Najciekawsze materiały do: Darksiders III
Darksiders III - Casualsiders v.0.1a
modrozmiar pliku: 5 KB
Casualsiders to modyfikacja do gry Darksiders 3, której autorem jest gladias9.
Darksiders 3 - poradnik do gry
poradnik do gry2 września 2019
Poradnik do Darksiders 3 stanowi kompendium wiedzy na temat tej wyjątkowej gry typu hack'n'slash. Dowiesz się tutaj, jak walczyć Furią, jak rozwijać jej zdolności oraz bronie. Ponadto dzięki dokładnej solucji ukończenie gry nie powinno stanowić problemu.
Recenzja gry Darksiders 3 – powrót apokalipsy wg św. Marvela
recenzja gry26 listopada 2018
Światowa premiera 27 listopada 2018. Myśleliście, że jesteście bezpieczni? Że dzięki bankructwu THQ unikniecie końca świata? Rozwieję Wasze wątpliwości. Jeźdźcy Apokalipsy wracają w Darksiders III dzięki Gunfire Games. I na przekór wszystkiemu, robią to z przytupem.
Rychła zapowiedź Darksiders 4? THQ rozwiewa nadzieje graczy
wiadomość20 października 2021
Wystarczył jeden post na Twitterze, by wzbudzić entuzjazm fanów Darksiders. Kolejny wpis całkowicie pogrzebał ich nadzieje.
Games with Gold na sierpień 2021 (m.in. Darksiders 3 i Yooka-Laylee)
wiadomość28 lipca 2021
Poznaliśmy tytuły gier, które trafią w sierpniu do usługi Games with Gold. W przyszłym miesiącu subskrybenci będą mogli odebrać m.in. Darksiders 3 i Yooka-Laylee.
PlayStation Plus na wrzesień: Batman: Arkham Knight i Darksiders III
wiadomość28 sierpnia 2019
Sony ogłosiło tytuły produkcji, które we wrześniu trafią do abonentów PlayStation Plus. Posiadacze konsoli PlayStation 4 otrzymają możliwość pobrania dwóch gier akcji – Batman: Arkham Knight oraz Darksiders III.
- Darksiders 3 zarobiło na siebie. Sprzedaż zgodna z oczekiwaniami 2019.02.14
- Darksiders 3 – nowa łatka wprowadza "klasyczny" system walki 2018.12.21
- Słaba sprzedaż Darksiders III 2018.12.03
- Sterowniki GeForce do Darksiders III i data premiery Ghost of a Tale na konsolach - wieści 2018.11.27
- Darksiders 3 - pierwsze recenzje są mieszane 2018.11.26
- Darksiders III - podano ostateczne wymagania sprzętowe 2018.11.10
- Darksiders 3 wystarczy na kilkanaście godzin 2018.10.18
Potężne bohaterki gier, przy których nawet Kratos nie czułby się pewnie
artykuł7 sierpnia 2021
Choć nie wszystkie podbiły popkulturowy mainstream, mogą zawstydzić samego Hulka. O kim mowa? O growych heroinach zdolnych skopać tyłki każdemu. A jakim cudem zawstydzają Hulka? Oto przynajmniej kilkanaście powodów.
- Gry listopada 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
- Gry listopada 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
- Warto było czekać - 10 serii gier, które wróciły z niebytu
- Nie tylko RDR2 – 18 gier drugiej połowy 2018 roku, na które warto czekać
- Nie tylko RDR2 – 18 gier drugiej połowy 2018 roku, na które warto czekać
Przez złe rozmieszczenie i małą ilość checkpointów odechciewa się grać w tą grę. A , że łatwo zginąć to trzeba przechodzić te same miejsca niekiedy dość odległe od miejsca gdzie się zginęło. Tak to gra byłaby bardzo udana.
Gra 8 , checkpointy 0............także w sumie niestety 4 a dwie poprzednie części to dla mnie 9,5 czyli prawie idealne gry .
Czekałem na 3 część Darksiders ale z przyczyn wyżej wymienionych jestem sflustrowany i rozczarowany....a mogło być naprawdę dobrze.
