Shadow of the Tomb Raider | PC
Lepiej nie za szybko.
TR 2013 sprzedał się w ponad 11 mln sztuk.
RoTR ponad 7 mln sztuk i byli umiarkowanie zadowoleni.
Przy SoTR jest znacznie większy budżet.
Będzie dobra sprzedaż to da im do myślenia, że gracze chcą Tomb Raidera z krwi i kości, gdzie gra jest nastawiona na zwiedzanie egzotycznych krain, eksplorację, zwiedzanie grobowców i zagadki, a nie chcą gry akcji z pierdylionem zabitych wrogów, bo to już jest w serii Uncharted.
Będzie słaba sprzedaż to jeszcze powrócą w kolejnym sequelu do rozwiązań z TR 2013.
Nikt nie wie jak kiedy i co bo codex działa całkowicie incognito gdzie np u Voksiego ludzie płakali o konkretne gry tak tutaj jest cisza w eterze.
@Kaczmarek35
Dobre gry sprzedają się bez zabezpieczeń, a mit o tym że z zabezpieczeniami gry się lepiej sprzedają jest już dawno obalony przez badanie o wpływ wersji pirackich na wysokość sprzedaży.
Niby tak jest, ale Ubisoft było zadowolone, że AC Origins złamane było dopiero po ponad 3 miesiącach i według nich sporo dzięki temu zarobili na grze, bo pierwsze 2-3 mesiące generują największe zyski. Dlatego wydają sporą kasę na najnowsze wersje tego zabezpieczenia, a przecież mogliby olać to skoro nie ma to żadnego wpływu. Jakiś procent pewnie ma i ludzie z UBI wychodzą z założenia, że koszt kupienia zabezpieczenia jest opłacalny.
Młodzi gracze 8-14 lat wyproszą u rodziców zamiast ściągać pirata.
Pamiętajcie, by moeć najnowsze syery nv. Gra pp jich mi przyspieszyła o jakieś...20%?30? Jakoś tak.
Hydro pijany :D
Za dużo raytracingu i hdr'u i takie sa tego efekty
Ray tracing tylko obsłużą karty 2060-2080Ti, a ich jeszcze nie ma. Spadki wydajności z tym będą duże.
HDR ma wpływ mały na wydajność - przeważnie 1-3 klatki.
Dawko, wyłączyłem poprawianie słów w tel i oto skutki. Do tego pisałem to...prowadząc :> Zrób to lepiej :> Inteligentna osoba zrozumie :P ale dla mniej domyślnych, oto ponownie to samo zdanie, tyle, że bez błędów (już pisane ze stacjonarki):
"Pamiętajcie, by mieć najnowsze stery NV. Gra po nich mi przyspieszyła o jakieś...20% ? 30? Jakoś tak." :P
Luz Hydro, nic do ciebie nie mam to był tylko taki żart :P
Tak czytam sobie ten wątek i dochodzę do wniosków, że wiele osób jeszcze nie dorosło do grania w gry.
Widzę tu sporo ksywek konsolowców, jak Ghost2P, Ogame, i inni. Podobnie z pecetowcami, jak Hydro, Alex, Kaczmarek, i inni. Każda z tych grup narzeka na drugą, że ci wyzywają, prowokują, tworzą teorie spiskowe, a to głównie wy jesteście problemem. Ile wy macie lat? Na pewno jesteście dorośli? Kłócicie się która gra/platforma jest lepsza/wygląda ładniej, niczym dzieci bijące się w piaskownicy czyja zabawka jest fajniejsza.
Zacznijcie się zachowywać jak dorośli, którymi podobno jesteście, i nie tworzyć głupich zaczepek. Gry powinny łączyć a nie dzielić. Następnym razem zanim zaczniecie wyzywać "PC master race" czy "konsolowy plebs" zastanówcie się czy sami nie wpływacie negatywnie na postrzeganie danej grupy, czy też samych graczy.
Admin wiem, że zaraz usuniesz ten post, ale proszę zrób w tym wątku porządek, bo aż smutno się to czyta.
Przeciez kazdy wie, ze konsole nie nadaja sie do gier. To tylko tani sprzet zeby plebs tez mogl w cos "pograc" w slabej jakosci. Ciezko nazwac "graniem" meczenie sie na jakiejs beznadziejnej konsoli.
Hrabio Misiuz87 .No nie mam konsoli i ten sprzęt mnie nie interesuje ale z tego co wiem to konsole są tworzone właśnie do gier.Ale co ja tam wiem ,pewno plebs jestem i nie mam tytułu hrabiowskiego.
@MIsiuz87 - i po co takie posty ?
@McPatryk1995v211 - u mnie to działa tylko na zasadzie odbijania piłęczki. Sam nigdy bym nie zaczął pisać na konsole i konsolowców.
McPatryk1995v2
Większość z nas ma nie tylko Pc, ale miało też inne komputery oraz także różne konsole. Ciężko tu kogokolwiek zaszeregować. Osobiście miałem C-64, Amigę, kilka Pc,
Psx, Psx 2, później za grosze Dreamcast, obecnie Psx 4.
Ponad 20 lat temu na Pc mówiło się Piec bezduszna maszyna z topornym sterowaniem na klawie i słabych Joystickach,
a na Amigę przyjaciółka z wygodnym sterowaniem, bo rzeczywiście nie wiedząc czemu joysticki pod C-64 i Amigę były lepsze.
Co ciekawe te same gry z lat 1985-1991 często wyglądały lepiej na Amidze niż na Pc. Dziś trudno w to uwierzyć.
Dopiero wraz z grami 3d Piec zdobył monopol i przyczynił się do bankructwa Commodore, które produkowało C-64 i Amigę.
Większość tych kłótni nie bierze poważnie :)
jak się urodził w 95 to wymagasz od niego aby grał na ZX Spectrum, albo Atari 800/C64 :)
O jezu... Dobra, muszę wyjaśnić, bo widzę, że niektórzy nie rozumieją. Nigdzie nie napisałem, że macie jeden sprzęt do grania i tylko na nim gracie, więc, jak to Alex napisał, nie macie osiągnięcia "czytanie ze zrozumieniem". Chodziło mi tu o strony w których się najczęściej wypowiadacie.
I kaczmarek nie mam pojęcia co do tematu ma twój wywód na temat PC i Amigi.
[edit]
No tak, bo mój rocznik akurat ma tutaj spore znaczenie ;)
Ma dużo, bo takie zabawne wojenki były od początków grania.
Wiem, że były. I to jest powód do dumy, czy ciągnięcia tego w nieskończoność?
Nie zmienisz natury ludzi :)
Jest niezmienna w istotnych detalach od 200 tysięcy lat ?
Zresztą osoby z wyższym IQ od zarania dziejów manipulują resztą, bo znają ludzi na wylot i są dla nich przewidywalni.
Są pewne rzeczy, które słyszy się w wieku 10-15 lat od starszych, które początkowo wydają się tylko słowami, gdy okazuje się po dłuższym czasie ile w tym było prawdy co rządzi światem czy generalnie ludźmi oraz determinuje w ogóle działania człowieka.
McPatryk - po pierwsze bym proponował za nim będziesz przeprowadzał selekcje uzyskać nowe osiągnięcie "czytanie ze zrozumienie". Jeśli widzisz gdzieś jakieś wojowanie o pietruszkę to chciałbym oznajmić że większość z nas a na pewno ja i ogame mamy wszystkie konsole co więcej ja mam i zapewne ogame też wszystkie gry, albo prawie wszystkie które na nie wyszyły. Co więcej kupuje często tą samą grę dla porównania na dwa sprzęty, trzy sprzęty jak W3, Larę itc. SoTR miał np. unlocka o 18 godzin wcześniej na XO. I teraz jak już rozjaśniłem twoją wiedzę proponuję wskazać co na tej wojnie o pietruszkę można wygrać, są jakieś nagrody ?
Wiem, że Ogame ma więcej niż jedną platformę, nawet w jakimś poście się chwalił swoim sprzętem, co do ciebie wiedziałem, że masz PC i konsole, ale czy to coś zmienia? Zachowujecie się jak dzieci. Oczywiście, jeśli mam być szczery, to jeszcze w twoim przypadku potrafisz sensownie argumentować, ale również łapiesz się na zaczepki i zamiast je kończyć to je rozwijasz. No właśnie nie wiem co macie z tych wojenek, jaki jest w tym cel i "nagroda".
moje posty dotyczą tylko:
a) technologii i ich aspektów
b) wrażenia z gry
a że wrażenia z gry mogą być różne i są całkowicie subiektywne czasem mamy inne zdania na dany temat, a jak to się mówi różnorodność wzbogaca :)
Widziałem porównania graficzne i tam gdzie PC miał po 90fps ultra tam konsole nie trzymały 30fps naśrednich :) Mogę dać linka jak ktoś chce ale sporo się tego pojawi.
Na szczęście pracują już na d nową generacją. Potwierdził to szef AMD - Jim Cramer - w rozmowie z dziennikarzem CNBC.
AMD traktuje umowę z Sony i Microsoftem priorytetowo i nazywa ją strategiczną z punktu widzenia firmy. Technologiczni giganci bez dwóch zdań będą chcieli wycisnąć jak najwięcej z konsol, które już na poważnie będą wprowadzać pod strzechy 4K bez skalowania i zaawansowanych technik obróbki obrazu.
Dżungla lepsza niż w Crysis na modach ------>>>
h ttp://www.pcmrace.com/wp-content/uploads/2018/09/SOTTR-2018-09-07-22-51-12-736.jpg
Dobra. Możesz dać tego więcej
Od czasów Crysisa 1 po modach, to pierwsza ładniejsza graficznie gra i trzeba mieć klapki na oczach, by tego nie widzieć (no i stosowny komputer i wyświetlacz z hdrem). I to nie trolling. To obiektywna i bardzo przemyślana odpowiedź.
Pewnie jest ładnie, ale trudno uwierzyć na słowo, by dżungla z SoTR bardziej przypominała realny świat niż lasy z Kingdom Come:Deliverance, gdzie to było tak dobrze zrobione pod względem oprawy graficznej. Poza tym screeny czy gameplay wskazują bardziej na przewagę lasów z KC:D.
To prawda. Na filmikach las z KCD gniecie suty. W rzeczywistości ten z Shadowa gniecie suty tego z KCD. Dodam, że przed premierą tego ostatniego podniecałem się nim, jakby nie wiadomo, co to było :p
Crysisa to juz dawno wiele gier przescignelo graficznie
Modele postaci owszem, ale otoczenie, krajobraz? W dodatku po modach? Niestety nie. Dopiero Uncharted 4 mw z nim zrównał, ale po ilu latach?
hmm Crysis 1 nawet bez modów długo był czy nadal jest w czołówce gier, jeśli popatrzymy na wodę czy las.
Kapitalnie to jest zrobione. Do dziś robi też na mnie wrażenie ten poziom w śniegu, gdy jest zimno i pojawiają się obcy.
Gdy jednak spojrzymy na detale i szczegółowość każdego przedmiotu w bazach, zwłaszcza tych w pomieszczeniach to wiadomo, że tu najszybciej gra zaczęła się starzeć, bo już gry z 2011-2012 pod dx 11 niektóre miały to lepiej wykonane.
Ale sam fakt, że nawet pod tym względem Crysis długo brylował. Ciekawe czy Metro Exodus tak wyciśnie i powali graficznie skoro twórcy mówią, że w ustawieniach maksymalnych nawet najsilniejsza karta będzie zajechana :)
Mam 50% ukończonej gry i moje uwagi:
- Brakuje jej powiewu świeżości, ta gra w w wielu elementach niczym nie różni się od dwóch poprzednich odsłon
-Crafting i ulepszenia broni są dla tej gry zbędne
-Słabo prowadzony wątek główny
-Jonah w każdej części ma inną twarz:)
-wizualnie gra jest prześliczna(dżungla wymiata)
-Największy minus to sama Lara-Rambo, która nie przekonuje mnie(jej stara wersja była dużo lepsza)
-Zagadki na poziomie przedszkolaka
-Dubbingowo daje radę tylko Gorczyca o reszcie szkoda gadać
-Gameplay nawet daje radę. Mam wrażenie że jest mniej eksterminacji wrogów niż miało to miejsce w RoTR
Póki co daje 7/10. Wyżej bym nie dał.
jest o wiele mniej ale te 50% to możesz być dalej niż ja na 65% bo robię całe mapy, mam nadzieję że nie pod koniec nie będzie radosnego traratata
Alex, ja po 65% miałem koniec fabuly w Risie. W ile czasu tyle miałeś w "Cieniu"?
Jestem już po kilku godzinach grania i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dużo większy nacisk na eksplorację oraz ograniczenie walki wyszły na mega plus. Fabularnie prosto (jak to w nowych Tomb Raiderach), ale całkiem przyjemnie mimo, że będzie to z pewnością najmroczniejsza część ze wszystkich rebootów. Podoba mi się dużo większe nastawienie na skradanie. Lara nie jest Marcusem Fenixem czy Nathanem Drake'em i przed śmiercią przyjmuje naprawdę małą ilość kul przez co otwarta walka jest ostatecznością. Choć jak mówiłem - samej walki jest bardzo mało (i bardzo dobrze - ostatnio "wymęczyłem" dwie pierwsze części Uncharted gdzie ilość zabijanych najemników szła w setkach) i można ją rozgrywać na różne sposoby. Graficznie również jest naprawdę pięknie, a i całość też jest nieźle zoptymalizowana - mimo, że gram na mojej leciwiej już konsolce to nawet standardowa peesczwóreczka nie wypierdziala w kosmos błagając o wcześniejszą litość.
Szkoda tylko, że sama gra w swoich mechanikach jest praktycznie 1:1 do "Rise of the Tomb Raider". Crafting, ogniska, ekwipunek, animacje... wszystko jest identyczne, ale w sumie nie dziwię się. Rdzeń nowych Tomb Raiderów raczej się sprawdza i nie wymaga większych rewolucji. Z innych wad? Okropny polski dubbing. Słuchanie głosu Lary jest wręcz okrucieństwem... na szczęście można też włączyć tradycyjne kombo - polskie napisy, oryginalne głosy. A i nie polecam włączać opcji "imersji kulturowej" bo jest albo popsuta (przynajmniej na PS4) albo niezbyt dobrze przemyślana ;)
Coś czuję, że to może być najlepsza część z serii. Bawię się lepiej niż przy ostatnim Uncharted.
Bawię się lepiej niż przy ostatnim Uncharted. - odpowiedz sobie sam na pytanie, w czym TR tak ci przypomina Uncharted tylko weź pod uwagę wszystkie gry z serii a nie TR2013 i Rise. Jeśli już to na odwrót a obie serie to inne klimaty.
Eeee....
Ale po cholerę skoro ja mówię tylko o serii rebootów, a te w samym rdzeniu są dosyć podobne do gier z serii Uncharted? Tak samo można mówić na odwrót soooo...wut?
E tam podobne, w Uncharted nie ma półotwartego świata, rozwoju postaci i ekwipunku, craftingu.
Nie są identyczne, ale sam rdzeń jest bardzo podobny - zwiedzasz egzotyczne miejscówki, zbierasz artefakty, skaczesz po skarpach, strzelasz, fabuła prawie zawsze opiera się na pokonaniu tego złego i odebraniu mu starożytnego skarbu, który może unicestwić ludzkość.
