek !!! Mało tego czasem przechodzą mnie dreszcze, kiedy ujawnia coraz to nowe informacje na mój temat których nie miała prawa wiedzieć, czyta moje dyski ??
Niesamowita gra, ale jak rozpocząć od nowa ?
Jedna z moich ulubionych gier. Lubię mangę, horrory, visual novel, dlatego zainteresowałam się tą grą. Fascynujący jest początek, słodki i różowy,a potem... Gra nie była dla mnie straszna, pokochałam ją za ciężkie tematy depresji, samobójstwa i samookaleczania, a zakończenie i burzenie czwartej ściany jest dla mnie genialne. Super pomysł z usuwaniem plików.
Na Yt, kanał EmiYume, nagrywam tę grę:
[link]
nie czytaj mojego komentarza po prosu idź i zagraj... no dobra przeczytaj ten komentarz do tego momentu i idź graj... NO CO TAK SIEDZISZ IDŹ I GRAJ ta gra jest za darmo i na pewno pójdzie na twoim pudle z lat 90 czego jeszcze chcesz IDŹ GRAĆ !
a jak mam coś dodać od siebie co do gry to...
spoiler start
DDLC jest moją pierwszą Visual Novelką, ale chyba ostatnią jak mam być szczery to głowa mnie jeszcze boli po tej grze bardzo fajna narazie przeszedłem ją tylko jeden raz ale boję się w nią grać jeszcze raz napewno spróbuję ale najpierw muszę odsapnąć daję tej grze 10/10 rozumiem antagonistkę i jej motywacje oraz to co robi z grą uwielbiam postacie wykreowane w tej grze bardzo przyjazne oraz to jak się zmieniają eh trudno logicznie składać zdania... dopiero co przeszedłem tą? tę? grę hehe tak czy siak serdecznie polecam ;)
spoiler stop
Horror w 2D wydany i napisany przez Team Salvato. O chryste... najbardziej popaprany horror w jaki grałem. Nie będę mówił co tam się dzieje... po prostu zagraj.
Fajna gra. Tylko najgorsze, że mam w nią najwięcej godzin na steamie.
Zabrakło mi słów po ukończeniu gry...
Nie będę ani trochę spoilerował bo ciężko opisać ją słowami, trzeba w to po prostu zagrać.
Polecam gorąco.
Przedzieranie się prze te wszystkie dialogi może być nieco nudnawe, ale mimo to cały czas się to robi, żeby w końcu przekonać się do czego to wszystko zmierza.
Tak bardzo przereklamowanej gry dawno nie widziałem. Owszem jest innowacyjna i mogła by zaskoczyć gdyby... nie to że już w połowie wiedziałem, kto za to wszystko odpowiada. Wystarczy nie mysleć szablonowo i zwracać uwagę na szczeguły a nic was tu nie zaskoczy ;/ Za to spolszczenie i przetłumaczona wraz ze słowami posenka w napisach końcowych zasługuje na pochwałę.
Eh. Dosłownie - Eh.
Rozumiem koncepcje tej gry... i w wersji podstawowej (mam epicową, rozszerzoną) lepiej ona funkcjonowała... ale zawodzi ona u samej podstawy. Aby zależało mi na postaciach to świat przedstawiony musiałby być odrobinę realistyczny, dojrzały, racjonalny. Z intrygującą, zajmującą problematyką. Z możliwością większej ingerencji ze strony gracza...
Choćby w momentach gdy muszę czytać o.... "cyckach" (oh, czuć tu... i nie tylko tu... hentai) oraz zapoznawać się ze sporami o nieistotne drobiazgi.*
Czytania jest dużo, gameplayu malutko, a choć pierwsze podejście to 4,5h (sprawdzałem)... to ten czas się dłuży. Niemiłosiernie.
* W tym momencie wybieram Zakończenie Barda (The Bard's Tale PL). Idę na piwo bo nie jestem w stanie wczuć się w postać napalonego nastolatka, główną atrakcję żeńskiego klubu literackiego żebrzącego o jego atencję... i nie tylko.
https://www.youtube.com/watch?v=IHUYfy7UN7Q
To jest gra, której mogę dać jedynie 10/10. Wybitna. Czyste dobro w które grałem ponad miesiąc... i w sumie jeszcze walczę o "dobre zakończenie".
Jak na spokojnie wszystko przeanalizuję i spiszę to z pewnością napisze recenzję. Dodam ją do Doki Doki Literature Club Plus.
