Najciekawsze materiały do: Total War Saga: Thrones of Britannia
Total War Saga Thrones of Britannia - poradnik do gry
poradnik do gry1 sierpnia 2019
Poradnik do gry Total War Saga Thrones of Britannia to zbiór porad i rozwiązań umożliwiających skuteczną grę. W naszym poradniku dowiecie się, jaką frakcję wybrać, jak zwiększyć dochód skarbca oraz zasób żywności, prowadzić armię i zachować ład publiczny.
Recenzja Total War Saga: Thrones of Britannia – gra o brytyjski tron
recenzja gry30 kwietnia 2018
Światowa premiera 3 maja 2018. Zapowiedź spin-offów Total War Saga wywoływała pewne wątpliwości, ale Thrones of Britannia skutecznie je rozwiewa.
Nowe Total War Saga w produkcji
wiadomość2 marca 2019
Powstanie kolejna gra z cyklu Total War Saga. Ponadto dowiedzieliśmy się, nad czym w studiu Creative Assembly pracują zespoły odpowiedzialne za Total War: Three Kingdoms i serię Total War: Warhammer.
Premiera Total War Saga Thrones of Britannia
wiadomość3 maja 2018
Do sprzedaży trafiła gra Total War Saga: Thrones of Britannia, czyli nowa strategia studia Creative Assembly, pozwalająca wziąć udział w wojnach o IX-wieczne Wyspy Brytyjskie.
Thrones of Britannia z pierwszymi, dobrymi recenzjami
wiadomość30 kwietnia 2018
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje gry Total War Saga: Thrones of Britannia. Produkcja zbiera pochlebne opinie, więc można ją uznać za udany eksperyment.
- Total War Saga Thrones of Britannia ukaże się nieco później 2018.03.21
- 30 minut wojny totalnej na gameplayu z Total War Saga: Thrones of Britannia 2018.03.16
- Total War Saga Thrones of Britannia - data premiery i wymagania sprzętowe 2018.02.01
- Alfred Wielki bohaterem fabularnego zwiastuna Total War Saga: Thrones of Britannia 2018.01.04
- Zapowiedziano Total War Saga: Thrones of Britannia 2017.11.14
- Total War – trójka dyrektorów o swoich historycznych projektach 2017.11.02
- A Total War Saga – zapowiedziano nowy cykl spin-offów Total War 2017.07.05
Gry maja 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
artykuł28 kwietnia 2018
Głównymi daniami maja są interaktywny film/przygodówka Detroit od twórców Heavy Rain oraz kontynuacja świetnego Pillars of Eternity. Zagramy również w sporo tytułów rodzimych deweloperów.
Bardzo dobra wiadomość. Zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają historyczne części.
Wiadomość bardzo dobra-ja też zdecydowanie wolę historyczne części. Na total war blog.com pojawiły się 3 artykuły dotyczące gry-na razie wstępne info o mapie i dwóch frakcjach. Jedna rzecz, której nie boję to nuda. Gra pewnie będzie Attylą osadzonym na Wyspach Brytyjskich w IX wieku, nic ponadto, a jestem zdania, że seria potrzebuje poważnego remodelingu mechaniki. Powinni w większym stopniu skupić się na realiach zarządzania i dysponowaniem władzą w danym okresie, przydałoby się np. zaimplementowanie zasad feudalizmu czy zależności pomiędzy nobilami oraz między nobilami a władcą. Powinni zwrócić większą uwagę na strukturę spoleczną i gospodarkę, które to przecież szczególnie w wiekach średnich miały ogromny wpływ na wojny.
Niemniej czekam na tą grę z ciekawością
Tyko niech optymalizacja nie będzie tak tragiczna jak w Attyli.
