

Najciekawsze materiały do: Call of Duty: Infinite Warfare

Call of Duty: Infinite Warfare - Fps Unlocker v.10022022
modrozmiar pliku: 134,2 KB
Fps Unlocker to modyfikacja do gry Call of Duty: Infinite Warfare, której autorem jest philadis

Recenzja gry Call of Duty: Infinite Warfare - niezła kampania w cieniu problemów
recenzja gry10 listopada 2016
Światowa premiera 4 listopada 2016. Call of Duty: Infinite Warfare oferuje zaskakująco dobrego singla w kosmicznych klimatach i sprawdzone, szybkie multi, które jednak powoli zaczyna zjadać swój własny ogon. Największą bolączką są jednak problemy z pecetową edycją gry.

Wyciek filmów ze skasowanej, futurystycznej odsłony CoD od twórców Tony Hawk's Pro Skater
wiadomość29 stycznia 2024
W sieci pojawiły się materiały ze skasowanej odsłony Call of Duty, nad którą pracowało nieistniejące już studio Neversoft.

Sędzia oddalił pozew, bo powód grał za mało w Call of Duty
wiadomość8 sierpnia 2022
Twórca gier mobilnych pozwał Activision Blizzard o naruszenie praw własności intelektualnej. Szczegóły sprawy mogą zszokować fanów serii Call of Duty.

Call of Duty WWII zarobiło więcej niż Infinite Warfare
wiadomość26 lipca 2018
Jak można wyczytać w raporcie opublikowanym przez grupę analityczną SuperData, Call of Duty: WWII zarobiło więcej niż wcześniejsza część serii – Infinite Warfare. Pomimo sukcesu finansowego produkcji nie udało się jednak na razie wygenerować większego przychodu niż stworzonemu przez Treyarch Call of Duty: Black Ops III.
- Halloween w grach - przegląd tegorocznych wydarzeń [aktualizacja #4] 2017.10.20
- Wieści ze świata (Call of Duty: Infinite Warfare, Mirage: Arcane Warfare, Metroid: Samus Returns) 13/9/2017 2017.09.13
- Call of Duty: Infinite Warfare z darmowym weekendem na PC 2017.07.28
- Wieści ze świata (Mass Effect: Andromeda, Overwatch, Thimbleweed Park, Switch, CoD: Infinite Warfare) 7/7/2017 2017.07.07
- Call of Duty: Infinite Warfare - Absolution zadebiutuje 6 lipca na PlayStation 4 2017.06.30
- Rozpoczęła się akcja Days of Summer w trzech grach z serii Call of Duty 2017.06.28
- Call of Duty: Infinite Warfare - darmowy weekend z multiplayerem 2017.05.19

Hejt graczy – 13 niezłych gier, które zostały znienawidzone
artykuł13 września 2020
Czasem gracze przyznają grom wyższe oceny niż krytycy – a czasem dzieje się zgoła odwrotnie. Postanowiliśmy przyjrzeć się sytuacjom, gdy tytuł jest dobry, a mimo to gracze nie zostawiają na nim suchej nitki.
- Żołnierz przyszłości rodem z gier – jak armie tworzą swojego Iron Mana
- Żołnierz przyszłości rodem z gier – jak armie tworzą swojego Iron Mana
- Call of Duty – jakich zmian potrzebuje seria, by powrócić na szczyt?
- Gry listopada 2016 - najciekawsze premiery i konkurs
- Co zobaczymy na targach Gamescom 2016? 33 gry, które warto mieć na uwadze

Szanowna redakcjo GryOnline.pl
Występuję do was z prośbą prawdopodobnie w imieniu innych użytkowników o zbanowanie tego chorego psychicznie użytkownika, którego wszyscy znają teraz jako "ViPNelsonPL"
Zajmuje się on jak widać powyżej prowokowaniem użytkowników do durnowatych dyskusji, trollowaniem, spamowaniem postami o tej samej treści i obrażaniem ludzi za to, że mu rzekomo zazdroszczą sprzętu (średniaka zresztą), kontynuując przy tym to co wyrabiał na poprzednim koncie.
Występuję w tym liście, którego i tak pewnie nie przeczytacie (:D) o zablokowanie adresu IP tegoż użytkownika i usuwaniem wytwarzanym przez niego cały czas multikont.
Społeczność użytkowników forum GOLa i okolic będzie wam bardzo wdzięczna.
Podpisano: Ja

Poraz piąty ten sam blok tematowy, siedemnastoletni silnik, dźwięk w kosmosie, lądowania na marsie i inne gówna sprawiają że chce się od tego rzygać... dodaję piątą świeczkę na grób serii

Szczerze mówiąc to nie ten sam CoD,za dużo futurystki,za mało Coda.Jako grze futurystycznej dałbym 7,5/10,a jako CoDowi 5/10,przez sentyment do gry dam 6,5/10.