A, że Tomb Raider dorzuca jakieś (nawet jeśli znikome) elementy RPG to zawsze plus.
Czy tylko mnie drażni, że Larze podczas przerywników znikają elementy ekwipunku jak łuk czy kołczan? To samo raki na butach na samym początku - jak porusza się na półce skalnej do góry nogami są a później nagle nie ma. Przy przełączaniu broni pozostałe znikają. Kupiłem ulepszony plecak i to samo - nagle znikł.
Nie pamiętam czy w poprzednich częściach było tak samo. Niby mały detal ale jednak psuje nieco odczucia.
Poza tym gra się całkiem przyjemnie.
Jestem w połowie gry no i cóż, gra mnie nudzi, zmuszam się do grania, nie chce mi się nawet szukać grobowców, byle by dokończyć fabułę i zapomnieć. Chyba już Rise mi bardziej podszedł, bo był bardziej urozmaicony, tutaj póki co takie naciągane 6/10 jak dla mnie, jeden punkt więcej za mniej strzelania, tak bym dał oczko niżej.
Zabawne, bo Lost legacy oceniłeś na 10, a tam występowały wszystkie te rzeczy, które zarzucasz Shadowowi x2.
postaci, narracja, dbałość o detale, całość nie ma zwyczajnie startu do SOTTR.
Niestety dla mnie najsłabsza część ostatniej trylogii. Brakuje mi akcji - eksploracja i zagadki w Tomb Raiderach zawsze mnie nudziły.
Pewnie zmęczę w końcu grę ale TR 2013, któremu poświęciłem 80 godzin SoTR mógłby co najwyżej czyścić buty.
Będąc wczoraj w galerii na shoppingu przechadzałem się po empikach, euro, media exp itd nigdzie nie spotkałem gry. Tymczasem f1 2018 z najnowszym denuvo zostało złamane. Wcale się nie zdziwię gdy codex dostarczy mi gre szybciej niż sklepy.
Mam to samo w W-wie. Nigdzie nie ma SoTR. na pc. Dziwi, że nie ma też w sklepie GryOnLine oraz w Muvie !!!
Gram na ultra w full hd na 1070. Benchmark w grze wskazal srednia 64fps. A mimo to czasem zdaza sie jakies przyciecia, zapewne przy przeladowaniu. Co warto obnizyc dla dobrej plynnosci bez zauwazalnej straty w grafice? :)
Z tego co wiem SoTR ma podobne wymagania jak RoTR wydany blisko 3 lata temu.
Dla poprawy wydajności w SoTR warto:
-zainstalować najnowsze sterowniki zalecane do gry
-w dx12 gra lepiej chodzi niż w dx11
-możesz popróbować ze zmianą ustawień cieni i antyalisingu to dawało wymierne korzyści pamiętam w RoTR bez dużej straty w wyglądzie gry
Jest do złudzenia podobna do Kresu złodzieja.
Nie dziwią mnie te porównania.
Nie jest podobna, setting jest podobny, ale TR jest inna gra.
TR opiera się głównie na eksploracji i craftingu, fabuła jest napisana na kolanie, a Uncharted na swietnej historii z genialna narracja, jest bardziej liniowy
Co raz więcej negatywnych komentarzy, że gra nudna itp. Czyli miałem racje. No, ale dla ALEXA oczywiscie 9/10 minimum.
ja tę grę na ten moment oceniam na 9.5/10 i uważam za najlepszą z serii, jeśli do końca, a nie zostało mi wiele tak zostanie to na pewno taką notkę tutaj umieszczę ;) poza tym już mnie ciągnie aby zacząć od nowa na najwyższym poziomie trudności. Calaka na pewno zrobię tak samo jak w przypadku Vampyra, PoE II, AC:O
To jest jego opinia. Nie wiem, o co Ci chodzi? 2 na 3 osoby mogą uważać, że gra jest słaba, a 1 na 3 jest zachwycona i nic w tym złego.
Solidna, rzemieślnicza robota.
Zagadki, historia, trochę rpgu i jak zwykle grobowce do penetracji.
Dla mnie super.
PS. Jak ktos gra na PS4 Pro i ma słuchawki wireless gold, to jest dedykowana pod grę łatka dźwiękowa-moim zdaniem całość urywa łeb.
Dla mnie najlepsza część od czasów... Angel of Darkness. Z kolei od czasów Crysisa 1 nie grałem w nic tak dobrego :) Zdecydowanie pecetowe goty i będę to podkreślał, gdzie się da.
Z kolei od czasów Crysisa 1 nie grałem w nic tak dobrego :)
A wyśmienite - Batman -Arkham City 2011, Wiedźmin 3 2015, oraz Uncharted 4 2016 ?
Najlepsze gry zręcznościowe przygodowe z jakimi miałem do czynienia to:
Tomb Raider 1996, Tomb Raider II 1997, Tomb Raider III 1998, Tomb Raider IV 1999, Tomb Raider Legend,
Tomb Raider Anniversary 2007, Tomb Raider Underword 2008, Tomb Raider 2013, Rise of Tomb Raider 2016, Shadow man 1999, Legacy of Kain:Soul Reaver 1999, Legacy of Kain:Soul Reaver II 2001,
Prince of Persia - Sands of Time 2003, Prince of Persia - Warrior Within 2004, Prince of Persia - Two Thrones 2005, AC II 2010, AC Brotherhood 2011, AC IV 2013,
Batman - Arkham Asylum 2009, Batman - Arkham City 2011, Barman - Arkham Knight 2015,
Uncharted 2007, Uncharted II 2009, Uncharted III 2011, Uncharted IV 2016, Uncharted- Lost Legacy 2017.
Pewne jest, że Shadow of Tomb Raider do nich dołączy.
Ale jak miałbym z tych gier wybrać te zdecydowanie najlepsze to padłoby na:
Tomb Raider 1996
Tomb Raider II 1997
Tomb Raider IV 1999
Shadow man 1999
Legacy of Kain:Soul Reaver 1999
Persia - Warrior Within 2004
Assassin's Creed II 2010
Assassin's Creed Brotherhood 2011
Batman - Arkham City 2011
Uncharted II 2009
Uncharted IV 2016
Każdy z tych tytułów był bardzo dobry, ale żaden od wielu lat mnie tak n8e pochłonął jak Sottr. Chociaż Uncharted 4 to też najwyższa klasa, ale ja pisząc to wszystko, oceniam poziom całościowy.
Mnie po 2010 roku niewiele gier powaliło w sumie.
Wiesiek 3 z dodatkami, Kingdom Come:Deliverance,
Batman - Arkham City, Uncharted 4, The Last of Us.
Ale wiele było bardzo przyzwoitych typu
Wiesiek 2, TES - Skyrim z dodatkami i modami, TWD- Season One, Life is Strange, GTA V,
RE 7, Evil Within, Wolfenstein - A New Order, Pillars of Eternity I/II itp.
Liczę, że Shadow of Tomb Raider będzie dobry.
Jest bardzo dobry:)
Ukończyłem już grę. Gra króciutka tak jak poprzednie Tomb Raidery, zrobienie całej fabuły, misji pobocznych i grobowców/krypt mi zajęło może z 20 godzin. Generalnie gra wygląda identycznie jak Rise of the Tomb Raider, może grafika jest jeszcze lekko podrasowana, bo scenerie wyglądają obłędnie, super widoczność i szczegóły. Jedyne nowości w stosunku do ROTTR to opuszczanie i huśtanie się na linie oraz bardzo dużo nurkowania w wodzie. Fabuła średnia, szczerze mówiąc nie wciągnęła mnie, te z dwóch poprzednich gier były moim zdaniem lepsze, ta była jakaś taka nijaka. W grze pełno wymuszonego backtrackingu typu nie wejdziesz tutaj bo musisz mieć SUPER ULTRA WZMOCNIONY NÓŻ, wróć za 5 godzin jak już go dostaniesz to znajdziesz artefakt. System rozwoju postaci bezużyteczny, tak naprawdę umiejętności które sprawiają że jesteś silniejszy tam jest tyle co kot napłakał, większość z tego jest totalnie niepotrzebna i jak ktoś chce to nawet może totalnie olać levelowanie, bo to nic nie daje. Optymalizacja spoko, na ultra 1080p mój GTX 1080 bez zająknięcia. Do tego w grze jest kilkanaście niesamowicie nudnych misji pobocznych, nawet nie polecam ich robić bo wieje nudą jak w Assassin's Creed Origins, chyba że ktoś ma zamiar zrobić 100% gry. Moja ocena 8/10 i moim zdaniem Rise of the Tomb Raider i Tomb Raider 2013 były lepsze.
Dwa pytanka:
W wersji PC gra posiada opcję VXAO?
Jak to wygląda jeśli chodzi o RTX? W sensie opcja jest w ustawieniach ale "szara" (z braku odpowiedniej karty) czy dodadzą to potem w łatce?
Nie żebym miał wymieniać 1080 na RTX'a (co byłoby w sumie głupotą), pytam z czystej ciekawości. :)
1 - nie. Najwyższa opcja to hbao+. Jest też specjalna opcja Square Enix nazwana BTAO
2 - w ogóle tego nie ma w opcjach. Wyjdzie pewnie z patchem w dniu premiery grafik
Najwyższy poziom trudności w tej grze to kompletny brak szacunku do krótkiego żywota człowieka. Nie dość, że po śmierci zaczynasz jak ostatni bałwan od początku, bo po co mają być jakieś checkpointy przy ważniejszym wydarzeniu, to jeszcze na dodatek oglądasz na nowo wszystkie animacje i zbierasz od nowa wszystkie przedmioty i czytasz na nowo ich historie. Kompletna fuszerka i idiotyzm , oraz traktowanie gracza jak debila, który nie ma z czasem co robić. Lubię pograć na wysokim poziomie trudności, ale całego życia ja takiej grze nie poświecę. Porażka
Wbiłeś 4 poziom trudności w zagadkach, eksploracji i życiu.
Moim zdaniem warto wbić max poziom trudności zagadek i eksploracji, by było więcej frajdy, ale życie możesz zmniejszyć, by nie powtarzać tych samych momentów.
Giniesz zbyt często to zmniejsz ten jeden wskaźnik do 3 lub nawet 2.
Checkpoint i autosave wiadomo to trochę kiepska sprawa.
Zwłaszcza w tych grach, gdzie checpointy są źle rozmieszczone i zmuszają do długich powtórzeń w razie zgonu. Dużo bardziej wolałem rozwiązanie w starszych grach, gdzie tylko było savowanie zależne od nas i można było zapisywać grę, kiedy się chce i pamiętać tylko o częstym zapisywaniu. Co do trudności to w starszych grach często w ogóle nie było wyboru poziomu trudności, a były przeważnie odpowiednikiem dzisiejszego Hard/Very Hard.
Porównaj to do Dark Souls po czym przeproś.
Tak wbiłem , bo chciałem zrobić trofeum, a jak to wybierasz to już nie możesz nic regulować. Checkpointy to kompletne nie porozumienie, za każdym razem powtarzasz długi nudny etap, a później to już tylko ginąłem, bo byłem znudzony bieganiem i robieniem tego samego więc przestawałem być czujny. Kompletna porażka, w każdej poprzednie grze w jaką grałem , gra zapisywała odkrywane skarby, ale nie, tutaj musisz robić to samo za każdym razem, aż pawia puścisz. Dziękuję square wyleczyłeś mnie z TR. Dodatków , kupować już nie zamierzam, albo to naprawią , albo wyjazd.
Co ma DS do TR? Nie interesuje mnie ta pierwsza zupełnie, masochistą nie jestem.
Dark Souls cały system zapisu ma sens i nie wnerwia. Więc porównanie z tyłka.
TR jest niedopracowany przez co wygląda to żałośnie.
Dla mnie tą gra to takie ogromne meeeeh. Nie chce mi się kompletnie grać. Bo od połowy to takie nudy się robią że masakra. Oceny 7 mają sens jak się zagrało.
Miało być GOTY A wyszło bardziej rozczarowanie roku.
Checkpointy to coś co może zniechęcić jak przedobrzyło się i wybrało zbyt wysoki poziom trudności, a gra zmusza do powtarzania zbyt długich segmentów gry od nowa.
Chyba najlepiej było to rozwiązane w Batman - Arkham City.
Gra zapisywała co po chwilę. Właściwie co dojście do jakiegoś punktu lub przed każdą potyczką z wrogami i po każdej wygranej takiej walce. Generalnie preferuje opcje ze skradaniem się bardziej niż otwartą walkę więc wrogów zawsze mam mniej co ułatwia grę na wysokich poziomach trudności. Eksploracja staranna i i wykonywanie wszystkiego także ułatwia, bo szybko wzmocnić idzie postać.
Ale wbiję w SoTR pewnie 3 poziom z życiem, a 4 w zagadkach i eksploracji, by nie powtarzać segmentów w razie zgonu.
Dark souls to przede wszystkim gra akcji, a ten nowy TR to eksploracja. Po jaką cholerę tracić czas na to samo i powtarzać to samo jak pisałem wyżej.Gra ma mnóstwo błędów jakie w Uncharted mi się nie zdarzały. Tutaj mnie gra ogłupia , bo wejść na słup nie mogę, zaczynam szukać innej ścieżki i ginę, bo się okazuje , że miałem próbować stawać wielokrotnie pod właściwym kątem. Dopiero , na takich poziomach trudności zaczynasz się bawić w testera. Na to nie mam kompletnie ochoty
Gra skończona. Shadow of TR napewno jest gorszą częścią od Tomb Raidera z 2013r i tak sobie myśle że robić w tej konwencji trylogie to średni pomysł. Główny wątek jest nudny i mało ciekawy. Szkoda że seria niezakończyła się z większym przytupem. Gra jest dobra ale sporo jej brakuje do perfekcji.
Postanowiłem kontynuować przygodę z facepalm The game po jednym dniu przerwy.
Lara zaczęła zbierać żuki od jakiegoś momentu, sam przecieralem oczy i mówię wydawało mi się. Babsko zbiera sobie zuczki, mam nadzieję że w dlc będziemy łapać motyle. Ilość bzdur jakie tu się znajduje i zbiera jest coraz większa. Żeby to Jeszce miało coś wspólnego z survivalem ale skoro w każdym centymetrze (malenkiej) mapy, możesz wszystko znaleźć to jaki to survival?
Wracam do wiochy A tam zaczynają mnie ścigać kultysci, no to ta lara (mimo że uzbrojona po zeby i w poprzednich częściach wybijala w pień stada najemników), ucieka przed pięcioma tubylcami uzbrojonymi w dzidy. Serio? Nie to że ucieka daleko, co to to nie. Przebiegła 100 metrów wpadła do wioski (po której chodzą inni kultysci) i może spokojnie dalej chodzić jakby nic nie zaszlo lol.
Ten cały backtracking też mizerne wykonany, idź zrób próbę i wróć do tego samego miejsca. Ja nie wiem jak nasz forumowy wojownik - przeciwny backtrackingowi - tego nie krytykuje.
I ta super konsekwencja, możesz nosić na plerach karabin, łuk, noz A przy pasie radio i czekany- ale ale tej beznadziejne sukienki i sandalow zmienić nie możesz (inaczej misji nie wezmiesz) bo trzeba się wtapiac w tlum. Hahaha.
Jedyne co jeszcze ratuje tą grę to fakt że pojawiają się faktyczne zagadki, bo idiotyzmy i monotonia skutecznie odstraszaja od grania.