Za mną 14 godzin, została mi już chyba tylko końcówka. No nie powiem, bardzo mi się podoba. Mnie, fana serii i fanboya Soulsów ta gra przekonała, czego inne Soulsopodobne gry nigdy nie osiągnęły. Bardzo jest podobna do Soulsów, mechanika i systemy podobne, rozwój postaci czy ulepszanie broni uproszczone ale Soulsowe. Także projekt poziomów bardzo zbliżony, z ukrytymi przejściami, skrótami, pochowanymi przedmiotami i pułapkami przeciwników. Zarzut o checkpointy jest dla mnie kompletnie niezrozumiały. "Ogniska" są dosyć często i w niektórych lokacjach jest ich nawet za dużo. Nie ma z tym żadnego problemu, w Soulsach bywa gorzej. Oczywiście gra jest technicznie taka sobie ale to nie przeszkadza czerpać z niej wielkiej frajdy. System walki jest jakby prostszy niż w poprzednich częściach ale funkcjonalny i dający radę. Polski dubbling jest ok ale jako że w poprzednie części grało się po angielsku więc tutaj polskie głosy po prostu dziwnie brzmią, angielskie głosy są bardzo dobre. Gra jest inna niż poprzedniczki, mniejsza, ale to nie znaczy że nie jest dobra.
16+ GB patch dzisiaj :P Skoro mam Origin Premiere na rok to może warto zagrać?
Świetna gra. Nie należy do najłatwiejszych co czyni ją jeszcze bardziej ciekawą i daje jeszcze więcej satysfakcji z przejścia kolejnych lokacji oraz bossów.
Polecam Wszystkim fanom serii oraz fanatykom Dark Souls' ów. Ja przy Darksiders 3 się super bawiłem. Mam nadzieję że wyjdzie 4-ta część.
Dodatek z Tyglem ukończony. Za pierwszym razem po 25 fal, dzisiaj wszystkie naraz od 1 do 100 (to jakieś 1.5h). Polecam, po ukończeniu wszystkich ciągiem jest mały bonus.
Właśnie gram w to i powiem że jest trochę za trudna nie lubię gier typu dark souls ! na razie nie oceniam bo gram dopiero 30 minut heh zobaczę jak będzie dalej ;-)
„Władca czterech żywiołów…”
Chyle czoła przed protoplastami „Darksiders” że udało im się po wielu trudach stworzyć trzecią odsłonę jak że dla mnie cennej serii jakim jest ów recenzowany produkt.
Pierwsze minuty rozgrywki trochę mnie zawiodły lecz gdy otrzymywałem coraz to więcej gadżetów i mocy, gra zaczynała nabierać nie lada barw i wciągła mnie bez granicznie… Bo chyba o to chodzi że gra ma bawić i dawać frajdę a nie flustrację i nerwy.
Furia to ciekawy jeździec , chyba dotąd najciekawszy z całej czwórki i najbardziej potężny.
Jest tu masa znajdzie, leveli do nabicia, potworów doi ubicia ITD. ITP.
Fabularnie jak to w H’n’S nie przejmujemy się tym i brniem do przodu. Bardzo fajne są elementy logiczne gdzie trzeba czasami pokombinować przy przejść dalej.
Graficznie i dźwiękowo stoi na wysokim poziomie, nie miałem żadnych problemów ze stabilnością gry.
Podsumowując to kawał dobrej gry akcji która zapewnia rozrywkę na około 20h.
Nędza, dawno w tak słaba grę nie grałem
Wybrałem system walki z poprzednich czesci (bo ten nowy to juz totalny dramat), ale i tak nudze się niesamowicie, lokacje nudne i bez polotu, fabuly wlasciwie brak
Gra moze zrobiłaby wrazenie w czasach PS2, ale nie dzisiaj, chociaz zaraz juz wtedy byl god of war.