Miałem okazję trochę w to pograć i obejrzałem parę lets playi na youtube i muszę przyznać że moje obawy były słuszne.
Fabułę pomijam bo to i tak nie była mocna strona coda chociaż początek naprawdę był klimatyczny. A więc, gra nadal ciągnie ten sam schemat (wal we wszystko co się rusza, idź z punktu A do B) walki w kosmosie nic nie zmieniają które i tak z czasem robią się motonne. Grafika jest średnia a nawet zła, twórcy jadą dalej na tym samym silniku. Już sama futurystyka zupełnie do coda nie pasuje no co to ma być - jakieś roboty, ogromne statki kosmiczne, mechaniczne pająki to totalnie niema nic z codem wspólnego. To mi wygląda bardziej na kolejny Halo/Killzone/Crysis a to w żadnym stopniu nie ulepsza gry a wręcz przeciwnie - udziwnia ją jeszcze bardziej. To tyle ode mnie. Multi nie oceniam bo nie gram a zombie takie sobie. Niestety ale to nadal jest ten sam odgrzewany kotlet od wielu lat i tylko do MW3 ta seria trzymała poziom. Daję 4/10 tylko za początek inaczej było by niżej. Mimo wszystko gra jest lepsza niż Advanced Warfare i stoi na równi z black ops 3.
nie dziwne że taka ocena, wyjątkowe gówno, dawno takiego śmiecia nie widziałem. Ludzie porównują to do świetnego Battlefield 1, wariaci...
Słabiutki COD, BF1 wygrał.

A tak w ogóle. GDZIE LUDZIE WSZĘDZIE WIDZĄ HEJT?! To krytyka, nie żaden hejt (brzydzę się tego idiotycznego słowa). Hejt to by był jakby to było coś takiego "buuu nie ma prajsa ta gla jst do dooooooooopy!!!ONEONEONE" a to jest krytyka. Ludzię sie już wk***li. Ile można ciągle skakać po ścianach jak jakaś małpa, przeładowywać w sekundę czy strzelać z dwóch minigunów na raz? Jeszcze jak widze takie komentarze typu "skoro nie lubicie tej części to nie jesteście fanami" Czyli aha my mamy zamknąć pysk i nie wyrażać swojego niezadowolenia bo nie jesteśmy przecież fanami a wy możecie sobie wychwalać to gówno? Polecam wszystkim fanbojom obejrzeć na TVGry odcinek pod tytułem "COD RIP - Dlaczego serii potrzebny jest restart?". Dziękuję za uwagę
Seria gównianych COD'ów trwa, a twórcy dalej w to brną.
Jakieś żałosne roboty, mało takich gier mamy?
Zróbcie coś, co jest na czasie, nowe wyposażenie i rozbudowane interakcje a nie ciągle ten sam chłam. Black Ops to ostatnia najlepsza gra z serii.
Pomijając optymalizację to gierka spoko. Może i to nie jest to na co większość czekała, ale traktując ten tytuł jako osobna gra nie należąca do serii CoD to jest to świetna gra science fiction. Polecam.
Do dupy. Jedynie multi daje rade. imo
Jak dla mnie strzelanina ok i tyle. Dało się to przejść i nawet klimat miało. To wszystko obecnie za grosze.
Zdecydowanie lepsze od CoD WW2. Jakoś wolę fikcyjnych super bohaterów niż przekolorowanych historycznych.
Polski dubbing tu też nawet daje radę, jak pamiętam tego z WW2 to nadal czuję niesmak.
Optymalizacji się nie czepiam u mnie działało idealnie.
Może 8 to trochę za dużo ale 7.5 to też za mało dlatego będzie ocena 8.
Najlepszy COD od czasów pierwszego Modern Warfare. No a WW II jest zdecydowanie głównem całej serii. 10/10