Największym chyba jednak idiotyzmem są tubylcy z Paititi, którzy cywilizacji na oczy nie widzieli. Ale jakimś cudem mają w swoich sklepach, karabiny maszynowe, tłumiki, celowniki laserowe, witrychy, wyciagarki etc. WTF? To chyba równy poziom co ulepszenia do Kalachow w grobowcach w części z 2013 roku
Za sam gameplay i grę jako taka można dac te 7.5 Ale za te idiotyzmy to chyba z 5-6. Bo cały świat w tej grze i głupota wszystkiego się kupy nie trzyma.
Powiedz mi Ogame bo tego co najbardziej nienawidziłem w poprzedniej części czyli np na pierwszej mapce po zapaleniu ogniska do innych miejsc mogliśmy się dostać np mając łuk z liną albo ładunki wybuchowe itd co zmuszało nas do backtracinku, tzn trzeba było myśleć po 10h że coś się ominęło. W Shadows też jest podobnie?
O masakra. Jak sobie już pomyśle to mnie głowa boli. Kilka dni temu grałem w RotTR i to był najgorszy element, ciasne mapki już przeboleje ale nienawidzę jak jest jakieś przejście którego nie możemy odblokować bo czegoś nie mamy co będziemy mieć za 40% gry.
Backtracking dalej występuje. Aby wejść do niektórych grobowców i krypt należy posiadać odpowiedni ekwipunek, a w przypadku chęci rozszyfrowywania monolitów należy odpowiednio rozwinąć zdolności językowe Lary poprzez szukanie odpowiednich skarbów rozsianych po całej mapie.
Osobiście nic nie mam do takiego "metroido-castlevaniowego" schematu rozgrywki.
Opcjonalne grobowce to największa wada tej trylogii.
Do niektórych rzeczywiście trzeba powracać później co dla mnie było nieporozumieniem.
A z tego co wiem w SoTR nic nie zmieniło się na tym polu, ale jest więcej grobowców w fabule głównej niż poprzednio.
Z tego co czytałem na forum światowym Tomb Raidera przeważają opinie, że SOTR jest lepszy od TR 2013 i RoTR.
Ze względu na większy nacisk na eksploracje, zwiedzanie grobowców, zagadki niż walki co wielu fanów ucieszyło.
No i sama kraina gry wreszcie egzotyczna.
Ale do ideału gry brakuje i pod pewnymi względami TR 2013 wygrywa z SoTR ( pomysł na grę survival i sama opowieść)
W poprzedniej trylogii najlepiej odbierany był Anniversary, bo miał najwięcej w sobie Tomb Raidera. Wielu narzekało w Legend i Underworld na zbyt wiele strzelania, a za mało zagadek oraz zbyt krótki czas gry i łatwość przechodzenia nawet na Hard. W Anniversary było troszkę lepiej w tych podpunktach.
Sytuacja z Shadow od Tomb Raider wydaje się bliźniaczo podobna. I wiadomo czego oczekują fani tej serii.
Zbiera żuki by wyrobić zatrute strzały itp. W Paititi to mnie denerwuje że to jest zaginione miasto Inków, a tam chodzą sobie jak nic kultyści Kukulkana (w pieprzonych przepaskach biodrowych, co z tego że Inkowie nosili tuniki ze względu na warunki panujące- "wsadźmy tam majów", bo tak nam pasuje fabularnie- jeszcze to całe że gra jest robiona pod kątem historyków..)
Patrząc na kolejne kiepskie opinie chyba mam rację, że pewien pan to zwykły naciągacz, który zarabia na reklamowaniu 99% gier w internecie. Kolejna gra której daje 9,5/10...
Bardzo przyjemna gra, miałem trochę błędów po drodze, ale były drobne i nie przeszkadzały w ukończeniu rozgrywki. Sama gra bardzo ładnie wygląda i naprawdę przyjemnie się gra, może trochę słaby finał trylogii, ale jest ok. Pozostaje tylko liczyć, ze nie zakończą na tym przygody z Larą i wkrótce dostaniemy jakieś informacje o nowej odsłonie i może nawet z jakimiś elementami rpg jak w AC: Odyssey? Byłoby super :P
Spokojnie. Tak znane serie jak Tomb Raider, Prince of Persia, Batman, Wiedźmin powrócą w jakiejś formie na 100% w następnej dekadzie. Jako reeboty lub kontynuacje.
W przypadku Tomb Raidera sądzę, że będą kontynuować to co zaczęli w tym reebocie, ale Larze przybędzie z 2-3 lata więcej. W reebocie trylogii z tego co się orientuje ma 18-20 lat. W klasycznych odsłonach 1996-2008 TR 1-8 już w pierwszej części miała ok 30-stki. Więc aż strach pomyśleć ile miała lat w 8 części - TR Underworld :)
Mi marzy się, że pojawi się kontynuacja lub reebot Shadow man oraz Legacy of Kain:Soul Reaver.
Wczoraj postanowiłem sobie odpocząć od tej kiepskiej gry bo naprawdę w coś tak nudnego dawno nie grałem ale dzisiaj mnie dobił backtracking, jezu ile tego badziewia upchali, najgorsze co może być, gra jest króciutka, malutka ale dodanie backtrackingu jej nie wydłuża tylko pogarsza odbiór całości. Nie dziwią mnie coraz gorsze oceny graczy.
słucham, gram w gre od premiery i pisze tam co o niej myślę, wrzucałem nawet fotki koszulki jak i samej gry ehh
no nie wiem czy jest króciutka, bo mija mi 25 godzina i jeszcze jej nie skończyłem i raczej nie sądzę aby przed 30 nastąpił koniec. TR2013 zaliczyłem poniżej 20 godzin, a Rise w okolicach 25.
Bezdyskusyjnie PC-towy Tomb Raider to najładniejsza gra która ukazała się w tym roku, ładniejszy może być jeszcze tylko PC-towy Battlefield ewentualnie Forza Horizon 4.
Najpierw oświetlenie, technologicznie to chyba nic ładniejszego do tej pory się nie ukazało nawet jeżeli się mylę to i tak to będzie top 3 ze wszystkich gier jakie do tej pory wyszły:
h ttps://postimg.cc/gallery/39mjy51ng/
I to wszystko w pełni dynamicznie, liście się ruszają i jak taki liść poruszy się w miejsce gdzie jest cień to pięknie widać jak jego część jest zaciemniana, do tego oczywiście liście i gałęzie nawzajem rzucają na siebie cienie. coś pięknego. Myślę, że tutaj Ray Tracing w przyszłości całkowicie poprzez samo oświetlenie stworzy nowe standardy w grach.
Reszta:
h ttps://postimg.cc/2qYMww48
h ttps://postimg.cc/N5WWyYFX
h ttps://postimg.cc/8jF2PspD
h ttps://postimg.cc/HjPGgbCB
h ttps://postimg.cc/87MxM3f0
h ttps://postimg.cc/F1Kt8DwY
Jak ktoś nie ma monitora HDR to polecam się pobawić ze SweetFX jest już kilka dobrych konfiguracji.
Jeszcze porównanie z brzydkim kaczątkowiem, gdzie wszystko co prawdziwe jest w 90% zakryte Motion Blurem:
h ttps://postimg.cc/V09bjz1N
h ttps://postimg.cc/YLBWGh5V
h ttps://postimg.cc/2bZWS4Kh
h ttps://postimg.cc/Z9g3mfVJ
A widziałeś Batman - Arkham Knight 2015 na Pc po patchach z wszystkimi ustawieniami na max ?
Jako gra jest wiadomo słabsza od Batman - Arkham City 2011,
ale sama oprawa graficzna jest kapitalna.
Cztery Efekty Nvidia works niesamowicie się mi podobają w tym deszcz, mgła/dym, śmieci i coś jeszcze tam było czwarte.
Co do SoTR to wiadomo, że musi ładnie wyglądać jak minimum dorówna graficznie RoTR, które na Pc wygląda świetnie, a tu pewnie jeszcze troszkę podrasowali w tym dołożyli sławetny Ray Tracing pod nowe układy graficzne.
Każde jedno słowo w wypowiedzi Majorq, to prawda.
super klimat i fajna przygoda, są zagadki, eksploracja, elementy RPG, fajna fabuła a nie jakaś ciągłe, głupie strzelanie - tu jest to wyważone, ładna grafika. Tomb Raider zasługuje na wysokie, najwyższe oceny. jest parę rzeczy do poprawy ale i tak10
bon007: "Rzygam już reklama tej gry" Wiesz reklamują grę gdzie tylko mogą w jak najwięcej, by gra sie sprzedała zanim Denuvo pęknie, wiec ja ich rozumiem, stawiam że gra polegnie do końca tego tygodnia :)
Jestem zachwycony tą grą. Na liczniku dopiero 34%, ale już teraz wiem, że postaram się wyczyścić wszystkie grobowce tak samo jak w przypadku poprzedniej części.
@Ogame_fan
Wiesz , tak przy okazji wątku, w którym pisałeś o U4, jest w tym dużo racji. Jak odpaliłem U4 byłem zachwycony wykonaniem, co rzadko mi się zdarza przy obecnych grach i zawiedziony, że U4 to ma być koniec... Wykonanie nowego TR jest przy U4 dobre lub poprawne. Exy na daną platformę robią swoje i szkoda , że jest ich tak mało , w porównaniu z tym co było kiedyś. Robi wrażenie jak się z danej maszynki wyciska siódme poty. Podobnie było jak zobaczyłem RE4 na GC to nie myślałem, że ten sprzęt to potrafi :)
Cytując Arhn.eu z czym zgadzam się w 100%
'(...)Ot poprawna produkcja jakich wiele, zagrac i zapomniec. Zbyt malo charyzmatyczna zeby rownac sie z Uncharted i zbyt malo ambitna zeby rownac sie w tym roku z God of War...'
Tyle. Przeszedłem i generalnie gra tak mdla i nijaka w pewnych momentach że na prawdę starałem się nie usnąć.
To całe Paititi i zrobię gry wokół huba (hubow) to kompletna pomyłka. Tak samo ciągły backtracking.
Ja nie wiem gdzie ludzie widzą powrót do starych części, jak to jest dokładnie to samo co przez ostatnie dwie części tylko tym razem w Peru.
Lokacje, zarówno zroznicowaniem, rozmiarem jak i wykonaniem to nawet startu nie maja do Uncharted. Wszystko zrobione bez polotu ani razu nie miałem tak żebym pomyślał 'Wow ale to robi wrażenie' sama Libertalia z U4 rozwala każdy piksel w SotTR, wykonaniem i przywiązanie do szczegółów.
O glupotach w scenariuszu, mdlych postaciach czy idiotycznych założeniach też nie ma co pisać bo to chyba każdy wie.
Btw autorzy wrzucają do preorderow skiny dla Lary i dają je w gratisie za to że graliśmy w poprzednie części A później przez 1/3 gry musimy chodzić w zalosnych szmatach rebelii. Kto na to wpadł? I żeby to Jeszce miało jakiś sens...
Co do Rambo Lary to jest tutaj taka scena która mogłaby być początkiem jakiejś nowej parodii Rmabo Lol. Mówię o tej scenie w rafinerii.
Ostatecznie daje 7/10 ot kolejna inkarnacja Tomb Raidera z 2013. Z jeszcze większa ilością głupot. Przeciagnietym na siłę wątkiem w Paititi i kilkoma momentami które niestety nie starczyly żeby ocenić tą grę lepiej.
Teraz skoro już skończyli TR2013 (rozciagnietego na 3 czesci) to może czas zrobić konkretnego TR z wieloma unikalnymi miejscowkami które faktycznie są starożytne i zapomniane. Tak żeby gracz czuł że odkrywa wraz z bohaterką coś wspaniałego. Bez usilnie wepchanego 'survivalu' który jest całkowicie z czapy. Bez zbierania czterdziestu różnych typów pierdol które są wrzucone na siłę. Z (w koncu) chsryzmatycznymi postaciami i fajnie poprowadzona fabuła. Coś co Uncharted robi od 11 lat. Czyli od czasu kiedy stare dobre TR zostały usmiercone i zastąpione tym tworem.
Czyli oceniasz nie tylko gorzej od TR 2013, ale słabiej nawet od średniaka RoTR ?
Dla mnie to tak
TR2013 - 8.5
Rise - 7.5
Shadow 7
Po prostu za duzo nietrafionych zapychaczy I pomysłów(Paititi, backtracking który Nie jest w żaden sposób porywający, pójście w cała mase pierdol do zebrania, idiotyczne i niespójne momenty).
Naczytalem się o tym jak to ta czesc byla powrotem do klasykow i serio nie wiem w którym miejscu.
Lara cały czas dramatyzuje przy ogniskach, nadal jest głupia jak but z lewej nogi i ogólnie nie ogarnia. Nadal monotonne male lokacje bez polotu.
Sorry chyba już bym wolał remake Underworld bo tam było przynajmniej czuć bardziej Tomb Raidera.
Ogame_fan
Powrót całkowity do korzeni był niemożliwy choćby z jednego zasadniczego powodu.
W klasycznych TR 1-4 główne działania należące do fabuły głównej to 95%, a zbieranie sekretów z 5%.
Zawsze je zbieram.
W TR Legend, Anniversary, Underworld fabuła główna to 90%,
a zbieranie sekretów to 10%.
W nowej trylogii fabuła główna to 50% i działania poboczne 50%.
To przypomina pod tym względem rozłożenie między główną opowieścią, a pobocznymi czynnościami takie serie jak Assassin's creed, Far Cry, Batman.
Dużo zależy jakiej jakości są te poboczne rzeczy, a przeważnie są schematyczne, nudne, powtarzalne.
W serii The Elder Scrolls ten podział jest jeszcze bardziej w stronę pobocznych rzeczy, bo tam fabuła główna to mniej niż 20%.
Inne wady nowej trylogii Tomb Raider to między innymi to, że pewne grobowce można przejść dopiero później.
Stąd te ogniska umożliwiające powrót do danej strefy. Najlepiej to było rozwiązane w TR 1-3, Legend, Anniversary, Underworld, a powroty do leveli były tylko w TR 4, bo możemy swobodnie między nimi się przemieszczać.
Oczywiście są też ograniczenia, bo jest. 5 stref.
Gdy skończymy daną strefę niemożliwym było powrócenie do leveli starszej strefy.
Strefy TR 4- Dolina królów, Karnak, Alexandria, Kair, Giza.
Nienawidziłem strefy Kairu.
Nie lubię też w TR 3 leveli High Security Compound oraz
Area 51 w Nevadzie oraz Aldwych w Londynie.
Alwych to ten poziom ze stacjami metra - chyba najbardziej znienawidzony poziom przez fanów Tomb Raidera :)
Nawet w ukochanym TR 2 jest jeden poziom za którym nie przepadam - ten z latającymi wyspami po genialnym świątyni Xian.
Mi to od poczatku wygladalo na ladna gierke, calkiem przyjemna do pogrania, ale do natychmiastowego zapomnienia (takie wlasnie 7/10)
Dla tego zagram jak cena spadnie odpowiednio i jak przejde to pewnie poleci dalej za ta sama kwote ;)
Na razie odświeżam sobie BioShocka Infinite i God of War 3 ;)
Btw alex oczywiscie 9,5 - on wszystko ocenia bardzo wysoko, w sumie fajnie ma ze tak wszystkim sie zachwyca, ja nie potrafie ;)
Ja po tym jak w sierpniu 2017 ograłem TR 2013 i RoTR 2016 odświeżyłem sobie całą serię Tomb Raider przez marzec i kwiecień w tym roku TR Legend, TR Anniversary, TR Underworld oraz powrót po wielu latach po raz kolejny do klasyków - TR 1 z teksturami HD, TR 2, TR 3, TR 4, potem dodatki do TR 1,2,3.