Tak wolę zagrać kolejny raz w dowolna czesc god of war, niz grac w ta nedze
Pierwszy Darksiders byl ok, drugi gorszy ale powiedzmy ze troche powyzej sredniaka
Trzeci jest niestety slaby, od poczatku nie widziala mi sie ta gra, ale w koncu zaryzykowałem i kupiłem, dzisiaj juz jest dosc tania, ale równie szybko ja sprzedam, bo nie mam w ogole ochoty w to grac (a rzadko się zdarza, ze nie koncze gry która kupilem)
Jedynie mi się audio podoba, reszta jest totalnie nijaka
Unikam gier Dark Souls jak ognia. Czy mogę zainteresować się tym tytułem ?
Gra bardzo dobra, choć niestety brakuję tu klimatu z drugiej i pierwszej części, poziom trudności dość wysoki na poziomie Wyzwanie, ciekawa fabuła, bardzo fajne zaprojektowani bossowie, grafika nawet spoko, a co do Furii to myślę, że daje radę.
Na minus zaliczam nowy system walki, który został niepotrzebnie zmieniony, z poprzednich części, ten obecny często irytował mnie gdy dochodziło do walki z większą ilością przeciwników, ale nic mnie tak nie wkurzało tak jak beznadziejny skrót do kryształów (porażka).
Ogólnie gra jest bardzo dobra, obowiązkowa dla fanów Darksiders.
Zaskakująco dobra. Przyjemna fabuła, postacie i eksploracja. Fajna walka, zagadki nie męczą.
Trzecia część pękła w 10h. Fajna rozwałka jak w poprzednich częściach, choć ta odrobinkę najgorsza, ale polecam!
Plusy:
-Różne formy Furii
-Widowiskowe i emocjonujące starcia z bossami
-Fajna fabuła, 7 grzechów głównych
-Furia, jej charakter
Minusy:
-Fatalna praca kamery
-Słaby polski dubbing
-Momentami denerwujący system autozapisu
-W niektórych sytuacjach nie do końca wygodne sterowanie za pomocą klawiatury
Ocena: 8/10
Jestem wściekły.
Od razu dam Wam znać, że piszę na podstawie grania nie dłużej niż 2 godziny (doszedłem do Ulthana i tylko troszkę dalej) i jest to moja prywatna opinia - nie każdemu musi się podobać i na pewno nie każdemu będzie się podobała. Dla jednych to będzie wystarczający argument, aby nie czytać dalej moich wypocin, dla innych znak ostrzegawczy, że może faktycznie coś jest nie tak, niemniej zawsze zachęcam każdego, aby w miarę możliwości sam przetestował dany tytuł i wyrobił własną opinię. Zacznę od krótkiego wstępu, aby trochę zarysować moją przygodę z tą serią.
Pierwsza część Darksiders była moim zdaniem bardzo dobra. Podobało mi się wszystko, począwszy od szaty graficznej, poprzez system walki aż po udźwiękowienie. Fabuły nie pamiętam dokładnie po latach, aczkolwiek kojarzę, że trochę się w niej w pewnym momencie pogubiłem, ale mi to nie przeszkadzało zanadto - gra była i nadal jest super. Wkurzyła mnie chyba tylko misja, w której latało się na gryfie czy czymś takim i trzeba było ustrzelić anioły, coś w ten deseń. Nie mogłem ukończyć tego na padzie, przerzuciłem się na ten czas na mysz i klawiaturę i z powrotem po ukończeniu tego etapu. Byłem i nadal jestem zadowolony, że na PC pojawił się taki slasher.
Druga część Darksiders to był strzał w dziesiątkę. Od zapowiedzi nie mogłem się doczekać, aż w końcu wyjdzie. Kosy jako główna broń i możliwość zmiany na inne rodzaje oręża dopasowanego do swojego stylu walki. Śmierć jako główna postać, z resztą bardzo dobrze zaprojektowana, charakterna. Wszystko co się składało na tę grę to cud miód, nie pamiętam nawet niedoskonałości, które by mnie wkurzały, a to głównie wady się najbardziej zapamiętuje.Byłem i nadal jestem szczęśliwy, że ta gra powstała. Przybijam wirtualną piątkę każdemu, kto przyczynił się do powstania tej części.