"Call of Duty - Infinite Warfare" jest połączeniem serialowego "The Expanse" oraz klimatu świetnie wyreżyserowanego i graficznie uwypuklonego świata otwartej przestrzeni kosmicznej, jak w "Mass Effect". Z pierwszą z wymienionych produkcją, gra ma wspólny rozległy konekst polityczny. W "The Expanse" chodzi o wykorzystywanie władzy w celu namieszania w konflikcie na linii: Ziemia - Mars - kolonie ziemskie w Układzie Słonecznym; Establishment zrobiłby wszystko, by doprowadzić do zwycięstwa swojego ugrupowania. W "Call of Duty" jest podobnie, lecz gra ma tak szybki przebieg, że dopiero po jej zakończeniu, można sobie podsumować jej polityczny wysięk. W płaszczyźnie gry najważniejsza była nierówność względem ideologii i przekonań co do przyszłości Ziemi. Obywatele Błękitnego Globu byli wyraźnie podzieleni. Wyodrębniło się FOK, które walczyło z sojuszem UNSA. Cały konflikt dla nikogo dobrze się nie skończył. Niestety, fabularnie można było to szerzej przedstawić, ale przynajmniej relacja między Ethanem a Reyesem była niezwykła, silna. Rzadko się zdarza, by zaawansowany, stworzony ze stopów metali i najznakomitszych obwodów cybernetyczny, samoświadomy bot, był aż tak związany emocjonalnie z tym, dla kogo służył, dla kogo został zaprogramowany. Możliwość odgrywania misji na różnych stopniach trudnosći oraz nietuzinkowy dodatek z rozwałką Zombie uratowały wysoką ocenę tej odsłony "Call of Duty"
Gra jest za 38 zł na Allegro (+9 zł wysyłka). Warto dla multiplayera?

Daje 7 za kampanie, gralo sie calkiem przyjemnie choc graficznie jest raczej slabo, caly czas czuc, ze to starozytny silnik graficzny. W toku kampanii tworcom udalo sie wywolac pewna wiez emocjonalna z bohaterami wiec nie jest najgorzej. Kupilem za pare zlotych, ktorych wydania nie zaluje, gdybym wydal wiecej pewnie bylbym troche zawiedziony;)

https://www.youtube.com/watch?v=9sHZNDjGBJg
Fabularnie to cod, ale gameplayowo już bardziej Syndicate

Jest to chyba najgorsza odsłona cyklu.
Na minus muszę zaliczyć, Debilną fabułe, nudne misje, główny zły tak jak i protagonista to porażka. A na plus to, grafika całkiem spoko i całkiem przyjemny system strzelania. Polecam tylko fanom Coda.
Ta gra to prawie masakra. Kampania szczerze nijaka, w ogóle nie obchodził mnie los postaci, ani jak to się dalej potoczy, jedyna postać która była fajna to Ethan...Salter i główny bohater średni..reszta ..nie przejąłem się jak umierali. Może to wina dubbingu (który może nie był tragiczny, ale był słaby) Albo po prostu sceny śmierci, i cała akcja, była jakaś taka ..no nudna? idiotyczna? Żadna misja nie zapadła mi w pamięci. No może pierwszy atak na ziemię, ale tylko odrobinę. W każdej części (prócz AW i WW2 oraz BO3 bo jeszcze nie grałem) Miałem przynajmniej 1 misja, które lubiłem powtarzać, tu nie ma żadnej.
Grafika? Ujdzie, jeśli chodzi o skórkę, ale cała reszta, to silnik z MW... Do tego nie wiadomo po co są ustawienia, skoro i tak to nie działa, bo gra sama dobiera jakie mają być...na GTX 1050, musiałem grać na niskich...bo tak gra chciała, przez co miałem owszem 60 FPS, ale tekstury były rozmyte... koszmar.
Na plus o dziwo długość. Zrobienie dodatkowych misji, z kampanią, zajęło mi 10 godzin. A właśnie, misje pobocznie fajny pomysł. Ale misje lotnicze już nie. Na jedno kopyto.
A samo strzelanie jak to ostatnio w Codach..nijakie do bólu. Każda broń strzela tak samo. No prócz jednej, broń z wiązką laserową świetna. W multi nie gram, bo w codach to nie dla mnie, zombie też nie grałem. Ogólnie 6/10 Jak na razie najgorsza część (zmienię zdanie pewno po BO3 XD) ale za 20 zł można zagrać.
Nie dość że gra pokazuje wiarygodny konflikt przyszłości ( nie da się wykluczyć że może taka wojna być między Ziemią a Marsem ) to jest jedną z najciekawszych wizji na temat opanowania przez nas układu słonecznego. Prawdopodobnie będziemy wysyłać roboty na Merkurego lub Wenus i zakładać bazy poprzez te roboty. Jako, że ludzie nie są w stanie tam mieszkać. Ale maszyny mogą i za ich pomocą wydobywać jakieś surowce. Choć na pewno nie będziemy robić inteligentnych maszyn jeśli te będą potrafiły się usamodzielnić.