Do którego roku jest historia gry ? Tury idą szybko latami czy wolno ? Szkoda ,że to nie dalszy okres 10-11 wieku. Jak rządziła Polska Brytanią. Świętosława a potem jej syn Kanut rządzili Brytanią, Szwecją , Norwegią, i Danią a w Brytanii nawet Chrobry miał swój udział i i jego wojska walczyły :) I to była chyba najszybsza i najlepsza inwazja Anglii, wcześniej nigdy Wikingowie nie mogli zająć całości a Świętosława to zrobiła z synem i wujem Chrobrym.
Skoro komp liczy zachowania tylu ludzików na żywo, to może być najbardziej wymagającą dla grafiki grą... W jakimś Call of Duty nie widzisz jednocześnie na ekranie kilku tysięcy żołnierzy...
Co do dyplomacji, polecam granie z wypowiadaniem wojny każdemu, kogo się napotka... To dopiero wyzwanie, mówię wam...
W teorii ToB (a nawet cała gałąź "Saga") może się okazać najlepszym od lat produktem w serii Total War. Na podstawie ujawnionych informacji wiemy, że mają to być dosyć typowe Total Wary, ale skupione na mniejszym wycinku czasoprzestrzeni i przez to bardziej skondensowane w swojej treści.
Pewnie nie każdy się ze mną zgodzi, ale moim zdaniem najlepszą odsłoną cyklu jest Shogun II, co zawdzięcza właśnie znacznie mniejszej skali. Mapa uległa skurczeniu, frakcji jest mniej, tak samo zresztą jak budynków i jednostek (ponadto 80-90% z nich jest dla wszystkich stronnictw identyczna). Uważam jednak, że w tym wypadku - trochę paradoksalnie - mniej znaczy lepiej, bo dzięki temu gra zyskała na przejrzystości i czytelności, ułatwiając nawigację w świecie gry.
Cieszy mnie więc, że CA porównuje podserię Saga właśnie do Shoguna II, a konkretnie dodatku Fall of The Samurai.
PS. Fajnie by było, gdyby któraś część Sagi rozgrywała się w Polsce w czasach rozbicia dzielnicowego, tylko to mogłoby nie być zbyt interesujące dla zachodniego odbiorcy.
Te wymagania to oni biorą z powietrza. Żeby komfortowo pograć w total war trzeba mieć najlepszy procesor dostępny na rynku. Dopiero z 8700k gra działa przyzwoicie i to powinno być wpisane w rekomendowane.
Same fanboye gadają coś o jakiejś części z Atyllą, a kogo to obchodzi. Ja czekam na Medieval Total Wara 3.
Jak wygląda wątek multiplayer w tej grze ?
Czy gra posiada opcję multi lub PVP , bo do tego typu gier doskonale nadał by się jakiś tryb rozgrywki multi choć fanem
multi nie jestem . Z wielu żródeł dowiedzieć się można ,że gra multiplayer ma , z innych,że nie jak to z tym jest?
Zawsze najbardziej lubiłem "mniejsze" Total Wary, bo były zrobione z większą dbałością o szczegóły i były bardziej wciągające i realistyczne.
Dla przykładu w największych - jak Empire czy Rome 2 - miałeś armię (pełen stack) około 2 tysięcy ludzi, która w rzeczywistości liczyła 200 tysięcy... Jeden piechór w grze odpowiadał symbolicznie 100 w rzeczywistości...
W mniejszych - jak Shogun 2, Medieval 2: Kingdoms lub właśnie Thrones of Britannia - liczba wojowników odpowiadała mniej więcej rzeczywistości. To sprawia, że łatwiej wczuć się w klimat.
Człowieku, czy Ty zdajesz sobie sprawę o czym piszesz? Wyobrażasz sobie grę tego typu w setkach tysięcy armii? Grając 3 vs 3 czy 4 vs 4 (warhammer 2) jest już ciężko na sprzęcie gtx1080 i 7700k. Na ten moment nie ma takiego kompa by odpalił choćby nawet w dropach do 40fpsow na ustawieniach wysokich-ultra. No chyba ze satysfakcjonuje Ciebie gra w 10 fpsach na minimalnych ustawieniach. Jeżeli masz Warhammera 2 to odpal sobie laboratorium. Będziesz miał odpowiedź na swoje pytanie.