Ale przy Chronicles i Angel of Darkness wymiękłem i nie miałem ochoty na ponowne ich ogranie całości.
Te gry są rozczarowujące i trudno przebrnąć choćby do połowy. W poprzednim roku ograłem też fanowski TR 2 remake w stylu Legend/Anniversary, ale tam masz tylko niecały jeden poziom Great Wall. Twórca moda nadal pracuje nad dokończeniem pierwszego poziomu.
W czerwcu tego roku ograłem też fanowski TR 2 Revised na TRLE czyli przeniesienie TR 2 na silnik TR 4/TR 5 z teksturami HD (niestety tylko na pewnych obiektów/modeli, a nie tak kompletne jak do TR 1) oraz przerobionymi poziomami o nowe możliwości ruchów jakie były dodane dopiero w TR 3,4,5, TRLE. Póki co ten projekt ma 6 pierwszych poziomów, ale być może za 2-3 lata pojawi się wersja z większą ilością poziomów jak starczy mu zapału. TR 2 Revised raczej jest trudniejszy niż TR 2, TR 3, TR 4. Nie dla amatorów Lary :)
Zdecydowanie dla fanów starej klasycznej Lary, którzy dobrze sobie radzą z TR 1,2,3,4.
Ostatnio też ograłem całą serię Batman. Polecam.
Zwłaszcza Arkham Asylum, City, Knight, bo prequel Origins nie jest tak dobry.
Kusi mnie też, by ponownie przejść S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla oraz S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci.
Tym razem z bardzo dużymi modami, które nie tylko poprawiają mocno wygląd gry, ale też usuwają błędy w grze, zmieniają wiele rzeczy na plus i gra z nimi staje się bardziej realistyczna i wymagająca.
S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla z modem "RadioPhobia2a",
S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci z modem "MISERY v 2.2".
W przypadku MISERY v 2.2 poziom trudności jest ponoć przesadnie wymagający, ale można w ustawieniach zmienić to, jeśli komuś nie pasuje, by było podobnie jak w oryginale.
W każdym razie sprawdzę to sobie.
Ukraińcy bardzo mi podpasowali takimi grami jak
S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla z 2007
S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci z 2009
Metro 2033 z 2010 (remaster jest tej gry 2014)
Metro:Last Light 2013
Metro Exodus 2019 to pewniak
Widze ze oceny gry lecą na łeb na szyję,ale ja nigdy nie czytam komantarzy na premiere"och pogralem 15 minut ,gra cudna" tylko tych jak ktos spedzil z gra jakies 90% fabuły albo ją skończył,i jakos coraz gorsze opinie o SoTR wogole mnie nie dziwią.Piekna dzungla? i co z tego?.....
Jak obejrzalem gameplay ,i w pierwszych 30 minutach usłyszalem słowo 'Trójca" to sobie uzmysłowiłem jak słabe to było juz w Rise of Tomb raider(Rise ofTomb Raider wywaliłem po 70% gry) ,wiec czego oczekiwać tutaj.Mam Pytanie do wydawców gier na multiplatformy:kiedy zrozumiecie ze grafika w grze to nie wszytsko ? I Chocby hdr świecił sie w tej grze jak psu jajca to i tak nie zakryje to braków w fabule,historii czy pomysłow,bo seria Uncharted ucieka(ła) daleko ,daleko,.Jedyną porządna grą to byl TR z 2013 r,reszta to popierdółki a nie gry,no ale grunt ze hdr świeci.
To na pewno nie jest slaba gra, solidna gierka i tyle, zaden wielki hit
Nie trzeba grac, zeby to wiedzieć ;)
SOTR jest takze na PS4, wiec nie wiem niby czemu ktos mialby hejtowac odgornie nowego TR'a
Najlepsza czesc a grałem krotko. Optymalizacja jest perfekcyjna, na GTX 970, 8GB RAM i i5 4670k chodzi na ultra z wyłaczona synchronizacja pionowa i z ustawionym x4 antyaliasingiem jak igła, troche sie obawiałem wymagan ale jak widac nie bylo czego sie obawiac. Jak komus gra sie nie podoba to jego sprawa
No patrz a ja na ultra, wszystko na max w Kuwak Yaku i paru innych miejscach na i7 8700k @4,7GHz, 16GB RAMu i GTX 1080 mam dropy do 52, maksymalnie chyba zauważyłem 48 (mam licznik cały czas włączony). Zawsze mnie rozwalają ludzie co na poprzedniej albo i dwóch generacjach mają wszystko na max i "gra chodzi jak igła". Co to znaczy? Ile klatek to "igła"? Chyba jednak bajki opowiadasz, bo nawet patch wyszedł wczoraj, który naprawia dropy, bo ludzie płaczą na to bardzo.
Spoko się gra, oprawa audio wizualna super, dobra optymalizacja. Tylko wszystko popsute przez zbieranie jakichś pierdół, backtracking i taką sobie fabułę.
Fabuła to chyba najsłabszy element bo praktycznie właśnie przez przeciągnięty na siłę wątek z Paititi, gra strasznie traci w oczach graczy i recenzentów.
https://www.youtube.com/watch?v=nibdY5_TriY
Ja sam wydam dodam jakąś opinię gdy już grę przejdę + zrobię wszystkie grobowce - czyt. pewnie dzisiaj.
No proszę, pierwszy raz moja ocena (A nawet oceny całej trylogii) idealnie zgadza się z oceną AJ.
Ogrywam sobie teraz Uncharted trilogy i bawię się kilkukrotnie lepiej. Tak wtórnej gry jak Shadow dawno nie widziałem.
Trylogia Uncharted to jeden z moich największych growych zawodów. Niby wszystko fajne, charakterystyczne postacie, ładna grafika, spoko klimacik... ale o Boże ten gameplay jest tak płytki, że po kolejnej godzinie tłuczenia do gąbek (pod postacią setek najemników) można paść ze znużenia i frustracji. Już w serii Gears of War mniej się strzelało. Takie same zastrzeżenia mam do rebootu TR z 2013 roku. Cieszę się, że najnowsza część przygód Lary w głównej mierze skupia się na zagadkach i eksploracji aniżeli na tępym strzelaniu... choć i tak nie ma startu do Uncharted 4 gdzie ilość zagadek, strzelania jak i sekcji platformowych została wyważona perfekcyjnie.
Już w serii Gears of War mniej się strzelało.
Błagam bez przesady. W Gearsach masz tylko i wyłącznie chodzenie i strzelanie. W Uncharted nawet w jedynce masz sporo platformowania, trochę zagadek i jakichś łamigłówek.
Fakt że im dalej w serię tym lepiej się to wszystko balansuje. Dlatego ostatnia część Uncharted jest najlepsza. I jest to gra na dyche.
Ale poprzednie części jako alternatywa dla starych Tomb Raiderow jest świetna. Osobiście wolę już mieć wartka akcję połączona że świetna fabuła niż lazenie i zbieranie grzybków i płacząca i wiecznie pokrzywdzona Lare.
I wolę te świetne sekwencje akcji niż np takie nudy jak w Paititi... 2 razy mi się autentycznie zasnęło.
A nawet jak już gra wrzuca jakieś szybkie momenty (że 3 w całej grze) w których gdzieś biegniemy albo uciekamy. To sorry, ale to jest poziom Uncharted 1.
I dunno. Mnie tam dwie pierwsze części wymęczyły choć faktycznie miały swoje momenty (zwłaszcza dwójka - gdybym grał w to na premierę to faktycznie zbierał bym szczenę z podłogi), ale to bezmyślne strzelaninkowanie było dla mnie okrutne i nużące na dobrą sprawę - mówiąc po ign'owemu "7/10 too much shooting". Czwórka była pod tym względem idealna bo większość starć można na dobrą sprawę odpuścić i pobawić się nieco w Nathana "Solid Drake'a" pojedynczo zabijając wrogów z ukrycia.
Szanuję tę serię ze względu na swój ogromny wkład w rozwój narracji w grach, ale niestety - prócz czwórki i Zaginionego Dziedzictwa nie widzę w niej nic nadzwyczajnego (no przynajmniej dla osoby, która ogrywa teraz starsze części. W 2007-2009 musiały robić ogromne wrażenie).
No i taka opinie rozumiem.
Ja każda część ogrywalem na premiere więc ja trochę inaczej patrzę na te gry.
Tak jak na starsze Tomb Raidery.
Jeśli ktoś ogrywa te gry PO pobraniu Uncharted 4 to wiadomo że będzie rozczarowany. 4 to ogromny krok A właściwie skok generacyjny.
Tym bardziej boli brak jakiegokolwiek postępu (poza kosmetycznym) między TR2013 który wyszedł na poprzednią generacje a Shadowem który wyszedł po 5 latach. I generalnie Shadow mógłby być drugim Mission Packiem do TR2013.
Wlasnie w Uncharted na PS3 jakas roznorodnosc byla, duzo skakania, zagadki, skradanie - fakt najwiecej sie strzelalo, ale..
W wymienionym przez ciebie Gears of War tylko i wylacznie sie strzelalo, taki Max Payne tez samo strzelanie, BioShock tez glownie strzelanie. Tak sie robilo gry akcji dawniej - teraz takich liniowych strzelanek jest mniej, a w sumie szkoda, bo jezeli nie sa tak monotonne jak np. Alan Wake to sa swietne
W 4 jest idealny balans, a dla niektorych to zle bo gra nie jest taka jak poprzedniczki. Wszystkim nie dogodzisz
Mi tam nadal swietnie sie gra w cala trylogie z PS3
Nasza pani archeolog 18-20 letnia jest bardzo delikatna w porównaniu do tej Lary 30-letniej z części 1-8.
Uncharted 4 z calej serii Uncharted miało najlepszy balans między zagadkami w grobowcach, wspinaczką w egzotycznych krainach, strzelaniem oraz scenami przerywnikowymi.
Można jedynie to porównać do TR 1-4 z lat 90'
Stąd Uncharted 4 niesamowicie przypadł mi do gustu.
Idealny Tomb Raider naszych czasów.
Tak zupełnie serio nie sądziłem, że doczekam się tak dobrej gry w tym stylu w obecnych czasach, a jednak da się.
Naught dog ma bardzo utalentowanych ludzi.
Potrafią żonglować emocjami i zostawić gracza z niedowierzaniem i efektem WOW. Playstation, Crash bancicoot. Takie smaczki to tylko u nich :)
Sam finał Uncharted 4 to jedno z najlepszych zakończeń zaryzykuje z wszystkich gier jakie znam (ok 4000)
A zwłaszcza jak po kolei się zagrało ciągiem w 4 części.
Uncharted 4 dla mnie są najlepszym współczesnym Tomb Raiderem - perfekcyjnym pod każdym względem i bez niepotrzebnej otoczki z surowcami i upgrade'ami.
Mam jednak nadzieję, że SoTR będzie lepszy od TR 2013 i RoTR ze względu na ciekawsze krainy Meksyk/Peru oraz większy nacisk na zagadki/wspinaczkę niż strzelanie.
Jutro kurier powinien przywieźć mi grę.
W wymienionym przez ciebie Gears of War tylko i wylacznie sie strzelalo, taki Max Payne tez samo strzelanie, BioShock tez glownie strzelanie.
Może to właśnie wynika z oczekiwań. Gdy po raz pierwszy grałem w Max Payne 3 czy Gearsy na X360 to wiedziałem czego się spodziewać - miodnej strzelanki z dużym naciskiem na fabułę. Przy Uncharted spodziewałem się czegoś w rodzaju fabularyzowanej gry przygodowej z elementami eksploracji, skradanki i strzelanki, a w 80% dostałem ot niezłą grę akcji z bardzo pospolitym modelem strzelania. Chyba z tego wynika mój zawód pierwszymi grami.
Mam jednak nadzieję, że SoTR będzie lepszy od TR 2013 i RoTR ze względu na ciekawsze krainy Meksyk/Peru oraz większy nacisk na zagadki/wspinaczkę niż strzelanie.
Jutro kurier powinien przywieźć mi grę.
Dla mnie to najlepsza część z rebootów.
Jak po raz pierwszy zagrałem chwilę w Uncharted 1 na przenośnej konsoli kumpla to szału na mnie nie zrobił.
Pomyślałem, ale podróba Tomb Raider Legend.
I długo zapomniałem o tej serii.
W 2017 obejrzałem przypadkowo gameplay z Uncharted 4 i zachęciło mnie. Nie pomyliłem się.
I głównie dlatego kupiłem konsolę Ps4 Pro dla
Uncharted 1-3 remaster, Uncharted 4 oraz dodatku Lost legacy.
No i dla "The Last of Us".
Dziwne, by kupować konsole dla 6 gier, ale prawdziwe.
Prócz tych 6 gier do dziś zakupiłem jedynie 3 inne, które i tak mam na Pc. Ale w planach mam jeszcze kupienie
Horizon Zero Down, God of war, Red Dead Redemption 2, The Last of Us 2.
Co do serii Uncharted to trochę za dużo tego strzelania w pierwszych trzech częściach, ale każda seria ma przeważnie czegoś przesyt. Początkowe części Assassin's creed miały przesadnie dużo wspinaczki i skradania, a Batmany mnóstwo walk wręcz. Mi bardzo do gustu też przypadł Uncharted 2.
Uncharted 1, 3 oraz dodatek Lost Legacy są dla mnie słabsze dość wyraźnie od Uncharted 4 i 2.
Shadow of Tomb Raider trudno, by był jeszcze słabszy od
Rise of Tomb Raider. Ta gra prócz początku - efektowna scena w górach Syberii oraz świątyni w Syrii później mocno przynudzała, gdy przez całą grę biegaliśmy po bazach Syberii. Zbieranie surowców, by poradzić sobie z niedźwiedziem - nie wiem czy robienie z tej gry survivala bardziej realistycznego to dobra koncepcja.
Nie wiem czy to błąd czy ja robię coś źle. Ale w pierwszym zbiorniku wodnym gdy Lara przeciska się między skałami aby wypłynąć do góry trzeba wciskać kwadrat (ps4). Kilkadziesiąt razy próbowałem i za każdym razem Lara tonie (wygląda to tak jakby w ogóle nie było reakcji na wciskamy przycisk). miał ktoś podobną sytuację?
Nie będę dublował postów, ze względu na jeden bug z monolitem nie udało się na ten moment wbić calaka. Całość 42 godzin, zrobiłem wszystko. Gra jest kapitalna i wystawiam jej zasłużoną ocenę. Fabułą mogła być lepsza, ale i tak gameplay trzyma b. wysoki poziom. Oprawa graficzna to powinie być zupełnie nowy akapit, jest to bez dwóch zdań totalny mind blow jeśli chodzi o to jak to wygląda na PC nawet bez RT z HDR 1000+ nitów. Nie znam gry która by spowodowała u mnie taki opad szczęki jak przy grobowcu z galeonem, czy ostatniej przeprawie przez niszczące się miasto. Orgia barw kolorów itc. Jeśli nawet dzisiaj nie macie monitorów/TV z HDR lub ten HDR jest poniżej 1000 nitów to za jakiś czas jak już będziecie mieli takie panele to na pewno do tej gry wrócicie. Pełny pure tech tej technologii. Nie jestem sobie w stanie tej gry wyobrazić jeszcze z dodanym RT dla światłocienia.