Trzecia część Darksiders... Co może pójść nie tak? Przecież są fajne postacie, w końcu to Jeźdźcy Apokalipsy, jest w czym rzeźbić, lore jest praktycznie stworzone. System walki miodzio, grafika miodzio, no po prostu tylko ulepszyć i zbierać hajs i pochwały, gotować się na czwartą część. Wiem wiem, były problemy po drodze, prace się strasznie przedłużały i tak dalej i tak dalej... Nie mniej jednak nie na historii powstawania tej gry chcę się skupić, lecz na produkcie końcowym, który nie dorasta do pięt żadnej z poprzednich części.
Wczoraj zauważyłem, że w Game Passie jest dostępne Darksiders III. No to wiadomo - pobieram od razu, są Święta to znajdę chwilę czasu i sprawdzę na własnej skórze, czy ta gra serio wygląda tak, powiedzmy, średnio, jak widziałem na różnego rodzaju trailerach i innych przedpremierowych gameplayach (później się nie interesowałem zbytnio jak gra wygląda po premierze aż do wczoraj). Gra się pobrała, odpalam i proszę, miły akcent - od razu jest po polsku, fajnie. Ustawiam wszystko na ultra, odpalam grę i to tyle z miłych rzeczy, bo zaczyna się spektakl porażek...
Pierwsze, co przekroczyło mój pierwszy krąg zwątpienia, to dubbing. Trochę mnie to zaskoczyło (nie sprawdzam takich rzeczy przed uruchomieniem gry, nie mam problemu z graniem po angielsku) ale pomyślałem, no dobra, niech będzie audio po polsku, zobaczymy jak to będzie… ok, to chyba nieporozumienie. Jak najszybciej wyparłem z pamięci polskie udźwiękowienie i po zakończeniu pierwszej cutscenki od razu wszedłem w menu pośpiesznie szukając opcji zmiany języka. Znalazłem, zmieniłem i faktycznie, menu po angielsku więc można założyć, że już jest ok i można grać, więc gram. Bije pierwsze stwory a tu proszę, do polskiego dubbingu wyświetlają mi się angielskie napisy. Niepokojąca sprawa, czy to omamy? Jakieś niefajne wspomnienia z przeszłości się objawiają? Nieee, to błąd lub niechlujność developerów, nie wiem czy każdy tak miał, ale dopiero po ponownym uruchomieniu gry udźwiękowienie się zmienia. Swoją drogą, jeżeli ktoś chciałby zmienić tylko audio a pozostawić sobie napisy polskie, no cóż... Programiści nie dali już takiej opcji w grze (są sposoby z podmianami plików, jednakże w wersji na Game Passa krzyżyk na drogę). No dobra, jest wszystko po angielsku, dubbing już nie boli (po angielsku jest ok), zacznijmy dobrze się bawić.
Grafika fajna, nie ruszyła do przodu zbytnio od czasów D2 ale to nie jest dla mnie aż taki problem bo nawet najstarsza część w podstawowej, nie zremasterowanej wersji jest spoko. Na tym kończą się plusy. Animacja... animacja nie jest tragiczna, ale ma takie widoczne dla mnie niedociągnięcia, że nie mogłem przestać zwracać na to uwagi. Może da się to wytłumaczyć fabularnie, ale jak to jest, że Furia podczas początkowej fazy skoku ma wyprostowane nogi? Ja wiem, dłuższa animacja może zabrać wystarczająco dużo czasu, aby zmienił się ogólny system walki i inne aspekty gry, i ja to rozumiem, ale serio, to jest rozwiązane tak kiepsko, że długo o tym nie zapomnę (nawet jeżeli podobnie było w poprzednich częściach, nie zwróciłem na to uwagi, było po prostu dobrze zrobione). Prawdopodobnie to milisekundowe opóźnienie robi w tym wypadku kiepską robotę.
Nie pozostawię tematu skoku ponieważ tutaj wychodzi kolejna dziwna sprawa. Czemu Furia skacze tak nisko? Na prawdę Jeździec Apokalipsy na każdą trochę wyżej położoną platformę musi się po skoku wdrapywać? Woja, który jest przysadzisty i napakowany jakoś dawał sobie z tym o wiele lepiej radę, Śmierć też bez problemu potrafił wskoczyć na niewysoki poziom wyżej bez podpórki, a tutaj siostra Furia chyba lubi wspinaczkę górską, bo nie odpuszcza żadnej okazji, aby choć przez chwilę pozwisać z krawędzi (na którą, swoją drogą, automatycznie się wspina…). Strasznie denerwujące i pokazuje raczej, jak słaba jest ta postać, a nie mocarna tak jak powinna być.