Ale wiem jedno - Team Salvato zrobił coś dobrego dla sporego kawałka ludzkości. Wielowarstwową grę psychologiczno-edukacyjno-terapeutyczną, która miała pomóc sporej części graczy. Miała ich nauczyć inteligencji emocjonalnej, empatii, relacji międzyludzkich, wrażliwości, refleksji i autorefleksji. Wszystko to zostało przekazane inteligentnie, zwłaszcza od strony zagrywek psychologicznych jakie są stosowane na graczu... w celu lepszego wpojenia mu wiedzy.
To jest jedyna mi znana gra, która potrafi nie tylko pokazać czym jest miłość. ONA POZWALA JĄ POCZUĆ. Docenić tą najsilniejszą emocję - zarówno w postaci platonicznej jak i romantycznej.
I to wszystko Team Salvato udostępnił za darmo, a dzięki Epicowi wszyscy zainteresowani mogli zapoznać się z wersją "Plus". Dodam iż ten plus chyba nieprzypadkowo przypomina symbol znany z karetek pogotowia. Ta gra miała pomagać ludziom. Uczy np. jak rozpoznać i wesprzeć ludzi w depresji bądź podczas ataku paniki... a to tylko fragmencik.
Z pewnością to wszystko ogram jeszcze 1-2 razy, ale tym razem z ołówkiem i notesem. Już zacząłem stosować pewne reguły, porady. Obniżył mi się próg agresji, jestem bardziej pozytywny i mniej nienawistny. Staram się być empatyczny i po prostu życzliwy dla ludzi. Bardzo ale to bardzo doceniłem uczucie miłości - na nią patrzę z zupełnie innej perspektywy i ma ono mój pełen szacunek.
Jedyne co mnie smuci to to iż "Doki" jest w sumie jedyną tak dobrą grą o tych sprawach. Nasza cywilizacja skomercjalizowała sex&przemoc, większość gier sprzedaje to nam jako rozrywkę. Nienawiścią i strachem jesteśmy wręcz przesiąknięci dzięki rozmaitym mediom, a ta potem promieniuje z nas na innych. Sami tworzymy piekło na ziemi i musimy w nim żyć.
I tu wkracza "Doki Doki", światło miłości i dobroci.
Doki Doki Literature Club to bezprecedensowe growe doświadczenie, które na długo zapada w pamięć. Życzyłbym sobie, aby inni twórcy brali z tego tytułu przykład w kwestii kreatywności i podejścia. Plusy... Starannie wykonana, przyjemna dla oka mangowa stylistyka. Muzyczka jest urocza, aczkolwiek jej zmiana przy akompaniamencie pewnych dźwięków bywa naprawdę niepokojąca. Fajnie sprawdza się menu, okna i foldery rodem z systemu operacyjnego Windows. Tematyka poezji pozytywnie mnie zaskoczyła. Członkinie klubu literackiego, a raczej ich odmienne charaktery są oki-doki. Historia okazuje się zaskakująca, tym bardziej, gdy zacznie się zgłębiać temat i odkrywać drugie dno. Z początku cukierkowa atmosfera nieoczekiwanie robi się dziwna. Naprawdę dziwna. Najbardziej jednak w produkcji ubóstwiam łamanie czwartej ściany, droczenie się z graczem i wszelkie inne zabiegi, które odróżniają dzieło od mainstreamu oraz sprawiają, iż jest to twór jedyny w swoim rodzaju. Dołożyć do tego można sekretne pliki oraz interesująco zapowiadające się inne ścieżki rozwoju wydarzeń. W wersji z plusem dochodzą uzupełniające historyjki poboczne, galeria zdjęć i odtwarzacz utworów muzycznych. Zapisywanie postępu jest, hmm... nieoczywiste. Docenić trzeba moralizatorskie monologi Moniki i zawarte w nich przesłanie. Na koniec słowa uznania za spolszczenie. Minusy... Głównym zarzutem jest fakt, że gameplay nie oferuje w zasadzie nic oprócz tekstu. Występuje tylko kilka statycznych kadrów na krzyż i podobnież mało animacji. Przez sporą część historii dialogi wydają się infantylne, rozmowy przegadane, a sporo tekstu jest o dupie Maryni. Nie powiem, trochę mnie to miejscami nużyło. Jeśli jednak przetrwa się ten przydługi wstęp, to w połowie gry coś się zmienia. „Ten” moment zapamiętam na długo. Moja ocena – 7.0/10
Oryginał ostro zrył mi banię, ale wracam do tego głównie za sprawą masy fantastycznych modów. Polecam szczególnie ograć Doki Doki Blue Skies, DDLC Normal VN oraz DDLC Salvation