Zostawiłem sobie ostatni poziom trudności właśnie na patcha z RT, zagram z przyjemnością. W czasie jednego przejścia udało mi się rozwinąć prawie wszystkie drzewka umiejętności bez tylko dwóch perków w drzewku zielonym. Da się więc bez game+ rozwinąć postać do końca.
Dobrze że jest season pass i nowe grobowce bo jest to absolutnie najlepszy element tej gry.
Sporo czasu spędziłeś przy tej grze :)
Mi zrobienie 100% zajęło w TR 2013 ok 15 godzin (fabuła główna ok 5 godz i z 10 godzin poboczne maksowanie)
W RoTR ok 20 godzin, ale grałem wraz z dodatkiem Baba Yaga
(tu w sumie 6 godzin fabuła główna + 2 godziny Baba Yaga + ok 14 godzin poboczne czynności)
Ja mało gier po 2010 oceniłem na 10 lub 9,5.
Pewnie paluchów na dwóch dłoniach, by starczyło :)
Wiesiek 3 2015, GTA V 2015 wersja Pc na modach, The Last of Us II 2014 remaster, Uncharted 4 2016,
Batman - Arkham City 2011, Resident evil HD 2015, Life is Strange 2015, Kingdom Come Deliverance 2018, Pillars of Eternity II 2018.
Grafa dla mnie ma tylko ok 10% wpływu na ocenę całości.
Przez ostatnie 22 lata przy premierze tylko 4 gry 3D powaliły mnie na kolana oprawą graficzną - Tomb Raider 1996, Unreal 1998, Half Life 2 2004, Crysis 2007.
Wiadomo Tomb Raider 1996 to był największy przełom graficzny w grach 3D. Przejście z tego co było wcześniej w coś nowego co wyznaczyło kierunek dla całej branży.
Ale nie to było główną siłą gry, a przygoda niczym w Poszukiwacze zaginionej arki. Odkrywanie grobowców, rozwiązywanie zagadek, rozbudowana wspinaczka, swoboda, klimat, świetnie zaprojektowane lokacje w egzotycznych krainach, tajemnica. Przez kilka części Core Design kontynuowało to co było siłą napędową serii, ale przy Chrocles i Angel of Darkness czuć było wypalenie grupy. Nieprzypadkowo próbowali uśmiercić na dobre Larę w TR 4 :)
Poprzednia trylogia od Crystal Dynamics była dobrym restartem w porównaniu do słabych Chronicles czy Angel of Darkness, ale Legend, Anniversary, Underworld miały też swoje bolączki. Zbyt łatwe, a Legend i Underworld także za krótkie i nie mające zbyt wielu zagadek w grze.
Ale grywalności nie można im odmówić.
Obecna trylogia jako survival z młodą Larą Croft to już zupełnie inne podejście. Jednym przypada do gustu ze względu na filmowość i nastawienie na grę akcji, oraz bardziej ludzką Larę a innym mniej przez zmiany, które powodują, że mało to przypominało Tomb Raidera w TR 2013 oraz RoTR 2016. Dopiero przede mną jest odpowiedź czy Eidos Montreal poprawił to co drażniło najbardziej przy poprzedniczkach od Crystal Dynamics. Gra zamówiona więc niebawem przekonam się :) Ale punkty, gdzie zaznaczone są plusy w recenzjach zachęcają, bo widać, że powróciło to co dla mnie jest kluczowe w Tomb Raiderach. Opinie na forum polskim Tomb Raidera oraz światowym też w większości są pozytywne i świadczą, że ta część bardziej podoba się ludziom niż TR 2013 i RoTR.
Ja właśnie skończyłem cztery Batmany - Arkham Asylum 2009, Arkham City 2011, Arkham Origins 2013, Arkham Knight 2015. Asylum i City kapitalne są. Oczywiście City najlepsza odsłona serii. Origins słabsze, ale to tworzyła inna firma i jest to prequel. Knight moim zdaniem nie odstaje od dwóch pierwszych części, ale wersja Pc słyszałem początkowo była mocno krytykowana i źle oceniana za bugi i złą optymilizacje, że wycofali ją ze sprzedaży na kilka miesięcy,
Musieli przyłożyć się do patchy, bo gra chodziła pięknie.
Gotham w deszczu wyglądało rewelacyjnie.
Batmobil jako nowość w serii bardzo przypadł mi do gustu.
Tajemniczy przeciwnik rycerz Arkham oraz strach na wróble dobrze wypadli. Oprawa graficzna najwyższych lotów zwłaszcza, że sporą różnicę robią 4 opcje graficzne Nvidia works.
Zauważyłem, że w nowych grach pojawiają się wspólne cechy/elementy, które kiedyś były na wyłączność.
Na przykład:
1) Poboczne zadania jako połowa zawartości gry lub nawet większość zawartości to była domena tylko gier cRpg oraz action rpg. Później mieliśmy taki podział też w seriach jak Assassin's creed, Batman, Far Cry, nowa trylogia Tomb Raider
2) Ulepszanie możliwości postaci oraz uzbrojenia głównej postaci czy całej drużyny też kiedyś były tylko w grach cRpg oraz action rpg, a później mieliśmy to w Assassin's creed, Batman, Far Cry, nowa trylogia Tomb Raider, a nawet co mnie też zaskoczyło w horrorze Evil Within :)
Wcześniej samo ulepszanie broni było w Resident evil 4.
3) Skradanie dotyczyły tylko serii Thief oraz action rpg jak Gothic/The Elder Scrolls, a później jeszcze w serii Assassin's creed. Obecnie takie elementy są nawet w Batman, Far Cry, Uncharted, nowych Tomb Raiderach czy też w co raz większej ilości horrorów (Penumbra, Amnesia, Outlast, Obcy izolacja, Evil within, Resident evil 7)
1) w grze jest tylko 8 zadań pobocznych każde proste ale każde przedstawione fabularnie moim zdaniem na dość dobrym poziomie jak na tym gry
2) ulepszanie postaci i crafting to akurat w tej grze b. dobrze się sprawdza i jest nieźle wykonane
3) gra jest b. nastawiona na skradanie tylko w dwóch momentach wynikających z gry strzelałem bez skradania się / pozostałe wszystkie walki były to zabicia po cichu. / za co brawa dla nowego zespołu
Teraz mnie zaskoczyłeś. Dwa razy w całej grze jest wymuszone strzelanie, a tak przez całą grę można eliminować wszystkich po cichu. To duża zmiana na plus. Mam nadzieję, że możliwości zaskakiwania wrogów są rożnorodne i nie będą musiał ciągle ich zaskakiwać na 2-3 sposoby tylko jest tego większy repertuar.
A jak to jest z tymi grobowcami ?
Miałeś dostęp do wszystkich czy dopiero będziesz miał ?
9 jest w grze od początku dodane zostanie jeszcze 7 każdy w jednym miesiącu, razem będzie ich 16.
Mam nadzieję, że z tych 9 przewaga jest tych, które są w fabule głównej, a nie jako poboczne.
A te 7, które będą dopiero dodawane co miesiąc jeden przez pół roku ominą piratów, którzy rzucą się na wersje piracką, której nie zaktualizują. W każdym razie razem 16 to będzie całkiem sporo.
Wole fabularne rozszerzenie jak "Baba Yaga" od grobowców , które można ukończyć góra 15 minut.Chociaż zagadki mi się podobały,są za łatwe. Fabularnie słabo i końcówka która na zakończenie trylogii powinna być z przytupem jest.....meh dupy nie urywa żeby o niej latami dyskutować. Graficznie to cudo na ultra a część scen jak w rafinerii(widać inspiracje z rambo 3 wzięli :P),czy droga krzyżowa jest świetnie zrobiona. Gra jest nierówna część scen jest dobra część słaba.Dubbing polski jest dla mnie tragiczny, część kwestii szczególnie w końcówce gry nie zgadza się z wypowiedziami ale to kwestia techniczna nagrywania .Na NG+ wybrałem angielski z polskimi napisami i mam lepszą immersje gry. Za pierwszym razem przejście mi zajęło 44 godziny tylko dlatego że bez przerwy pastwiłem się nad zwierzętami żeby expa nabić i zrobić na 100% grę(co się udało ale Steam nie zaliczył przez błędy) Tak że w połowie gry miałem prawie wszystkie umiejętności(szczególnie pomocne są ciuchy dodające xp do polowań). Osiągnięcie "Dr Croft" jest zabugowane na obecną chwile. A osiągnięcie "Droga przez mękę" oprócz własnej satysfakcje nie dodaje żadnych nagród ...co jest słabe patrząc na inne gry typu GoW czy Horizon. Liczę że na następną część nie będziemy musieli czekać kilkanaście lat, a plotka o Rhianie Pratchett która przejmie po Jill Murray pisanie z Twittera, że następna część być może akcja będzie się działa w Chinach potwierdzi się.
Ja widziałem grafiki koncepcyjne tej wiosny, że kolejna odsłona miała mieć podobną fabułę do TR 1/TR Anniversary z pewnymi zmianami i większym nastawieniem na Egipt/Atlantydę.
Ale miałaby się dziać ta część kilka lat po SoTR więc to nie pasuje, bo w TR 1 Lara miała już 30 lat.
No chyba, że ten restart przyjmiemy całkowicie odcina się od wszystkiego co wiemy o Larze Croft z poprzednich 8 części poza prequelami. Wtedy mają pole do popisu nieograniczone.
Prędzej czy później na 100% będzie kolejna część Tomb Raidera, bo nie zabija się kury znoszącej złote jajka.
Ale to już na kolejną generację konsol więc 2021/2022 rok zapewne na zupełnie nowym silniku i z inną mechaniką gry.
tak droga krzyżowa oraz miasto san juan jest wykonane perfekcyjnie, m.in. dlatego dla wielu osób które grają bez HDR może wydawać się że nie wygląda to tak ładnie jak lasy czy grobowce, wygląda ponieważ użyto kolorów jak biele, niebieskie, złota, srebra itc. Różnica samego wyglądu elementów złoconych czy mosiężnych w HDR to zupełnie inne przedstawienie tej kolorystyki, poza tym czerwień, niebieskie, żółte itc. Nigdy nie sądziłem że elementy złoceń tak będą wyglądać i się świecić.
co do grobowców, ja uważam że nie są takie wcale proste, na niektórych spędziłem z sporo więcej niż 15 minut / nie używam w grach poradników, filmów itc. / bo w końcu to są zagadki dla mnie i gra do przejścia, a nie film do obejrzenia. Jeśli kolega wyżej robił je z marszu to jest po prostu bardziej spostrzegawczy niż ja :)
Moim zdaniem scena upadającego miasta i to jak to wygląda jest daleko lepsze niż rafineria. Acha zapomniałem napisać element z drogą krzyżową byłby najlepszym kierunkiem, może dlatego że jesteśmy chrześcijanami, ale absolutnym marzeniem byłoby przejście na zagadki związane z naszą religią jak w serii Indiana Jones.
hej a wie ktoś może co z wersją pc w sklepach bo nigdzie nie ma
Grę oceniam na 7.
Na plus - piękna grafika, do tego dosyć fajnie eksploruje się wszelkiego rodzaju grobowce i krypty.
Do tego ilość walk mocno zredukowana względem poprzednich części, a te które są można w większości przejść "po cichu".
I w zasadzie tylko tym ta gra stoi i tylko dlatego warto ją odpalić. I jest to na tyle dobrze zrobione, że przy spapranej całej reszcie decyduje się dać ocenę 7.
Prowadzenie fabuły to dramat. Przez duże D.
Zakończenie wątku Trójcy to jakiś nieśmieszny żart. Przy tym słynne już, oryginalne, zakończenie Mass Effect 3, wydaje się być arcydziełem ostatniej dekady, może nawet i dwóch.
To, w jaki sposób rozwiązano "wtopienie się w lokalny tłum" przez Larę, to jest obraza inteligencji nie tylko człowieka, ale nawet zwykłego psa lub kota ...
Jedyna handlarka w katolickiej misji kościelnej handluje głównie bronią i amunicją ...
Itd. itp.
Długo by można wymieniać fabularne bzdury, całkowicie zabijające jakiekolwiek poczucie immersji.
Całe miasteczko Paititi, poprzedzone nieco mniejszym hubem - acz równie gównianym - Kuwaq Yaku - całkowicie wyhamowuje rozwój fabuły i odziera grę z jakiegokolwiek napięcia, które w początkowych etapach udało się jakoś zbudować.
Crafting jest durny i całkowicie zbędny - do tego ilość wszelkiego rodzaju surowców i znajdziek sprawia, że nie idzie zrobić 2-3 kroków w dowolnym miejscu mapy, żeby nie wpaść na coś, co trzeba podnieść, zbadać, zerwać lub wykopać ....
Szczególnie w Paititi i Kuwaq Yaku - gra bardziej przypomina sapera, niż Tomb Raidera poszukującego zaginionych artefaktów.
Tak czy siak - zagrać warto, o ile historia i sposób jej narracji nie jest czymś kluczowym dla gracza. W przeciwnym razie, trzymać się od tej gry z daleka.
no niestety branża filmowa tak samo growa cierpi na to samo, chyba na świecie brakuje po prostu ludzi którzy potrafią napisać dobry scenariusz, wydaje się że po prostu na tym polu jest b. duża degradacja. Gry z naprawdę dobrą fabułą wychodzące w danym roku można policzyć na palcach jednej ręki, czasem dwóch, niestety. Co oczywiście nie zmienia faktu że seria i tak zrobiła niesamowicie duży postęp względem poprzednich odsłon.
A.l.e.X -->
Imho to nie jest kwestia dostępności ludzi. To jest kwestia organizacji pracy i redukcji kosztów produkcji.
No bo nie wierzę, że w grupie kilkunastu/dziesięciu osób, które testowały grę, jak również opracowywały założenia fabularno-mechaniczne, nie znalazł się nikt, kto by pewnej miałkości zaimplementowanych mechanizmów nie wypunktował.
Tyle że usunięcie tych przywar kosztowałoby zbyt wiele USD.
Walnięcie na każdym kroku roślinki, kamyczka czy tabliczki to banalna rzecz - byle praktykant z dobrym edytorem natrzaska tego pierdyliard w tydzień.
Zrobienie fajnej fabuły, przygotowanie postaci i ich tła, wprowadzenia, oskryptowanie i nagranie voice-actingu dla kilku(nastu)scenek - do tego potrzebujesz już licznej grupy doświadczonych (czytaj: drogich) specjalistów.
Goście poszli po prostu na łatwiznę.
Nie mówiąc o tym, że chcieli dać namiastkę "open world" w grze, która wręcz takich bzdurnych rozwiązań powinna za wszelką cenę unikać.
W praktycznie każdej grze, obdarzonej "open world" dynamika akcji jak i sama fabuła idą się paść, na rzecz "odkrywania" świata (czytaj: dwieście prawie takich samych akcji, typu generyczny loch, generyczna znajdźka etc). W SoTR jest dokładnie to samo w momencie wejścia do miasteczek robiących za huby.
Llordus
Budżet SoTR był większy niż dwóch poprzedników.
Nie powinno być mowy nawet, że fabuła nie była porządnie przetestowana i korygowana. Z takim budżetem nie ma wymówek.