Właśnie, słabość postaci. Niestety, przez te niespełna dwie godziny nie czułem się, abym miał do czynienia z kimś potężnym, z kim trzeba się liczyć. Ta postać jest strasznie lekka, miałka, bez polotu. Można by pomyśleć, że broń, jaką jest bicz wniesie trochę dynamiki w walkę i w ogóle pomysł jest całkiem spoko, niestety wykonanie już jest... niespoko. Charakter postaci jest... przerysowany? Przekombinowany? Ciężko mi się zdecydować, które określenia z tych dwóch bardziej obrazują to, co odczułem. W jednym zdaniu: postać Furii wypada strasznie blado i miałko na tle jej braci Wojny, a tym bardziej Śmierci.
Przejdę teraz do spraw czysto dotyczących mechaniki gry. Usunięto skrzynki, które w poprzednich częściach przechowywały dusze i zastąpiono je itemami rozłożonymi w losowych miejscach. Zabieg raczej durny, bo skrzynki były takim fajnym wyznacznikiem celu, że tam właśnie jest coś konkretnego i warto spróbować tam się dostać, mniej więcej wiedziało się czego można się spodziewać po ich otwarciu bazując na ich wyglądzie. Tutaj niestety dostajemy jakiś czerowny/pomarańczowy ognik reprezentujący różnego rodzaju itemy, z czego jedne z bezsensowniejszych jakie ostatnio w grach widziałem... kryształy zawierające niebieskie dusze, które pełnią w grze rolę waluty i poniekąd punktów doświadczenia. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że żeby dostać tę walutę, kryształy trzeba niszczyć z poziomu ekwipunku, ręcznie, przytrzymując przycisk przez krótki czas... Kryształy są różne, więc są to różne pozycje w inwentarzu, każdy trzeba rozwalić osobno... Jest przycisk zniszcz wszystkie, ale działa w obrębie jednego rodzaju kryształu, a w tak krótkim etapie gry znalazłem chyba 5 różnych typów. Po co? Jeżeli da się zrobić coś więcej z tymi kryształami, no to rozumiem, ok, to jest potrzebne, trzeba się zdecydować na takie zużycie tego przedmiotu lub inne. Jeżeli nie, to ten co to wymyślił powinien raczej zająć się innym zajęciem, niż wymyślanie tak przydatnych funkcji.
Używanie itemów z poziomu krzyżaka. Żeby cokolwiek użyć, należy wcisnąć strzałkę w górę. Wcześniej należy wybrać przedmiot, który chcemy użyć, wciskając strzałki w lewo lub w prawo. Jeżeli chcemy od razu mieć ustawiony przedmiot leczący, należy wcisnąć strzałkę w dół i dopiero strzałkę w górę… kto to projektował? Może czegoś nie zauważyłem i ten akapit nie ma sensu, ale z tego co zrozumiałem z samouczka, strzałką w dół tylko ustawiamy item w gotowość do użycia, a nie używamy go. Więc, najszybszy sposób, aby się uleczyć, to (często podczas walki) wciśnięcie strzałki w dół i później w górę… Tak ciężko było zostawić normalny system z poprzedniczek, gdzie przypisywało się konkretny przedmiot lub umiejętność pod strzałkę krzyżaka, co było proste i intuicyjne?