Witam, powie ktoś czy trzeba dużo czekać na graczy w trybie multiplayer i zombie? Czy w ogóle ktoś jeszcze gra? I jak wypadł Kit Harington w roli antagonisty?
Póki co ostatni naprawdę dobry singiel w Codzie i po Titanfall 2 najlepszy FPS 2016 r.

Nadrabiam serie cod'a, paradoksalnie ta część dupy jakoś specjalnie nie urywa, lekka przyjemność z gierki jest, ale bez szaleństw. Imo gdybym kupił tę gierkę w dniu premiery to bym żałował wydanych pieniędzy.
Ocena: 6/10
jedna rzecz mnie intryuguje gra np ma 5.6 a kosztuje ponad 100 zł za co mam płacić za nudę czy za rozrywke
Szału nie ma, ale nawalanka w sam raz na weekend. Zagrać i zapomnieć.
Początek jest mega, aż mnie ciarki przechodziły jak widziałem wojnę na mieście i ogromny statek powietrzny spadający do wody po czym fale płynące w moją stronę. Było super, ciekawe co jest dalej...
Bardzo dobra kolejna odsłona serii.Futurystyczny klimat ,otoczka i gadzety duzo ciekawsze i przystępniejsze niz w takim Black Ops III.Piekna grafika,dobra fabuła,ciekawe uniwersum i niezłe strzelanie.Fajne misje i klimatyczne lokacje.Niezle zrobione latanie i walka mysliwcem w kosmosie( w końcu cos nowego w serii).Sama kampania dosc krótka i mozna przejsc spokojnie w 2 popołudnia(8-10 godzin).W grze pojawiaja sie znani aktorzy i nie tylko,zaś pełna polska wersja jezykowa wypada całkiem przyzwoicie(zwłaszcza swietnie dobrany głos naszego podwładnego robota Ethana).
Ale ta gra jest kotem. Tu się dzieją takie rzeczy, że nawet w filmach sci-fi tego jeszcze nie było a tu jeszcze to przeżywasz i lecisz do przodu. Dawać dwójkę!