Istnieją dwie gry z bardzo dużym otwartym światem, gdzie główny bohater którym sterujemy, fabuła, dialogi, postacie w grze są na dobrym poziomie.
Wiedźmin 3 z dodatkami oraz Kingddom Come:Deliverance.
Wymówki Bethesdy, że to nierealne połączenie nie ma już racji bytu.
Skończyłem ależ to nijakie było, fabuła jeszcze gorsza niż w poprzedniej części, grobowce mniejsze i wcale więcej ich nie było, backtracking, graficznie miejscami bardzo ładnie ale nie zrobiło takiego wrażenia jak U4 głównie przez monotonność. Końcówka bardzo słaba. Postaci trochę lepiej niż w poprzedniej części, nie irytował Jonah i ta królowa tej wioski była w porządku. Nie nudziłem się aż tak jak się spodziewałem, że będę, plus za mroczny klimat, ale maksymalna ocena jaką wystawiam to 6/10.
graficznie miejscami bardzo ładnie ale nie zrobiło takiego wrażenia jak U4
Ej Kurła jak nie odpaliłeś tego w 8k, HDR 1500 nitów, DLSS, RT, HAIRworks to nie mamy o czym dyskutować!!!!.
graficznie miejscami bardzo ładnie ale nie zrobiło takiego wrażenia jak U4 głównie przez monotonność.
+1
No ale nie wytlumaczysz bo dla niektórych 4k wystarczy !!!!!111one
U4 zaskakuje świetnymi przepięknie i bogato zrobionymi poziomami pełnymi szczegółów. Do tego tak roznorodnymi i monumentalnymi.
Mamy wspinaczkę po kościele nocą. Żeby chwile później wylądować w brudnym więzieniu, żeby za chwilę wyjść z niego w ruiny które zaczęły obrastac zielenia. Później mamy przepiękny etap podwodny. Później Włochy z przepięknymi widokami i ogromnymi salami balowymi. Później zimna i surowa Szkocja ze wspaniałymi jaskiniami i podziemiami. Później gorący Madagaskar, z wielkimi poziomami, zawierający nas na spacer po miasteczku i wspinaczkę po wieży żeby zaraz później dac nam się wyszalec na ulicach za kierownicą 4x4.
Dalej wysepki i przepiękny ocean za sterami łodzi. Przepiękne widoki mimo że same wyspy nie są duże. To skrywają kilka sekretów (takich że smakiem A nie 10 znajdziek na metr kwadratowy). Do tego podziemia są tutaj zrobione przepięknie (ta cysterna i to ile tam jest detali i jak nieziemsko wygląda oświetlenie to się te wszystkie pseudo RT chowają)!
Później Libertalia przy której miałem obiad szczęki, śliczna dżungla, wodospady, monumentalne miasteczko czy zniszczone wille piratów...
Słowo klucz - zróżnicowanie vs. monotonia.
Cały Shadow ma pewnie mniej assetow co Libertalia.
A cała trylogia ma mniej zróżnicowanych etapów co jedno Uncharted 4.
Skończyłem i jestem skłonny wystawić ocenę 8/10. Gra jest naprawdę świetna. Gameplay mimo, że pozostał całkowicie bez zmian porównując do poprzednich części, to jednak nie czuć tu znużenia materiału. Nowa Lara to już nie strzelanka - to bardziej gra przygodowa z elementami strzelanki, skradanki i platformówki. Sekcji walki jest naprawdę mało i nie są wciśnięte na siłę - większość czasu spędza się w pięknie zrealizowanych grobowcach, które wręcz przytłaczają skalą. Same zagadki są przemyślane i czasami naprawdę potrafiły przetestować swoją spostrzegawczość. Same miejscówki poza grobowcami również są prześliczne - dżungla, wioska Paiti... jest na czym zawiesić oko zwłaszcza, że sama oprawa audio-wizualna po prostu zachwyca. Grałem na zwykłym PS4 bez żadnych HDR-ów, forkejów, wygładzania x200 i powiem tyle - to prawdopodobnie najładniejsza komercyjna, multiplatformowa gra obecnej generacji i chyba tylko EA ze swoim Frostbitem będzie mogło konkurować na tym poletku.
Jeśli jednak chodzi o to co nie zagrało... Nie będę odkrywczy, ale... fabuła. O ile początkowo faktycznie pojawia się jakaś intryga, nieco dramaturgii oraz ciekawe przedstawienie postaci, tak jakość po 2/3 gry fabuła strasznie się rozmywa, że na dobrą sprawę jeśli nie jest się uważnym można się w niej całkowicie pogubić lub po prostu całkowicie się nią znudzić. Nie będę się też pastwił pod kątem głupotek fabularnych czy gameplayowych (a tych troszku jest) bo to jednak tylko gra video. Innym mankamentem były dla mnie zadania poboczne - niektóre faktycznie były ciekawie poprowadzone jednakże większość z nich opierała się na "idź do jednej gadającej głowy, następnie porozmawiaj z kolejną gadającą głową, ewentualnie znajdź skarb i wróć do pierwszej gadającej głowy". Dialogi jak i same historyjki tych zadań były poprowadzone bez polotu. O jakichś małych błędach, które zdarzają się dosyć rzadko (pokroju tego, że Lara całkowicie olewa półkę na którą miała wskoczyć lub też tej biednej imersji kulturowej, która miała jednak ogromny potencjał) też nie ma co mówić bo te występują również w grach o Nathanie Drake'u.
Według mnie to najlepsza gra z obecnej zrebootowanej serii i mimo wiaderek pomyj naprawdę polecam ją ograć.
Czy była to jakaś mega-epicka przygoda, którą będę wspominał latami? Jasne, że nie... ale i tak jestem szczęśliwy, że mogłem towarzyszyć Larze w ostatniej części trylogii.
Dopiero za mną 8 godzin gry, ale gra podoba się mi bardziej na tę chwilę od TR 2013 i RoTR. Ocenę wystawię, gdy przejrzę całość.
Natrafiłem na pewien news, który może zainteresować osoby, które przeszły już SoTR:
Większość graczy, która ukończyła wątek fabularny w grze Shadow of the Tomb Raider zobaczyła zupełnie inne, alternatywne zakończenie. Okazuje się, że to prawdziwe zobaczyła tylko garstka graczy, ponieważ firma Square Enix ocenzurowała pierwotne zakończenie.
Sprawa wyszła na jaw dzięki Reddit. Po jakimś czasie potwierdzili ją kolejni gracze. Sytuacja wygląda następująco: na płytach Blu-Ray w pudełkowych wydaniach SoTR na konsolach PS4 i Xbox One znajduje się prawdziwe, pierwotne zakończenie nowej gry. To, które zobaczyła większość graczy, to zakończenie alternatywne, dodane w formie aktualizacji, które nadpisało to pierwotne. Oznacza to, że osoby, które kupiły wydania cyfrowe, nie mogą w żaden sposób uruchomić prawdziwego zakończenia. Jest ono dostępne tylko w przypadku tych graczy, którzy dysponują płytkami. Aby zobaczyć prawdziwe zakończenie, należy odinstalować wszystkie patche SoTR i w ten sposób dotrwać do finału.
Meh... Nowej gry+ już nie mam zamiaru zaczynać więc poczekam na jakieś nagranie na youtubie ;)
Dupy nie urywa alternatywne zakończenie(Jacqueline Natla). Do porównania https://www.youtube.com/watch?v=WkUs8nKehiw
Dla fanów darmowe rozszerzenie do Shadow of the Tomb Raider
1. Udajcie się na tę stronę...https://www.lucozadeenergy.com/competitions/larazade/
2. Wybierzcie Irlandię Północną jako swój kraj
3. Normalnie strona prosiłaby was o wpisanie kod spod nakrętki, jednak w Irlandii Północnej ten krok jest pominięty. Możecie od razu podać swój adres email, wybrać platformę (PC, XOne lub PS4) i otrzymacie kluczyk na maila.
Pack nazywa się "Yellow Shadow Band Resource pack"( Żółty Pakiet Materiałów Pasma Cieni )
Normalnie bym napisał tutaj recenzje/wrażenia, whatever. Zapomniałem tylko o kilku ,,stałych bywalcach'' tej strony, kórych wypowiedzi są tak idiotyczne, że odechciewa mi się w ogóle na stronę zaglądać. Więc w skrócie, jest to najlepsza gra z całej trylogii i na pewno najbardziej Tomb Raiderowa produkcja od dawna. Ma swoje wady, ale ma też swój urok i klimat. Jestem fanem starej Lary i uważam, że jest to prawie klasyczna część, ale przeniesiona w dzisiejsze czasy. Miałem nadzieję, że zbliży się do moich ulubionych części jakimi są TR4, TR2, TR3 i Anniversary - i się nie zawiodłem. Jestem bardzo zadowolony, oby seria została w rękach Eidos Montreal.
Mam dość podobne zdanie poza jednym. TR 1> TR Anniversary
Ale porównanie szczegółowe poniżej. Najpierw o SoTR :)
Jestem przy końcu SoTR i uważam, że jest to najlepsza część nowej trylogii, bo ma najwięcej Tomb Raidera w sobie.
Ma pewne wady, ale generalnie jestem zadowolony.
Dobrze że w końcu można było wyłączyć te wszystkie podpowiedzi i znakowane krawędzie. Zabawne, że dopiero w takiej konfiguracji gra się zdecydowanie lepiej i ciekawiej.
Słowa uznania należą się twórcom gry także za grobowce wyzwań i poboczne questy, które ciekawie uzupełniają wątek główny. Niektóre grobowce ociekały klimatem horroru, miały w sobie wiele tajemnicy i śmierci. Zabawa z liną w grze też przednia. Spodziewałem się czegoś słabszego z liną. Oprawa graficzna robi duże wrażenie. Zwłaszcza dżungla i podziemia.
Muzyka i dźwięki wreszcie takie jak powinny być budują odpowiednio klimat.
Ocena bardzo mocne 8,5+ lub ewentualnie naciągana 9 za dobre chęci i więcej Tomb raidera, a mniej gry akcji :)
Ale niech będzie 9 za oferowanie najlepszego Tomb raidera od czasu Anniversary.
Przy poprzedniej trylogii oczywiście najlepsze było dla mnie Anniversary. Aczkolwiek Legend i Underworld nie były złe.
Zwyczajnie za proste i zdecydowanie miały za mało zagadek, a za dużo strzelania do ludzi podobnie jak TR 2013 i RoTR.
Ze starszych klasycznych części wiadoma sprawa TR1=TR2 > TR 4 > TR 3 > TR Chronicles
Trudno mi oceniać Angel of Darkness. W ogóle nie przypomina gra Tomb Raidera.
W TR Anniversary gra się dobrze, ale TR 1 jest lepszy w kluczowych elementach od remaku:
-Projekt lokacji. Wiele lokacji zostało pomniejszonych, zmienionych, uproszczonych. 8 i 9 lokacje połączyli w jedną,
ale wycięli blisko połowę z tego. Fajnie się przechodziło też Anniversary, ale to właściwie jest inna gra.
Od 4 levelu już do końca grę się inaczej przechodzi.
W celach porównawczych fajna rzecz, ale jak mam powracać to wolę zawsze starszą najlepszą wersję.
-Klimat
-Soundtrack. Muzyka w oryginale jest zajebista, gdy mamy cały soundtrack znany z PSX
-Sekwencje zręcznościowe. Anniversary mimo, że troszkę bardziej wymagające od Legend czy Underworld to na tym tle mocno przegrywa z TR 1-4.
-Zagadki. Łatwiej przechodzi się Anniversary. Wiele zagadek na levelach przerobili za bardzo.
-Poziom trudności. Dużo prostsze są nowsze TR także Anniversary więc nie ma takiej satysfakcji z przejścia jak TR 1.
-Miodność gry. Klasyczne części przechodziło się w momencie premiery z wypiekami na twarzy, a do dziś budzą pewien respekt i po przejściu TR 1 prawie zawsze zaczynam grać w TR 2, a potem TR 3.
Dlatego ludzie wolą grać często bardziej w remastery klasyków czy z modami graficznymi niż remaki, bo są już inną grą.
Takie rzeczy do TR 1 jak akceleracja sprzętowa, wyższe rozdzielczości ekranu, pełen soundtrack znany z PSX czy tekstury HD powodują, że wielu ludzi powraca, by ponownie ograć Tomb Raider 1996 z lepszymi wrażeniami.
Dopiero całkiem niedawno powstał do TR 1 pierwszy plik exe, który działa pod windows i nie ma wbudowanego dosboxa.
Mowa o Tombati.exe.
Oczywiście z teksturami HD TR 1 wygląda zdecydowanie najlepiej z pierwszych klasycznych pięciu części i nawet graficznie Anniversary nie ma dużej przewagi w szczegółowości tekstur poza postacią.
Od 1996 roku był plik pod Voodoo, by mieć akcelerację.
Wielu ludzi w TR 1 grało bez akceleracji sprzętowej i mieli pikselozę. Była to pierwsza gra 3D ze sprzętową akceleracją.
Od 2000 roku była możliwość odpalenia TR 1 w wyższych rozdzielczościach ekranu i wtedy gra wyglądała identycznie jak TR 2 i TR 3.
Od 2005 roku było one płatne pod Glidos.
Od 2016 roku są darmowe (3 różne paczki tekstur HD kompletne)
Jedne ze strony www.glidos.net/tombati.html, a dwa pozostałe ze strony tombraiderxtra (Silverok, JC)
Instrukcja szczegółowa krok po kroku jak odpalić TR 1 z teksturami HD podałem na stronie Tomb Raider I.
Szkoda, że nikt nie bierze się za zrobienie tekstur HD do TR 2 i TR 3. Pewna ekipa zabrała się za tworzenie tekstur HD do TR 4, ale nie wiadomo na jakim jest to etapie. Zaczęli w 2016.
A TR 2 z teksturami HD dla wybranych obiektów/modeli (czyli nie tak kompletne jak do TR 1) można zagrać w projekcie fanowskim TR 2 Revised z przerobionymi pierwszymi 6 poziomami o możliwości ruchów z TR 3,4,5, TRLE.
Jest też fanowski projekt Tomb Raider 2 remake demo na Unreal Engine 4 w stylu Anniversary, ale mamy tam niecały jeden etap.
Tomb Raider 1 1996 - 10 - Ukończone 10 razy
Tomb Raider 2 1997 - 10+ -Ukończone 9 razy
Tomb Raider 3 1998 - 8,5 -Ukończone 8 razy
Tomb Raider 4 1999 - 9 - Ukończone 3 razy
Tomb Raider - Chronicles 2000 - 6 - Ukończone raz
Tomb Raider - Angel of darkness 2003 - 7 - Ukończone raz
Tomb raider Legend 2006 - 8 - Ukończone 3 razy
Tomb raider Anniversary 2007 - 8,5+ - Ukończone 3 razy
Tomb Raider Underwold 2008 - 8 -Ukończone 2 razy
Tomb Raider 2013 - 8,5 - Ukończone raz
Rise of Tomb raider 2016 -8 - Ukończone raz
Shadow of Tomb Raider 2018 - 9 - Ukończone raz
Fanowskie projekty:
Tomb raider 2 remake demo 2017 - 9 - Ukończone 2 razy (Unreal Engine 4)
Tomb Raider 2 Revised 2018 - 9,5 - Ukończone raz (TRLE)
Zwracam honor tym którzy grają na konsolach i mówili, że UN4 wygląda lepiej niż najnowsza Lara ponieważ z tego co widziałem to jakość oprawy konsolowej wersji w porównaniu z wersją PC-tową to jakiś żart, jest to spowodowane zapewne fatalną optymalizacją przy czym konsole nie wyrabiają ze względu na słabe podzespoły. W wersji na PC wymagania ogromne, do 4K trzeba już dysponować topowym sprzętem.