Nie chcę się już bardziej rozpisywać, bo i tak raczej jest tego wszystkiego za dużo, choć zostało jeszcze kupowanie poziomów u Vulgrima, brak chociaż zarysowanego wprowadzenia do czasu akcji gry i co się tutaj w ogóle dzieje, poziom trudności gry i inne pomniejsze problemy, np. błędy graficzne… Nie oczekiwałem fajerwerków, ale tez nie oczekiwałem takiego "strzała w twarz" i że będzie tak bolało, że aż musiałem sobie ten ból złagodzić tym tekstem. Daję 3/10, bo nie chce zabijać w sobie tej serii bo raz komuś nie wyszło. Plus za grafikę, ale tez nieduży, również za angielski dubbing. Mam tylko nadzieję, że jeżeli ktoś postanowi stworzyć czwartą cześć z Waśnią w roli głównej, to trzecia część nadal pozostanie tą najgorszą i jakoś się zrehabilitują.
Na początku chciałbym nadmienić że nigdy nie lubiłem gier typu "Soulslike" od każdej się odbijałem. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że z dobrego slashera twórcy zrobili kiepskiego Soulslike'a. 3 razy próbowałem dać tej grze szanse gdyż uwielbiałem część 1 i 2 i ukończyłem je po kilka razy ale za każdym razem po kilku godzinach gry poziom irytacji we mnie rósł do tego stopnia że od razu leciał uninstal i jeszcze ten wybór na początku "Klasyczny styl walki" ta jaaasne klasyczny...
Magiczkę? Jakaś nowa nazwa, dodatkowo jest ona jeźdźcem apokalipsy a nie ,,magiczką,,
Bardzo dobra odsłona Darksiders.
Wprowadza kilka świeżych pomysłów, które wg mnie sprawdziły się bardzo dobrze.
Największy plus to oczywiście sama postać Furii i możliwość zmiany form.
Gra faktycznie ma wysoki poziom trudności co dla mnie osobiście jest plusem.
Aż chyba zagram ponownie :)
Na początku miałem sporo wątpliwości bo z trailerów wynikało że Furia to zwykła pusta sucz która lubi się wywyższać, ale okazało się że mimo takiego zachowania to myśli też o innych chociaż ciężko jej to przyznać. Pewnie jest sfrustrowana tym że jest najsłabsza z jeźdźców. Mimo to gra jest bardzo fajna, poziomy dobrze zaprojektowane chociaż można się trochę zagubić. A co do minusów to po pierwsze po śmierci wiadomo kogo to Furia nie wpadła w furię xD dość szybko ochłonęła co kłóci się z jej imieniem. Druga wada to taka która sprawi że nie wrócę do tej gry w przeciwieństwie do jedynki czy dwójki. A mianowicie Szrama i to pieprzone tornado, jeśli ktoś chciał wydłużyć rozgrywkę o dwie godziny to mu się kur... udało. Rzadko idzie spotkać tak irytujące lokacje.... jezu
To w jaki sposób zdubbingowali tę grę woła o pomstę, to jest nieporozumienie. Grę kupiłem jakiś czas temu i nie da się grać przez spolszczenie. Nagroda debila stulecia dla tego, który wymyślił, żeby nie dało się ustawić polskich napisów i angielskiego dubbingu. Dałbym grze ocenę, ale nie mogę. Jebany dubbing.
Dla mnie świetna gra , podeszła mi . Trochę trąci soulsami , generalnie gra się zrobiła zdecydowanie trudniejsza jak dla mnie na plus . Ciekawy duży i dość zróżnicowany świat . Ciekawe pojedynki z bossami , sporo ukrytych przejść i sekretów . Dużo ulepszeń dla broni i pancerzy , jest tutaj co robić . Generalnie ukończenie produkcji zajęło mi 20 godzin . Dla tych co stwierdzą że to mało jest jeszcze tryb New Game+ . Zapraszam na serię z całej gry . https://www.youtube.com/watch?v=Mo3spdm1CvA&list=PLVYHO_RNJKKiujfkuD_AoFVuzOKsVGhAe&index=1
Kilka dodatkowych godzin zabawy na pewno zainteresuje wszystkich którym podstawka przypadła do gustu . Dodatek The Crucible oferuje arenę , na której walczymy z różnymi potworami pokonując od czasu do czasu większego bossa na 100 poziomach . Na końcu czeka na sekret w postaci walki z Nikczemnym ! , Zapraszam na krótką serię . https://www.youtube.com/watch?v=qWeIDyzYooM&list=PLVYHO_RNJKKjwW2AcOTrkDlyiFiYBtTA9&index=1&t=11s
Najlepsza ze wszystkich części. Fabuła trochę lepsza od tej w części 1. W części 2 fabuła była moim zdaniem najsłabsza. Świetne walki z bossami, w końcu fajny poziom trudności.