Na Steamie 66% i chyba spada. Ludziska narzekają, że to mod Attyli, ale spłycony/zubożony (wykastrowano niektóre rzeczy, inne kwestie spłycono).
Jeśli to prawda, ja to sobie chyba jednak odpuszczę. Poczekam na odsłony, w których zmiany będą głębokie i na lepsze. Obecna formuła serii i jej zbyt zachowawczego rozwoju już mi się przejadła. Acz podejrzewam, że twórcy chyba się już wyprztykali ze śmiałych koncepcji i raczej się już nie wzmogą na nic poza gonieniem w piętkę, odcinaniem kuponów "póki się sprzedaje", podmianą settingu, kosmetyką, drobnymi korektami i chybionymi kierunkami dalszej ewolucji. Seria w obecnej formie jest już bardzo dojrzała - do rewolucji. Tak dojrzała, że przejrzała.
Jakoś cicho o tej grze nawet jednego porządnego gameplayu na yt
Mówiąc szczerze nie zaskoczyłem się. Tak jak pisałem już uprzednio, spodziewałem się kalki Attyli i tak to wyszło. Dodano parę małych zmian i usprawnień, ale generalnie po zagraniu 10h kampanii już zaczyna się nudzić, bo w istocie nie jest to nowa gra. Daję 7, bo gra jest poprawnie zrobiona i nie widzę jakichś większych bugów, ale nie tego oczekuję po kolejnej odsłonie, bo jestem zawiedziony.
Heh na steam 61% pozytywnych tylko,dobrze ze nie kupiłem.Wydaje mi się ze three kingdoms będzie taki sam
Podoba mi sie wybor lat w ktorych odgrywa sie gra. Chcial bym to zobaczyc w centralnej europie gdy byly same plemiona. Nie ma za bardzo gier w tym okresie czasowym.
Na Steam już tylko 58% pozytywnych opinii. Niestety, ale sprawdza się najczarniejszy scenariusz, że ToB to zwykły skok na kasę w oczekiwaniu na Three Kingdoms.
Żenada. Ta gra używa tego samego silnika 32 bitowego co Attyla. Jak oni mogą wypuszczać w 2018 roku grę na tak przestarzałym silniku? Przecież ten syf nie wykorzystuje nowych procesorów odpowiednio i po prostu w wielkich bitwach jest 30 fps na wysokich ustawieniach.
Dziwi mnie to że w recenzjach w ogóle tego aspektu nie oceniają. Źle to świadczy o serwisach.
Mam za sobą jakiś tydzień grania w Thrones of Britannia i muszę przyznać, że zupełnie zmieniłem zdanie. Ta część, która miała być na wpół DLC do Attyli okazałą się pierwszym dobrym Total Warem od czasów Shoguna 2. Jest na pewno najambitniejszą i zdecydowania najrealistyczniejszą częścią Total War.
+ Duża ilość mechanik zaczerpniętych z Europa Universalis IV i Crusader Kings 2 wyszła grze na dobre.
+ Ograniczona, a przez to realistyczna skala, gdzie jeden wojownik odpowiada liczebnie jednemu wojownikowi w rzeczywistości (a nie symbolizuje 100 jak w Empire, Noapoleon, Rome 2 czy Attila).
+ Ogromne, epickie naturalnie wyglądające twierdze, oblężenia i desanty z morza
+ Konieczność dbania o zapasy dla wojska oraz o nastroje społeczne, nie można prowadzić wojny w nieskończoność, prowadzenie wojny nabrało nowej głębi.