Nie rozumiem tylko jak "poważne" growe serwisy mając dostęp do najlepszych podzespołów recenzują taką wersję przez co może to skutkować zaniżoną oceną.
h ttps:// [ link zabroniony ] /art78818.html
Wersja konsolowa
h ttps://postimg.cc/75yG63Cz
h ttps://postimg.cc/pmY9nm86
h ttps://postimg.cc/Sj3z0FkD
Chyba wszystkie recenzje jakie przeczytałem były na podstawie tylko wersji Ps4. Rzeczywiście ciężko natrafić na recenzje wersji Pc.
https:// [ link zabroniony ] /art78818-6.html
Jakość obrazu w konsolowej wersji Shadow of the Tomb Raider nie jest tak dobra jak w najwyższych ustawieniach w wersji pecetowej. Mimo wszystko to, co najistotniejsze w sferze wizualnej, zostało zachowane. Gra cieni i świateł stoi na wysokim poziomie i pozwala wczuć się w klimat amazońskiej dżungli. Cienie są generowane w odpowiednio wysokiej rozdzielczości. Lara dużo pływa i na szczęście również podczas tych etapów jakość obrazu jest zadowalająca. Na naszym porównaniu widać, że w przypadku podstawowych wersji PlayStation 4 oraz Xboxa One różnice są niewielkie. Jedyna zauważalna przewaga konsoli Sony to rozdzielczość generowanego obrazu. Oszacowaliśmy ją na mniej więcej: PS4 – 1728 × 972, Xbox One – 1536 × 864.
Rozszerzone wersje konsol umożliwiają wybranie jednego z dwóch trybów rozgrywki: wysoka rozdzielczość (który ma zapewniać wrażenia 4K w 30 kl./s) oraz wysoka płynność (obraz jest generowany w rozdzielczości 1920 × 1080 w płynności odpowiadającej górnej granicy, czyli 60 kl./s). W trybie zapewniającym lepszą jakość obrazu konsole wyświetlają bardziej szczegółowe tekstury. Oświetlenie i cienie są na zbliżonym poziomie.
No na PC wyglada wiadomo najlepiej i jest faktycznie chyba najwieksza roznica jakakiedykolwiek byla w grach multiplatformowych.
Gra mimo wszystko nawet na PC nie jest najladniejsza gra na rynku.
The Order 1886 chocby wyglada lepiej ;)
SOTR w wersji na zwyklego One wyglada kiepsko bo rozdzielczosc jest niska, wersja na zwykle PS4 wyglada juz lepiej i nie odstaje zbytnio od tego co jest na mocniejszych konsolach
Z przeskokiem generacyjnym niezle odleciałes
https://pc lab.pl/zdjecia/artykuly/mozimek/2018/wrzesien/sottr/SOTTR_10.jpg
https://pc lab.pl/zdjecia/artykuly/mozimek/2018/wrzesien/sottr/konsole/ps4_1.jpg
Z tego co widzę za dużo skradania w grze albo inaczej głównie skradanie a nie przepadam za skradaniem w grach więc pewnie odpuszczę.
Jest jakiś sposób żeby bug z licznikiem, który powinien pokazywać 100%, a pokazuje mniej zniknął, czy raczej trzeba czekać aż to zapatchują?
Minusy:
DIALOGI
JALOWE POSTACIE
FABULA
OPTYMALIZACJA
DUBBING PL
TA GRA NIE POWINNA WYJSC. NIE UMYWA SIE DO TOMB RAIDERA Z 2013 ROKU CZY RISE.
Nie ucza sie na bledach z przed lat. Skok na kase kolejny nic wiecej. Gra robiona na odwal sie.
Dokładnie!!! Wytrzymałem raptem 3 godziny z tym średniakiem i mnie znudził.
Do tego ta kiepska optymalizacja, gdzie w Forza Horizon 3, czy Wiesiek 3 mam na tym samym sprzęcie i na tych samych ustawieniach graficznych o ok 15 FPS więcej i do tego w ładniejszej grafice niż w tym Tomb Raiderze.
youtube.com/watch?v=2wfKiVlsE_4
(edit: Nie wiem czemu moja ocena się nie wyświetla, ale dałem 8/10)
Gra super, bardzo mi się podobała. Zalety i wady opisane wyżej, jak i w recenzjach, dlatego nie będę się powtarzał.
Jest niestety pewien problem, przez który, z bólem serca musiałem obniżyć ocenę. Mianowicie, w polskiej lokalizacji nagminnie zdarza się sytuacja, w której napisy nie odpowiadają wypowiadanej przez postać kwestii. Oczywiście kontekst jest taki sam, tak jak tłumaczenie jest poprawne, ale w grze z takim budżetem i rozmachem jest to po prostu żenujące. Na prawdę nie można było tego poprawić przed premierą? Ponadto, kilka razy zdarzyła się sytuacja, że podczas rozmowy z mieszkańcem wioski napisy się zacięły (grałem w trybie immersji językowej). Postać coś mówi a napisy się nie zmieniają, w wyniku czego nie wiedziałem o co chodzi. Jeśli chodzi o sam dubbing, to moim zdaniem Lara wypada nieźle, ale gorzej niż w dwóch poprzednich częściach. Brakuje emocji i życia w niektórych wypowiedziach, a gdy znajdywałem kolejne starożytne artefakty, czasem miałem wrażenie jakbym słuchał Krystyny Czubówny.
I nie obchodzi mnie, czy to wina twórców czy Cenegi. To twórcy dali najwyraźniej zbyt wolną rękę polskiemu wydawcy i nie dopilnowali, żeby tłumaczenie było zrobione porządnie, zwłaszcza w grze za 250 zł.
Kolejna sprawa to wydajność. Grafika jest cudowna, ale tak naprawdę to podrasowana wersja tej z Rise of the Tomb Raider, a mimo to na podobnych ustawieniach mam w Shadow of the Tomb Raider około 15-20 fps mniej, a w wiosce Paititi to już szkoda gadać, FPSy potrafią spadać poniżej 15, podczas gdy w jungli czy grobowcach mam około 50. Mam nadzieję, że w miarę nowych sterowników i patchy do gry ta sytuacja się poprawi.
Poza tym polecam, jeśli podobały ci się dwie poprzednie części, to się nie zawiedziesz.
Ocena wyświetla się na wierzchu, gdy ją wystawisz w wypowiedzi. Jak ocenisz wcześniej grę w zakładce oceny to już nie dodasz do wypowiedzi.
Nie pasujące napisy polskie do dubbingu w wielu miejscach były także w grze Elex. Niby znaczenie podobne, ale nie te same kwestie mówione/pisane. W tamtym przypadku zamieszanie nastąpiło z powodu, że były dwie wersje.
Starsza, która posłużyła do nagrywania dubbingu, a nowsza z przetłumaczonymi napisami na polskie po korektach przez twórców gry.
Natomiast przy grze z tak dużym budżetem jak Shadow of Tomb Raider tym bardziej to dziwi. Osobiście grałem z angielskim dubbingiem, bo wtedy masz lepiej synchronizowaną animację ruchu warg z głosem.
Poza tym nie przypadł mi do gustu polski głos Lary w TR 2013 więc przy RoTR oraz SoTR wolałem podkład angielski.
Co do stanu technicznego to wydali już patch i sterowniki pod tą grę. Wymagania sprzętowe są zbliżone do RoTR.
Nie wiadomo czy będą poprawiali jeszcze wydajność gry, ale jakaś łatka eliminująca drobne bugi pewnie pojawi się.
Natomiast nie pasujących napisów polskich do dubbingu polskiego nie licz, że naprawią.
Dziś testowałem RTX natural oto efekty ...
o chuu jakie efekty. Zamawiam 2080ti jeszcze dziś. A idioci mówili, że słaba karta.
To jest najpiekniejsza wizualnie gra na obecną chwilę. Gdzie sa ci co szczekali przed premiera o downgrade, miało być gorzej niz w Rise? ROFL
RDR2 graficznie nie podskoczy bo wiadomo, konsole.
100 pro TR dla fanów serii. Lara jeszcze nigdy nie była tak piękna.
Gra naprawdę świetna tylko gdzie jej do uncharted, względem poprzedniej części poprawiono wszystko dodano nowe animacje, ulepszono grafikę zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=RQFVgMljt0A
Miłego grania. Ale moim zdaniem niepotrzebnie wybrałeś normal dla zagadek i wspinaczki. Tu najwyższy 4 poziom trudności należy się jak psu buda, by nie było durnych podpowiedzi i oznaczeń krawędzi do wspinaczki.
To bardzo irytowało w poprzednich 5 grach od Crystal Dynamics i gra z miejsca zyskuje, że można się tego pozbyć, a ty z tego rezygnujesz (Z jednego z największych atutów SoTR). Samo zabijanie można zostawić na 2 lub 3 poziomie trudności.
Do Uncharted to ona nie podskoczy.
wiesz gra powinna sprawiać przyjemność, a mi taki poziom akurat daję w wiedźmina grałem na najwyższym, a tak był dla mnie za łatwy po prostu w to aż tak długo grałem, że się wprawiłem
Całkiem udana kontynuacja tego co lubię :)
Klimat jest mega. Lokacje zdecydowanie lepsze niż w RoTR.
Jak w każdej grze z serii bardzo dużo naciąganych scen, realizmu tu nie wolno oczekiwać.
Polski dubbing jest całkiem dobry jednakże animacje mowy w przerywnikach to czasami tragedia ( zwłaszcza w początkowych scenach potem chyba się przyzwyczaiłem albo było lepiej ).
Brak ręcznego włączania latarki boli czasami.
Bardzo irytująca stale ta sama animacja nabierania powietrza podczas nurkowania.
spoiler start
W pewnej części gry nie da się podnieść broni tylko gra wymusza zabijanie z ukrycia co jest zrobione strasznie słabo.
spoiler stop
Gam w trybie 60fpsow na pro niby lepsza plynnosc ale gra czesto chrupie w wioskach gdzie duzo ludzi itd graficznie gorzej od un4 czy god of war,moim zdaniem optymalizacja kicha skoro juz nawet pro nie ogarnia ,podobno roznica jest duza w wygladzie miedzy pctami ,nie wiem mam tylko tv fhd dlatego zawsze daje plynnosc zwiekszona 4k mnie nie rajcuje ,co do samej gry mostwo znajdziek duzo grobowcow ,fabula przecietna ale gra ma swoj klimat , czy lepiej niz rise? Chyba tak bo mnie strzelanek wiecej odkrywania czy lepiej niz 2013 ? Chyba nie choc ciezko mi jest porownac te czesci bo przeciez to kontynuacja poprzednich taki jakby duzy dlc acz kolwiek zadnego skoku graficznego nie widze w stosunku do poprzednich czesci.fabula nijaka ale zagrac w zimowe wieczorki warto tylko jak stanieje ponizej 150zl
Grałem identycznie z hdr na pro w 4k i nie chrupalo...
Wyszedł już patch który naprawia osiągnięcia w grze a za 28 dni pierwsze DLC na piętnaście minut.
https://www.timeanddate.com/countdown/generic?iso=20181031T235959&p0=3399&msg=DLC+Release+Time&font=cursive
SoTR doczeka się 7 rozszerzeń.
Każdy z nich będzie składać się z nowej krótkiej opowieści, misji pobocznej, wyzwania w nowym grobowcu, broni, stroju i umiejętności.
Pierwszy z nich "The Forge" ma mieć premierę 13 listopada.
Kolejne rozszerzenia mają pojawiać się cyklicznie co miesiąc.
Największą frajdą będzie z pewnością grobowiec.
Nie ma co narzekać, że tak dużo zwiedzania najciekawszych grobowców w nowej trylogii Tomb Raidera to poboczne czynności, a nie obowiązkowe w głównej opowieści jak we wcześniejszych odsłonach.
W Assassin's creed II też opcjonalne grobowce Asasynów były najfajniejsze do eksploracji. Tylko pierwszy w katakumbach był w fabule głównej, a pozostałe pięć jako misje poboczne. A w sumie one oferowały najbardziej wymagającą i różnorodną wspinaczkę w stylu Prince of Persia. Zdobycie 6 kluczy w grobowcach Asasynów, by zdobyć ostatecznie zbroję Altaira.
Po pierwszym przejsciu zaniżyłem tej grze ocene ,bo uważałem że jest najsłabsza z tej trylogi!
Robie teraz drugie podejscie do tej gry i jestem pod Wielkim Wrazeniem .POLECAM
Pomocy! Ma ktoś taki problem?
https://www.youtube.com/watch?v=Wcrd0YGztJs
EDIT: Okazało się, że problemem był nieoryginalny pad z allegro.
Konsole za słaba na tą gre nawet top gpu nie wyrabiają
Wymagania zwiększone względem drugiej części? Ktoś może powiedzieć coś jak optymalizacja wypada?
U mnie przy mniej więcej takich samych ustawieniach graficznych jak w Rise of the Tomb Raider miałem około 10 fps mniej. W wioskach ta różnica jest większa, zdarzały się nawet spadki poniżej 15 fps, gdy normalnie w dżungli miałem 40-50.
Gram w to na zwykłym PS4, wyglada swietnie, ale jezeli ktos sadzi ze ta gra ma lepsza oprawe od U4 to ma cos z oczami chyba.
Modele postaci i ich mimika nie maja najmniejszego startu do tych z U4. Tak samo animacja i efekty, które sa wlasciwie identyczne co w TR2013.
To i tak top najladniejszych gier no ale Horizon czy U4 to to nie jest.
ROTR ogrywałem co prawda na PC, ale widac ze SOTR wyglada jednak lepiej, nie na tyle zeby to byla nawet ewolucja, ale grafa jest po prostu lepsza.
Sama gra bardzo fajna poki co, mam 5% wiec nie oceniam, ale zapowiada sie lepiej niz ROTR
tutaj porównania poszczegolnych wersji ;
https://www.youtube.com/watch?v=pBwiWiCyV0s
https://www.youtube.com/watch?v=otAUiWHv6sc&t=3s
Najwieksza roznica to framerate, takze nei jest tak jak jakis pc master pisal, ze na piecu to zupelnie inna gra.