Wow gra dużo bardziej rozbudowana w kwestiach walki pojedynki z boosami epickie tak bardzo się wciągnąłem, że nie wiem, kiedy się skończyła czekam na kolejną część z niecierpliwością.
hej wszystkim. Ja kupiłem właśnie drugą część w xbox store bo są w dużej promocji ale kupować też jedynkę i trójkę? Słyszałem że to Darksiders 2 jest najlepsze w sensie świat i bohater. Więc zaczne od 2 bo ludzie pisali że jedynka trochę nudzi przez biedny gameplay. To prawda???
Cześć. Mam prośbę małą.
Tylko do osób z edycja Darksiders 3 PC w pudełku. Mógłby ktoś zrobić zdjęcia jak to wygląda? Płyty oznaczenia, pudełko itd? Wiem, że jest w takim innym niż dotychczas.
Po 3 latach wróciłem do tej gry i .....i to jest gra rewelacyjna !!!!
Za pierwszym podejściem zabrakło mi cierpliwości. Teraz grę ukończyłem i wystawiam 9-tkę . Barrrrrrdzo dobra i wciągająca gra. Polecam.
Świetna gra, przepiękna grafika, fajna walka, tylko poziom trudności trochę za wysoki, nie mogę pokonać pierwszego bossa, mam problem ze skokami, żeby do niego dotrzeć. Gdyby nie to, byłaby ocena 10.
To jest dramat :-(
Nowa postać, Furia... Już od początku wkurza swoimi pustymi gadkami. Przerysowana postać i przesadzona w wyobrażeniu siebie samej. Nie wiem kto to pisał, ale dla mnie mega antypatyczna.
Ledwo radzi sobie ze początkowymi przeciwnikami rangi "cienias". Skoki to dla niej wysiłek i nie potrafi wskoczyć na większość półek, tylko musi się wspinać. Nie czuć tu w ogóle siły tej postaci. Ba! czułem się jakbym grał początkową postacią w hack'n'slashu na 1 poziomie, gdzie się dopiero zaczyna zdobywać pierwsze punkty EXPa.
Do tego poziomy raczej malutkie, niby ładne, ale też bez szału.
Dialogi... OMG... Tego się nie da słuchać lub czytać. Tu są takie brednie, że pomijałem każdy dialog po rozpoczęciu.
Czytam w komentarzach, że tu za bardzo zagadek nie ma. Loot zresztą też jakiś mierny.
No nie ukończę tego barachła. To już bardziej wciągnęła mnie część Genesis, pomimo zupełnie innego widoku rozgrywki!
Ta gra jest po prostu zła.Brak mapy-często nie wiadomo gdzie iść.Omijać szerokim łukiem
Bardzo przyjemny miks metroidvanii 3d i (nieco) soulsow. Walka na poziomie wyzwanie na sensownym poziomie trudności.
Grafika, muzyka i lore niczego sobie. Zasługuje bezwzględnie na wysoką ocenę dla miłośnika obu kategorii.
Co mi się nie podobało to zbyt łatwi bossowie jeśli ktoś ma doświadczenie z soulsowym "timingiem" - bardziej uciążliwe byly niektóre mobki. Rozumiem, że twórcy chcieli spotkac się w pol drogi z fanami soulsow i arkadowych slasherów, ale to jest średnie.
Jeszcze mógłbym się czepić mapowania przycisków kontrolera - wstawić dash na RB to po prostu drwina i całe szczęście, że steam oferuje łatwe przemapowanie kontrolera, bo nie miałbym do tego serca.
Gra fajna na najniższym poziomie trudności, wtedy gra się bardzo sympatycznie. Na wyższych poziomach przypomina soulsy, odradza nas daleko i przeciwnicy się respią, robi denerwująca. Doszedłem do 2 bossa zmieniłem poziom na najniższy i gra nabrała sensu.