Najciekawsze materiały do: Punch Club
Recenzja gry Punch Club – symulator Rocky’ego kończy walkę przed czasem
recenzja gry22 stycznia 2016
Światowa premiera 8 stycznia 2016. Na rozpoczęcie kariery bokserskiej dla większości z nas jest już za późno. Marzenia o założeniu rękawic i powalczeniu o pas mistrzowski możemy jednak zrealizować w Punch Clubie – niezależnej produkcji, która szturmem podbija Steama i AppStore.
Ostre słowa twórców Punch Club: platforma G2A współtworzy "rynek napędzany oszustwem"
wiadomość21 czerwca 2016
Szef studia tinyBuild Games we wpisie na blogu zespołu opisał straty finansowe, jakie poniosła jego firma za sprawą sprzedaży tanich kluczy cyfrowych na platformie G2A i stwierdził, że umożliwia ona działalność oszustom.
Punch Club spiracony ponad milion razy na pecetach – twórcy pokazują skalę piractwa
wiadomość22 marca 2016
Punch Club padł ofiarą piratów ponad milion razy na komputerach i pięćset tysięcy na urządzeniach mobilnych. Legalnych kopii sprzedano za to trzysta tysięcy. Tak zatrważającą skalę piractwa przedstawili współtwórcy gry z firmy tinyBuild.
Punch Club - androidowa premiera menadżera w klimatach tanich filmów akcji z ery VHS
wiadomość30 stycznia 2016
Do sprzedaży w Google Play trafiła androidowa wersja Punch Club, czyli zabawnego menadżera pięściarskiego, pełnymi garściami czerpiącego z filmów akcji z lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
Gierka nawet przyjemna, a na dodatek ma pełno nawiązań do moich ulubionych filmów:)
Polecam na poczatku skile co utrzymuja na poziomoe 4 wspolczyniki ze nie apadna, i jechanie w agikity bo nie dosc ze latwiej trafic to i nas trudniej. Ktos wie czemu w walce w opisie skilla jest inn wartosc trafienia niz w przed walka?
Swietna gra....Potrafi wciągnąć...Mnie wciagneła na dobre 8 godzin jak czekałem na walke..Szpilka - Wilder....Audio wizualnie wiadomo nie jest to arcydzieło ale ma klimat i pomysł....Swoją drogą na jej podstawie mozna by zrobić ciekawego managera jakiegos zawodnika mma albo boksera....
Szósty! A tak serio to gra taka sobie, na początku fajna, drzewko umiejętności itp, ale potem irytuje to, że umiejętności spadają minimalnie za szybko i w praktyce walczymy tylko o to, żeby chociaż utrzymać statsy.
Mądre głowy opiekujemy się bokserem? od kiedy to bokser uczy się HIGH KICK'ów? ...
gierka warta może jakieś 2 euro ponieważ zawartości jest w niej naprawdę mało a i nudzi się szybko
Prosta, ale bardzo wciągająca. Nie wiem nawet kiedy, a już na liczniku GOGa wybiło 15h (odjąć z 1-2h, kiedy gra była na pasku). Pod koniec niestety stała się jednym, wielkim grindem. Pieniędzy nie brakowało i wystarczyło jedynie ćwiczyć, jeść, spać, ćwiczyć, jeść, spać itd., ale poza tym, gra jest świetna, prosta, ale wystarczająco pomysłowa. Czekam na Punch Club 2.
Dobra gierka ale nagle szybko sie urwała/skończyła. Nie wiem tylko jak i gdzie zdobyć ogon? Mistrz szop uczy nas techniki walniecia ogonem ale nie mam ogona...
Na początku gra jest świetna i bardzo dobrze zbalansowana, ale im dalej, tym gorzej. Grę przed endgamem oceniłbym tak na 8.5/10.
Potem jest już zjazd na maxa. Trzeba całymi dniami nawalać treningi żeby w ogóle utrzymać atrybuty na sensownym poziomie. Do tego końcowa walka jest na mega rozczarowująca, a zakończenie fabuły gorsze od finału Gry o Tron. Brakuje finałowego bossa, jak na grę o sztukach walki przystało, a fabuła jest bardzo miałka i pomija bardzo ważne kwestie (nie będę spojlerował).
Mimo wszystko warto przejść, tym bardziej, że gra jest bardzo krótka i kosztuje zaledwie kilka PLN.
Już nawet chciałem kupić ale... zobaczyłem, że gra jest ruska. NIET!