To mój 8 CoD w przeciągu 1,5 msc :D Mam więc jak widać dość świeże wspomnienia odnośnie innych części ;) Generalnie gra za samą rozgrywkę zasługuje na coś pomiędzy 7,5 a 8. Jednak podczas wykonywania ostatniej misji zorientowałem się, że w sumie to zżyłem się z bohaterami w tej mini space operze. Bo to tak naprawdę bardziej taka mini space opera niż typowy shooter. Dość mocno postawiono tu na immersję z bycia członkiem załogi kosmicznego lotniskowca. I za to zaskoczenie związane z odczuwaną przeze mnie więzią z postaciami uznałem, że dorzucę trochę do oceny i finalnie zostało 8/10. Nie przedłużając, poniżej moja lista zalet i wad tej gry.
Plusy:
- Całkiem inne podejście do shootera - to bardziej mini space opera niż typowy FPS (co dla niektórych może być też minusem);
- Nawet niezła (jak na shootery) fabuła;
- Dobry gunplay i przyzwoita akcja;
- Grafika jest całkiem ok, natomiast słabsza od starszego Advanced Warfare (choć niektóre widoki naprawdę robią wrażenie);
- Dobrze wyreżyserowane i wykonane przerywniki filmowe;
- Jon Snow daje radę jako główny złol, choć do Kevin'a Spacey'a z poprzedniej części mu trochę brakuje;
- Spora różnorodność broni, możliwość ich wyboru i skonfigurowania przed misją;
- Wrażenie udziału w wysokobudżetowym filmie akcji i fajne wrażenia ze "służby" na lotniskowcu;
- Bohaterowie z którymi można się zżyć, ze szczególnym uwzględnieniem Ethana, do którego nie da się nie poczuć sympatii;
- "Baza danych” w postaci komputera w naszym gabinecie - możliwość zapoznania się z historią postaci występujących w grze buduje immersję;
- Dodatkowe misje - proste i wrzucone pewnie głównie w celu wydłużenia rozgrywki (bo bonusy za nie przyznawane nie są zbyt odczuwalne), ale gra się w nie dobrze, więc w ogólnym rozrachunku - na plus;
- Niestandardowe zakończenie;
- Walki samolotami w kosmosie - miły przerywnik (choć z czasem robi sie nużąco).
Minusy:
- Przeciwnicy są źli, bo są źli. Gra nie daje nam żadnych przesłanek co ich motywuje czy dlaczego są względem nas wrodzy;
- Sporo pompatycznych momentów;
- Trochę szarpana kampania jeśli robi się misje dodatkowe. Rozgrywka wtedy traci tempo;
- Malo zróżnicowane misje (główne jak i dodatkowe), nie zapadają w pamięci;
- Jak na shooter - nie za dużo tego strzelania;
- Trochę dziwne rozwiązanie, że dowódca całego lotniskowca bierze udział w akcji jako zwykły trep - mało to realistyczne;
- Klasyczne przekłamania gier kosmicznych, np. dźwięk słyszalny w kosmosie;
- Irytujące roboty z tarczami;
- Salt mnie mocno irytowała ;)
Generalnie nie przepadam za futurystycznymi strzelankami, a tu grało mi się dobrze. Podobnie jak w starszym Advanced Warfare świat przedstawiony nie jest przesadzony. "Nowoczesność" jest tu wyważona i nie mamy do czynienia z kosmitami czy karabinami laserowymi (co najwyżej bronią energetyczną). Tak jak pisałem na początku - moim zdaniem gra nie do końca jest typowym shooterem, co mi akurat odpowiada. W ogólnym rozrachunku Infinite Warfare to solidna gra, ale jeśli nie lubicie strzelanek z trochę większym naciskiem na fabułę (ale tylko trochę), to możecie odjąć jeden punkt z mojej oceny.
Spodziewałem się gówna ale w sumie to fajnie mi się grało w kampanię. O multi się nie wypowiem bo po 7 latach od premiery to na bank już umarło. Jako fan serii MW to polecam jakoś fajna odskocznia. Bitwy myśliwców również miło zaskoczyły, jak na mini grę to nieźle to hulało.
Fajna kampania i wybitny tryb zombie kupilem to na przecenie i polecam każdemu
Nadrabiam zaległości w serii CoD i skończenie singla zajęło z 3 długie wieczory. Po 7 latach od premiery, gra nadal prezentuje się dobrze, ale audiowizualnie jest nierówna, są sceny naprawdę dopracowane, a pozostałe to wypełniacz z "recyklingiem" fragmentów map.
Na początku musiałem się zmuszać, bo gra to często oczopląs, a fabuła, mimo iż pełna pomysłów, była naiwna: "źli są tu źli, bo są źli i po prostu sobie zniszczą Ziemię", choć pod koniec gra zamienia się w space operę z epickim zakończeniem. Zamiast gry mogli zrobić film.
Denerwuje mechanika latania na Szakalach (takich kosmicznych wariantach F-35 połączonego z X-32), ale walka piechoty w przestrzeni już jest ciekawym doświadczeniem.
Walka jako piechur - jak to w CoD, oskryptowana od początku do końca, ale jest OK, z wyjątkiem futurystycznej scenerii, robotów, niskiej skuteczności atakowania w głowę i broni energetycznych, które nie dają takiej frajdy, jak kinetyczne.
Duża ilość broni... denerwuje, trudno ocenić ich skuteczność i zapamiętać nazwy. Niektóre mody broni są denerwujące w działaniu, a nie ma ich jak przetestować w kampanii.
Mocno razi, że zamiast fabułę osnuć wokół konfliktu dwóch korporacji, scenarzyści odnieśli się wrogo realnie, geopolitycznie, na co wskazuje akcent i nazwiska bohaterów i wrogów - tymi złymi są głównie Azjaci, Rosjanie i ludzie z Bliskiego Wschodu. Zresztą, to nie dziwi po niesławnym "No Russian" - Amerykanie nie odpuszczą, bez pompatyzmu i samouwielbienia i przeświadczenia, że są jedynym prawem i porządkiem, a nawet podprogowo próbują się w tej grze tłumaczyć, dlaczego najechali Irak :).
Z ciekawostek: w grze pojawia się Claudia Black.

Gra całkiem dobra nawet bym stwierdził że jest jedną z lepszych odsłon , które ukazują futurystyczny Konflikt , ta gra jest całkiem całkiem.