Najciekawsze materiały do: Battlerite

Multiplayer Online Battle Arena... chyba żadna inna gra nie pozostaje bardziej wierna tej nazwie niż świeżutki Battlerite. Mamy tutaj do czynienia z czymś co bardziej przypomina obiecany tryb pvp do Diablo 3 lub arenę z wowa, niż klasycznych przedstawicieli tego gatunku.

45 minutowe mecze? Żmudne levelowanie i zabijanie potworków przed jakąś większą drużynową walką? Nic z tych rzeczy, Battlerite można podsumować jednym słowem- akcja.
Mecze są krótkie i niezwykle dynamiczne. Potyczki toczą się do trzech wygranych, a każda runda trwa 2 minuty. Po tym czasie pojawia się zmniejszający się do środka areny okrąg, który po przekroczeniu zadaje śmiertelne obrażenia.

Pod względem audiowizualnym grze naprawdę nie ma czego zarzucić, dźwięki i efekty zdolności są sympatyczne dla ucha i oka. Stylizowana grafika przypomina mieszankę pomiędzy Torchlightem, a Wildstarem, lecz dodaje też sporo od siebie. Co mnie zaskoczyło to bardzo wyraziści czempioni, których odpowiedników ciężko szukać w grach tego typu, a także responsywność postaci oraz fizyka obiektów, wszystko to stoi na iście Blizzardowskim poziomie.

Sama mechanika gry jest bardzo interesująca.
Umiejętności po naciśnięciu przycisku praktycznie od razu wystrzeliwują w kierunku przeciwnika, a raczej tam gdzie akurat znajdowała się myszka. Trzeba podjąć decyzje gdzie skierować celownik, biorąc pod uwagę takie rzeczy jak nasz kierunek ruchu oraz przeciwnika, a mimo to nawet wtedy może on zrobić odskok, całkowicie unikając naszych obrażeń.
Żeby nie było zbyt nudno, twórcy postanowili wprowadzić mechanikę anulowania rzucanej umiejętności, zwykle mamy na to dosłownie ułamek sekundy, dzięki czemu możemy wymuszać na przeciwnikach używanie zdolności obronnych. Zużycie ich może skutkować byciem bezbronnym na naszą umiejętność ultimate.
Energię na takową zdobywamy poprzez trafianie przeciwników naszymi atakami. Jeśli zginiemy pozostawiamy po sobie kulę z energią, którą może podnieść nasz kolega z drużyny. Dzięki temu może on użyć umiejętności ostatecznej dwa razy z rzędu, dając sobie spore szansę na wygraną w sytuacjach 2v1.
Skoro już o kulach mówię to nie sposób nie wspomnieć o najważniejszej z nich. Na środku mapy jest sfera, która pojawia się co pewien czas. Zniszczenie jej zapewnia energię, punkty życia oraz co najważniejsze przywraca nam pasek życia. Co mam na myśli? Otóż hp czempionów podzielone jest na progi, jeśli odnosząc obrażenia przekroczymy któryś z nich to nasze życie nie będzie mogło się zregenerować powyżej pewnego poziomu. Ciekawy sposób na to, by ograniczyć moc pomocniczych bohaterów oraz by skupić graczy na środku areny i ciągłej walce.

Battlerite jest duchowym spadkobiercom Bloodline Champions poprzedniej gry Stunlock Studios, która nie odniosła dużego rozgłosu, uważam jednak, że może powtórzyć się sytuacja jaka miała miejsce z Psyonix i ich SARPBC oraz późniejszym Rocket League, zwłaszcza, że obecnie nowa moba ma 94% pozytywnych opinii na Steamie, jest jeszcze we wczesnym dostępie i będzie darmowa w 2017 roku. Jeśli ktoś jednak nie chce czekać i zdecyduje się zakupić Battlerite w EA to dostanie wszystkie postacie za darmo, nawet te, które wyjdą już po premierze gry. Takim ruchem Stunlock Studios zyskało sobie mój kredyt zaufania i mam nadzieję, że go nie zmarnują.
http://steamcommunity.com/games/504370/announcements/detail/568967047176899776

Bardzo dobra giera, podobne do pvp w Wow. Dość trudna na początku ale wygrana daje dużo satysfakcji. Na stemie jest w promocji za 14 euro ale na początku 2017 ma być za darmo. Wystarczy zobaczyć na oceny na steamie i wszytko jest jasne