+ Konieczność dbania o lojalność lordów/jarlów/tanów i dobre relacje z nimi
+ Mająca duże znaczenie polityka personalna, dzięki której czuję, że grając piszę swoją niepowtarzalną opowieść
+ Wolniejsze, bardziej satysfakcjonujące i realistyczne tempo bitew, dające nam szanse zastosowania przemyślanej taktyki (nie rodem z Attyli, Empire czy Napoleona, a nawet Shoguna, gdzie trwające w rzeczywistości wiele godzin bitwy kończyły się w 5 minut, a taktyka sprowadzała się do jak najszybszego klikania myszą)
+ Konieczność radzenia sobie z buntami, niepokojami wewnętrznymi, a nawet wojnami domowymi, które łatwo mogą doprowadzić do upadku nawet silne państwo
+ Duże osobiste znaczenie postaci władcy, jego relacji z wasalami i zaczerpnięte z Crusader Kings 2 małe elementy polityki dynastycznej
+ Bardzo dobrze zrobiona, gęsto zagospodarowana mapa, w przeciwieństwie do wielkich, pustych map z poprzednich części (poza Shogunem 2) gdzie odwzorowano tylko największe miasta, a pozostałe były zupełnie pominięte
Wątpię, żeby komercyjny, baśniowy Three Kingdoms był równie udany, jego zadaniem będzie prawdopodobnie zyskanie za pomocą casualowej rozgrywki jak największej ilości graczy z Chin i Azji Południowo-Wschodniej.
Ja tam nadal czekam na nowego Medievala, bo to przy tej części najlepiej się bawiłem. Była to też bardzo dobra gra na swoje czasy. Te najnowsze części mają kilka ciekawych pomysłów na siebie, ale ogólnie na dłuższą metę potrafią nużyć, bo komputer nie ogarnia i łatwo podbić pół świata bez większego wysiłku.
Natomiast w Medievalu 2 nigdy nie zapomnę jak grałem Polską i skupiłem się bardziej na podboju wschodu i południa, a w tym czasie Anglia podbiła tereny całej Francji i Hiszpanii (jakimś cudem tego nie zauważyłem) i wypowiedziała mi wojnę, to dopiero była ciekawa gra. Co prawda ostatecznie przegrałem z Anglią, ale i tak dobrze wspominam tę grę :D
Dlaczego wszędzie jest napisane, że gra ma tylko polskie napisy a tymczasem jest polski dubbing?
Cześć, mam pytanie do wszystkich. W ustawieniach grafiki w prawym dolnym rogu jest informacja o pamięci RAM karty. W moim przypadku pokazuje 3GB - o połowę mniej niż ma karta. Oczywiście w systemie i wszędzie mam prawidłowo rozpoznaną pamięć karty. Czy ktoś natrafił u siebie na podobny problem?
Czy gra pójdzie na kompie bez SP1? Tak wiem że problem leży w pirackim W7 ale to dosyć skomplikowane więc moralizatorom dziękuje za uwagę. Niektóre gry chodzą bez tego przeklętego Service Packa inne bez niego nawet się nie uruchomią ( btw ktoś wie od czego to zależy?) nie chciałbym utopić kasy więc pytam
Witam. Czy jest możliwość ustawienia w grze polskiej wersji kinowej, czy jedynie z dubbingiem?
Sporo ostatnio pograłem i ukończyłem kampanie Wessex i wikingów ale nie mogę się odnaleźć w takich grach po Warhammerze. Każdą bitwę z łatwością wygrywam i nawet mając 1000 wojów na 3000-4000 przeciwnika. Jak mnie atakowała taka armia to zabrałem swoją całą w róg mapki, ustawiłem łuczników za plecami włóczników, na flankach wojów z mieczami/toporami i konnica (lub dalej w lesie by zaatakować od tyłu). Jak zbliżał się wróg to łucznikami zabijałem mu na starcie dowódce lub dwóch i po chwili cała armia wroga była w rozsypce i tak wszystkie bitwy można wygrywać.
W Warhammerze przeciwnik nie tracił z tyłka Lorda i walka była zacięta do końca i wiele bitew przegrywałem. Obecnie historyczne Total Wary są dla mnie za łatwe.