Gram od premiery i dopiero skończyłem - wydaje się, że ponad miesiąc minął ale w grze spędziłem mniej niż 50h (łącznie) jak widzę. Gra może być jeśli nie ma się czegoś ciekawszego do zrobienia. Jak dla mnie to słabsza od poprzedniej części i nie wiem czy nawet nieco lepsza od pierwszej (liczę trzy ostatnie gry z serii TR) - fabuła banalna, zakończenie jak zawsze pozostawiające do życzenia - podobne błędy logiczne jak w dwójce. Lokacje nieco nudne na dłuższą metę, im dalej w grze tym bardziej stają się podobne żeby nie powiedzieć ciągle dżungla, realnie mało walki i celowe wymuszanie trybu skradania / cichych zabójstw (które są wymuszone - ot gra zabiera zdobyte zabawki i masz teraz się trochę poskradaj ... to po co w ogóle drzewko rozwoju postaci - dla zmyłki gracza chyba tylko:) Zwierząt w puszczy jak na lekarstwo, większego płaza, gada czy innego jadowitego pająka nawet nie uświadczysz, ale przynajmniej są piranie:) Pozytywem jest aspekt eksploracyjny (pomimo monotonności) i w sumie dużo informacji historycznych dotyczących regionu czy raczej jego historii, oczywiście grafika (acz poza przerywnikami zrobiła na mnie mniejsze wrażenie jak w 2 poprzednich częściach) i przerywniki filmowe (niektóre sceny naprawdę ciekawie wyreżyserowane) natomiast pośladki Lary - jak zawsze - dodają atrakcyjności "ogólnemu spojrzeniu na grę":)
RoTR jest uważane za najsłabszą odsłonę Tomb Raidera zaraz po Chronicles i Angel of Darkness.
SoTR jest w kilku elementach lepsze od RoTR choć do ideału brakuje np:
-idzie wyłączyć nachalne podpowiedzi i podświetlenia przy zagadkach co było piętą achillesową TR 2013 i RoTR
-idzie wyłączyć podświetlane krawędzie (biała farba), które wskazują, gdzie się wspinać co było debilnym pomysłem Tombów Crystal Dynamis (Legend, Anniversary, Underworld, TR 2013, RoTR)
-dużo lepsze krainy do zwiedzania, bo egzotyczny Meksyk i zwłaszcza Peru jest bardziej atrakcyjny niż nudne fabryki na Syberii
-więcej eksploracji, zwiedzania grobowców, wspinaczki i zagadek, a mniej strzelania, którego było stanowczo za dużo w Tombach od Crystal Dynamics
Zalety Tomb Raidera od początku to egzotyczne krainy, świetny projekt lokacji, rozbudowana wspinaczka, zwiedzanie grobowców, zagadki, klimat. Im bardziej zaczęli od tego odchodzić tym było gorzej.
Stąd krytyka poziomów w Nevadzie i Londynie w TR 3, złe przyjęcie Chronicles i Angel of Darkness, większe zamiłowanie fanów do Anniversary niż do Legend/Underworld. Chwalenie kilku elementów SoTR, które bardziej przypominają najlepsze odsłony niż to było w TR 2013 i RoTR. Mimo, że SoTR bardziej przypomina Tomb Raidera niż dwie poprzedniczki to nadal ma kilka bolączek tej trylogii. Uncharted 4 jest dużo bliższy i bardziej podobny do najlepszych odsłon Tomb Raidera niż jakakolwiek część tej trylogii jakby Naughty Dog zalety starych Tombów przekuło do swej gry. Ma bardzo dużo z tego co miały TR 1, TR 2, TR 3, TR 4. Nie dziwne, że U4 jest znacznie lepszy niż każda część z nowej trylogii TR.
Ewunia - niby przez kogo? Bo oceny ROTR ma jedne z najlepszych w calej serii.
Gra jest przewartościowana skoro miesiąc po premierze wydawca obniżył cenę o 30%.
9obniżył bo chciał. Jest wiele gorszych gier bez obniżek.
Wczoraj wreszcie skończyłem grę i powiem tak:
grę w zasadzie bardzo ciężko ocenić. Od samego początku wiązałem z nią bardzo duże nadzieje, podobnie jak z każdą istniejącą częścią. Pierwsze dwie godziny gry wciągnęły mnie jak bagno. Później niestety cały czar gdzieś pryska. Niestety, ale jedna mapa, to największa bolączka gry, ale to pewnie dlatego, że nie przepadam za sandboxami, zwłaszcza w grach, które powinny być w pełni tunelowe. Dlatego też środkowa część tej gry nieco mnie znużyła, choć gra miała też momenty. Z minusów dalej: Liczyłem też, że po ustawieniu na mowę Paititti w ich własnym języku, Lara też będzie mówić w ich języku. Tymczasem po ustawieniu tego trybu, dialog między tubylcami jest wręcz komiczny. Oni: "siekietburu kimbararamimi lele", Lara: "rozumiem, wejdę na te wzgórza" , oni: kiri mama pipilila ninibiubu", Lara: "dzięki za wskazówkę, wrócę z Unuratu" :E Już lepiej ustawić język tubylców na dubbingowany. Przynajmniej dialog jest normalny, a język tubylców i tak słychać w tle, co zdecydowanie bardziej zwiększa imersję. Do tego gra ma ogrom błędów, mimo, iż aktualizacja gry zrobiła mi się chyba z 6 razy. Największy błąd był jednak wtedy, kiedy w momencie, kiedy
spoiler start
trzeba było uwolnić Unuratu z rąk Domingueza
spoiler stop
zboczyłem z głównej ścieżki i przeniosłem się do grobowca, w którym rozwiązywałem zagadkę z
spoiler start
tratwą
spoiler stop
. Po jej rozwiązaniu....nie ma żadnego sposobu na powrót na główną ścieżkę, bo przy pobliskim ognisku nie działała szybka podróż. W tym momencie po trzech dniach utknięcia i próżnego szukania drogi powrotnej (nawet na YT, bo nie znalazłem stosownego gameplayu z tego momentu [jedyny raz, kiedy spojrzałem na walkthrough od wielu lat]), musiałem zczytać dwa sejwy wcześniej. Gdybym sejwował grę na tym samym slocie, musiałbym ją włączać na nowo. Raz nawet ... zasnąłem przy szukaniu drogi powrotnej :E Tak samo zagadki ogólnie: tak jak w poprzednich częściach było ich za mało i były zbyt proste, tak tutaj, o ile były one proste, tak ich ilość był sporą przesadą. Tak samo w najnowszym GoW - co krok to zagadka. Prosta, ale jednak to męczyło. Tylko mnie to zniechęcało do dalszego grania, tyle, że gra jako całość i tak wciągała. Oczywiście znowu grobowce tak jak w RotR - zero oznaczenia, tylko napis" grobowiec wyzwań w okolicy". Starałem się też sporo zwiedzać (bo to Tomb Raider :P), a mimo to miałem na napisach końcowych ... 57% :o To już w Rotrze miałem chyba z 65% :>
Ale dobra ponarzekaliśmy. Teraz pora na plusy:
graficznie gra gniecie suty, ale, właśnie. Bez HDR'u kolory wydawały mi się tak wyblakłe, że równie dobrze mogę grać na monitorze monochromatycznym. Byłby podobny efekt :P No dobra, to akurat przesada i taki mały żarcik, powiem tak: Gra bez niego będzie ładnie wyglądać, ale na 10 gier z HDR'em, jakie przetestowałem, tylko w Tomb Raiderze jego poziom niszczy wszystkie tytuły, jakie widziałem z HDR'em. Np taki Far Cry 5, Uncharted 4 czy AC Origins, a nawet God of War, ten HDR to mają chyba tylko jako marketing (choć w tym ostatnim już był widoczny, ale nie aż tak, ale to może dlatego, że za mało pozwiedzałem tej gry, by to stosownie ocenić). TR zwyczajnie je niszczy. Do tego, po ustawieniu wszystkiego na ultra w 4K plus sweet fx na 100 calowym ekranie, z ręką na sercu przyznam, że nie widziałem nic bardziej zaawansowanego technologicznie. Żaden film w kinie nie zrobił na mnie nawet w połowie takiego wrażenia, jak zrobił na mnie SotTR. Zwłaszcza, kiedy przy dużym nasyceniu HDR'u (zwłaszcza czerwieni), uciekamy, kiedy w okół wszystko się wali lub w jaskiniach podziwiamy szczegółowości i ostre jak brzytwa tekstury. No i .... czytaj niżej:
Teraz uwaga - największy plus dla mnie to .... ostatnia godzina gry. Z ręką na sercu, od czasów Crysisa 1 i tunelu aerodynamicznego w levelu CORE (którym podniecam się do dziś, jako najlepsza rzecz, jaką widziałem we wszystkich istniejących grach), nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, jak wczorajsze granie ostatniej godziny. Było w niej absolutnie wszystko, ale moment
spoiler start
walki stworów i całe to królestwo
spoiler stop
, spowodował, że po zobaczeniu napisów końcowych, długo nie mogłem dojść do siebie.
Oczywiście outro też w pełni mnie usatysfakcjonowało, choć jak na zakończenie całej trylogii jakiegoś szału nie było, ale zawodu też nie.
Wobec całości, ocena 8 wydaje mi się najbardziej adekwatna do całości :)
Masakra jest z tym forum, koelny raz pisałem długą opinie i mnie wylogowało - ciagle o tym zapominam.
Tak więc krótko - początek zapowiadał się dobrze, pozniej przyszła montonnia i tak dopiero pod koniec znow zrobiło się ciekawiej.
Scenariusz standardowy jak na tą serię czyli biedny, szczerze mowiac to mialem w czterech literach co się stanie z Larą i jak to wszystko się skonczy. W ogóle nie zżyłem się z postaciami, Jonah to chyba najgorszy kompan ever, a Trójca to najnudniejszy wróg ever - strasznie slabo zarysowani wszyscy sa, poza Lara bo ona w tej czesci jest troszke ciekawsza, ale tylko troszkę ;)
Fabularnie TR nie ma najmniejszego startu do dowolnej czesci Uncharted.
Gameplay z grubsza taki sam jak poprzednio - jest mniej strzelania, ale dla mnie wrecz za malo, lokacje malo zroznicowane i przez to szybko mi ta dzungla zbrzydła.
Grobowce mnie nie kreca, a misje poboczne ponoc bardzo kiepskie, wiec nie robilem tych aktywnosci.
Z resztą skoro głowny watek mnie wynudził to co dopiero te czynnosci poboczne?
Grafika to najjaśniejszy punkt, niewiele odstaje od U4, choc animacje, fizyka nadal rażą swą prostotą.
Nie jest to najładniejsza gra na rynku, ale w top 10 by się znalazła
Dla mnie to takie 7 z minusem, wolałbym zeby ta seria poszła całkiem w odstawkę, a Eidos robił Deus Ex'a, który akurat o dziwo im wychodzi, bo z Thiefem sobie juz nie poradzili - ale dałbym im kolejna szanse ;) Thief to naprawdę mocna seria, moze akurat drugim razem byloby znacznie lepiej
Pisałeś powyżej, że niby RoTR jest ceniony, a fakty są takie, że wszędzie ta część przez tych, którzy byli od początku z serią jest krytykowana i wyszydzana. Przede wszystkim za nadmiar strzelania rodem z Uncharted, nudę, zbytnie odchodzenie od założeń serii i jedno z najgorszych miejsc serii fabryki na Syberii. Porównywalnie słabe lokacje w całej serii to tylko Nevada/Londyn z TR3, poziomy z Chronicles, Angel of darkness, Japonia/Kazachstan z Legend.
RoTR podoba się głównie tym co później zaczęli z serią.
Ale oceny szału nie robią. Nawet na GOL nie widać tej miłości.
Oceny z wersji Pc, gdzie masz zdecydowanie największą ilość ocen więc najbardziej miarodajne:
RoTR - 7,3 z 3226 ocen
Dla porównania inne Tomby od Crystal Dynamics
Legend - 8,6 z 4151 ocen
Anniversary - 8,6 z 3672 ocen
Underwold - 8,5 z 3111 ocen
TR 2013 - 8,7 z 8240 ocen
SoTR - 7,5 z 232 ocen (tu pewnie jeszcze spadnie)
Na najważniejszych stronach TR oczywiście tendencja jest taka, że TR 1-4 mają sporą przewagę nad poprzednią trylogią, a najgorzej odbierana jest obecna trylogia.
Piszesz o fabule, że jest słaba w najnowszym TR.
W całej serii TR nigdy nie był nacisk na fabułę. Ani w TR 1, TR 2, ani nawet w najlepszych fabularnie Angel of Darkness i TR 4. I nic nie zmieniało się w przekroju serii w tym względzie.
Uncharted opierało się na strzelaniu i fabule, a dopiero przy Uncharted 4 Naughty dog stworzyło grę blisko ideału, gdy zmniejszyli nacisk na strzelanie, a w swej grze dali niemal wszystkie atuty znane z TR 1-4.
Seria Tomb Raider wybiła się głównie egzotycznymi krainami, projektem lokacji, zwiedzaniem grobowców, zagadkami, rozbudowaną wspinaczką, klimatem. Na to był nacisk, a nie na fabułę. I dopiero, gdy te elementy znalazły się na podobnie wysokim poziomie jak w TR 1-4 w Uncharted 4 gra stała się perfekcyjna. Fakty są takie, że Uncharted 4 duża bardziej przypomina Tomb Raidery ich za atuty niż nowa trylogia TR.
Ale przy SoTR było bliżej tego niż przy TR 2013 i RoTR mimo, że do ideału było daleko i nadal cierpiała na bolączki nieciekawych rozwiązań dwóch poprzedniczek.
50% główna opowieść i 50% poboczne czynności to bardzo zły pomysł w nowej trylogii. Dużo lepiej takie gry wychodzą, gdy główna fabuła to 90-95% gry jak w starszych Tombach i Uncharted. Oczywiście wielu wymaga rozbudowanej i przynajmniej przyzwoitej fabuły także w Tomb Raiderze, bo teraz nacisk na to jest w wielu grach. Wszyscy kopiują od siebie, gry stają się podobne do siebie, tracą własne tożsamości i co raz bardziej zacierają się różnice między seriami, a nawet między gatunkowe. Niedługo między grami action rpg, zręcznościowymi i przygodowymi nie będzie prawie żadnej różnicy. W obecnych grach mimo nacisku na bardziej rozbudowane fabuły nadal one szału nie robią.
W sumie mało było gier, które fabularnie pozamiatały.
Kilka przygodówek i gier rpg. W sandboksach czy zręcznościówkach przeważnie i tak jest tylko średnia czy przyzwoita, ale szału nie robią, gdy ktoś już niejedno widział.
Czy ktoś to k....wa ścierwo testował?
https://www.youtube.com/watch?v=1vpW3-vQL2c
Przed 18 minutą jest skok do przodu z łapaniem się hakiem, gdy za 8 razem startując od ogniska w grobowcu mi się udało złapać - nie ogarniam jaki to był problem czy też ile syfu nie poprawionego w tym ścierwie jest, to jeśli ktoś pomyśli , że udało się się przejść ten etap to jest w błędzie. Otóż krowa czyli postać za którą mieliśmy się dalej udać utknęła i nie miała ochoty iść przez most. I od nowa całość. Gdybym miał do wyboru podobne gry, a nie same nudne fps w stylu Fornite czy strategie bez fabuły jak Cywilizacja, to bym tego nie ruszył. Walka z błędami by zdobyć trofeum. To co było naturalne i przyjemne w Uncharted tu jest karkołomną walką z błędami.
Myślicie też, że można się tam upuścić na linie gdzie chce i z powrotem wrócić do wspinaczki? Nic bardziej mylnego, upuszczasz się w dół i próbujesz wspiąć do góry i zonk. Lara z powrotem się zsuwa w dół po linie. Ratunek? Skok w przepaść. Genialne
Macie odczuwalne dropy klatek w tej wiosce w Peru? co zmniejszyć aby to zniwelować i nie stracić na jakości? mam wszystko na wysokim poziomie w full hd i dx 12, oprócz cieni które są na niskim, przez cały czas gra chodziła dobrze, w wiosce odczuwalnie spadają klatki